balans Napisano 9 Grudzień 2007 Napisano 9 Grudzień 2007 Panie Jacku, czy można zapytać dlaczego WKZ nie zgadza się na postawienie na terenie MOB zakupionej już wiaty??? Dla mnie taka sytuacja jest zupełnie niezrozumiała. Takie wiaty stoją już od dawna w tego typu placówkach np. w Czechach i na Słowacji!Może jakaś nasza wspólna akcja, typu zasypanie" WKZ-tu naszymi postami/interpelacjami by coś pomogła?Pozdrawiambalans
jacenty2004 Napisano 9 Grudzień 2007 Napisano 9 Grudzień 2007 Jak większość urzędasowych matołów z namiastką władzy odpowiedzieli pewnie: ie bo nie "
Jacek Mikita Napisano 9 Grudzień 2007 Napisano 9 Grudzień 2007 Balans. Odpowiedź bardzo prosta-o ile dobrze pamiętam-budynek muzeum i teren przylegający bezpośrednio do niego jest wpisany w rejestr zabytków i budowa jakichkolwiek obiektów musi współgrać architektonicznie z już istniejącymi, a przyznasz że wiata takową nie jest.Do tego dochodzi plan zagospodarowania przestrzennego itd.,itp. Ale o szczegóły proszę pytać dyrektora.pzdr
to17071990 Napisano 9 Grudzień 2007 Napisano 9 Grudzień 2007 Gość na allegro kiedyś wystawił ogniwo gąsienicy od króla" za 500 zł. Chętnych nie było. To nie muzeum , ale myśle ,że warto zdjęcia wstawić.
to17071990 Napisano 9 Grudzień 2007 Napisano 9 Grudzień 2007 I link. Może ktoś by sie skusił.http://allegro.pl/item258670879_tygrys_krolewski_ogniwo_gasienicy.html
PATRON Napisano 9 Grudzień 2007 Napisano 9 Grudzień 2007 no przecież to jest oczywiste...zdecydowanie lepiej w zagospodarowanie przestrzenne i okolice tego budynku wpisanego do rejestru wpisuje się złomowisko gnijące pod chmurką niż wiata stalowa , która tragicznie zepsuje wizerunek miasta jako zadbanego ośridka kulturalnego pod opieką konserwatora.PATRON
jacenty2004 Napisano 9 Grudzień 2007 Napisano 9 Grudzień 2007 W łapę nikt nie dał,ani przez znajomości nie dotarł gdzie trzeba, więc nawet gdyby tam chciano królewski pałac wybudować... to pozwolenia nie będzie.
Jacek Mikita Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 Szanowny kolego PATRON. Rozumiem woją troskę" o stan eksponatów gnijących pod chmurką w MOB.A może zamiast kolejnej pyskówki i próby udowodnienia czegoś tam, zaproponujesz jakieś rozwiązanie (np. gdzie pozyskać środki, na zmianę tego stanu rzeczy). Tylko bardzo proszę nie pisz o funduszach z Unii, bo takowe na muzea militarne (w szczególności) są bardzo rzadko, jeżeli w ogóle przyznawane.Mnie kupa" złomu, a właściwie jej stan denerwuje w podobny sposób jak innych, z tą różnicą że ja staram się na ile potrafię pomóc, a nie składać puste deklaracje pomocy i współpracy (oj takich to było dużo, dużo... Z resztą ci co chcą to pomagają, ale uwierz oni nie biją piany i narzekają na forum).A może podjeć lub zadzwoń do Artura i powiedz: hej chłopie można to zrobić tak, tak i tak.pzdr.PS. Przypomina mi się kawał o wkurzonym gościu, który przychodząc do domu chce się rozładować na żonie. Ta milutka czeka z zupą, kapciami i gazetą. Nie może się przyczepić do zupy że gorąca itd. Pod stół - mówi- i szczekaj. Co na pana szczekasz? Jak nie z tej, to z tej.
pomsee Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 Panie Jacku czy mizeria finansowa muzeum jest aż tak wielka, że nawet Stuga IV nie można postawić po dachem?
kuprlli Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 Bez urazy, ale złozyliście jakieś aplikacje o fundusze z Unii? Skoro dofinansowanie dostało Europejskie Centrum Bajki im. Koziołka Matołka w Pacanowie to i może wy jednak dostaniecie. Tylko wymyślcie jakiś fajny pomysł.I znajdźcie lobbystę w Rządzie (;PozdrawiamKuprlli
piterb1 Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 witam.co to za biadolenie -jak nie macie funduszy ani pomysłu co ze sprzetm zrobic to po co go wyciagacie.sprzet stoi niszceje i jest rozkradany(vide tłumik)-a pewnie nie on jedyny sie zawieruszyl tylko najbardziej kuje w oczy.
jazlowiak Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 A na czym polega problem, że obecni tu fascynaci wszelkiej maści kotów, nie chcą założyć fundacji, zabrać sie do roboty i za parę setek tysięcy czy może niecały milion wyremontować sztuga z MOB. Myślę, ze muzeum na pewno nie miałoby problemów z zaakceptowaniem działania takiej osoby prawnej na terenie muzeum. Wszyscy by na tym zyskali, w Polsce byłby pojazd, można by używać do rekonstrukcji, ba waliły by do niego pielgrzymki za całego świata i zarabiałby na pokazach. Przy okazji remontu, wykonanego przez specjalistów-wolontariuszy, na pewno powstałaby i hala. Dlaczego nie zabieracie się za robotę?
mowglyn Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 Do wszystkich!W ramach wprowadzenia na forum małego fermentu ;) pozwalam sobie zadać małe pytanie. W JAKICH okolicznościach wystawę plenerową MOB opuścił" hamulec wylotowy Tigera? Czy to jakiś temat zakazany?Nocna akcja w stylu cichociemnych? Na ezczelnego", w biały dzień? A może robota wnutriennika"?Big pozdro!PS. A może to po prostu mistyfikacja, a hamulec stoi sobie na czyimś muzealnym biurku jako przycisk do papieru?
dect Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 Solidne biurko by musial miec :)A o hamulcu pewnie nikt sie nie wypowiada bo czeski film". Nie sadze, ze ktos robilby super tajna konspiracje o taki drobiazg.Pzdr
jacenty2004 Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 Faktycznie drobiazg. Wala się to setkami po polach i lasach :)
dect Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 Najwidoczniej tak skoro nikt sie specjalnie nie przejal tym, ze zniknelo. Moj blad, ze nie dalem na koncu :/ albo drobiazgu w " i ze zabrzmialo za malo ironicznie
dect Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 Temat wciecia" tego hamulca przewinal sie juz kiedys na forum i jedyna konkluzja byla taka, ze o tak, chyba ukradli".
mowglyn Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 OK!Nie ma człowieka, tfu! omyliłsia, hamulca chciałem powiedzieć, nie ma problemu, jak mawiali UB-ecy! W mieście wojewódzkim na B. (tylko bez wyzwisk!) z magazynu zginęła" XIX-wieczna figurka będąca zwieńczeniem fontanny stojącej w centrum miasta! I co? JAJCO! Nikomu odpowiedzialnemu przysłowiowy włos z głowy nie spadł, a tu tylko jakiś kawał złomu"?Pozdro!PS. Dect, wybacz, po prostu przegapiłem wątek tego hamulca.
Artur B. Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 Witam Panów Czuję się, w pewnym sensie, wywołany do tablicy. Pragnę odpowiedzieć na kilka pytań tu zadanych. Moze według kolejności postów.1. Adr barak w Goleniowie kosztuje 20 tys. zł za sztukę. W MOB jest ponad 100 obietków na ekspozycji plenerowej. 100 x 20 tys. = 2 mln złotych. Muzeum takich pieniędzy nie posiada. Od razu odpowiem na pytanie, które pewnie by padło. Bałbym się powiedzieć, który obiekt na placu zadaszyć", a który zostawić pod chmurką". Dodam, że pozyskiwanie środków jest potężnym problemem, jesli masz jakiś patent na pozyskiwanie będę wdzięczny za taka informację.2. akagi Wars wie o tym hamulcu i podobnie jak ja nie umiał jej odnaleźć.3. Jacek lekko minął się ze stanem faktycznym :))... MOB posiada gotowy projekt budynku przeznaczonego na magazyn i pracownię konserwacji z prawdziwego zdarzenia. Do jego realizacji potrzeba nam tylko jednego - pieniędzy. Budowa wiaty nie wchodzi w grę gdyż zakazuje tego plan zabudowy przestrzennej dzielnicy, w której stoi muzeum. Jest wstępna koncepcja budowy hali wystawiowej, gdzie chcemy schować większość pojazdów ale koszt tej inwestycji to grubo ponad 40 mln.4. to17071990 - hamulec od Tigera II to podpierdzielili.5. Balans - zasypanie WKZ interpelacjami i postami niewiele pomoże. MOB jest zlokalizowane w zabytkowych obiektach i nikt rozsądny nie zezwoli na stawianie bylejakich obiektów. O problemie z hala wystawowa pisałem wyżej.6. Patron z tym gnijącym złomowiskiem to lekko przesadziłeś. Faktycznie istnieje tzw. małe złomowisko" przy budynku administracyjnym, ale powinieneś przyznać, że większość całych pojazdów jakie stoją na ekspozycji plenerowej została w ostatnich 4 latach wstępnie zakonserwowana. 7. jacenty2004 - odpowiem Panu tak - nie biorę i nie daję..8. pomsee mizeria finansowa dotyka większości polskich muzeów. Budynek magazynowo-konserwatorski ma kosztować ok. 1,5 mln złotych więc to nie są środki, które wygospodaruje ze środków własnych nawet spore muzeum okręgowe, a MOB takim nie jest.9. kuprlli - a i owszem składaliśmy aplikacje o fundusze z Unii, ostatni wniosek zostal pochwalony i odrzucony z braku srodków. Koziołek Matołek to była idee fix jednego z poprzednich ministrów kultury i jest pchany wręcz na siłę". Lobbystów w ministerstwie było 2 ale w zespole opiniującym było 10 osób... 10. piterb - pospacerowałem po innych tematach na tym forum i znalazłem też zdjęcia z prywatnych kolekcji gdzie wraki stoją pod chmurką, w pokrzywach i są kompletnie zardzewiałe. Dodam, że MOB ma od roku monitoring wizyjny (z nagrywaniem obrazu itd.) 16 kamer pilnuje 24 h/dobę i od tego czasu jakoś nawet specjalnie nikt nie próbował czegos nam zawieruszyć. 11. jazłowiak oczywiście, że nie mamy z tym problemu i jesteśmy otwarci na różne formy pomocy. Niestety poza kilkoma deklaracjami jakoś nikt się nie kwapi co mnie nawet nie dziwi bo wszak łatwiej napisać złom" niż tenże odczyścić, zakonserwować i pomóc przymocowac do czegoć co stanowiłoby zwartą całość. Dziękuję za ten post.12. mowglyn - temat hamulca nie jest zakazany. Nie stoi jako przycisk do papieru na żadnym biurku w MOB bo był zbyt cięzki do tego celu. Jak opuścił ? akurat tego nie wiem. Jednego dnia był, a następnego dnia go już nie było. Teorii na ten temat jest więcej niż wypowiadających się. i w tym temacie mam tylko i az tyle do powiedzenia.
mowglyn Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 Artur B.!Dziękuję za odpowiedź, chociaż jej treść ze zrozumiałych przyczyn mnie nie zadowala. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony sądziłem, że z tą kradzieżą to jakaś ściema... . Z drugiej jednak strony setnie ubawiłem się czytając: Jednego dnia był, a następnego dnia go już nie było" (Bareja tego by nie wymyślił :D).Pozdro!PS. Ile ważył ten nieszczęsny hamulec wylotowy?
Artur B. Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 mowglyn nie mam pojęcia ile wazyl ale a oko" daję mu ok. 30 kg.O swoich uczuciach w związku z hamulcem nie będe pisał bo mi i tak to admin wytnie. Niestety to nie jest i nie była ściema.
akagi Napisano 10 Grudzień 2007 Napisano 10 Grudzień 2007 Arturze, ja nie neguję, że wie, tylko się pytam dlaczego go nie szuka.A właściciel, jak doskonale wiesz, coraz bardzie się denerwuje. Jak kończy się zdenerwowanie własciciela w przypadku braku zainteresowania dysponenta zabytkiem to mogę powiedzieć w sposób obrazowy - dziś, z Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie wyjechał kadłub TK-3. I nie wiem czy kiedykolwiek tam wróci. pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.