kloki Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 Jeżeli chodzi o kubelwagena, to mogę zapewnić, że jest to w 100% oryginał. Co do barwy i wykończenia się nie wypowiadam...
satron1200 Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 Witam . Osprzęt w piaskowym Kubelwagenie jest w 100 % oryginalny ? Interesujące ... Pozdrawiam .
HMURA Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 Witam.Jesli chodzi o tego niemca na pierwszym zdjęciu i o jego czeskie szelki to musze ci powiedzieć kolego że jesteś w błędzie.To są szelki od górniczego aparatu tlenowego a nie wojskowe.Jeśli chodzi o całość ubioru rekonstruktorów z konewki to poprostu żenada.Pare razy miałem sposobność ich widzieć na żywo.Naprzykład było reko w Łodzi oczywiście wrzesien 39r, a oni co? Panterki maskujące,jeden mial odznake na rękawie NARVIK 1940r" rewelacja.Czy o rekonstruktorach niemieckich czy polskich z konewki można by długo gadać ale mi już się nie chce.POZDRAWIAM
Horst Napisano 22 Sierpień 2007 Autor Napisano 22 Sierpień 2007 Interesujące, bagnet i manierka przy pasie po prawej stronie. No i FJ z puszką pgaz?
okejos Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 mańkut??a własnie jak to było z mankutami. mieli specjalne względy czy nie?
ober_schutze Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 Ja wiem tyle, że zapinali pasek od hełmu w odwrotna strone zeby klamerka nie była tam gdzie sie przykłada kolbe w trakcie celowania :]
rycerz7 Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 U mnie sytuacja z mundurem jest inna. Ciągle rosne i na wrzesien mam KBW bo jak kupie z hero za 500 zł to zaras wyrosne...Pozdrawiam!
meleskul Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 To może po prostu się nie bierz zaras" za kupno kurtki mundurowej, tylko spokojnie poczekaj, aż przestaniesz rosnąć?A póki co spraw sobie porządna replikę płaszcza. Jako poważny rekonstruktor i tak kiedyś będziesz musiał płaszcz nabyć. A z płaszcza tak szybko nie wyrośniesz. KBW i tak ma udawać sukno, a nie drelich, więc na tę samą porę roku, co płaszcz. Pochodzisz dwa sezony w płaszczu, przyzwyczaisz się do ciężkiego sukna, ajak przestaniesz rosnąć, tylko dokupisz dobrą kurtkę. Proste?Oczywiście łatwo wyczuć sarkazm w mojej radzie, ale na dobrą sprawę, czemu by tak nie zrobić? A nie wymówki, że zły los każe chodzić w KBW.
leon wallonien Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 Panowie profanaci!!!Nie bierze sie udziału na zawodach w skoku o tyczce z kijem od szturmówki!!!!Ten oficer to chyba odtw.wczesny okres bo na poczatku wojny koalicyjki zostały wycofane tamtego nie biore nawet pod uwage.Jeszcze jedno do Melescula-WYPOWIADASZ SIE A SAM WYGLADASZ JAK PAJAC I PAJACEM JESTES!!!W tych włosach splecionych siatka wygladasz jak moja szurnieta sasiadka ktora ja zdejmuje tylko jak robaki chca sie wyzygac.Jestes w fajnej grupie a nosisz długie włosy,macie braki w umundurowaniu wiec je poprawcie!!!Walisz z grubej rury a sam nie jestes ok!
Towarzysz Iwan Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 Widzę, Leonie, że od naszej ostatniej rozmowy nie zmieniłeś się - tamtym razem bełkotałeś coś o krzyżu w Berlinie co nie zginie i wycinaniu czerwonych w pień, tutaj piszesz coś przedziwnego...wygladasz jak moja szurnieta sasiadka ktora ja zdejmuje tylko jak robaki chca sie wyzygac"Powiedz mi bracie szczerze - ile masz lat? Bo takich tekstów nie spotkałem nawet u dzieciaków z podstawówki, które uczę - zero kultury osobistej, dojmujące CHAMSTWO bez granic, ZERO znajomości gramatyki i ortografii języka polskiego! Twojej wypowiedzi nawet nie zamierzam tutaj analizować dogłębnie - sam pokazujesz, kim jesteś.Co do braków - to ja chętnie posłucham. Widzę, żeś mądrzejszy, niż Anton Szalito, Steven Zaloga, autorzy www.rkka.ru - śmiało, powiedz, co takiego Ci się u nas nie podoba? Tylko, podpisz się imieniem i nazwiskiem, proszę, jako i ja czynię - będzie chyba uczciwie, prawda?Nie pozdrawiamBłażej Nikiel-Wroczyński
meleskul Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 Panowie, proszę o radę - odpowiadać na takie histeryczne piski walloniena, czy nie? Warto czy nie warto?Bo jak czytam takie bezradne tupanie, to mam ochotę zrobić to, co robaki jego szurniętej sąsiadki.Musi mnie pan wallonien baardzo nie lubić, skoro zdecydował się bronić KBW, żeby mi dopiec.
leon wallonien Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 Nie ochodzi mnie Twoje zdanie-to co napisałem to FAKT.Krzyz w Berlinie jak inne bzdury były cytatem jednego kolesia a nie moim o czym zapewne wiesz.Ktos ładnie napisał ze prawda składa sie z faktów jak dom z cegieł a to ze jest zbudowany nie znaczy ze jest jeszcze domem.Tak jest z Twoja prawda.Powiedz dlaczego mamy dobry kontakt z innymi ekipami odtw. Rosjan a nie z Wami-bo sie czepiacie i piszecie bzdury.Tyczy sie to oczywiscie tylko Ciebie i melescula nie innych ktorych darzymy szacunkiem z Waszej grupy.Leszek SzrejderGRH.Reichshof 1944
leon wallonien Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 Nie bronie zadnego KBW nie sciemniaj!Lubic Cie nie mam powodu!!!!Niezła propaganda-OBETNIJ WŁOSY BO ROBISZ OBCIACH TAK FAJNEJ GRUPIE!!!!Siatke mozesz opylic na allegro do hełmu niemieckiego.
meleskul Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 Leon, jak Ci Twoje święte oburzenie i ciśnienie spadną, to może spróbujesz się zastanowić, gdzie to ja tak strasznie z grubej rury walę"? Co jest złego, że powiedziałem o noszeniu obszernego płaszcza zamiast dopasowanej do figury kurtki, kiedy się wie, że ta figura się zmieni przez gwałtowny wzrost? Czy po prostu czekasz na jakąkolwiek moją wypowiedź, żeby zacząć się głupio popisywać?
leon wallonien Napisano 22 Sierpień 2007 Napisano 22 Sierpień 2007 ....nie chodzi mi o kurtke tylko ogolne Twoje wypowiedzi na nasz temat i innych.Mam propozycje- nie rozmawiajmy,nie piszmy ze soba i nie wchodzmy sobie w droge ok?
admin Napisano 23 Sierpień 2007 Napisano 23 Sierpień 2007 I ja rowniez proponuje by wrocila dyskusja zwiazana z tematem watku.Panowie szanujmy sie !
Dunczyk Napisano 23 Sierpień 2007 Napisano 23 Sierpień 2007 Nie będę powtarzał słów admina, ale ponieważ wyłożyłem zasady w odpowiednim miejscu, to informuję, że od teraz wątki i posty, w których będzie dochodziło dotakich zachowań będą znikać, a sprawcy otrzymywać będą stosowne karteczki
Hindus Napisano 23 Sierpień 2007 Napisano 23 Sierpień 2007 Tylko gwoli uściślenia jednego faktu poruszonego przez kolegę Leon Wallonien. Noszenie koalicyjek przez oficerów Wehrmachtu w warunkach polowych zostało zakazane rozkazem z dnia 20 września 1939 roku, natomiast we wszystkich innych okolicznościach rozkazem z dnia 29 listopada 1939 roku. W 1941 roku koalicyjki zostały przywrócone dla oficerów pełniących obowiązki dowódców transportów kolejowych oraz komendantów dworców.PozdrawiamHindus
mario33 Napisano 23 Sierpień 2007 Napisano 23 Sierpień 2007 Pytanie, czy zakaz był rygorystycznie przestrzegany. W Waffen SS też był zakaz noszenia bryczesów dla oficerów i nakaz noszenia zwykłych spodni (dla podkreslenia specjalnych stosunków w tych jednostkach), a zakaz był ignorowany powszechnie. A gen. Manteuffel np nosił opaske jednostki na prawym rękawie i co z tego ? ;)
ober_schutze Napisano 23 Sierpień 2007 Napisano 23 Sierpień 2007 Generałowie to odrębna historia. A koalicyjki w warunkach bojowych były do kitu więc wprowadzono zakaz noszenia i zastępowano szelkami oficerskimi i tyle. Występowac pewnie występowały - w sztabach, w jednostkach porzadkowych itp, na froncie - oficerowie frontowi sami postarali by sie o ich wy...enie w kosmos i załozenie szelek :]
Hindus Napisano 23 Sierpień 2007 Napisano 23 Sierpień 2007 Zwłaszcza, że koalicyjka rzucała się w oczy, przez co oficer na froncie był łatwo rozpoznawalny (stąd rozkaz o zaprzestaniu jej używania w warunkach polowych), a szelki upodabniały wygląd oficera do żołnierzy – abstrahując już od ich walorów funkcjonalnych, których koalicyjka nie miała.
Tekaes Napisano 23 Sierpień 2007 Napisano 23 Sierpień 2007 Owszem miała - podtrzymywała broń biała i palną noszoną po lewej stronie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.