grba Napisano 7 Marzec 2008 Autor Share Napisano 7 Marzec 2008 Kilka tygodni temu w ogólnopolskim tygodniku Przekrój" ukazał się atytykuł Anny Szulc Górny Śląsk znów chce autonomii".przekroj.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3409&Itemid=58&limit=1&limitstart=0Być może o śląskich dążeniach do autonomii nie byłoby ostatnio tak głośno,gdyby poseł PiS doktor Zbigniew Girzyński, były ministrant i współpracownikRadia Maryja, nie kupił sobie w grudniu „Playboya”. Poseł zatrzymał wzrok nawywiadzie ze słynnym śląskim reżyserem Kazimierzem Kutzem, posłem PO.Ze zdumieniem przeczytał, że przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi DonaldTusk zawarł układ z Kutzem. Otóż reżyser miał zdecydować się na kandydowanie,jeśli Tusk zobowiąże się do promowania autonomii dla Śląska. I Tusk, takprzynajmniej wynikało z wywiadu w „Playboyu”, się zobowiązał.Poseł Girzyński w grudniu złożył w Sejmie interpelację do premiera w sprawiewypowiedzi posła PO. Do dziś nie ma oficjalnej odpowiedzi.Pod rządami chaosu– Deklaracja autonomii to wysoce niepokojący sygnał dla Polaków – mówi„Przekrojowi” poseł Girzyński. – Takie obietnice mogą naruszyć integralnośćterytorialną państwa!Poseł przypomina, że w polskiej konstytucji stoi jak byk: RzeczpospolitaPolska jest państwem jednolitym.– Jest, ale niesłusznie, zwłaszcza że Europa staje się ojczyzną regionów –odpowiada w rozmowie z „Przekrojem” Kazimierz Kutz. – W polskiej konstytucji,w przeciwieństwie do czeskiej, zapomniano o Ślązakach. O największej nad Wisłąmniejszości etnicznej mającej odmienną mowę, tożsamość, etos. O mniejszości,która przez kilkaset lat nie miała z Polską wiele wspólnego, a oddziesięcioleci traktowana jest przez Polskę jak wice- Żydzi, jak kolonia, zktórej doi się, co się da. Śląsku jak psu buda należy się autonomia.– Górny Śląsk obudził się dzięki osobie, którą powinniśmy nosić na rękach –dodaje Michał Smolorz, znany śląski publicysta i znawca regionu. Smolorz ma namyśli doktora Jerzego Gorzelika, historyka sztuki z Uniwersytetu Śląskiego,lidera założonego w 1990 roku Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ).O Gorzeliku stało się głośno po dwóch jego wypowiedziach. „Jestem Ślązakiem,nie Polakiem” – zadeklarował kilka lat temu. Mówił też: „Nic Polsce nieprzyrzekałem, więc jej nie zdradziłem i nie czuję się zobowiązany dolojalności wobec tego państwa”.Mało tego. Gorzelik stwierdził, że zgadza się z poglądem byłego premieraWielkiej Brytanii Lloyda George’a, który przyznanie Śląska Polsce po pierwszejwojnie porównał do podarowania małpie zegarka. „Małpa dostała zegarek i polatach okazało się, że go zepsuła” – zauważył publicznie Jerzy Gorzelik. Dziśzapewnia, że była to prowokacja. – Chciałem wstrząsnąć zarówno Ślązakami, jaki Polakami, chciałem zwrócić uwagę, że przywykli do ładu i porządku Ślązacystali się częścią chaotycznej rzeczywistości, w której nie ma jasnych regułgry, bo reguły stanowią ludzie miłujący bezprawie – jak Lepper – lub miłującyjeden tylko naród, jak bracia Kaczyńscy – wyjaśnia Gorzelik.Wstrząsnął on w szczególności Piotrem Spyrą, przewodniczącym RuchuObywatelskiego „Polski Śląsk”, członkiem zarządu sejmiku województwaśląskiego, którego właśnie pozbyła się ze swych szeregów PrawicaRzeczypospolitej. – Gorzelik myśli, że może sobie stworzyć naród z nadziejamina oderwaną- od Polski śląską idyllę – burzy się Spyra. – To pociąga masęŚlązaków, ale mam wrażenie, że Gorzelik straci nad tą masą kontrolę.Na razie jednak Gorzelik i RAŚ inspirują nietuzinkowe poczynania.To RAŚ wymyślił, by nieuznawany przez Polskę język śląski zgłosić do rejestruBiblioteki Kongresu Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie. Zgłoszenie przyjęto.To RAŚ w 2007 roku reaktywował klub piłkarski FC Katowice, który według Spyrybył przed wojną tubą nazistów, a dla Gorzelika – śląskim klubem z tradycjami,który ma połączyć śląskich kibiców.To RAŚ po ostatnich wyborach samorządowych rządzi gminą Lyski, współrządzipowiatem rybnickim, tarnogórskim i miastem Tarnowskie Góry, jak teżMysłowicami i gminą Czerwionka-Leszczyny. Ma radnych i wójta w Godowie.Nie wszystkie inicjatywy RAŚ kończą się sukcesem. Nie udało się przekonaćTrybunału w Strasburgu, że Polska, odmawiając rejestracji Związku LudnościNarodowości Śląskiej, złamała prawo. Kolejny wniosek do Strasburga w tejsprawie został właśnie wysłany. Sam Gorzelik bez powodzenia- w 2004 rokustartował do europarlamentu z listy komitetu Macieja Płażyńskiego. Ale w tymsamym czasie RAŚ z powodzeniem zgłosił akces do Wolnego Sojuszu Europejskiegoskupiającego regiony dążące do autonomii, który ma dziesięciu przedstawicieliw Parlamencie Europejskim. – RAŚ to siła, którą będę popierać – deklarujeKutz. – Bo idą do przodu, bo odrzucili śląską dupowatość, przez którą tyle latŚlązacy dali się zarówno Niemcom, jak i Polakom wykorzystywać.Polski nie kochamyNa Górnym Śląsku, który coraz częściej staje się Gu˚rnym Ślu˚nskiem lubOberschlesien (koszulki z takimi napisami noszą dziś chętnie śląscylicealiści), mówi się dziś wiele o śląskiej krzywdzie.– Jesteśmy inni i za to byliśmy przez lata prześladowani – mówi 40-letniakrawcowa z Mysłowic Iwona Bittner. – Kiedy byłam dzieckiem, w szkole zamówienie po śląsku* dostawało się po łapach. Uczyliśmy się o dzielnychpolskich rycerzach spod Grunwaldu, a przecież nasi przodkowie stali w jednymszeregu z Krzyżakami, a nasi dziadkowie, zazwyczaj nie z własnej woli,walczyli w Wehrmachcie.– Naszych dziadków wsadzano do polskich więzień, bo wcielono ich wcześniej doarmii niemieckiej, bo z różnych powodów podpisywali Volkslistę – wyjaśniaGrzegorz Gryt, wójt gminy Lyski, której znaczna większość mieszkańcówprzyznaje się do narodowości śląskiej. – Za to mamy kochać Polskę?RAŚ nie myśli na razie nad projektami konkretnych ustaw. Jego członkowieuważają, że nowym śląskim prawodawstwem powinien zająć się dopiero śląskiparlament. Ruch pracuje jednak nad rozwiązaniem, które przybliżyłoby wizjęautonomii, głównie przez zmianę konstytucji. Korzysta z doświadczenia międzyinnymi profesora Józefa Ciągwy, prawnika z UŚ i znawcy rozwiązań prawnychstosowanych przez byłą śląską autonomię, i doktor Małgorzaty Myśliwiec zWydziału Nauk Społecznych UŚ, specjalistki od rozwiązań zastosowanych wKatalonii. To Katalonia właśnie, która w wyniku referendum stała sięautonomicznym regionem Hiszpanii, jest wzorem dla RAŚ.Premier nie odpowiedział na interpelację posła Girzyńskiego, ale otrzymaliśmyroboczą wersję tejże odpowiedzi. Autorem jest Grzegorz Schetyna, ministerspraw wewnętrznych. Zapewnia, że decentralizacja władzy publicznej w Polscenastąpi „w ramach planowanego dokończenia reformy samorządowej”. Rzeczniczkarządu Agnieszka Liszka poinformowała natomiast, że rząd Polski nie skomentujewypowiedzi Kazimierza Kutza." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 7 Marzec 2008 Autor Share Napisano 7 Marzec 2008 Działający linkhttp://przekroj.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3409&Itemid=58&limit=1&limitstart=0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 7 Marzec 2008 Autor Share Napisano 7 Marzec 2008 Tak się składa, że jestem mieszkańcem Górnego Śląska i na plewy nie dam się nabrać jak mieszkańcy innych części naszego kraju. W słynnym spisie ujawniło się 171 tysięcy ludzi określających swoją narodowość: Ślązak.Jeżeli wydaje się komuś, że mamy na swoim terytorium Baskonię, Katalonię lub Kosowo to jest w błędzie, bo... inne liczby nie kłamią...Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska od wiosny 2003 roku, członek Ruchu od 1996 roku. Historyk sztuki. Ma żonę i trzy córki. Gorzelik kandydował w wyborach do Parlamentu Europejskiego z listy Narodowego Komitetu Wyborczego Wyborców, uzyskując 2360 głosów. W wyborach do sejmiku województwa Gorzelik uzyskał 3533 głosy. RAŚ otrzymał 4,2 proc. głosów (ponad 53 tys.) w skali regionu, nie przekroczając progu wyborczego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 7 Marzec 2008 Share Napisano 7 Marzec 2008 Nagle się okazuje, że na Śląsku jest nienawidząca Polski mniejszośc etniczna... Nie wiem co normalni Ślązacy na to, ale o ile ja pamiętam to Śląsk z jakieś III razy domagał się przyłączenia do Polski, i za trzecim razem się udało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 7 Marzec 2008 Autor Share Napisano 7 Marzec 2008 Wybory do rady gminy: wyniki głosowania i wyniki wyborów Miasto Ruda Śląska, województwo śląskieKomitet Wyborczy Ruchu Autonomii Śląska Okręg wyborczy nr 1 SWACZYNA LEON Liczba uzyskanych głosów ważnych 152Procent głosów ważnych 1,39 %Wybrany na radnego NIE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 7 Marzec 2008 Share Napisano 7 Marzec 2008 Grba to może tak :) Pomorze, Mazowsze, Warmia i Mazury, Podhale, Śląsk, Wielkopolska i Małopolska żądają odłączenia od Polski!!!" :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 7 Marzec 2008 Autor Share Napisano 7 Marzec 2008 Autor Historii Narodu Śląskiego" Dariusz Jerczyński uzyskał w wybotach aż 164 głosyhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Dariusz_Jerczy%C5%84ski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 7 Marzec 2008 Share Napisano 7 Marzec 2008 Jednym słowem ten Pan na naszej-klasie ma 152 znajomych :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 7 Marzec 2008 Share Napisano 7 Marzec 2008 Czy Ślązacy zaczną zamachy bombowe ? :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 7 Marzec 2008 Autor Share Napisano 7 Marzec 2008 Wymienione w tekście Lyski jako matecznik Ruchu Autonomii to wieś mająca 1800 (słownie tysiąc ośmiuset mieszkańców...)Wyniki głosowania i wyniki wyborów do Sejmiku Województwa Śląskiego 2006http://wybory2006.pkw.gov.pl/kbw/wynikiSejmik.html?jdn=240000w sumie usłyszcie nasz pisk". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 7 Marzec 2008 Autor Share Napisano 7 Marzec 2008 W wyborach samorządowych w 2006 roku, Komitet Wyborczy Ruchu Autonomii Śląska nie zdobył żadnego mandatu do sejmiku województwa śląskiego zdobywając 4,35% głosów i uplasował się za PO, PiS i PSL, ale przed Samoobroną - 3,96% i LPR - 3,46%. RAŚ zdobył jednak mandaty w radach gmin i powiatów. W porównaniu do wyborów z 2002 roku wyraźnie poprawił się wynik w Katowicach (7,7%), Rudzie Śląskiej (9,39%), Zabrzu (5,71%), Tychach (5,1%), Bytomiu (6,8%), Mysłowicach (8,3%) i powiecie gliwickim (7,54%), powiecie bieruńsko-lędzińskim (10,4%), powiecie tarnogórskim (7,73%). Słabsze poparcie RAŚ uzyskał w Siemianowicach (4,94%), Piekarach (5,06%) oraz w okręgu rybnickim, w którym RAŚ uzyskał 8,1% głosów, w stosunku do 11% w 2002 roku. W województwie opolskim RAŚ uzyskał poparcie w wysokości 1,46% wszystkich oddanych głosów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 7 Marzec 2008 Autor Share Napisano 7 Marzec 2008 A organ prasowy Jaskółka Górnośląska" podniósł ostatnio swój nakład aż do 3 tysięcy... i to wszystko w najbardziej zaludnionym regionie w Polsce... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Widd39 Napisano 7 Marzec 2008 Share Napisano 7 Marzec 2008 Ile w tym tekście przekłamań :) Ehh, no ale poszło na całą Polskę i teraz Śląsk się dowiedział, że chce się od Polski oddzielić. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suchy ss Napisano 7 Marzec 2008 Share Napisano 7 Marzec 2008 Chcemy sie oddzielic?:)lol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
U311 Napisano 8 Marzec 2008 Share Napisano 8 Marzec 2008 Witam!Czytam te mądrości i zastanawiam się czy to żart czy wygłupy?Z czym i od kogo się oddzielić, jaka narodowość śląska!Tu na terenie Górnego Śląska jest się autochtonem lub gorolem"a tak na poważnie to Polak, Niemiec lub Czech. Rządne z tych Państw nie uznało by takiej formy a co do autonomii z okresu II RP to już warszawka na początku lat 40 chciała likwidacji tego knota' i wszystkiego co się z tym wiąże, tylko wydarzenie jakim była II Wojna Światowa i powrót wschodniej części górnego Śląska do Rzeszy przeszkodziły temu :0)Ale zostało to nadrobione już w 1945 roku przez "władzę ludową.Aby mieć coś takiego jak autonomia lub własne 'państewko" trzeba kasy, kasy i raz jeszcze kasy oraz poparcia przynajmniej jednego z wielkich tego świata.A te mrzonki w wypowiedziach przez tzw. liderów to można jedynie wpuścić jednym uchem a wypuścić drugim tyle jest to warte :0) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirosław Jastrzebski Napisano 8 Marzec 2008 Share Napisano 8 Marzec 2008 U311 napisał:Rządne z tych Państw nie uznało by takiej formy..."A czymże są landy niemieckie? Jak nie autonomicznymi regionami.Kluczowe słowo autonomia" to nie secesja. Brak w Polsce tradycji i doświadczeń samorządowych. Zapewne z prostej przyczyny, samorządność w polskim wydaniu przeradza sie w totalną rozpierduchę,anarchię i wszechogarniającą korupcję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 8 Marzec 2008 Autor Share Napisano 8 Marzec 2008 Autonomiczne województwo śląskie zostało zlikwidowane dekretem kanclerza Rzeszy Adolfa Hitlera 8 października 1939 r. Autonomiści nie zauważają tej daty i specjalnie jej nie opłakują, bo wiadomo niemiecki efehl ist befehl". W swoich pismach natomiast formalne zniesienie autonomii przez komunistów w 1945 r. opisują jako gigantyczną tragedię. Pewien autonomista na moje pytanie co działo się na Górnym Śląsku między 1939 a 1945?" odpowiedział NIC się nie działo". Autonomia Śląska to prawo szczególne, wyjątkowe dla określonego obszaru Rzeczpospolitej. Moim ideałem jest zwiększenie uprawnień, przeniesienie wielu ważnych decyzji na poziom regionów, ale wszystkich regionów, by każde miało dużo samodzielności i równe prawa, jak każdy inny region... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 8 Marzec 2008 Share Napisano 8 Marzec 2008 Jako osoba daleka od spraw sląskich mam pytanie: Jak autonomisci tłumaczą fakt trzech powstań sląskich? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 8 Marzec 2008 Autor Share Napisano 8 Marzec 2008 Nielegalna ingerencja obcego państwa (Polski) w sprawy innego państwa (Niemcy). Same powstania nazywane są nieszczęściem i wojną domową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 8 Marzec 2008 Autor Share Napisano 8 Marzec 2008 Autonomiści opisują historię Polski i Polaków posługując się metodą, którą zaprezentuję Wam przewrotnie na śląskim przykładzie, na osobie wielkiego Ślązaka - potentata przemysłowego Karola Goduli.1. Godula w dzieciństwie został sierotą, jego rodziców i rodzeństwo zabiła cholera, która wywołana jest przez brud i zanieczyszczoną wodę. Dlaczego Ślązacy się nie myli, dlaczego żyli w brudzie?2. Godula, kiedy był leśniczym w lasach hrabiego Ballestrema został zraniony przez kłusownika. Kłusownicy to przecież przestępcy. Zobaczcie jakimi są Ślązacy.3. Złamana noga Goduli źle się zrosła i Godula utykał do końca życia. Tacy to lekarze są na Śląsku, nogi nie potrafia złożyć.4. Godula, kulawy samotnik, po uzyskaniu wielkich bogactw, wzbudzał strach wśród Ślązaków, którzy wierzyli, że podpisał diabłu cyrograf oddając duszę w zamian za bogactwa. Ślązacy to zabobonni ignoranci.itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirosław Jastrzebski Napisano 8 Marzec 2008 Share Napisano 8 Marzec 2008 Wojciech Korfanty określił tzw. powstania mianem puczu. Trudno nazwać to inaczej jak wojną domową- skoro po obu stronach konfliktu stali Ślązacy.A i wtedy spora część Ślązaków nie miała jasno określonego stosunku do jednej lub drugiej narodowości. Województwo Śląskie było wprawdzie autonomiczną struktura lecz w głównej mierze integralną częścią polskiego państwa. I likwidacja dekretem przez Hitlera jego autonomii ma takie prawne konsekwencje jak utworzennie Generalnej Guberni.Wprowadzenie samej autonomii w 1922 ratyfikowały Polska i Niemcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirosław Jastrzebski Napisano 8 Marzec 2008 Share Napisano 8 Marzec 2008 GrbaZ całym szacunkiem, lecz mam wrażenie,że zbyt często udzielałeś się na Silesianie.I to pozostawiło ślad, stworzyło mocno zawężona perspektywę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grba Napisano 8 Marzec 2008 Autor Share Napisano 8 Marzec 2008 Na Silesianie to było gonienie króliczka. Próbowałem np. dowiedzieć się jak przejawia się życie narodowe narodu śląskiego w kraju największej śląskiej emigracji czyli w Republice Federalnej Niemiec". Do dzisiaj nie dostałem odpowiedzi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Der Panzerfahrer Napisano 8 Marzec 2008 Share Napisano 8 Marzec 2008 @grba, to pytaj, o co chcesz odpowiem ci bardzo chetnie. twoje pytanie jest bardzo szerokie... chodzi ci o formy torzsamosci slazakow w niemczech czy jak?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mirosław Jastrzebski Napisano 8 Marzec 2008 Share Napisano 8 Marzec 2008 Ślązacy mają- zapewne nie wszyscy- mocne przekonanie o swej odrębności. I żeby było zabawniej stymulowane przez Polaków, którzy przybyli na Śląsk w okresie międzywojennym i po wojnie. A grzech kardynalny Ślązaków związany z ich mentalnym stosunkiem do rzeczywistości, to brak szeroko pojętych elit intelektualnych. Toż łatwiej znależć dobrze płatną pracę na kopalni z wiążącymi sie z tym przywilejami niż grzebać w papierkach posiadając tytuł magistra. W niemieckiej rzeczywistości wtapiają się w otoczenie. Polacy emigranci przenoszą na grunt niemiecki piekiełko narodowe w skali mikro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.