Wałęsa-Bolek"?

[danieloff]

Bandolero - carnicero, trzymaj sie ode mnie z daleka, nie będę sobie psuł urlopowego nastroju odpowiadając na twoje brednie. Pilnuj lepiej krzyża pod Pałacem, znajdziesz tam lepsze dla siebie towarzystwo i tematy do wynurzeń.

[Czlowieksniegu]

Panie i Panowie...

[cairo1]

Jesli ja belkocze to jak nazwac twoje wywody?

[carnicero]

Moich wywodów to jeszcze nie czytałeś i raczej nie przeczytasz, bo nie zamierzam wdawać się w polemikę z kimś kto nie ma podstaw erudycyjnych do prowadzenia dyskursu. Ja przeczytałem wszystkie prace dotyczące tego tematu i okolic (za najlepsze, jako politolog, uważam pozycje wydane przez IPN, przy czym mam na myśli poziom aparatu naukowego, stosowanie szerokiego zakresu narzędzi metodologicznych i maksymalne wykorzystanie wszelkich dostępnych źródeł), więc nie widzę powodów, dla których miałbym szukać wiedzy" w takim wątku jak ten.

[grba]

Robiłem niedawno porządek w garażu i znalazłem stary numer tygodnika Ozon" wydawanego przez dzisiejszego posła z Lublyna Janusza Palikota.

Skład redakcji... można dzisiaj z krzesła spaść.

[Nadwojciech]

Janusz do dziś sobie w brodę pluje że łożył kasę na to pisemko :)

[grba]

Poruszane tematy...

Numer z datą 13-16 lipca 2006, tylko cztery lata a tak wiele zmieniło się w Polsce, w nas, w Lublynie i w Januszu Palikocoe.

[grba]

Ktoś kto był w ZCHN może dzisiaj, nie zmieniając ani na jotę swojej retoryki, przesiąść się do partii liberalnej. Ktoś kto epatował nas dekadami antykomunizmem niedawno chwalił wielkiego Eda"...

Tyle zabawy jeszcze przed nami, zaskoczeń, suspensu. Już się cieszę.

[danieloff]

A co Ci się w Lubynie nie podoba? Może napisz, skąd jesteś, to też jakoś fajnie przekręcimy?

[grba]

Mieszkałem w akademiku z dwoma kumplami, jeden był chłopaszkiem" z Częstochowy, a drugi był z Lublyna". Eklezjasta rzekł aduj Się młodością Swoją". Tak się czasami radowaliśmy się, że...

[danieloff]

U nas w Lublinie często mówi się Lublyn", to takie lokalne zjawisko fonetyczne, nawet na Dworcu PKP można usłyszeć przez megafon pociąg osobowy z Lublyna do Dęblyna...", ale nie lubimy, jak obcy" się z tego śmieją:-)

[cairo1]

Bandolero, wspolczuje ze musiales sie meczyc z wytworami IPN,
jakos fantastyka mnie nie pociaga.
Pozatym trol nie karmiony pada, wiec zegnam.

[grba]

Przez mojego kumpla z akademika nie potrafię inaczej niż Lublyn. Jeździłem z nim do tego miasta, zdarzyło się, że przez Dęblyn. Tak mi ten Lublyn wlazł, że sam tak mówię.

[Mozets]

Cytuję danieloff: ///Zagłosowałbym nawet na diabła rogatego, byle nie na PiS///
**************************************
Jak dla mnie to ani Pis ani PO nie są po drodze. Z grubsza przypominają mi natolińczyków i puławian.
Ale ukierunkowanie animozji tylko w tych dwu kierunkach jest dla rządzących jak najbardziej korzystne z politycznego punktu widzenia. Sekuje kierunki, które rzeczywiście mogłyby przewrócić scenę polityczną w Polsce.
A to ani PO a ni PiS -owi ( PSL i SLD również) nie jest na rękę.

[hOOpOe]

cairo1 fantastyka Cię nie pociąga, a GW to czytasz... a przynajmniej takie sprawiasz wrażenie, bo Twoje wypowiedzi to prawie jak cytaty z różnych dziełek fantasy autorstwa GóWnianych autorytetów. Widzę tu pewną niekonsekwencję.

[cairo1]

Hoopole, widze ze i Ty jestes obdarzony darem jasnowidzenia,
ktos widywal rumience na moich licach, ty widujesz mnie czytujacego wyborcza.Rosjanie na takich cudownych maja fajne okreslenie JURODIWYJ.

[Martian]

To taki cytat z innego wątku żebyś już więcej nie posądzał nikogo o siły tajemne. Cudów nie ma...
Kindzal nie jest mi przyjemnie patrzec ze jednak kraj mojego pochodzenia staje sie zasciankiem, od 20 lat mieszkam poza Polska , po Smolensku wzroslo zainteresowanie Polska u tubylcow, wiec pokazalem gdzie co mozna znalezc na temat.Nie przewidzialem tylko ze ich zainteresowanie nie minie, czytaja i ogladaja,a jeden to zadaje mi takie pytania ze sie czerwienie jak dziewica, bo ciezko im wytlumaczyc ze cos co nie powinno miec miejsca jest wychwalane pod niebiosa."
Parafrazując powiedzenie o pewnym kłapouchym zwierzu można napisać:
...., .... sam pisałeś zapamiętać nie umiałeś...;)

[cairo1]

Martian, oprocz kreowania faktow potrafisz manipulowac wypowiedziami wyrwanymi z innych tematow, jestem pod wrazeniem.Pewnym instytucja bys sie pewnie przydal.

[Martian]

Nawet zakładając, że to prawda co piszesz, to do rządu(obecnego) się nie nadaję. Musiał bym jeszcze ze 20 lat nauki od najlepszych pobierać... Do PO też nie zamiaruję...

[AK77]

Dużo osób pisze , że Wałęsa był Bolkiem" , że są dowody nie do obalenia. To dlaczego jak są dowody nie do obalenia, są obalane i nikt nie udowodnił, że Wałęsa jest Bolkiem" ?

Pzdr

[Czlowieksniegu]

A po co?

Zwłaszcza, że na dniach zapadł wyrok, że co prawda sąd nie jest od wyjaśniania, czy Wałęsa był czy też nie był współpracownikiem SB, ale w ramach wolności słowa można swe opinie dowolnie formułować... I podobno słowa Wyszkowskiego, że Wałęsa był Bolkiem są tylko konstytucyjnie zagwarantowaną wolnością. A fakt, że w 2000 Sąd Lustracyjny uznał deklarację Wałęsy za prawdziwą nie ma najmniejszego znaczenia.


Teraz się zastanawiam, że ( co prawda nie ma w polskim prawie zasady precedensu ) w zasadzie można powiedzieć wszystko i o wszystkich, a potem udawać, że to tylko moja opinia. Ciekawe, skąd tyle przygotowań do procesów o naruszenie dobrego imienia kolejnego prezydenta?

[Gruby Rycho]

Yeti !

Hola, hola Amigo - od wyroku sądu lustracyjnego troszku minęło i wypłynęło trochę nowych faktów, a i dokumentów - a te wskazują , że Wałęsa był współpracownikiem SB i ze brał za to pieniądze.

[Czlowieksniegu]

Rysiu- nie będę nawet ukrywał, że cała ta zabawa" średnio mnie interesuje. Kwestia hierarchii wartości i ważności. Ale podpowiedz mi- czy zapadł jakiś nowy wyroku? Coś formalnie ( nie pytam o papiery i papiery" ) się zmieniło?

[AK77]

Formalnie nic się nie zmieniło i nikt nic nie udowodnił. No , ale jak to w Polsce. Każdy wie lepiej i nie potrzebuje sądów, żeby kogoś skazać.

[Gruby Rycho]

Masz rację - nowej rozprawy lustracyjnej Lecha Wałęsy nie było ( ku jego, jak myślę wielkiej radości)

Z formalnego punktu widzenia nadal jego współpracę z SB uznać należy za nieudowodnioną sądownie.