Skocz do zawartości

Rekonstrukcyjne dziwadła - vol.2


Horst

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 278
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Witam.Jesli chodzi o tego niemca na pierwszym zdjęciu i o jego czeskie szelki to musze ci powiedzieć kolego że jesteś w błędzie.To są szelki od górniczego aparatu tlenowego a nie wojskowe.Jeśli chodzi o całość ubioru rekonstruktorów z konewki to poprostu żenada.Pare razy miałem sposobność ich widzieć na żywo.Naprzykład było reko w Łodzi oczywiście wrzesien 39r, a oni co? Panterki maskujące,jeden mial odznake na rękawie NARVIK 1940r" rewelacja.Czy o rekonstruktorach niemieckich czy polskich z konewki można by długo gadać ale mi już się nie chce.POZDRAWIAM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może po prostu się nie bierz zaras" za kupno kurtki mundurowej, tylko spokojnie poczekaj, aż przestaniesz rosnąć?

A póki co spraw sobie porządna replikę płaszcza. Jako poważny rekonstruktor i tak kiedyś będziesz musiał płaszcz nabyć. A z płaszcza tak szybko nie wyrośniesz. KBW i tak ma udawać sukno, a nie drelich, więc na tę samą porę roku, co płaszcz. Pochodzisz dwa sezony w płaszczu, przyzwyczaisz się do ciężkiego sukna, ajak przestaniesz rosnąć, tylko dokupisz dobrą kurtkę. Proste?

Oczywiście łatwo wyczuć sarkazm w mojej radzie, ale na dobrą sprawę, czemu by tak nie zrobić? A nie wymówki, że zły los każe chodzić w KBW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie profanaci!!!Nie bierze sie udziału na zawodach w skoku o tyczce z kijem od szturmówki!!!!Ten oficer to chyba odtw.wczesny okres bo na poczatku wojny koalicyjki zostały wycofane tamtego nie biore nawet pod uwage.Jeszcze jedno do Melescula-WYPOWIADASZ SIE A SAM WYGLADASZ JAK PAJAC I PAJACEM JESTES!!!W tych włosach splecionych siatka wygladasz jak moja szurnieta sasiadka ktora ja zdejmuje tylko jak robaki chca sie wyzygac.Jestes w fajnej grupie a nosisz długie włosy,macie braki w umundurowaniu wiec je poprawcie!!!Walisz z grubej rury a sam nie jestes ok!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, Leonie, że od naszej ostatniej rozmowy nie zmieniłeś się - tamtym razem bełkotałeś coś o krzyżu w Berlinie co nie zginie i wycinaniu czerwonych w pień, tutaj piszesz coś przedziwnego...

wygladasz jak moja szurnieta sasiadka ktora ja zdejmuje tylko jak robaki chca sie wyzygac"

Powiedz mi bracie szczerze - ile masz lat? Bo takich tekstów nie spotkałem nawet u dzieciaków z podstawówki, które uczę - zero kultury osobistej, dojmujące CHAMSTWO bez granic, ZERO znajomości gramatyki i ortografii języka polskiego! Twojej wypowiedzi nawet nie zamierzam tutaj analizować dogłębnie - sam pokazujesz, kim jesteś.

Co do braków - to ja chętnie posłucham. Widzę, żeś mądrzejszy, niż Anton Szalito, Steven Zaloga, autorzy www.rkka.ru - śmiało, powiedz, co takiego Ci się u nas nie podoba? Tylko, podpisz się imieniem i nazwiskiem, proszę, jako i ja czynię - będzie chyba uczciwie, prawda?

Nie pozdrawiam

Błażej Nikiel-Wroczyński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, proszę o radę - odpowiadać na takie histeryczne piski walloniena, czy nie? Warto czy nie warto?

Bo jak czytam takie bezradne tupanie, to mam ochotę zrobić to, co robaki jego szurniętej sąsiadki.

Musi mnie pan wallonien baardzo nie lubić, skoro zdecydował się bronić KBW, żeby mi dopiec.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ochodzi mnie Twoje zdanie-to co napisałem to FAKT.
Krzyz w Berlinie jak inne bzdury były cytatem jednego kolesia a nie moim o czym zapewne wiesz.Ktos ładnie napisał ze prawda składa sie z faktów jak dom z cegieł a to ze jest zbudowany nie znaczy ze jest jeszcze domem.
Tak jest z Twoja prawda.Powiedz dlaczego mamy dobry kontakt z innymi ekipami odtw. Rosjan a nie z Wami-bo sie czepiacie i piszecie bzdury.Tyczy sie to oczywiscie tylko Ciebie i melescula nie innych ktorych darzymy szacunkiem z Waszej grupy.



Leszek Szrejder
GRH.Reichshof 1944
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leon, jak Ci Twoje święte oburzenie i ciśnienie spadną, to może spróbujesz się zastanowić, gdzie to ja tak strasznie z grubej rury walę"? Co jest złego, że powiedziałem o noszeniu obszernego płaszcza zamiast dopasowanej do figury kurtki, kiedy się wie, że ta figura się zmieni przez gwałtowny wzrost?

Czy po prostu czekasz na jakąkolwiek moją wypowiedź, żeby zacząć się głupio popisywać?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę powtarzał słów admina, ale ponieważ wyłożyłem zasady w odpowiednim miejscu, to informuję, że od teraz wątki i posty, w których będzie dochodziło dotakich zachowań będą znikać, a sprawcy otrzymywać będą stosowne karteczki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko gwoli uściślenia jednego faktu poruszonego przez kolegę Leon Wallonien. Noszenie koalicyjek przez oficerów Wehrmachtu w warunkach polowych zostało zakazane rozkazem z dnia 20 września 1939 roku, natomiast we wszystkich innych okolicznościach rozkazem z dnia 29 listopada 1939 roku. W 1941 roku koalicyjki zostały przywrócone dla oficerów pełniących obowiązki dowódców transportów kolejowych oraz komendantów dworców.

Pozdrawiam
Hindus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, czy zakaz był rygorystycznie przestrzegany. W Waffen SS też był zakaz noszenia bryczesów dla oficerów i nakaz noszenia zwykłych spodni (dla podkreslenia specjalnych stosunków w tych jednostkach), a zakaz był ignorowany powszechnie.

A gen. Manteuffel np nosił opaske jednostki na prawym rękawie i co z tego ? ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generałowie to odrębna historia. A koalicyjki w warunkach bojowych były do kitu więc wprowadzono zakaz noszenia i zastępowano szelkami oficerskimi i tyle. Występowac pewnie występowały - w sztabach, w jednostkach porzadkowych itp, na froncie - oficerowie frontowi sami postarali by sie o ich wy...enie w kosmos i załozenie szelek :]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwłaszcza, że koalicyjka rzucała się w oczy, przez co oficer na froncie był łatwo rozpoznawalny (stąd rozkaz o zaprzestaniu jej używania w warunkach polowych), a szelki upodabniały wygląd oficera do żołnierzy – abstrahując już od ich walorów funkcjonalnych, których koalicyjka nie miała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie