Skocz do zawartości

Czołg


szczepciu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 289
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Trele morele. Jest jeszcze art. 30 ustawy o zabytkach. Konserwator może wydać decyzję o czasowym zajęciu terenu na którym znajduje się zabytek. A może to nie właścicielka gruntu jest przeszkodą? Może problem leży gdzie indziej? Czy może muzeum się rozmyśliło?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
należało by podać informacje gdzie ta skorupa stoi to i chętnych jej zobaczenia by było wielu a podejrzewam że po takich wizytach kobicina sama by w łaskę przyszła by się tego pozbyć jak najprędzej
polak potrafi to i kokoszkę za pazuchę schował a to jajeczek mendelek , a to grządki podeptał , a to coś z zagrody wyniósł hehehe i było by śmiesznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Tutaj są dwie skorupy Stuga w Polsce:
http://the.shadock.free.fr/Surviving_Panzers_parts.pdf

Czy jedna z nich to ta o której jest ten wątek?
Jak nie, czy można prosić o ewentualne zdjęcie pokazujące stan pojazdu? Czy jest w podobnym, gorszym, lepszym?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczepciu (1280 / 67)
2008-10-19 09:50:19
Żeby spełnić Wasze prośby, aby pokazać jak największy fragment tej maszyny, musiałem się trochę natrudzić, ale czego się nie robi dla Was, chłopaki.
Nie będzie tu zdjęć z szerszej perspektywy, z dwóch przyczyn:
- po pierwsze: większość pojazdu jest w ziemi,
- po drugie: tak jak pisałem w poprzednich postach, na tym forum są łebscy faceci, którym niewiele trzeba (np. fragment krajobrazu w tle), aby rozpoznali teren, na którym znajduje się dany obiekt.


Niby powód pierwszy coś podpowiada, ale 2 to jakiś żart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba można zrobić zdjęcie pojazdu aby tło było bez wyrazu, nie oddawało żadnych charakterystycznych elementów.

Nie prosze o powiedzenie gdzie to się znajduje, ale o pokazanie zdjęcia w jakim jest stanie. Wątpie żeby ktoś widząc je nagle przypomniał sobie, że rzeczywiście kiedyś widział ten pojazd i tam pojedzie i go zabierze lub na złom troche żelaza wytnie. Wąpie też czy kawałek chałupy czy lasu podpowie mu gdzie to jest.


A skoro:
a tym forum są łebscy faceci, którym niewiele trzeba (np. fragment krajobrazu w tle), aby rozpoznali teren, na którym znajduje się dany obiekt" czy mogą takie osoby powiedzieć mi gdzie znajduje się nieznana wanna 2CP z Rejestru Polish Vehicles to 1945
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten wątek staje się coraz bardziej tragikomiczny; biedna kobiecina jest podobno największą przeszkodą w wyciągnięciu 'czołgu?' ; utajnienie otaczającego krajobrazu; zdjęcie jabłonki może narazić na odszyfrowanie TEGO miejsca; ładnych parę lat wstecz moi dobrzy koledzy chodzili kopać ogródek do pewnego starszego sympatycznego Pana,aby popatrzeć na BMW R75.; może warto spróbować od tej strony? albo ODTAJNIĆ i może komuś uda się to cudo wykopać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Szczepciu i Lemerycie ogromne choc spuznione gratulacje! Macie klase! Dobrze rozumjem wasze problemy ‘ze strasza pania’ wyjmjecie wasz czolg a kobjecinie serce padnie, milo spotkac ludzi kturzy tak samo patrza na swiat i pjeniadze jednak dla nich to niewszystko.

Glebokie uklony i pelen szacunek

LT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racije, pjeniadze to niewszystko :)))

A tak na marginesie to co ze sprawą podwodnej przeszkody w zalewie w Iłży, nikt w tym roku nie ma zamiaru temu się przyjżeć? Czy kolejne miejce między bajki?

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...
ktoś tu dobrze napisał, skoro są wszystkie niezbędne pozwolenia, a sprawę wstrzymuje tylko jakaś starsza pani ze swoim wyimaginowanym prawem własności, to pozostaje zorganizować akcję wydobywczą, informując przed tym komendę (prosząc o obecność dwóch funkcjonariuszy) i do dzieła...
Wy - do czołgu, policjanci - do starszej pani. koniec kropka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

„Cierpliwość jest kluczem do szczęścia”. Jakże pięknie to greckie przysłowie pasuje do tej historii. Czekaliśmy cierpliwie i się opłaciło. A z pomocą przyszła nam sama matka natura.
Jak sami wiecie, ten rok na południu Polski od strony hydrologicznej był, a właściwie dalej jest, bardzo ciężki. Systematycznie powtarzające się obfite opady powodują powodzie, podtopienia, poważne zniszczenia. Tak też stało się w przypadku naszej osłony silnika, która robiła za mostek na drodze dojazdowej do rolniczych pól uprawnych. Obfite opady deszczu i związany z tym gwałtowny przybór wód zniszczył to dzieło rolniczej myśli technicznej. Mało tego - woda tak ustawiła płytę, że zaczęła ona blokować przepływ wody w rowie melioracyjnym i związku z tym podtapiać gospodarstwo pani, która tak skutecznie zablokowała pierwsze wydobycie. Zainteresowani, związani w jakikolwiek sposób ze zniszczoną drogą, zaczęli szturmować urząd gminy z prośbą o naprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście w takich sytuacjach są pewne priorytety i kolejność wykonywania prac (naprawa dróg gminnych, pomoc osobom, które bezpośrednio ucierpiały podczas deszczowych nawałnic), ale po uporaniu się z tym wszystkim przyszła kolej na naszą drogę i zniszczony mostek. Najwspanialsza była chwila, gdy dostaliśmy telefon z urzędu z wiadomością: „Panowie, możemy Wam pomóc odnośnie tej płyty”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie