Datki na remont stuga IV

[dr.tommy]

Odsyłam do galerii kolego havir.

[marcjew]

to dla leniwych

http://www.odkrywca.pl/galeria,stug-iv-grzegorzewo,542.html

[balans]

Pepe, to ale wy głupie jesteście" dotyczyło całkiem pobocznego wątku i z darczyńcami nie miało nic wspólnego!

TPS jest Organizacją Pożytku Publicznego z własną księgowością i pewnie będzie się w stanie wyliczyć z wszystkich datków, a wszystko będzie jasne i transparentne.

Zamiast zapowiadać jakieś kosmiczne" darowizny, wpłać najpierw te [dla Ciebie] symboliczne 100 PLN, a później będziesz miał okazję sprawdzić co się z nimi podziało.

balans

[acer]

ale wy głupie jesteście" :))))))))

[pepe]

Balans - Chodzi mi o to ze sa osoby które moga wyłozyc troche kasy np. 10 tys . ( i wierz mi nie sa to dla nich straszne pieniadze ).Ale to jest przedsiebiorca i on nie zna ludzi którzy w tym siedza "...Nie zna Wacka, Tadka ..itd.I my wszzyscy wiemy ze ON jest uczciwy..ale on nie musi .....Jemu podoba sie sprawa, ale podchodzi do tego bez emocji. Daje Kase i chce czarne na białym ..Kto i co za tym stoi, konto ..itd. I co mam mu powiedziec .. A weź sobie poszukaj na internecie.." ...jeden poszuka , a drugi ...Hm.I czy interesowanie sie wydawaniem swoich pieniedzy ( sponsora ) mozna okreslic mianem Ale wy..". Patrz post i zapytania Dudzina" - czy zasługuja na takie okreslenie ..hm..

[balans]

Tu się muszę z Tobą Pepe zgodzić, przydałaby się taka strona, ładnie graficznie opracowana [jakaś kolorowa wizja odnowionego pojazdu + parę zdjęć z remontu]. A na tej stronie np co kwartalne zestawienie: ile środków pozyskano i na co je wydano. Taką stronę za zgodą administratorów można by umieścić na kilku najważniejszych ranżowych" forach. Przypominałaby stale o akcji, a i o sponsorów byłoby chyba faktycznie łatwiej.

Pozdrawiam

[Boro]

A ja przeleję jakąś sumkę... Mówcie co chcecie... I w związku z tym, że mam taką możliwość, to również fizycznie pomogę...

[stangret]

Tak se siedzę i czytam i krew mnie zalewa. Przyjechałem do kraju szczęśliwy i pełen zapału aby coś zrobić.
Mam serdecznie w dupie wszelkie przepychanki bo o Polska właśnie"
Mamy w kraju dwie sztuki tego sprzętu. Ewenement na skalę światową. Może rozdzielmy te chojne środki które tak spontanicznie i lawinowo są wpłacane.
Jutro wpłacam.
Róbta co chceta.
pozdrawiam
stangret

[efes]

Mnie już zalała dawno.Żal d.... ściska.Jeden z drugim nie wpłacił jeszcze złotówki a już dzieli włos na czworo.
Kilkanąście lat temu mało znany fanatyk lotnictwa postanowił,że zbuduje kopię słynnego z przelotu przez Atlantyk samolotu RWD-5.Dałem pare groszy i niepytałem czy się przelecę,czy te pieniądze wogóle pójdą na budowe samolotu i kiedy powstanie.Nie pomyślałem nawet ,że mógłbym
żądać jakichś rozliczeń.Wierzyłem,że ta cegiełka podobnie jak wiele innych pchnie robote do przodu.

[efes]

Zapomniałem o sprawie juz dawno.Aż do tego roku.Jest.Lata
Nikt nie przepił pieniedzy.A więc można i trzeba czasami zaufać innym.

[a.korbaczewski]

Co ma zrobić firma, która chcialby zasponsorowac taką rekonstrukcję w całości. Nie wiadomo nawet ile jest potrzeba pieniędzy.

W muzeach widuje się tabliczki z napisem że eksponat jest pod opieką sponsora. A 10 tys dla banku to nie są pieniądze wogóle.

[yoony]

Nie wiadomo i nie będzie wiadomo ile pieniędzy potrzeba
bo nikt tego u nas nie robił.
Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę czy ma być szybko a drogo czy długo a taniej bo jakość zawsze możliwie najwyższa.

I tak należy sie spodziewać minimum 3 do 5 lat.

Przytaczanie to Pantery z Nidy jest moim zdaniem błędne gdyż tam powstał nieomalże pojazd identyczny z oryginałem (wzorcem) a tu przynajmniej narzazie założenie jest by Stug pozostał tak oryginalny jak to możliwe, to jest słuszne moim zdaniem.

By tego dokonać potrzebna jest dokumentacja (o ile wiem
są czynione próby pozyskania takowej) i materiał zdjeciowy

pepe jeśli faktycznie chcesz przekazać taką kwotę sugerował bym kontakt z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych
http://www.cswl.mil.pl/index.php/kontakty/
zapewne skontaktują cię bezpośrednio z Kapitanem Ogrodniczukiem i z nim omówisz szczegóły a jednocześnie zasięgniesz informacji u źródła.


Kolejna nauczka jest to ze trzeba wyznaczyć sensowna osobę osobę odpowiedzialna ze PR

TPS dla leni co wolą klepać w klawiaturę i mają problem ze znalezieniem czegokolwiek w necie"

Jest nie do przyjęcia zwłaszcza jeśli prosi się o pieniądze.

[pepe]

Dzięki yoony" za sensowny post i info. Gwoli wyjasnienia, Sprawa wygladała tak ze jest przedsiebiorca z zagranicy ( i co ciekawe za wschodniej ..mój znajomy ). Który chciał wspomóc odbudowe datkiem ok. 3 tys. Eur ( czyli ok. 10 tys ). Chciał mi dac pieniadze, A ja miałem załatwic reszte. Tylko ja bronie sie przed tym rekami i nogami, bo. Po pierwsze , nie jestem pewien ale chyba transankcje powyzej 10 tys . sa rejestrowane -niechce miec zadnej przyjemności z urzedem skarbowym. I tłumaczenia skad mam i dlaczego .. Po drugie - Poniekad ja biore odpowiedzialnosc za wykorzystanie" tych pieniedzy - jak wynika z postów - samo zapytanie ...jest juz nie patriotyczne ...:). ja sie na tym nie znam i nie musze ...ale interesuje mnie to czy ...kwote podarowana mozna odliczyc od podatku itd.. ( 10 zł. to ja moge wrzucic do skabonki" ..i zapomniec ), ...Zreszta odpusciłem to sobie ...przekazałem mejl osobie zainteresowanej" ..niech sie kontaktuje jak chce ...Pzdr. pepe

[Heruss]

Cóż Yoony z całym szacunkiem ale żadna osoba odpowiedzialna za PR nie rozmawiałaby z osobami piszącymi w stylu :
1. Co to jest TPS i co to jest CSWL? - nie siedzę w temacie, a nie chce mi się szukać.
"
Tylko że to (i nie tylko to ) forum słynie z ludzi co do których trzeba mieć dużą dozę cierpliwości. Takie życie.
Pozdrawiam
Heruss

[tendrzak]

Jak czytam to krew mnie zalewa, że my polacy zawsze musimy szukać spraw spiskowych. W sprawie RSO zaangażowało się parę osób , jest podany nr konta gdzie moża wpłacać pieniążki na odbudowe tego ciągnika, i powolutku bez zbytniego rozgłosu, bez kłótni, powoli widać jak projekt RSO idzie do przodu. Lameryt stale co jakiś czas wkleja zdjęcia z remontów, z zakupów które są sponsorowane z datków, z darowizn i widać że sprawa jest uczciwie prowadzona przez maleńką placóweczkę i kilku ludzi . I to jest miłe coś się dzieje, miłośnicy co chcą pomóc są mile widziani i o to chodzi w rekonstrukcjach. Dlaczego akcja STUG IV jest prowadzona tak kompromitująca dla środowiska fanów militariów pancernych tego nie rozumiem. Stug IV tak skonfliktował różne ekipy że czytająć różne wątki ukazuje czarno na białym jak sfeudalizowane jest środowisko kolekcjonerów, jak małostkowe i próżne oraz pełne goryczy i nienawiści. To jest koszmarne Zamiast bezdyskusyjnie przyjąć że jak jestem zainteresowany remontem stuga i stać mnie na wspomożenie to wspomagam , a jeśli nie jestem tym zainteresowany bo nie mam zaufania to nie dyskutuję i nie włączam się do akcji. Głupie dyskusje tylko robią szkodę temu projektowi a tu zamiast interesować się co zakupić aby Stug jak najszybciej był kompletny to same dociekanie co kto zrobił, kto co zrobi i gdzie kto kasę podgrandzi. a tu już leci na alledrogo aukcja http://www.allegro.pl/item402975007_gaznik_do_pz_iv_solex_40_jff_2_do_maybacha_hl120.html i może to i za drogo , ale zawsze jak by była już kasa na koncie to rekonstruktorzy mogli by na z sprzedawcą próbować negocjować cenę. A jak wiemy oba gaźniki w Stugu są w proszku i nadają się tylko na złom. W projekcie RSO spokojnie bez krzyku już parę elementów zakupiono właśnie poprzez Alledrogo i współpracę z ludźmi co wspierają ten projekt, nie jest to może projekt tak efektowny i tego formatu co Stug ale też dość ciekawy, a najważniejsze sympatycznie prowadzony i bez jakichkolwiek wycieczek i kłótni a o to właśnie chodzi bo to powoduje budowanie zaufania i kolerzeństwa między kolekcjonerami.

[kubelek86]

Fakt, projekt RSO to ewenement, idzie tylko pogratulować zgranej ekipy i koleżeńskiej atmosfery. To, że środowisko jest mocno skłócone jest rzeczą naturalną, trudno o konsensus pośród zbiorowiska indywidualistów i pasjonatów, niemal każde środowisko hobbystów boryka się z wewnętrznymi problemami i sztormami" raz po raz przetaczającymi się przez internetowe fora, widać tak już musi być;)
Wracając do Stuga i kwestii działań PR na jego rzecz, to nie zgadzam się z kol. Herrusem. Akurat studiuje kierunek po części związany z marketingiem, ba nawet odbyłem niedawno praktykę w dziale marketingowym jednej z firmy produkcyjnych, i powiem szczerze, dobry PR-owiec rozmawia z każdym, który potrafi się zaprezentować. Drodzy Panowie nie czarujmy się, jeśli faktycznie chcecie zawalczyć o sensowne datki od firm/instytucji musicie się odpowiednio wypromować. Musi być odpowiednia strona, która w łopatologiczny sposób wyjaśni, co/kto/jak i dlaczego warto zainwestować, odnośniki do artykułów prasowych, filmów na youtubie etc. Nie jesteście pępkiem świata, ani samorodkiem, to nie was poszukują, to wy musicie postarać się o bycie zauważonym, normalnie np. kluby sportowe same przesyłają płyty z info, o historii/osiągnięciach/publice/ilości transmisji/powierzchni reklamowych itd., zróbcie mały eksperyment, zapytajcie „Pana google” o „stug rgilewka” lub „stug wydobycie”, na pierwszym miejscu wyskoczą odnośniki do piekła na tym i kliku innych forach. Która poważna firma zaangażuje się w sponsoring renowacji, mając na uwadze że; primo; to „niemieckie” działo, a wiadomo że to dość delikatna i kontrowersyjna materia, secundo; dotrze do wąskiej rzeszy odbiorców (choć stanowiącej stosunkowo ciekawy target) , tertio; środowisko jest mocno skłócone, a „opiekunowie” zabytku sami nie wykazują inicjatywy. Chyba, że chwilowo nie jesteście zainteresowani pozyskaniem takich sponsorów, bądź dysponujecie dostatecznymi środkami by zakonserwować to, co wydobyto, a dopiero potem będziecie się „bawić” w pozyskiwanie konkretnych środków, bo zbiórka publiczna zaspokoi ledwie ułamek potrzeb.
...się upisałem;] Reasumując, odpowiednio przygotowana strona (najlepiej dwu/trzyjęzyczna) z krótkimi informacjami kto/gdzie wydobył i remontuje, gdzie można wpłacać, z kim kontaktować się w sprawie poważniejszych donacji (i musi być to faktycznie osoba która odpowie na maila w ciągu max kilku dni), wreszcie co zostało zrobione, plus galeria z wydobycia/renowacji i dział „piszą o nas/artykuły/prasa” lub coś w tym stylu, powinna wystarczyć na początek. Później jeśli starczy sił i zapału, proponuje przygotować odpowiednie materiały promocyjnie, wytargetować sobie rynek i próbować szczęścia z jakimś mecenatem;] A próbować warto, u mnie w mieście pokazy brace-dance sponsorowała firma sprzedająca blachy stalowe, nie wspominam już o polskiej lidze siatkówki/hokeja/piłki ręcznej/koszykówki, nazwy zespołów świadczą o sile i powszechności sponsoringu.
Pozdrawiam Jakub

[yoony]

pepe proszę cię bardzo
Nie znam sie na prawo finansach nie rozwiążę twoich problemów.

tendrzak
śledzę watek RSO i jeśli mnie pamięć nie myli to tam kwestie własnościowo - finansowe były klarownie przedstawione od początku

Heruss

Zbieracie pieniądze wiec w waszym interesie jest udzielać pełnych dokładnych informacji każdemu i za każdym razem aż do znudzenia .

[skyluke]

Ja tam nie mam pretensji o nic, łaski nie robie ale jak pyta się o szczegóły to nie po to rzeczywiście aby odpowiadać, że się komuś nie chce samemu poszukać a wogóle jak nie chce to nie płaci. Odrazu samobój. W kapitaliźmie- klient nasz pan.
Przyjdzie czas wpłacę chętnie. Pax.
Pozdrawiam

[Heruss]

Yoony, Skyluke wszystkie dane są podane na naszej stronie na którą zapraszam. Wyżej jest link ale jak by co to www.eksploracja.eu jest tam pełna nazwa Naszej organizacji, numer KRS, itd. Skyluke, Dudzin zaczął rozmowę od tego że nie chce mu się szukać i niczego wyjaśniać. Osoby, które naprawdę chcą to pomogą jak piszesz -kapitalizm. Naprawdę nikt nikogo nie zmusza do niczego to też kapitalizm.
Zbiórka jest dobrowolna. Nie wiem po co to bicie piany?!
Pozdrawiam
Heruss
PS. jesteśmy organizacją pożytku publicznego, a co za tym idzie:
Zgodnie z ustawą z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (tekst jednolity Dz.U. Nr 54 z 2000 r. poz. 654 z późniejszymi zmianami) darowizny przeznaczone na cele wymienione w art. 4 ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie zmniejszają podstawę opodatkowania zgodnie z treścią art. 18 ust.1 pkt 1 wyżej wskazanej ustawy - dokonanie darowizny na rzecz organizacji pozwala darczyńcy na odliczenie do 10 % osiągniętego dochodu w stosunku rocznym. Jednocześnie w myśl treści art. 26 ust.1 pkt 9 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (urzędowy tekst jednolity Dz.U. Nr 14 z 2000 r. poz.176 z późniejszymi zmianami), osoba fizyczna jako darczyńca dokonująca darowizny na rzecz organizacji może odliczyć do 6 % osiągniętego dochodu w stosunku rocznym."
Ale gwoli ścisłości co i jak każdy powinien poradzić się swojej księgowości.

[akagi]

witam

Szanowni Państwo - jest mi nie zmiernie przykro , że nie wszyscy wykazują sie umiejetnością czytania ze zrozumieniem.
Ale wezme wine na siebie, iz moje emocjonalne wystapienie , pod którym nadal sie podpisuje, było niezrozumiałe i stąd pewna konfuzja niektórych użytkowników.

Kolego Pepe - posądzenie dyskutantów o brak piatej klepki z moje strony dotyczy takich sformuowań:

Acer, Ty to jakiś straszny niedowiarek jesteś!
Skąd wiesz? Może faktycznie w naszym kraju są specjaliści, których już od dziecka interesowała technika niemiecka. I niejednego PzKpfw IV w życiu rozebrali na atomy, a później doprowadzili do stanu jezdnego. Jeżeli faktycznie tacy są i jeżeli zechcą pomóc, to tylko chwała im za to! Byle oczywiście odbyło się to wszystko tam na miejscu w Poznaniu, a nie np w Luxemburgu..."

lub

Czyli że co Stuga oddać w rączki "tych co mają wiedzę o maszynach na podwoziu Pz IV ? I może na "wieczne oddanie ???"

lub

Jakoś to bardzo niepokojące myśli - moim zadaniem stugowi tam gdzie jest teraz, jest bardzo dobrze, ma zapewnioną opiekę, potrzeba wprawdzie pieniędzy, ale jest poza zasięgiem różnych powiedzmy pomysłów i rączek."

lub

Ale numer. Myślałem, że wystarczy sprawdzić olej, płyn do spryskiwaczy i jazda.."

lub

Ja niestety obawiam się, że nigdy by już nie wróciło."

itp.

W powyższych postach nie wystepuje w ogole temat zbiórki na Stuga, ba nie wystepuje w ogóle tamta odbudowy. Sa to jedynie zasmiecające wątek głupie dywagacje osób , o których miałem wyższe mniemanie, a i sporo szacunku. I gdzies to wszystko po przeczytaniu kilku wpisów uciekło....
Moim zamairem było jedynie wykazanie, iz powyższe wpisy służą jedynie sprawdzeniu dyskusjo na tor poboczny, sprowadzeniu jej na kolelejne dywagacje i urojonym zagrożeniu dla wydobytego zabytku ze strony bliżej nieokreślonych sił.
Powyższe dywagacje uznaję za głupie i zdania zmieniać nie myślę - przypomina to jako żywo obrzucanie sie błotem z lat poprzednich, do czego, nikt, ale naprawdę nikt z tu obecnych nie ma najmniejszej ochoty.
jesli cokolwiek nie jest jeszcze jasne z przyjemnością służę dalszymi wyjasnieniami.

W temacie zbiórki .
Moim Panowie, prosze weźcie na usprawiedliwienie, że koledzy z TPS mogą to robic po raz pierwszy i błędy wynikają nie ze złej woli, ale na przykład z pośpiechu. Oczywiscie to mało powazne wyjasnienie, ale jak ktoś sie wczyta w ten temat odniesie podobne wrażenie.
Ponadto, nie ma najmniejszego problemu w sprawdzeniu, nawet droga elektroniczną, czym jest Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, choćby w Krajowym rejestrze Sądowym i czy wypełnia wszystkie ustawowe obowiazki dla OPP ze sprawozdaniami finansowymio włacznie. Jest to chyba dostateczny sprawdzian wiarygodności.

Fundacja Wojskowści Polskiej, ktorą reprezentuję, po uzgodnieniu z kpt. Ogrodniczukiem wybrała inna droge pomocy - finansujemy zakup konkretnych potrzebnych elementów i podzespołów do remontu Stuga.
Taką droga rownież można podążać.
Efekty tych prac bedziemy na bierząco pokazywać i informowac o nich użytkowników sieci, tego forum także.

W razie wątpliwości jestem do dyspozycji.

Z poważaniem

Jacek Haber - akagi
Prezes Zarządu Fundacji Wojskowości Polskiej.

[akagi]

Nienawidze pisać z laptopa... ale jestem na urlopie i nie mam wyjścia.
Wybaczcie literówki i brak polskich znaków.

[yoony]

spuśćmy na to zasłonę milczenia :-(((((

[acer]

Oczywiście 99% uwag Akagi miał do moich wypowiedzi, więc nie sposób zmilczeć waszmości.

Nie cofnąłbym absolutnie niczego z tego co napisałem - dla niektórych pewnie urażające - ale to już nie mój problem.

Ja też miałem o kilku osobach inne mniemanie, ale niestety, zawiodłem się. Za dużo tu widziałem i czytałem, wysłuchałem się z lewa i prawa żeby udawać, że nic się nie stało. Urojone zagrożenia" ? Tak, racja... Tylko ja mam omamy i zwidy...

Rączki" to taki rażący zwrot ? nieprzyjemny ? Hmmm....W Arabii Saudyjskiej już by dawno poucinali takie rączki...i żeby tylko rączki....

Żeby było jasne - pomoc Stugowi oczywiście że tak, ale tylko w Polsce, w Poznaniu i nigdzie indziej, bo historia ciężkiego muzealnictwa to jedno wielkie powiedzenie dobry zwyczaj - nie pożyczaj". Jest konto na ten jasny cel
- bardzo dobrze, każdy będzie mógł pomóc, jeden 10 zł,drugi 1000 zł albo 10000 zł.


Akagi - przykro mi, że doznałeś zawodu i zadrażniły ciebie te głupie dywagacje" i urojone zagrożenia" - ale nikt nie powiedział że zawsze musi być przyjemnie.
Co do obrzucania błotem" .....cóż, kto pierwszy jest bez winy niech rzuci kamieniem"

[dudzin]

Zgodnie z obietnicą dziś poszło z mojej strony wsparcie na remont.

Ponieważ jednak część dyskusji dotyczyła m.in. moich wypowiedzi, to pozwolę sobie krotko odpisać.
1. Gdyby pierwsza informacja odnośnie zbiórki zawierała treści, które podał Herrus w ostatnim swoim poście, a więc kto, co i dlaczego - myślę, że nie byłoby połowy tej zbędnej dyskusji. teraz sprawa jest jasna.
2. Miałem odwagę napisać, że nie wiem, co to jest TPS i CSWL i uzyskałam odpowiedź, za którą już wcześniej podziękowałem. Ilu mogło być takich, którzy też nie siedzą głęboko w temacie, też tego nie wiedzieli, a chcieliby może dorzucić nieco grosza, ale ponieważ nie było pełnej informacji zniechęcili się.
3. Na koniec nadal nie uzyskałem odpowiedzi na temat stanu prawnego stug-a. Czy jego właścicielem" jest TPS, czy skarb państwa czyli CSWL, czy może wygląda to jeszcze inaczej?

Pozdrawiam i trzymam kciuki za efekty
Dudzin

[wojwoj]

Herrus, dostałes majla ode mnie? wczoraj wysyłałem.

Wojtek

Ps. nie bardzo rozumiem reakcji częścio forumowiczów na to, że ktoś zaproponował, że może znaleźć konsultantów na Zachodzie. Kto mówi o wywozie sprzętu? że nie wróci... wyparuje... Co za bzdety.