Skocz do zawartości

2010 . the Pacyfic


Kurt

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Mr2z - myślę, że w tym wypadku to kwestia skierowania Twoich zainteresowań - odtwarzasz WH, więc zapewne podobała Ci się Kompania Braci" i Szeregowiec Ryan", bo tam było o tym co Cię ciekawi. Ja natomiast mam świra na punkcie wojny na Pacyfiku (chciałbym kiedyś rekonstruować armię japońską - na serio :D), chłonę literaturę i filmy dokumentalne, więc ten serial jest dla mnie naprawdę wciągający, zwłaszcza gdy mogę zobaczyć ekranizację wydarzeń, o których dotąd tylko czytałem (walki nad Aligator Creek i o Bloody Ridge), nawet relacje ze strony japońskiej. Nie mogę doczekać się odcinków o Pelelu, żeby porównać to co dotąd czytałem, oglądałem i wygrałem" w COD z wizją Spielberga i Hanksa.
  • Odpowiedzi 89
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Moim zdaniem świetna sprawa, oglądam z nieukrywaną przyjemnością. Detale są wspaniałe w tym filmie.

Ciekawie wypowiada się również p.Wołoszański na temat tej produkcji:

http://pacyfik.hbo.pl/qa.html



Wywiad z Bogusław Wołoszański

Jak wrażenia po obejrzeniu serialu?
Jak najlepsze. Po obejrzeniu trzech pierwszych odcinków, bardzo chcę obejrzeć te siedem kolejnych. Zawsze szukam w filmie prawdy historycznej. Kiedy jej nie znajduję, po prostu wyłączam telewizor albo wychodzę z kina. Kiedy reżyserzy, scenarzyści, aktorzy nie przedstawiają historii takiej, jaką ona była. Kiedy pojawiają się inne mundury, samochody, które coś udają, a nie powinny; aktorzy, którzy grają nie tych, których powinni. W Pacyfiku wszystko jest prawdziwe. W tym serialu odnajdujemy ducha tamtego czasu. Tej strasznej wojny na Pacyfiku. Odnajdujemy tam rekonstrukcje walk na wysepkach, te najłatwiej było odtworzyć, ale również obraz tamtejszych Stanów Zjednoczonych i Australii. Muszę powiedzieć, że jestem tym zachwycony i zaskoczony.

Czy z serialu Pacyfik możemy się uczyć historii?
Zawsze w historii jest zasadzka. Wpadają w nią wszyscy nauczyciele. W tę pułapkę wciągają również dzieci, które uczą się. Potem nabierają one obrzydzenia do historii i nauczycieli, którzy pompują w nich daty, nazwiska i nazwy geograficzne. Historia polega na odebraniu wrażenia o tym, co było. W serialu Pacyfik właśnie taką historię odnajdujemy. Zostajemy wciągnięci w tę historię i tamte realia. Przeżywamy to wszystko razem z aktorami, którzy wspaniale odtwarzają postacie tych amerykańskich chłopców. Widzimy ich wady i zalety, problemy i radości. To jest piękny film.

Historia strasznych walk na Pacyfiku posłużyła autorom scenariusza serialu. Jego wielkość polega na odpowiednim udramatyzowaniu tych wydarzeń. Twórcy filmu musieli stworzyć wszystko od początku – żeby oddać tę historię, oddać tamtą atmosferę. To znakomity warsztat, znakomite amerykańskie rzemiosło. Nikt jeszcze Amerykanów w tym rzemiośle nie prześcignął. W scenografii, reżyserii, aktorstwie, robieniu zdjęć. Warto poświęcić tę godzinę przed telewizorem w domu, żeby to wszystko obejrzeć i docenić.

Czym różni się Pacyfik od Kompanii braci?
Nigdy nie lubiłem filmów Spielberga. Wydawały mi się tanie, płaskie, choć znakomicie zrobione. Wszystko się zmieniło, kiedy obejrzałem Szeregowca Ryana. Scena inwazji, kiedy to młodzi chłopcy wychodzą na francuski brzeg. Ta scena trwa w filmie ponad 20 minut i na pewno przejdzie do historii kina. To jest perfekcyjnie zrealizowany obraz tamtych wydarzeń. Przejmujący, niesamowity. Podobne wrażenia odnajdywałem w Kompanii braci. Pacyfik to piękny, wzruszający film. Mądry. Opowiada o czasach, które odeszły, ale ich wartości powinny być ciągle z nami być. Gdy porównuje go do polskiej produkcji jest mi przykro, że my ciągle nie potrafimy takich filmów robić. Może po prostu musimy zaprosić Spielberga.

Dlaczego nie potrafimy robić takich seriali jak Amerykanie?
Ja zawsze uważam, że zło tkwi w nas. Słyszę teraz o filmie Westerplatte i obawiam się, że jego autorzy nie chcą pokazać światu pięknych, znakomitych, dzielnych żołnierzy i wspaniałych dowódców z tamtego okresu. Chcą raczej im dokopać. Mimo że oni już dawno nie żyją. Chcą pokazać ich jako zgraję pętaków, niezdyscyplinowanych ludzi, którzy jakimś cudem przez siedem dni odpierali ogromne ataki niemieckie. Dlaczego tak jest? Nie rozumiem tego. Uważam, że mamy w naszej historii tyle tak znakomitych przykładów genialności dowódców i bohaterstwa żołnierzy, że powinniśmy to pokazać światu. Jeden po drugim powinny powstawać takie filmy. Słyszałem, że pan Hoffman będzie kręcił Bitwę Warszawską. Tyle jest pięknych wydarzeń w polskiej historii. Walki kawalerii, walka podziemia. Powstanie Warszawskie ciągle nie może doczekać się filmu, poza serialem Kolumbowie. Trzeba zrobić coś nowego. Myślę, że potrafimy takie filmy robić i ważne, żeby takie produkcję wspierać.

Przykład Pacyfiku pokazuje, że można stworzyć satysfakcjonujący film – zarówno dla twórców, jak i producentów. Film, za którym idzie duża satysfakcja finansowa. Żeby zarobić pieniądze, wcale nie trzeba pokazywać swoich bohaterów jako idiotów czy tchórzy. Wprost przeciwnie. Ale kiedy zrozumieją to twórcy Westerplatte?!
Napisano
Nie uważacie, że ten aktor odgrywający postać tego żołnierza, który miał zostać przedstawiony do odznaczenia jest po prostu słaby?
Napisano
Zgadzam się z przedmówcą. W rolach 19-letnich szeregowych, jak dotąd, najlepiej w historii światowego kina sprawdzili się: Lubaszenko Olaf, Pazura Cezary oraz Zamachowski Zbigniew.
Napisano
Nie zgodzę się z odpowiedzią Wołoszańskiego na ostatnie pytanie. Moim zdaniem właśnie ze zbyt dużym patosem i czcią podchodzi się do tego rodzaju produkcji. Westerplatte wywołało aferę, bo autorzy chcieli zerwać z takim podejściem, jednak wybrali drogę totalnego przeciwieństwa, przechodząc z jednej skrajności w drugą. Przynajmniej tak można przypuszczać, bo chyba żaden z nas tego scenariusza nie miał przed sobą?
Co do tego, żeby Spielberg nakręcił lub produkował film wojenny ukazujący wydarzenia z perspektywy Polaków, byłbym za ;)
Napisano
No, dobrze, że powstał taki spokojny odcinek jak ten 3ci. Przynajmniej można się przekonać do bohaterów. Już mi w miarę spasowali :) Mam nadzieję, że będzie na koniec chociaż jeden odcinek o okupowaniu wysp już po kapitulacji.
  • 2 weeks later...
Napisano
Jeżeli takowy będzie to nie zobaczymy co najmniej jednego z bohaterów. Basilone (ten co dostał CMH za Gudalcanal)zginął na Iwo - Jimie.
Napisano
Westerplatte wywołało aferę, bo po prostu ktoś wpadł na pomysł robienia kariery przez robienie powtórek i nie tyle na realnej historii co na skandalicznych pomysłach podkręcania" tematu i tyle. Bez patosu i powagi" - A niby jak ma być - kabaret z orgią ??

Co to ma tak ogólnie wspólnego z Pacyfikiem" ?
Napisano
@feeder - dzięki za spoiler. Wiem, że to historyczny fakt ;) ale postanowiłem najpierw obejrzeć serial, a potem zajrzeć do książek, żeby nie znać fabuły.
A na Westerplatte zawędrowaliśmy, bo była dyskusja o tym, czy Polacy zrealizowaliby taki film/serial.
A co do Pacyfiku: jakie wrażenia po 4. odcinku? U mnie ambiwalentne. Z jednej strony kilka scen zrobiło na mnie wrażenie, jak ta z samobójstwem czy duszeniem Japończyka. Ogólnie klimat otaczającego marines szaleństwa był nieźle ukazany. Z drugiej strony - gdzie walka...? Ledwo co pokazali :/ Ale całość na plus. pogodziłem się z tym, że BoB z tego już i tak nie będzie.
Napisano
Po 5tym odcinku już chyba nikt nie będzie narzekał na małą ilość scen walki. Dwie rzeczy na minus jak dla mnie, to strasznie marne i sztuczne efekty wybuchu amfibii i tego bunkra na plaży. To chyba najlepszy odcinek jak do tej pory.
Napisano
Kolejny pełen akcji odcinek. Mam pytanie. Czy facet który na początku odwiedza rodzinę tego młodziana, to ten sam który w poprzednim odcinku oberwał w nogę i mocno krwawił?
Napisano
Jak początek do pięt Kompani braci nie dorastał, tak teraz The Pacific to już klasa sama w sobie (wg mnie). No i motyw z czaszką i wc świetne. Chociaż zapowiada się, że w 8 odsłonie będzie trochę romansidła, to myślę, że jednak Iwo Jimę zrobi wrażenie.
Napisano
Można zapoznać się bliżej z kostiumami używanymi w filmie. Co lepsze jak ktoś chce można równiez zakupić. Najciekawsze są moim zdaniem te rzeczy drugo i trzecio planowe ... poryska mit, że w filmach amerykańskich wszystko jest tip-top oryginalne albo super kopia. Super jest tylko to co zauważy widz, a reszta wystarczaąca dobra dla zmylenia oka ... warto spojrzec np. na gumowe karabiny czy te wykonane z pianki ...

http://www.propstore.com/products.htm?movieIdForm=1521&productsKeywordSearchform=&pageNum=&show_all_items_form=&isSubmitSearch=0&isNewAdditions=0&isArchive=0&categoryIdForm=0&genreIdForm=0&productsSortType=0&recordsPerPage=100
Napisano
A ja postanowiłem ściągnąć sobie wszystkie odcinki za pomocą programu ARES. Darmowy programik i mam aktualne odcinki w wersji z polskim lektorem. Obecnie zaliczyłem odcinek 6. POLECAM.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie