Skocz do zawartości

Do paki za VIS-a taty?


Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomość ze strony policji z dziś: Pistolet z 1939r oraz ponad 100 sztuk amunicji znaleźli wczoraj hrubieszowscy policjanci w gminie Mircze. Taką broń na swoim strychu przechowywał 46-letni mężczyzna. Właściciel „kolekcji” odpowie teraz za nielegalne posiadanie broni, za co grozi kara do 8 lat więzienia.
Wczoraj hrubieszowscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej podczas przeszukania terenu jednej z posesji w gm. Mircze natrafili na nietypowe znalezisko. Na strychu jednorodzinnego domu funkcjonariusze znaleźli pistolet WIS, wyprodukowany podczas II wojny światowej. Broń ukryta przy kominie, zawinięta była starannie w folię i materiał. Obok niej stała puszka po farbie, w której znajdowało się ponad 100 sztuk amunicji różnego kalibru.

Do miejsca ukrycia arsenału doprowadził funkcjonariuszy pies. 46-letni właściciel domu powiedział policjantom, że nic nie wiedział o ukrytej na strychu broni. Stwierdził, że pistolet i amunicja mogły należeć do jego nieżyjącego już ojca.

Znalezisko zostało zabezpieczone. Jeżeli okaże się, że 46-latek jest właścicielem zabezpieczonych przedmiotów, będzie odpowiadał za posiadanie broni bez wymaganego zezwolenia.

Jeżeli już ktoś, gdzieś to wkleił to przepraszuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może szukali czegoś u faceta w związku z inną sprawą, a wpadł przez rzeczywiście przez przypadek. Pewnie teraz pobiorą odciski palców i porównają z tymi znalezionymi na pistolecie, wtedy się wyjaśni do kogo należał ten piękny okaz. Szkoda by było gdyby poszedł do huty. Ciekawe tylko jakim zapachem pies się kierował, czy zapachem prochu w nabojach czy zapachem oleju do konserwacji broni?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to pistolet samopowtarzalny kal. 9 mm wz. 1935 konstrukcji P. Wilniewczyca i J. Skrzypińskiego. Początkową nazwę WiS (skrót od nazwisk konstruktorów) zmieniono na VIS, co po łacinie znaczy "siła."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, wielka szkoda ... bo raczej na 99,9% pewno ten Vis poleci teraz do huty na przetopienie. Serce się kraja jak człowiek pomyśli:

- duma przedwojennej myśli technicznej w WP
- 5 lat ukrywania w okupacji (pod groźbą śmierci właściciela)
- niemalże 45 lat ukrywania w okresie komuny (znów ciężkie represje)
- i wreszcie już w wolnej Polsce pistolet w majestacie prawa pójdzie pod palnik ...

... tylko zapłakać nad tym. Niespełna 70 lat przetrwała w spokoju ta legenda i co ? Zaraz poleci do huty ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabytek zabytkiem ... tylko jakim cudem większość znalezionej/zabezpieczonej BRONI wedle słów samych policjatnó w leci do huty ? Zamiast magazynować najłatwiej jest spisać protokół zniszczenia i ciach pod palnik.

49000 sztuk tego cuda złożono do 1.IX.1939... ciekawe ile tysięcy poszło z nich w latach 1945-2008 pod palnik ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten pistolecik aby był uznany za zabytek to musiałby być wpisany do rejestru zabytków przez wojewódzkiego konserwatora zabytków. Jak na razie to jest zwyczajny nielegalnie posiadany pistolet, który po przeprowadzeniu niezbędnych badań zostanie oddany do kasacji. Dobrze byłoby może jednak poinformować jakieś muzeum o tym, że policja posiada taki rzadki egzemplarz?
Już kiedyś był podobny przypadek:
http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=398444#398541
Ten Browning HP uniknął zniszczenia i trafił do muzeum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie