Skocz do zawartości

Polak z pochodzenia noblistą


coriolan

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie- OBAJ w dodatku, dodam dla jasności!!!

Wasze wizje dziejów są Waszymi prywatnymi opiniami. Ale nie zmienia to faktu, że Regulamin zabrania obrażania dyskutantów. Nie wspomina nic o urażaniu zdrowego rozsądku i dobrego smaku, ale proszę o ograniczenie wycieczek osobistych.

To tak dla zdrowotności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Herbst- z Twojego chaotycznego postu (strumień świadomości??) zrozumiałem tylko tyle, że nie wiesz o czym piszesz. Oto próba rekonstrukcji Twego łańcucha myślowego:
Wybacz, ale to gdzie są te miliony wymarłych form (pośrednich), dlaczego ich nie ma wśród nas? "--------Oczywiście że ich nie ma, więc jednak popierasz kreacjonizm????
W poprzednim poście napisałeś:
Brak pośrednich form rozwojowych w zapisach skalnych? WTF - rozwalił mnie teraz koleś. Dziwne zatem, że te odkrycia wszystkie układają się po kolei, najpierw są prymitywne formy, a potem coraz bardziej rozbudowane"----- No to w końcu wierzysz w formy pośrednie czy nie? To stały dylemat neodarwinowskich aukowców"- formy pośrednie czy wspólny przodek?
Jeszcze jeden cymes z Twoich złotych myśli-
Dziwne także, że coraz więcej odnajdujemy gadów-dinozaurów z ptasim opierzeniem."----- xD Jak sam błyskotliwie zauważyłeś, są to GADY z ptasim upierzeniem. Nie formy pośrednie, lecz gady właśnie, choćby miały czułki i zielone kapelusze.
Nie zamierzam więcej z Tobą polemizować, gdyż wiem, do czego prowadzi dyskusja z marksistą- rozzuchwalasz się coraz bardziej, ubliżając mi wyzwiskami i formułami typu aćpałeś się szaleju i ładzisz we mgle", korzystając z pobłażliwości Moderatorów. Nie znasz podstawowej literatury dotyczącej kreacjonizmu, IP, a nawet ewolucjonizmu. Daję głowę, że nigdy nawet nie trzymałeś w ręku O powstawaniu gatunków" Darwina (wydane kilka lat temu w pełnym przekładzie, ciągle można dostać przez net). Czy wiesz, że Darwin napisał: Jeśliby można było wykazać, że istnieje jakikolwiek narząd złożony, który nie mógł być utworzony na drodze licznych, następujących po sobie drobnych przekształceń- teoria moja musiałaby absolutnie upaść." No to chyba upadła, bo znaleziono (w 1996 roku) takie narządy... Przeczytaj Czarną skrzynkę Darwina" Michaela J. Behe, dostępną jeszcze w polskim przekładzie (kiepskim, nawiasem mówiąc). Książka jest wprawdzie trochę jajcarska i kpi sobie ile wlezie z darwinistów i ich oszustw, fałszerstw i ciągłego zmieniania koncepcji, tym niemniej jednak Michael Behe przedstawia narządy, których odkrycia tak obawiał się Darwin
http://www.arn.org/authors/behe.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandolero , czepiłeś się tego Lamarcka jak kleszcz poszukiwacza.
O czymś takim jak minogi słyszałeś ?
Wiesz czym są?
W nauce jakoś tak jest że nie ma prawd objawionych i niezmiennych. Są teorie , lepiej lub gorzej udowodnione.
I te teorie , wyobraź sobie, się zmieniają , bo na tym nauka polega.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest właśnie ten błąd, że takie osiołki prują w Darwina, podczas gdy jego teoria ewoluowała w szczegółach do naszych czasów już nie wiem ile razy.

Nie będę robił zamieszania, bo nie zależy mi na sucharze, ale niech ten osiołek się zastanowi przed snem po cholerę mu kość ogonowa, wyrostek robaczkowy i dlaczego łóżka w rzymskich burdelach były dla ludzi ze wzrostem 1,60 m max.

EOT.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie EOT, z Behem tu wyjazd był to i macie:

- Jest mikroskopijne, wręcz niemożliwe prawdopodobieństwo powstania organu tak złożonego, jak oko.

Jest to chyba ulubiony argument kreacjonistów, i najczęściej podnoszony, odnoszący się do tzw. nieredukowalnej złożoności – czyli spowodowania poprzez usunięcie choćby jednej drobnej części tak złożonego systemu, jak właśnie oko, że cały system przestanie działać. Autor tej hipotezy, Michael Behe, jako inne przykłady podał wić bakteryjną, system immunologiczny i krzepnięcie krwi. Jednak ta hipoteza od początku była uznawana za błędną, ponieważ już w chwili jej powstania istniały udokumentowane przykłady postania złożonych systemów w procesie ewolucji (jak powstanie kaskady proteolitycznej przy właśnie procesie krzepnięcia krwi, podobnie modułów wici bakteryjnej). Sam Behe przyznał w 2001 roku, że jego hipoteza ma pewne wady. Zresztą dla zrozumienia niezwykłej złożoności oka wystarczy prześledzić jego powstanie – od światłoczułych plamek, pozwalających jedynie na wykrycie i ocenę intensywności światła, poprzez pojawienie się soczewki i dalszy rozwój tworzenia obrazu w komórkach światłoczułych. Oko z jego naprawdę fantastyczną złożonością nie powstało od razu, jedynie kształtowało się w długim procesie ewolucji."

http://ryuuk.salon24.pl/122168,kreacjonizm-atakuje

Zresztą, to nie jest odpowiednie forum do tego, na Boga!

PS. sam żeś jest bandolero PIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII....

(takie wyzywanie się epitetami pseudo-określającymi od razu kto zacz to w gimnazjum jest modne, także... ok, przepraszam modów - już EOT)


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 21:29 13-10-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie panspermizm, a gdzie choćby interwencja z kosmosu" ta co to wyjaśnia" brakujące ogniwo;))) Mam wrażenie, że dyskusja poszła w inwektywy. Wydaje mi się, że każdy z nas ma prawo wierzyć w co tylko rzewnie mu się podoba, jeśli to nie szkodzi innym i nie narusza ogólnie pojętego dobra publicznego i zasad moralnych, ect,ect. Panowie nikt nikogo na siłę tym bardziej na inwektywy nie przekona... Troszkę zrozumienia dla oponenta i można spokojnie dyskutować, bo mam wrażenie, że, czy to jesteśmy dziełem ewolucji, czy też kreacjonizmu to gdzieś w trakcie nastąpiła fuszerka.... Taka mała z mentalnością ludzką;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Herbst, widzę że już zdążyłeś dowiedzieć się coś o Behem z Wikipedii, to wzruszające, że zmusiłem Cię do poszerzenia horyzontów, choć wolałbym, byś dokształcał się z książek, a nie z wiki, youtube i Tusk Vision Network (tym ostatnim linkiem mnie osłabiłeś :). Czekam jednak na Twą odpowiedź- kiedy zamierzasz przeczytać dzieło" Darwina?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bandolero - co ty palisz? Tusk Vision, Lenin, Marks... naprawdę tak płytko rozumujesz? Nie rozumiem ludzi, którzy tak zajadle się powołują na takie argumenty" i plują na lewo i prawo jakby dobrze wiedzieli kto/co/był z partii itp itd. Żałosne.

Napisałem ci, że dzisiejsza teoria ewolucji różni się od tej wersji zaproponowanej przez Darwina? Wycieraczki antyjadowe mam ci zasponsorować? Zresztą nieważne - wyciągasz te wszystkie zmiany w teorii in minus, że niby się ktoś pomylił, oczywiście wielki spisek anty-katolicki, i nieustannie drążą temat coraz to bardziej wymyślając nowe teorie i pochodne, boooo wiedzą że się mylą....

OK, to rozumiem, że satysfakcjonuje cię informacja, że Ziemia jest płaska a Słońce to np. płonąca kula węgla? Bo każde badania w tej materii odbierzesz in minus?

Ok rozumiem konserwatyzm - masz swoje przekonania, wiarę i poglądy, ale cała nasza nauka, czy tego chcemy czy nie, polega na ciągłym kwestionowaniu, zadawaniu nowych pytań i stawianiu hipotez. Bez tego ani rusz - bo taka już nasza natura. I to jest ciągły jakiś tam rozwój, progres - czy w słusznym kierunku, to wychodzi w praniu.

Ale takie plucie się, bo nowe badania, odkrycia, przyniosły nowe korekty do tej teorii, którą zaproponował Darwin x lat temu i że oczywiście spiskowa, masońska, antykatolicka banda ch*" kręci, wierci i mąci, bo SIĘ POMYLILI i chcą zachować twarz to mnie odrzuca i to strasznie...

Kłótnie są prowadzone od lat, a mi się wydaje, że nasz Stwórca - którego istnienia wcale nie neguję i wypraszam sobie takie gówniarskie i bezpodstawne wyzywanie mnie od lewicowców, skoro jest wszechmocny i zna przyszłość i przeszłość, jakoś to wszystko zaplanował - tak, nawet Ewolucje, w której nie ma miejsca na przypadek. I jakoś to sobie leci, formami pośrednimi, aż do teraz.

I o co ta kłótnia? Prawdy i tak pewnie nigdy nie poznamy, a w ewentualnym raju będzie ona nam na ch* potrzebna. Więc po co mielić językiem i wyzywać się o marksistów? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie