gepard Napisano 31 Grudzień 2008 Autor Napisano 31 Grudzień 2008 witam .Ostatnio na spacerku przy 7 stopniowym mrozie moj wykrywacz wariował przez pierwsza godzine cacy a po tem sam sie wyłanczal (baterie nowe ) czy mroz jakos wpływa na prace wykrywacza a moze na baterie ?
BRAT_MIH Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 Na baterie ma wpływ na pewno, a jaki masz ten wykrywacz ?
festunguben Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 Na dwóch dziewiątkach latałem średnio ok. 4-5h, tak czy inaczej pożeracz baterii, a na mrozie nie dłużej niż 40min. Myślałem, że się rozładowały, ale na następny dzień znowu na tych samych wycisnął 40 minut ;)
miemik Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 może głupie pytanie - a czy temperatura ma wpływ na zmineralizowanie gruntu albo na perturbacje w możliwości dostrojenia wykrywacza do gruntu ?
gepard Napisano 31 Grudzień 2008 Autor Napisano 31 Grudzień 2008 czyli to wina bateri ale teraz wiem juz jak zrobie zapasowe baterie pod pache :)
Saper93 Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 A moze by tak ogrzewacz do ciała? Widziałem z sklepach rurvival'owych takie ogrzewacze, w której bezdymnie tli sie knot nasiakniety benzynka ekstrakcyjna. Tylko czy zmiesciłby sie do pudełka z bateriami:) Pozdrawiam!
mjut Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 Nie wiem czy to spodobałoby się Twoim bateriom/akusom. Sam sprzedaję takie ogrzewacze, i emitują one temp nawet do 60stC; poza tym są zbyt duże aby umieścić je w piszczałce. Chyba, że ogrzewacze, które wkłada się do buta- te zmieściły by się, ale one wytwarzają do 75stC... Utrzymuje ciepło od 38-41stC, czas działania 6 godzin.
Bandzior26 Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 Mi ostatnio padł i wariował Quatro. Chodziłem z nim ok 4 godzin po 3 stopniowym mrozie i zaczął się wyłączać. Zmartwiony zadźwigałem go do Vikinga ale tam właśnie mi powiedzieli że to wina baterii i sama cewka i elektronika jest ok. Jedyna rada to zapasowe baterie a nie aku gdyż lepiej wytrzymują minusowe temperatury.
Lorus Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 Witam, mróz ma wpływ na pracę wykrywki, są to dość skomplikowane urządzenia. Fizyki się nie oszuka, wraz ze zmianą temperatury zmienia się choćby opór, co ma wpływ na działanie układu. Pewnie niektóre są mniej czułe inne bardziej. Pozdrawiam
ALL Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 Witam.Praca wykrywaczem w temperaturze poniżej +5 stopni C', może doprowadzić do uszkodzenia sondy wykrywacza.Występujące w niej naprężenia na skutek niskiej temperatury ,powodują zmiany napięcia zrównoważenia sondy,które są nieodwraclne. [nie dotyczy to wykrywaczy typu PI]Co z kolei, ma późniejszy wpływ na zasięgi i na prawidłowe wskazania dyskryminacji.Radzę powstrzymać się od takich posukiwań.Przy okazji i inna rada.Nie woźcie wykrywaczy w bagażnikach samochodu.Nie zawsze połączenia wlewu paliwa z bakiem są szczelne,szczególnie w starszych pojazdach.Opary benzyny ,czy ropy są bardzo szkodliwe dla wykrywaczy ,dotyczy to kabla zasilającego sonde oraz elektroniki wykrywacza. PozdrawiamALL
Bandzior26 Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 Dotyczy to wykrywaczy wożonych luzem mam rozumieć?
ALL Napisano 31 Grudzień 2008 Napisano 31 Grudzień 2008 Witam.Tak dotyczy to wykrywaczy luzem , które nie są w szczelnie zamkniętych pokrowcach, jeśli wogóle takowe pokrowce są.ALL.
Brzęczyszczykiewicz Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Opary paliwa? Prędzej się kierowca rozchoruje niż się coś stanie kablowi albo elektronice.
Raned Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Używamy wykrywacze w temperaturach do -10°C, cewki czasami są pokryte lodem i nie mamy problemów z zasilaniem ani z działaniem cewki. Używam akumulatorki Energizer a kolega niedrogie z Lidla. Kolega stosuje ocieplacz z materiału na komorę z bateriami, ja zakładam bardzo rzadko.
BRAT_MIH Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Mój Fisher na mrozie też się czasami wyłącza. Bateria szybko wskazuje 1/4, ale jak w domu odpocznie i się ociepli wskazuje wyżej więc ten typ tak chyba ma.
kaczka Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Co do baterii to chyba akumulatorki hybrydowe będą tu najlepsze - producenci podają takie parametry pracy : (temperatura) od-20 stopni C. do + 50 C.
ensiferum3 Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Mój fisher F2 na 5-4 stopniowym mrozie działał bez zarzutu jedynie bateria trochę szybciej się wyczerpywała ale jak poleżała w domu to się zregenerowała.
danieloff Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Soverign GT przy temperaturze -6 działa bez zarzutu, bateria bez problemu, nie zauważyłem też różnic w zasięgu. Problem to tylko twarda ziemia.
gepard Napisano 2 Styczeń 2009 Autor Napisano 2 Styczeń 2009 dzisiaj bylem i nic sie nie dzialo tylko sie nie opłaca tak trzeba walic saperka jak kilofem takze mozna cos uszkodzic
adek_ Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 ja latam z garetem 2500 po mrozie , czesto tez po deszczu bez pokrowca (to przez lenistwo głupote) i poki co dziala i nic mu nie jest;d
pawelec Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Ja zasówam z cortesem na mrozie -6 i jak dotąd nic szczegółnego się nie dziło ....Tylko ziemia jak skała ...
PUMA1 Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Na polu nie da rady kopać przy -6 ale w lesie można pokopać tam jakoś nie marznie ziemia tak bardzo.
danieloff Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Jednorazowe obniżenie temperatury do -10 to nie problem, można kopać, ale jak przez kilka kolejnych dni i nocy jest temperatura poniżej zera, to grunt zamarza coraz głębiej, nawet pod ściółóką. Można przy wykuwaniu" gleby uszkodzić znalezisko, tak jak ja dzisiaj niemiecki kubek od manierki...:-(
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.