Skocz do zawartości

Pierwszy nasz Hercules.


Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie przed chwilą podali w telewizorni, że ten pierwszy nasz Hercules jest już w Powidzu, tyle tylko że na razie jest uziemiony [no niezupełnie bo po okolicy może sobie trochę polatać]. A to z tego powodu, że czeka na decyzję...Konserwatora Zabytków. A dokładnie na jego zgodę aby zabytek [w świetle prawa to zabytek!] mógł opuścić terytorium naszego kraju. Kombinują coś, aby Konserwator Zabytków [sic!] wydał zgodę na wielokrotne przekraczanie granic kraju", bo inaczej to w każdorazowej misji tego samolotu powinien być na pokładzie w charakterze załoganta jakiś przedstawiciel Konserwatora Zabytków.
Czyż to nie potwierdzenie opinii o wyjątkowości" naszego kraju?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zamian my wyślemy kilka setek mięsa armatniego do Afganistanu,bez możliwości oddania strzału do terorystów sprawa z NAR....co z nią,umorzona???? czy dożywocie????szkoda mi tylko tych chłopaków ,kozły ofiarne,czy przestępcy???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy opowiadacie. Przecież zabytek to:

ieruchomość lub rzecz ruchomą, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową."

Co do cholery ma konserwator zabytków do samolotu? Gdzie to takie bajki o konserwatorze opowiadają? O ile wiem, to ograniczenia lotów wynikają z braku zaplecza, w tym hangaru, a wy tutaj z konserwatorem dajecie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie