Hebda Napisano 11 Kwiecień 2011 Share Napisano 11 Kwiecień 2011 niom:)będzie na korytoi w koryciedobra,koniec troli:)pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 11 Kwiecień 2011 Share Napisano 11 Kwiecień 2011 Standardowe rury PCV to 110mm, 160mm, 200mm, 250mm, 315mm, 400mm i 500mm. Lufa od czołgu spokojnie się zmieści. Z całym czołgiem i łodzą podwodną może być faktycznie problem.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 13 Kwiecień 2011 Share Napisano 13 Kwiecień 2011 Zapraszam do wyszukiwarki, taka elektroliza była dokładnie opisana.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin 1984 Napisano 25 Kwiecień 2011 Share Napisano 25 Kwiecień 2011 Wie ktoś czemu po elektrolizie jeżeli nie wymyje się porządnie fanta tylko z grubsza opłucze i wrzuci na kilka / kilkanaście godzin do pojemnika z wodą to po tym czasie na fancie i w ogóle w wodzie pojawia się żółto - zielony muł? Raz tak zrobiłem a potem nawet po porządnym wypłukaniu przedmiotu pod bieżącą wodą i osuszeniu fant był żółty jak słonecznik ;/ Pomogła dopiero szczotka na wiertarce. W sumie łatwo schodzi ale to dodatkowa robota. Orientuje się ktoś czemu tak się dzieje?pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hebda Napisano 25 Kwiecień 2011 Share Napisano 25 Kwiecień 2011 dlatego że nie wymyłeś dokładnie fanta i została sól albo kret i weszła w reakcje.zawsze po elektrolizie należy dokładnie umyć szczota pod ciepłą wodą,z płynem do naczyń po wyjęciu maznąć denaturatem(wyciąga wilgoć)i dokładnie wysuszyćja to robię suszarką do włosów:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcin 1984 Napisano 26 Kwiecień 2011 Share Napisano 26 Kwiecień 2011 Przepłukałem tylko z grubsza bo trzeba było iść do roboty ;/Ok dzięki za info, następnym razem nie popełnię już tego błędu ;)pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saperfts Napisano 2 Maj 2011 Share Napisano 2 Maj 2011 HEBDA chcialem podziekowac za rady co do elektrolizy:) prostownika nie spaliłem czyli sie wszystko udalo:) napiecie 12v 5Atak wygladaly na poczatku:) zająłem sie tym z prawej:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saperfts Napisano 2 Maj 2011 Share Napisano 2 Maj 2011 to tak z grubsza:) fakt, zrobil sie lekko jak sito ale ma swoje prawa:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hebda Napisano 2 Maj 2011 Share Napisano 2 Maj 2011 dziękisuper wyszło:)gratuluje udanego czyszczenia(i że prostownik się ostał)teraz konserwacja i na półkę:)zdrów! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
saperfts Napisano 3 Maj 2011 Share Napisano 3 Maj 2011 no teraz sie pobawie poeksperymentuje z konserwacja zeby jak najlepiej wyszlo :) teraz kupie sobie tylko 25 kg soli tej drogowej w duzych workach i wszystko bede elektrolizowal :Djeszcze raz dzieki Zdrów, michal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zabi Napisano 27 Maj 2011 Share Napisano 27 Maj 2011 Panowie, dzisiaj piaskowałem jedną rzecz i potem pogadałem z jegomościem który mi to piaskował o czyszczeniu metali i konserwacji, stanowczo odradził elektrolize do czyszczenia ponieważ mówi że jak np stosuję wodorotlenek sodu albo sodę oczyszczoną to wbijają" się atomy sodu w w stal którą czyszczę i potem zachodzi korozja beztlenowa, czyli że nawet jak pomaluję itp to i tak będzie żarło, czy to prawda? Ja na chemii i czyszczeniu metali znam się tyle co wyczytałem tutaj na forum, może zrobiłby ktoś jakieś równanie chemiczne? Poza tym dowiedziałem się takich nowinek że lepiej używać fosolu do czyszczenia, i że rdza która pokrywa przedmiot po zdjęciu tej luźnej warstwy rdzy też zabezpiecza przedmiot. Co o tym sądzicie?Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 27 Maj 2011 Share Napisano 27 Maj 2011 Gość chce zarobić na piaskowaniu i opowiada bajki. Zasady normalnie nie reagują z metalami, natomiast kwasy tak. Niech Ci ten jegomość rozpisze reakcje wbijani". Tylko niech to będzie wbijanie atoów a nie nabijanie ludzi w butelke, to ostatnie jak widze nieźle mu idzie.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zabi Napisano 28 Maj 2011 Share Napisano 28 Maj 2011 Też mi się wydawało że coś kręci, ale że nie znam się zbytnio na chemii to wolałem zapytać, poza tym mówił że po elektrolizie żeby nie korodowało to należy przedmiot przetrzeć toluenem albo acetonem żeby zmyć" te atomy sodu które weszły żelazo, może mówił o jakieś galwanizacji albo coś w tym stylu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
por.pil.020 Napisano 31 Maj 2011 Share Napisano 31 Maj 2011 Niestety ale to prawda, piaskowanie jest 100 razy lepszą metodą na czyszczenie niż elektroliza ;]Co do kwasów to zgoda - są niebezpieczne dla obu stron. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 31 Maj 2011 Share Napisano 31 Maj 2011 A widzał kiedy Kolega np. piaskowany bagnet? Piaskowanie jest dobre jako przygotowanie do malowania i niczego więcej.Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
por.pil.020 Napisano 31 Maj 2011 Share Napisano 31 Maj 2011 Tak, widziałem, zarówno po piaskowaniu jak i po elektrolizie. Efekt wizualny bardzo zbliżony, a biorąc pod uwagę fakt ze po elektro osłabia sie struktura stali, wolę piaskowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zabi Napisano 1 Czerwiec 2011 Share Napisano 1 Czerwiec 2011 Metal po piaskowaniu wygląda tragicznie, jakby ktoś srebrzanką przejechał, po elektrolizie jest zupełnie co innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zabi Napisano 1 Czerwiec 2011 Share Napisano 1 Czerwiec 2011 Panowie a w książce Sękowskiego jest polecany do elektrolizy glukonian sodu. Warte to zachodu w ogóle? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
warbutcher Napisano 9 Sierpień 2011 Share Napisano 9 Sierpień 2011 Witam. Mam pytanie związane z elektrolizą / autolizą przeprowadzaną z NaOH. Co robicie z roztworem po oczyszczeniu przedmiotu? Tak sobie myślę, że powstały roztwór powinno się zneutralizować? Widziałem filmiki na youtube, gdzie młodzież wylewa to na ziemię!!! Co myślicie o neutralizacji słabym kwasem np.cytrynowym,octowym? Może to dla niektórych dziwne, ale ja nie chcę zatruwać ziemi ani wody. Zastanawiam się też nad użyciem doniczki jako pojemnika, w którym mamy przeprowadzać reakcję. Pooglądałem trochę doniczek w jednym z marketów i zauważyłem, że są one wykonane z bardzo cienkiego,mało plastycznego plastiku, który łatwo pęka - czy ciepło reakcji nie spowoduje pęknięcia?Kolejne pytanie dotyczy przedmiotu czyszczonego. Chciałbym aby połowa przedmiotu nie była zanurzona w elektrolicie - czy ma to wpływ na szybkość,albo jakość elektrolizy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Barson1 Napisano 9 Sierpień 2011 Share Napisano 9 Sierpień 2011 Witam!Co do wylewania - są tacy co wylewają....;/ a są tacy co zlewają do beczki a później wywożą w odpowiednie miejsca gdzie można takie coś zlać. Nie można na pewno stosować metalowej miski....! To podstawa. Radzę kupić grubą plastikową. Należy też pamiętać o tym aby przewód nie stykał się z miską gdyż nagrzewa się i może ją przetopić ( ja podkładam drewniany kołeczek). Jeśli chcesz mogę wstawić fotki. Ciepło nie spowoduje pęknięcia. Bynajmniej o takim przypadku nie słyszałem a sam elektrolizę wykonywałem już paręnaście razy. I ostatnie ; tak ma. im mniejszy przedmiot a większe natężenie i napięcie tym szybciej i intensywniej przedmiot zostanie odrdzewiony. Jeżeli sie pomyliłem prosze sprostowanie:D POZDRO! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vis1939 Napisano 9 Sierpień 2011 Share Napisano 9 Sierpień 2011 Większość ludków na ziemi radośnie sypie kreta itp na tony w kanalizacje,wiec utylizacja Twoich paru litrów ługu nie uratuje planety... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Barson1 Napisano 9 Sierpień 2011 Share Napisano 9 Sierpień 2011 Pomyślało 90 % osób robiących elektrolizę.Nic mnie to nie kosztuje więc wolę zutylizować :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyrograf15 Napisano 9 Sierpień 2011 Share Napisano 9 Sierpień 2011 Kret do rur można wsypywać lub wlewać w formie roztworu, czyści tak samo :)Wojtek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.