Skocz do zawartości

Polskie F-16 w pełnej gotowości bojowej


Gniewkos

Rekomendowane odpowiedzi

Za onet.pl

Samoloty F-16 oficjalnie rozpoczęły służbę. Są uzbrojone w tzw. żywą amunicję - oznacza to, że są przygotowane do obrony granic powietrznych NATO. Wyposażone w snajpera" są w stanie zidentyfikować obcy samolot ze znacznej odległości.
W ramach dyżurów w obronie krajowej i sojuszniczej przestrzeni powietrznej - Air Policing - w gotowości pozostają dwa samoloty plus jeden zapasowy. Przez całą dobę dwóch pilotów jest gotowych do startu w ciągu 15 minut. - Nazywa się to dyżur bojowy, ponieważ mamy na pokładzie ostrą amunicję, ale naszym głównym zadaniem jest pomoc statkom powietrznym, które tego potrzebują - wyjaśnił ppłk Malinowski - Jeżeli ktoś pobłądzi, utraci łączność radiową, naszą rolą jest pokazać mu drogę do domu lub sprowadzić go bezpiecznie na nasze lotnisko - dodał.

http://wiadomosci.onet.pl/2105203,11,polskie_f-16_w_pelnej_gotowosci_bojowej,item.html


No to teraz jest bezpiecznie:D


pozdro!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmija, akurat w II połowie lat '70 to F-16 nie miały żadnych cech wielozadaniowości, co najwyżej tyle co nasze MiGi-21bis. Zakupione przez Polskę F-16C/D Block52+ są wielozadaniowe w pełnym tego słowa znaczeniu, w pełni nowoczesne i żadne opinie laików tego nie zmienią.

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moment.
Podałem dwa niezaprzeczalne fakty - samolot F16:
- jeden z najlepszych samolotów wielozadaniowych,
- pochodzi z drugiej połowy lat 70tych.
To jaką mam opinię o tej maszynie, oraz o wyniku przetargu dzięki któremu F-16 wszedł na wyposażenie naszej armii to moja i wyłącznie moja sprawa. Każdy ma swoje zdanie na ten temat więc w czym problem? Należy szanować poglądy i wypowiedzi(oczywiście bez hamskiego tonu) innych. Czyż nie? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w żadnym wypadku nie chciałem kolegi Zmija obrazić, szanuje inne poglądy niż moje. Raczej chciałem tak obrazowo" w krzywym zwierciadle pokazać forumowe malkontenctwo. Gdzie każde pozytywne zjawisko jest przekuwane na porażkę.
Jeśli uraziłem kolegę to przepraszam.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heheh oczywiście w żaden sposób nie poczułem się urażony.
Ps dla jednych pozytywne zjawisko, dla drugich porażka... i o to chodzi w forach, każdy może wyrazić swoje zdanie w kulturalny sposób.
Ps i jeszcze tak od siebie na zakończenie do kolegi majrosa - nie każdy oponent jest malkontentem. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem niedawno, że system WRE [jeżeli się Amerykanie wywiążą ze swoich zobowiązań], to nasze F-16 dostaną w 2011 lub w 2012 roku. A bez tego systemu to te samoloty [nowoczesne zresztą] tak naprawdę nie nadają się do tego, do czego zostały skonstruowane - czyli do zadań uderzeniowych.
A więc to wszystko puki co jest w dużym stopniu - pic na wodę, fotomontaż. Jest jeszcze kwestia kodów dostępu do szyny danych, a tych to Amerykanie obiecali nam NIGDY nie dać...
O offsecie nie wspominam, bo nie kopie się przecież leżącego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pozdrowienia!
Swoją drogą to jestem trochę rozczarowany, bo myślałem że w tym wątku wypowiedzą się prawdziwi spece od lotnictwa wojskowego [są tacy na tym forum] - a tu cisza!
Ja tam tylko jestem amatorem, który swoje opinie kształtuje na podstawie studiowania fachowej prasy lotniczej [kilka tytułów], acz lotnictwo to zawsze był mój konik" od kilkudziesięciu już lat. Sam zresztą nieco się o o nie otarłem", bo w pierwszej połowie lat 70-tych byłem przez półtora roku członkiem jednego z Aeroklubów.
Wracając do tematu wątku, z perspektywy czasu wydaje się, że wybór F-16 był NAJGORSZYM z możliwych wyborów jakiego mogliśmy dokonać. Toż już wybór jednej z najnowszych wersji MiG'a-29 [z zachodnią awioniką] byłby w relacji koszt/efekt" o niebo lepszy, o Grippenie nie wspominając...
Wyboru dokonano tylko i wyłącznie ze względów politycznych, co zresztą przyznali sami politycy. No cóż jesteśmy krajem z pogranicza Europy i Azji, krajem pełnym kompleksów w stosunku do tzw. Zachodu, a więc nasze elity" polityczne są łase na poklepywanie po plecach". Pewnie chcieli dobrze, a wyszło jak zawsze... Bo jak przyszło do realizacji kontraktu to się dowiedzieli: macie coś na papierze od nas"? No nie mamy bo to wszystko było na gębę". No to jak nie macie na papierze to gęba w kubeł i wysłać mi tu natychmiast dodatkowych żołnierzy do Afganistanu, bo inaczej to już was nie będziemy poklepywać po plecach...".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spece od lotnictwa nadal w nim siedzą po uszy" Kol.Balans...tutaj najwyżej spotkasz pasjonatów tej materii lub byłych praktyków...którym resursy się pokończyły z takich lub innych powodów i łyskają" teorią,którą trzeba zaliczyć w swoim czasie,ale potem i tak powietrze" weryfikuje wszystko.Oczywiście,że F-16 to w sumie kierunek...kierunek do F-18,na który po prostu nie było nas stać w amtym" momencie,co nie oznacza,że nadal nie zmierzamy we właściwym kierunku....:))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mig-29 z zachodnią awioniką...nie rozwijam tematu...wystarczy,że Niemcy nam je oddali nie inwestując dalej...a to chyba nie są głupcy bez względu na to,co o nich myślimy...po prostu,to nie jest właściwy dla Nas kierunek inwestycji militarnych(i tu faktycznie mamy politykę m.in.)
Grippen...proponuję zapoznać się z informacjami o tym sprzęcie...podobnie jak Saab i Volvo to specyficzne marki... o Szwecji i jej stosunku do Polski nie wspomnę...znowu polityka i historia
Reasumując...jak nie jesteśmy w stanie wyprodukowac własnego to kupmy tam,gdzie najprawdopodobniej będzie najlepiej...Kolega zapomniał o ofercie z Francji....a może od GB trzeba było kupić(w konsorcjum z Niemcami i Italią ?!)...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem zwolennikiem Mirage. Mig-29 to slepa furtka, samolot dobry ale niestety nie perspektywiczny - ze wzgledow politycznych oraz praktycznych. 16 nie jest wyborem moich marzen ale zla nie jest. Tylko mamy ich zdecydowanie za malo - za 2-3 lata wyjda z obiegu suki i zostaniemi z tymi 40 kilkoma szestnastkami. Z Gripenami Czesi i Wegrzy maja odobne problemy do naszych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Mirage i Francuzów...od wielu lat żabojady latają do Moskwy na pokazy upamiętniając swoje wielkie" dokonania i sojusz na pamiątkę Normandie-Niemen"...Myślę,że wystarczą Nam pamiątki" historyczne z sojuszów z Francuzami no i...strategiczny sojusz TP SA z nimi...:))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie MiG-29 [najnowsze generacje] to dalej uważam, że relacja koszt/efekt" [w naszych warunkach] byłaby najkorzystniejsza. W tym miejscu chciałem jedynie zauważyć, że Niemcy [ci zachodni] używali ich w charakterze podstawowego samolotu myśliwskiego do czasu przesiadki na Eurofightery...
Odnośnie Gripenów, to wydaje się że z tych zachodnich były najbardziej dostosowane do naszych dość siermiężnych warunków, no i jakiś offset byłby za nie...
Mirage 2000, dość drogi to fakt, ale pakiet offsetu byłby za to bardzo bogaty i to nie tylko dla naszej zbrojeniówki.

Optymalnie byłoby oczywiście kupić te Eurofightery, ale podobno były zdecydowanie jak dla nas za drogie, ale gdyby tak wejść wcześniej w to konsorcjum co go projektowało, to kto wie? Bo teraz to mamy samoloty w dużym stopniu iepełnosprawne" [brak WRE, które mieli Amerykanie chyba już tak z pięć lat temu dla nich zrealizować a końca nie widać...], no i zero offsetu. No i te dowcipy na Zachodzie, że F-16 to doskonały samolot, ale jako szkolny dla pilotów tychże Eurofighterów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie