wino39 Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 Te z tym winem to nie przesadzaj ok?:} Link to comment Share on other sites More sharing options...
HS Posted October 5, 2009 Share Posted October 5, 2009 nurkowanie ,myślistwo,fotografia Link to comment Share on other sites More sharing options...
ja20 Posted October 6, 2009 Share Posted October 6, 2009 Chodzenie i patrzenie, ostatnio doszedłem do wniosku, że to moje ulubione hobby.żadne zdjęcia, filmy ani opisy, nie oddadzą tego co człowiek zobaczy i czuje. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebda Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 urbanikiłażenie po opuszczonych zabudowaniach:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Teraz nie mam już czasu na takie rzeczy, ale kiedyś oprócz łażenia po krzakach, lubiłem trochę pomalować: Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 porzeźbić, Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 i z blachy coś wyklepać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Najbardziej jednak, pociągała mnie o dziwo nie tematyka militarna, ale realizm fantastyczny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Zdjęcia zrobione zwykłym kliszowcem, więc nie są najlepszej jakości. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 , Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Tak więc nie wiem skąd, ale kłębią mi się w głowie różne takie... Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 , Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 , Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 No, ale jak już wspomniałem, ze względu na brak czasu, malowanie musiałem odstawić na boczny tor. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ammuratow Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Moje hobby to Warmia i Mazury ( w szczególności Stare Juchy),ryby, grzyby i las:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcat3 Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 W wolnych chwilach... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ejo Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Moje drugie hobby to akwarystyka. Od dzieciaka zajmowałem się rybkami które hodował tata. Od kilku lat miałem wiele własnych zbiorników. Obecnie posiadam dwa (240 litrów i 112 litrów). Teraz będę zakładał mały zbiornik dla krewetek słodkowodnych takich jak na zdjęciu czyli Caridina sp. Red Tiger.pozdrawiamEjo Link to comment Share on other sites More sharing options...
maku955 Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 ASG&AEG, paintball,historia polski, graffiti ale nie takie jak na murach typu H..P tylko raczej sztuka, z jakimś przekazaniem , nałogowe przeglądanie forum odkrywcy , zbieranie znaczków pokoleniowa pasja, aż od pra pra dziadka....i to na tyle ;)Pozdrawiam wszystkich! Link to comment Share on other sites More sharing options...
maku955 Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 Ps: fotografia,lubię też łazik po starych domach , piwnicach i strychach , stodołą też nie pogradzę ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
motylanoga Posted January 7, 2010 Share Posted January 7, 2010 To i ja dorzucę swoje trzy grosze... Podobnie jak wielu Kolegów, ja również do niedawna jeszcze pasjonowałem się modelarstwem i w modelarni spędzałem w pewnym momencie swojego życia po 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu. Natomiast zajmowałem się projektowaniem i budową modeli latających na uwięzi, w kategorii wyścig zespołowy F2C. Hobby to przyniosło mi tytuły m.in. mistrza Polski oraz wice-mistrza Europy (co prawda w kategorii jeszcze juniorskiej:)) w w/w kategorii. Ale w pewnym momencie brak czasu oraz (chyba bardziej) funduszy spowodował rozbrat z moim hobby. Lubię jeszcze zajrzeć na jakieś zawody, doradzić młodszym Kolegom, ale... to se na vrati. Poza tym jeżdzę na snowboardzie (ech, daleko do gór), w miarę wolnego czasu wędruję po górach. Głównie po Bieszczadach, ale ostatnio odkryłem Tatry i zakochałem się. Nie lubię hałasu i wrzawy, cenię sobie spokój i ciszę. No i lubię swoją pracę związaną z poprawą komfortu ludzkiego Życia. Poza tym czasem rower, piłka nożna. A już zupełnie amatorsko trwonię swoje ciążko zarobione pieniążki na Giełdzie Papierów Wartościowych. Pozdrawiam G Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 Kol. Eyo, może nie na taką skalę jak u ciebie , ale mi też rybki towarzyszyły od dzieciństwa. Zawsze miałem jedno lub dwa akwaria, a czasem jeździłem nad wodę tylko po to żeby popatrzeć na rybki, traszki czy inne stworzenia wodne ( nawet i żaby ). Napisałem nad wodę, ale nie miałem na myśli Bzury do której mam najbliżej, bo wtedy nie było w niej życia biologicznego tylko chemiczne. Ostatnio zachciało mi się terrarium z żółwikami, a że tego było mi mało, to mimo protestów żony ( arachnofobia )dokupiłem kraba. Niby nie pająk, ale podobny. Niestety, mój pomysł nie był najlepszy, a wręcz tragiczny. Jednemu żółwiowi krab dosłownie poderżnął gardło, drugiemu odciął tylną nogę, a sam uciekł i schował się do buta żony. Wyobrażacie sobie co by się stało jak by tam włożyła nogę? Ja się boję nawet pomyśleć. No i oczywiści skończyło się tym że zebrałem porządny opier... Tak czy siak, do tej pory jak tylko muszę iść na zakupy do jakieś galerii handlowej i uda mi się na parę minut zniknąć żonie z oczu, to muszę zaliczyć sklep zoologiczny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
jeremiahjohnson Posted January 9, 2010 Share Posted January 9, 2010 P.S. Zapomniałem jeszcze dodać wcześniejsze zainteresowania : żołnierzyki, 600 - 700 pieszych i ponad 100 konnicy co na czasy komuny, gdy nie było hińszczyzny a żołnierzy kupowało się po sztuce w kioskach, to była spora armia na cały pokój. No i w późniejszym okresie, rockowe życie na plecaku, Brodnice, Jarociny, czyli od festiwalu, do festiwalu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ejo Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 Żołnierzyki to też moje dzieciństwo :) Ehh stare dobre czasy Link to comment Share on other sites More sharing options...
mjut Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 No to może coś poza kopaniem :) Pełne morze i wędka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mjut Posted March 27, 2010 Share Posted March 27, 2010 :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.