Skocz do zawartości

hobby -inne


krystian-szabla

Rekomendowane odpowiedzi

A moje hobby to - zbieram medale i plakiety pamiątkowe związane z Armią Krajową, Powstaniem Warszawskim, Szarymi Szeregami, itp. Obecnie posiadam ponad 150 eksponatów. Tu link do kolekcji, niestety brakuje ok 20 eksponatów jeszcze nie zamieszczonych.
http://myvimu.com/collection/15581119

A tu na blogu o medalach mój ostatni tekst;
http://ponury-nurt.blogspot.com/2013/02/wykus-i-jego-bohaterowie-w.html#links

Zapraszam.J"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 384
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Mogę podać w przybliżeniu dlatego że zawsze kupuję całego świniaka, około 100-110 kg, po rozćwiartowaniu, pozostaje jakieś 5-6 kg ścinków (od łopatki, szynki schabu, podgardla itd. Podam może obrazowo: mięso wieprzowe 5 kg jak nie masz ścinek to może być łopatka-szynka, boczek 1-2 kg, (tłusty bo jak będziesz miał za chudy to i kiełbasa będzie chuda jak kto woli kiedyś zrobiłem za chudą i nie byla tak smaczna) do tego 1 kg wołowiny. Teraz zmielić na sitku 10 mm jakąś połowę tego mięsa resztę na sitku 0,3 mm Doprawić peklosól płaska łyżka, sól kuchenna do smaku (pamiętaj aby nie przesolić), pieprz czarny do smaku, majeranek do smaku, gałka muszkatołowa 3 g, czosnek 5 – 10 ząbków do smaku, cukier puder jakieś trzy łyżki, szklanka lub 1,5 wody. Piszę do smaku bo każdy ma inny czosnek to przeważnie jak już poczuję go dobrze to wystarczy. Wszystko dobrze wymieszać ja to robię ręcznie w plastikowym pojemniku. Niektórzy odstawiają w chłodne miejsce na cały dzień ale ja zaraz napycham w jelita wieprzowe. Na kijek i w chłodne miejsce do następnego dnia. Rano wstaję rozpalam wędzarnię z beczki taka prosta konstrukcja i wędzę najpierw delikatnie później jak już widzę że dostała ładnego kolorku to podciągam temperaturę kontrolując jak już widzę że tłuszczyk zaczyna lekko skapywać w kiełbasy to wyciągam. (Jak kto woli może sobie ją zaparzyć) Ja jak przyniosę do domu to zaraz próba na gorąco pychotka do tego piwko i siła jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonic - już myślałem że co weekend tracisz głowę i straszysz po imprezach :)

A ja oprócz kopania lubię przeczytać fajną książkę (głównie historyczne, ale nie tylko). Mam też pięcioletnią bestię - owczarek niemiecki Polą zwany, inteligentny pies ale nie chce słuchać. Tresowałem ją 1,5 roku (jak była mała), a umie tylko siad, łapa, leżeć, waruj, chodzi przy nodze ale bez smyczy zdarza jej się wyrwać do przodu i muszę krzyczeć bo inaczej nie zrozumie. Za cholerę nie mogłem jej nauczyć daj głos i czołgaj się - a próbowałem wieloma metodami.

Pominę opis posiadanego kota, bo on tylko wraca po 2,3 dniach je, śpi i znów wychodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja natomiast dla oderwania się od kopania w lesie i chodzenie po starych strychach zbieram stare banknoty i robię zdjęcia pomników i miejsc pamięci,nawet tych najmniejszych. Pozdrawiam. Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem w jakiej kolejności wymieniać bo wszystkie moje pasje są dla mnie jednakowo ważne
- militaria - szeroko pojęte
-muzyka (ok 3000 CD i ze 150 vinyli)
-modelarstwo (głównie pojazdy pancerne ale też lotnictwo i szkutnictwo)
-knivemaking (głównie to oprawa głowni bo lokalu na kuźnię brak :( )
- współczesne noże i bagnety
-dobra książka i film
-spacery z moją Tajgą (Husky)
Była jeszcze akwarystyka (w sumie 3 baniaki)ale odpuściłem :)
Obecnie opieka nad jeżem którego znalazłem niedawno i uratowałem przed śmiercią prez zamarznięcie (a co! pochwalę się jaki jestem hero! :) )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie