Skocz do zawartości

O ubekach, ich ofiarach i metodach pracy


Rekomendowane odpowiedzi

Napisałem o nim jako o partyzancie, bo inaczej to by mnie tu zjedli, jakowoż chyba obecny prezydent RP nadał mu odznaczenie. Myślę, że psychika tego człowieka po prostu uniemożliwiała mu już powrót do normalnego życia. Inaczej nie mógł, i tak trwało to do 63 roku. Prawie 20 lat po wojnie.

Próbowano go złapać przez wiele lat, ale właśnie to informacja od dobrze dobranego tajnego informatora po prostu położyła kres jego życiu. Sam jednak w trakcie obławy i podczas próby zatrzymania nie zareagował na wezwanie do poddania się i pierwszy zaczął strzelać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 217
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Ktoś tu coś napisał o walce z UB.
Otóż gdyby leśni" zajmowali się głownie walką z UB , to wielu z nich by tak marnie nie skończyło. Ubecka cela to wcale nie było najgorsze co mogło takowych partyzantów" spotkać. I na ogół spotykało. Tak naprawdę to nie UB położyło kres wojnie domowej.
Ale to już jest niewygodna prawda. Zwłaszcza dziś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego (?) acer rozumiem, że uznajesz, iż ludzie , którzy mają rodziny nie powinni angażować się w działalność niepodległościową - zastanawiam się jedynie, czy ta dbałość o rodziny partyzantów wynika jedynie z głębokich przemyśleń natury filozodficzno - etycznej, czy raczej z właściwej bolszewikom i ich polskim pomagierom, a także ich potomstwu dwoistości moralności - dobrze tak babie skoro się zdecydowała związać z ,,bandziorem ( ten Pan w konspiracji był od bodajże 1940 roku) i należało jej się , natomiast żal biednej pułkownikowej Wnukowskiej .

Normalnemu człowiekowi żal byłoby (jest) obu kobiet - Tobie i twojemu koledze AKMS ( tak przy okazji - ,,Igła" nie był żołnierzem NSZ) tylko jednej - to symptomatyczne.

Jeżeli wątek Cię drażni to nie czytaj go, jeżeli musisz komentować to rób to z sensem i w oparciu o jakąś wiedzę a nie pogaduchy do poduchy dziadzi ubeka czy innej swołoczy.

ps. Ja czerwony barszczyk lubię , choć potem mocz mam czerwony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubecka cela to wcale nie było najgorsze co mogło takowych "partyzantów spotkać. I na ogół spotykało..."

No no kolego Erih tos pojechal po bandzie, niewiem czy jako zapluty karzel reakcji" chcialbys sie znalesc w tejze ienajgorszej celi" ???

Ciekawe jakbys trafil w raczki takiego typa jak np. Geborski, czy bys wypisywal takie dyrdymaly !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gruby Rysiu

Po pierwsze to racz sobie darować tu jakieś wywody ad personam o potomstwie" i dziadziach, bo za chwilę sam dostaniesz wafla a wątek kłódkę.

Tak się składa, że znam co nieco szczegółów o Igle", a pewnie więcej od ciebie, bo Igła" pracował" w moim regionie. I nie ma żadnego usprawiedliwienia za Skaryszew. Zachował się jak prawdziwy bandzior i ostatni śmieć, bo dokładnie wiedział, że ci do których strzela nie mają nic wspólnego z bezpieką. Ale najłatwiej oczywiście wykazać się w takich zasadzkach i rozwałkach ludzi, których się wcale nie znało. Mundur wojskowy, gwiazdki na naramiennikach i orzełek bez korony i odznaczenia za walkę frontową wystarczyły tam pod Skaryszewem w zupełności żeby nacisnąć spust. A potem jak przyszła obława UB i KBW pryskać do lasu.

Podobnie było na Baranowskiej Górce - Ale co ty możesz o tym wiedzieć - paru cywili, którzy mieli to nieszczęście jechać samochodem, wywleczono z samochodu i wpakowano po kulce w głowę, na wszelki wypadek bo mogli być z UB, chociaż tak byli technikami melioracji i tak naprawdę UB-ków to widzieli co najwyżej na ulicy.

Zachowaj swoje wywody dla miłośników strzelania zza węgła i innej swołoczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. kindzal , po prostu już mnie cholera bierze , zwłaszcza że w te święta zyskałem twarde kwity w tematach , o których do tej pory miałem tylko ogólną , acz obrzydliwą wiedzę.
I kilka miesięcy w UBeckiej gościnie to naprawdę małe miki w porównaniu z paskudną śmiercią , jaka spotkała część tych partyzantów".
Zupełnie zasłużenie z resztą , gdyż takiego draństwa nie można niczym usprawiedliwiać. A nazywanie tego walką z bolszewizmem" jest zwyczajnym...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jan Jakubanis ps. ,,Łabądź :

,,(...) Posiedziałem na posterunku trochę czasu ( nawet mnie nie bili, tylko dobrze pilnowali), bo jak się okazało jechał po mnie ubek Stachowiak. Jak przyjechał to dał mi parę razy w twarz i zaraz zadzwonił do swojego szefa w Suwałkach i gada : ,,Szefie! Melduje rozkaz wykonany” potem zakuli mnie i powieźli do Suwałk. Jeszcze tej samej nocy przesłuchał mnie szef U.B. w Suwałkach ( nazwiska nie pamiętam). Najpierw było grzecznie. Położył przede mną pistolet i mówi : ,, Znasz dobrze ,,Bladego”, bierz pistolet, podpisuj współpracę i wychodzisz” . Nie zgadzałem się to mnie wystawiał na korytarz, żebym się zastanowił, a potem od nowa zaczynał. Wreszcie się znudził i zaczął ,,normalne” śledztwo. Pytał gdzie jest ukryta broń, gdzie partyzanci. Ja mu odpowiadałem, że nie wiem, nie pamiętam. Wreszcie się zezłościł i mówi : ,,Na dzisiaj koniec, ale od jutra to sobie wszystko przypomnisz, nawet jak cię matka w pierwszej wodzie kąpała”. No i następnego dnia się zaczęło : W dzień przesłuchania i bicie, a na noc zamykali mnie w celi nr 8, w końcu korytarza. To był karcer, woda w po kostki w nim stała, a ja tam ,,nocowałem”, goły jak matka urodziła, przez 10 nocy.
Przez pięć dni nie dawali mi jeść, a ni pić, a potem dali śledzia słonego którego ukradkiem wyrzuciłem do kibla. Niestety zauważyli moją ,,zbrodnię” i dostałem za to niezłe lanie. Potem dali mnie do celi nr 10, na pojedynkę. Tu nie było już wody, ale byłem w takim stanie psychicznym, że jak tylko słyszałem kroki na korytarzu to się zrywałem przerażony myślą, że to po mnie idą i że znowu będzie bicie. Jeden raz przesłuchiwał mnie jakiś rusek i wrzeszczał, że jak nie będę gadał to mnie zniszczy, że oni mogą wszystko, że moją matkę zastrzeli i oskarży mnie o to morderstwo. Potem dali mnie do celi nr 7 i przysłali ,,współwięźnia”. Ciągle gadał, opowiadał o sobie i mnie wciągał do rozmowy, miał porwane i brudne ubranie i ciągle płakał. Mówił, że ma żonę, dwoje dzieci, że ma broń zakopaną w ogródku. Pytał mnie jak ma się z żoną skontaktować, żeby jej przekazać informacje i czy ja też mam broń gdzieś ukrytą. Brali go co dzień na górę, a wracał bez dużych śladów bicia. Ja kiedyś wróciłem z przesłuchania mocno zbity, a ten znów zaczął swoje biadolenia i płacze, że on taki biedny i zmaltretowany. Nie wytrzymałem i wygarnąłem mu co o nim myślę, że mnie to leją naprawdę, a nie tak jak jego. No i niedługo potem zabrali mnie na górę i gadają: ,,Co bijemy cię !? No to zobaczysz teraz jak wygląda bicie” i wlali mi tak że hej!"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie i twojemu koledze AKMS (...) tylko jednej - to symptomatyczne."
Jakbyś czytał ze zrozumieniem, to byś wyczytał, że zauważam także bestialstwo po stronie UB czy MO. A symptomatycznie, to żal jednej strony tylko (jak to określił ten komuch Acer) miłośnikom strzelania zza węgła".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AKMS - czy to nie twoje słowa ? lub czy źle je rozumiem ?

,,kol. SZUKAM, już byli tacy, co chcieli Polskę sprzątać". Najłatwiej im się jednak sprzątało" bezbronnych i do tego kupa, lub z zasadzki.

Myślę, że chodziło Ci tutaj o podziemie niepodległościowe - mylę się ? Jeśli tak to przepraszam, jeśli nie to wypowiedź ta naładowana jest zbyt dużym ładunkiem emocjonalnym i ma wszelkie symptomy wypowiedzi , no przynajmniej usprawiedliwiających działania komunistów , by uznać ją za obiektywną.

,,bardziej chodziło mi o ludzi pokroju Kurasia, NSZ-owców i resztę takich bandytów, jak ci spod Skaryszewa."

To chyba też twoje słowa ? I dziwisz się, że uznałem Cię za kolegę (mimo wszystko przepraszam, jeżeli uraziłem) acera ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie, ale kolego, jeśli cytujesz wypowiedź to w pełnym sensie, bo pominąłeś:
Co nie zmienia faktu, że i część funkcjonariuszy UB czy MO odznaczało się bestialstwem. Szczególnie w pierwszych latach po wojnie."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acer, AKMS. Rozumiem, na podstawie tego co piszecie, że nadal rozwijacie swoją wiedzę w oparciu o podręczniki UB.
Tak AK-WiN to bandyci, NSZ tym bardziej... to faszyści na usługach zachodnich imperialistów. W wolnym czasie gdy nie strzelali zza węgła pewnie rozrzucali stonkę po polach.

Władza ludowa widząc bezsens ich walki organizowała im obozy adaptacyjne... a to w Rembertowie, a to w Łambinowicach. Próbowała przywrócić ich do społeczeństwa dalekimi podróżami na koszt państwa ludowego... a to na Kołymę, a to na Kamczatkę. Tam już czekały przygotowane przez radzieckich towarzyszy obozy adaptacyjne zapoznające z systemem socjalistycznego współzawodnictwa.
Dla tych co nie chcieli się zaadoptować zapadali najczęściej na ołowicę. Taka choroba, po której nawet ciała nie można znaleźć.
Rozumiem, że bandytą był rotmistrz Pilecki, Łupaszko, Inka, Cichy i rzesze innych którzy z własnej woli zrezygnowali z darmowej wycieczki do ZSRR. Bandytyzm się rozwijał i 1956 i 1968, 1970, 1976 i 1980. Taki bandzior Popiełuszko czy Przemyk... no niestety towarzysze radzieccy nie gwarantowali już miejscówek za Uralem. na szczęście prawowita i legalna władza miała swoich ludzi potrafiących tych bandytów wyłączyć z życia publicznego.

Zresztą bandytyzm AK NSZ rozwijał się już wcześniej. a to Kutcherę zastrzelili .. przedstawiciela legalnej władzy w Warszawie, a to bez ostrzeżenia z rowu wysadzali pociągi niszcząc dobra materialne... no bandytyzm pełną gębą.
Co gorsza pomagali radzieckim towarzyszom wyzwalać poszczególne miasta a później nie chcieli dać się zabijać w imię trwałej przyjaźni polsko-radzieckiej. No bandyci i polscy faszyści, nie? Co gorsza, ta banda chciała żyć normalnie... poszła do szkół, wróciła do odbudowy kraju... na szczęscie czujne oko partii wyłowilo tych wichrzycieli którym śniła się niepodległość i odpowiednio się nimi zajęła.
Coprawda nie wszyscy zostali wyłapani ... część skryła się w lasach, ale jak był stosunek sił 30:1 to jakoś dali radę.

Kraków głosował 3xNIE .. więc dostał Nową Hutę w podarunku, ale przecież nie ważne kto głosuje a kto liczy głosy. A te liczyli wasi starsi towarzysze. Na szczęście przewodnia siła narodu wygrała.

Zresztą co ja tak to AK i AK... taki Piotr Wysocki wystąpił przeciw legalnej władzy ... porwał za sobą 4 PPL i resztę wojska, taki bandyta Drzymała co to ziemi nie chciał opuścić a wg. legalnych dekretów, legalnego rządu powinien, taki bandyta Lelewel, Staszic, Sienkiewicz.
O bandycie Piłsudskim nawet nie wspomnę co to pieniądze rabował, zbrojne podziemie zakładał, z bronią w ręku znowu przeciw legalnej władzy wystąpił.... ech dużo tego bandyckiego nasienia w tym narodzie. Na szczęscie mieliśmy dobrotliwą, legalną władzę , która absolutnie tylko i wyłącznie swoim niebywale dobrym prograem a nie obcymi bagnetami ją zdobyła.

Czekam, aż acer i AKMS zaczną bronić chłopaków z SS i UPA. No też zza węgła do nich polscy bandyci strzelali. Na zamojszczyźnie napadali na bezbronne wioski niemieckie. Zakładali rodziny i płodzili dzieci. A legalna władza .. jak kilka lat później też im obozy adaptacyjne zakładała.

Do boju proletariusze... nie podeptano jeszcze całkiem narodu do końca. Opluć co nieoplute, ośmieszyć co nieośmieszone, zdeptać co nie zdeptane. Wszak mamy demokrację i można pluć na wszystko bez strachu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod Podziemie Niepodległościowe podszywały się różne bandy rabunkowe oraz specjalne oddziały UB i NKWD, które miały za zadanie zniechęcać ludność do popierania podziemia niepodległościowego. Jeżeli towarzysze acer i AKMS chcą oskarżać owo podziemie o bandytyzm i ośmieszać ludzi którzy cudem uciekli do lasu przed KSem proszę ich o fakty.

Daty, nazwiska, nazwa oddziału potwierdzone po 1989 roku wraz z podaniem źródła tych informacji. i wyobraźcie sobie, że za każde kłamstwo groziłoby Wam 50 batów wyciorem na gołą dupe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podniecaj się kolego SZUKAM, bo serduszko nie wytrzyma. Jesteś typowym przykładem samonakręcającego się histeryka. Gdzie w tej dyskusji napisałem coś złego o żołnierzach AK czy choćby WiN? Chyba tylko w twej chorej z nienawiści głowie.
Zarzucasz mi atak na CAŁE podziemie niepodległościowe, a ja KONKRETNIE określiłem o kogo mi chodzi. Resztę dopowiedziałeś sobie sam, i strasznie się przy tym podniecając. Zacząłeś swój śmieszny wywód od Wysockiego i Drzymały, poprzez SS i UPA a zakończyłeś Popiełuszką i Przemykiem. Przeczytałeś w ogóle to, co napisałeś? Jak mam po czymś takim, traktować dyskusję z Tobą poważnie?
Rozumiem, że jesteś kolejnym niespełnionym partyzantem", jakich sporo na tym forum, ale czas pojąć, że nie ma nie było dobrych i złych. Po obu stronach stali ludzie, którym spust wtedy, był często zbyt lekki.
Jak czytam wywody Tobie podobnych, to widzę, że historia zatoczyła koło: kiedyś 50 lat były zaplute karły reakcji" a teraz , przez kolejne 50, będą zaplute karły komuny". Wtedy znienawidzone były eakcyjne bandy" a teraz utrwalacze władzy ludowej". Jesteście identyczni jak ci znienawidzeni przez was komuniści-i wy i oni, jako jedyni macie monopol na prawdę i słuszność.
Bo nasza prawda jest najprawdziwsza a pomniki najświętsze..."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do podniecania to mi jeszcze daleko.
jeszcze raz Wam chcę powiedzieć, bo widzę, że czerwono-różowa propaganda niektórym namieszała trochę.

Bandytyzm pospolity po wojnie był i temu nikt nie zaprzecza. Poszczególne oddziały WiN i ogólnie partyzantki niepodległościowej ten właśnie bandytyzm zwalczały.

Oskarżenie Podziemia Niepodległościowego o bandytyzm to mocne nadużycie. Podobnie wyśmiewanie ludzi, którzy chcieli żyć normalnie w władza ludowa im to uniemożliwiła. Ratunkiem przed KSem, przed wieloletnim więzieniem lub zsyłką na Wschód był właśnie powrót do lasu.

Wyśmiewanie się z tego jest podłością najwyższej marki. Czymś na co trzeba reagować zdecydowanie.

Jeżeli panowie, którzy mają czelność wyśmiewać się z ludzkich tragedii, porównywać tych , którzy chcieli Polski Niepodleglej do bandytów, czy zarzucać im pospolity bandytyzm są .... nie wiem jak delikatnego słowa tu użyć, żeby admin nie wykropkował.

Jeżeli na takie niegodziwości będziemy dawać przyzwolenie, to nie powinno dziwić, że Kuba Wojewódzki z Tomaszem Raczkiem wbijają flagę Państwa Polskiego w gówno ku uciesze gawiedzi zebranej przed programem TVN. Jedna niegodziwość rodzi drugą.

Jeżeli AKMS i acer mają w ręku fakty o których mówią, niech założą oddzielny wątek, i wykażą czarno na białym bandytyzm podziemia o którym mowa, niech udowodnią , że ludzie ścigani i zabijani za swoje poglądy byli śmieszni i niepoważni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam- na początek odrobinę zgodnie z tematem wątku.
To, że oba byty partyzanckie mniej lub bardziej ocierały się o bandytyzm ( w naszym współczesnym rozumieniu ), to oczywista oczywistość. To, że ( poza walką z Niemcami lub szeroko i niedokładnie rozumianymi komunistami ) walczyli między sobą również. Oczywiste jest także, że pod szyldem partyzantki działały zwykłe bandy rabunkowe, czy też w terenie poruszały się ( po 44/45 ) pozorowane oddziały partyzanckie, założone przez bezpiekę.

Co do Wojewódzkiego. Cóż- obawiam się, że nie złapałeś ( średnio smacznego ) happeningu. Dla mnie objawem odpowiedzialności za Kraj-swoje otoczenie ( czyli jakaś wersja patriotyzmu ) jest również posprzątanie g...a po własnym pupilu. W rzyci mam stawianie kolejnych pomników i huczne obchodzenie kolejnych rocznic w momencie, gdy się g...a po własnym psie nie potrafi sprzątnąć ( ps- ale jak się w g...o sąsiada wdepnie, to uszy puchną od obelg ).

Pozdrawiam.


PS Proponuję ograniczyć wycieczki osobiste i OT, a energię poświęcić na meritum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oskarżenie Podziemia Niepodległościowego o bandytyzm to mocne nadużycie."
Nadużyciem, to są Twoje próby zdyskredytowania mnie, poprzez przypisania mi twierdzeń, których nie jestem autorem. Pytam jeszcze raz: gdzie oskarżam o bandytyzm CAŁE podziemie niepodległościowe? Gdzie wymieniam WiN czy AK? Napisałem wyraźnie: NSZ, Kuraś i bandyci pokroju tych spod Skaryszewa. To chyba nie jest CAŁE podziemie niepodległościowe?
Dla mnie KAŻDY, kto morduje bezbronnych ludzi za ich poglądy, jest bandytą i ostatnia szmatą. Nieważne czy jest czerwony, czarny czy zielony. Ty jednak, jak widać, pojąć tego nie potrafisz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie