acer Napisano 12 Lipiec 2007 Autor Napisano 12 Lipiec 2007 http://www.lp.gov.pl/Members/mat/aktualnosci/v2_nadlesnictwo_tuszyma
kopijnik2 Napisano 12 Lipiec 2007 Napisano 12 Lipiec 2007 nie, no pięknie...dowiedzieliśmy się wielu ciekawych informacji, na różne tematy...tylko nic o efektach... :))
chor. Napisano 12 Lipiec 2007 Napisano 12 Lipiec 2007 Podobno znaleźli jakies większe fragmenty ukryte w bagnie przez partyzantów. Miejsce ukrycia rakiety wskazał chyba juz ostatni żyjacy człowiek który działał w wywiadzie AK na tym terenie. Lokalizacja gratów z wiadomych względów obięta została na razie tajemnicą. Sprawą zajmuje się min. Pan Sikorski.
lokfan Napisano 12 Lipiec 2007 Napisano 12 Lipiec 2007 Witam!Jeśli chcecie mogę wkleić parę zdjęć z tej akcji, a w imieniu Adama Sikorskiego jak i naszej grupy stale współpracującej z Było nie minęło" zapraszam wszystkich chętnych do współpracy bowiem we wrześniu odbędą się duże poszukiwania na tym terenie!Z tej V2 wyszło sporo części małogabarytowych kilka ładnych większych kawałków i sporo elementów elektrycznych zaś sama eksploracja przeprowadzona była w sporym bagienku i mimo pomp szlamowych błoto sięgało po pachy"Koparka którą potrzebowaliśmy na wykopie przebrnęła (przy naszej pomocy) odległość 100metrów w ciągu 3 godzin! Wszystkie wydobyte części będą wyeksponowane wraz z opisem w nadleśnictwie Tuszyma.Jeśli jest ktoś zainteresowany współpracą to proszę o zgłoszenie wraz z telefonem na priv!Pozdrawiam!lokfan
kucek Napisano 12 Lipiec 2007 Napisano 12 Lipiec 2007 Ale przecież tam już nie wiele zostało z tej rakiety :-)
kucek Napisano 12 Lipiec 2007 Napisano 12 Lipiec 2007 Acha a tu jeszcze jeden artykuł i film.http://www.debica.org.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=7834Zdaję się że ten teren (bo to żadna tajemnica gdzie to jest) był już mocno wyekspoatowany przez miejscową ludność, nie przez poszukiwaczy.pzdr
miro Napisano 13 Lipiec 2007 Napisano 13 Lipiec 2007 Ciekawa stronka na temat poligonu SS w Pustkowiehttp://www.pustkow.republika.pl/
kucek Napisano 13 Lipiec 2007 Napisano 13 Lipiec 2007 Niedługo aktualizacja, może bedzie coś więcej o Bliznie.Na stronę można też wejść przez www.heidelager.compzdr
pokemon Napisano 13 Lipiec 2007 Napisano 13 Lipiec 2007 Wszystkie znalezione fragmenty rakiety V-2 trafią zaś na eksplozję, które chce przygotować Nadleśnictwo Tuszyma."- no ja bym na taką eksplozję wolał nie trafić he,he :-)
batagur Napisano 13 Lipiec 2007 Napisano 13 Lipiec 2007 czy ja dobrze widzę eksplozja chyba nie równa się ekspozycja? Wydobywają to tylko po to by później wysadzić? :O
szczepciu Napisano 14 Lipiec 2007 Napisano 14 Lipiec 2007 Ja chcę lokfan, wklejaj.Pozdrowieniaszczepciu
wojwoj Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 Z całym szacunkiem dla AK i całej masy naszych naukowców, którzy badali i rekonstruowali A4, dla red Sikorskiego i róznych grup z nim związanych - dlaczego nikt w tym kraju ponad 60 lat po wojnie nie ma odwagi powiedzieć, że osiągnięcia AK w walce z supertajną" bronią nie miały żadnego znaczenia w jej praktycznym zwalczaniu? AK nie ocaliło Londynu", tak samo jak nie zrobiła tego cała siatka francusko - holendersko - duńskich szpiegów. Jedyne, na co było stać Aliantów, to ataki myśliwców, zreszta spóźnione, na miejsca startów A4. lokfan - jeśli czasem odbierasz majle - wypadałoby cokolwiek odpisać. Nawet jeśli nie masz pojęcia, o co pytałem.Wojtek
grba Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 18 sierpnia 193 roku dokonano nalotu na poligon rakietowy i ośrodek badań w Peenemuende. Tę zaplanowaną akcję przeprowadzono na podstawie informacji użyckanych od agentów działających na kontynencie europejskim.
wojwoj Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 Sprawdź po jakim czasie go dokonano od pierwszych meldunków na temat ośrodka. Będziesz miał odpowiedź nt. roli, jaka odegrał podziemny wywiad.Poza tym uważam, że - sknocony w dodatku - nalot w połaczeniu z aspiracjami Himmlera jedynie przyspieszył, a nie opóźnił szkolenie jednostek bojowych w HL. Poza tym - bardziej chodziło mi o praktyczne znaczenie np. zrobionego przez naszcyh naukowców (bardzo dobrego zresztą) rysunku uchwytu pompy oleju" w serwomotorze napędu sterów A4 w zwalczaniu pocisku :)Wojtek
grba Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 Peenemuende nie zostało odbudowane. Co prawda już od dawna planowano przeniesienie poligonu w inne miejsce, ale tego nie zrobiono, dopiero w zamieszaniu nastąpiły przenowiny w trzy miejsca: Polska, Austria i Góry Harzu. Opóźnienie programu liczy się na 2 - 2,4 miesiąca. Niewiele? Pierwsze rakiety V-2 odpalono 8 września 1944 - 3 miesiące po D-Day.Poza opóźnieniem uzyskano zmniejszenie produkcji.Czy poznawanie planów broni przeciwnika jest zasadne? Uważasz, że nie?
wojwoj Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 Peene działało do końca wojny, ale jego rola była niewielka, bo wdrożono seryjna produkcję A4 w Mittelwerku. To że zakładano, że Peene będzie jednym z zakładów produkcyjnych nie ma żadnego znaczenia, bo to były tylko papierowe fakty, Peene nigdy nie miało, nawet przed bombardowaniem, zakładanych mozliwości produkcyjnych. Poza tym - - czym innym jest uzycie operacyjne i szkolenie jednostek- czym innym badania i doskonalenie A4poligony szkolno - doświadczalne były tylko w Polsce, plany zostawmy na boku, jedynie fakty się liczą, i to nie te z książek. Nie wiem, skąd bierzesz obliczenia opóźnienia programu. Moim zdaniem w 43 w Rzeszy panował juz taki bajzel i wojna o wpływy, że nie mozna opoxnien dziś obiektywnie ocenić. Jak mozna obliczać zmiejszenie produkcji skoro plany produkcyjne były absurdalnie wygórowane?Poznawanie planów broni przeciwnika jest zasadne - podkreslam jednak, że osiągnięcia naszego wywiadu w tej dziedzinie (bardzo duże, tego nie kwestionuję) nie miały żadnego przełożenia na zwalczanie tej broni. Wojteklokfan - dzięki za tel.
Grzesio Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 Mi tam wychodzi, że to opóźnienie programu wzięło się po prostu z prostego obliczenia czasu od bombardowania Peenemuende (17/18 sierpnia) do rozpoczęcia strzelań w Bliźnie (5 listopada chyba?).Natomiast HVP/EMW został ewakuowany z Peenemuende dopiero w drugiej połowie lutego 1945.PzdrGrzesiu
grba Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 Całkiem sporo wyszło, naliczyłem w kalendarzu 78 dni.Poznanie broni przeciwnika nie zawsze skutkuje kontrbronią, ale regulaminem zwalczania zawsze. Dokładne zbadanie V-2, zasady działanie, technologii produkcji, materiałów potrzebnych do budowy nie było sztuką dla sztuki, ta wiedza była przenoszona na bardzo konkretne cele dla lotnictwa.
wojwoj Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 Hi, Grześ, jak zwykle potrzebny głos rozsądku :)Pocisk z tego wątku miał dużo fiberglassu, bo wyszedł z bagna, nie sadzisz że to ciekawe? wg Zalogi fiber zaczęto stosowac dopiero w HK, może ta z Blizny to jakas póxniejsza modyfikacja... jedne z kilkunastu tysięcy modyfikacji :)pozdrWojtekps. majlowałeś do R. Sigmunda?
wojwoj Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 grba - Poznanie broni przeciwnika nie zawsze skutkuje kontrbronią, ale regulaminem zwalczania zawsze. Dokładne zbadanie V-2, zasady działanie, technologii produkcji, materiałów potrzebnych do budowy nie było sztuką dla sztuki, ta wiedza była przenoszona na bardzo konkretne cele dla lotnictwa"Sorki, Ty jesteś w WP czy z rezerwy WP? Podaj mi regulamin zwalczania A4 w 1944/45 albo jakies sygnatury dokumentów, które o tym mówią. Zobaczymy, ile regulaminy są warte. Przed A4 nie było ucieczki, była poza jakimkolwiek zasięgiem.No i jak mianowicie technologia produkcji i zasady działania A4 przekładały się na konkretne cele dla lotnictwa?dla mnie EOTWojtek
Lemeryt Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 Najpierw trzeba wiedzieć z czym się walczy, dopiero potem opracowuje się sposób tej walki. Zgadzam się ze zdaniem Grba, choć zwalczanie tej broni nie koniecznie należałoby do lotnictwa.emeryt
grba Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 Mój nieżyjący wuj był na robotach w Niemczech. W niedużym mieście od lat działała nieduża fabryka papierosów, która zajęła się także produkcją amunicji. Ta produkcja była oczywiście specjalna, specjalnie chroniona, morda w kubeł bo Feind hort mit". Dodatkowo fabryki strzegł, w razie cóś, bardzo dobrze ukryty Flak. Amerykanie przylecieli w jasny dzień i zrąbali cały kwartał miasta z fabryką. W niemieckich gazeta potem pisali o terrorystycznym ataku na miasto pozbawione znaczenia militarnego...Możemy sobie wyobrazić, że jakaś niemiecka mieścina zostaje zrąbana nalotem, bo w jej zakładach produkuje się np. uszczelki do V-2. Taki cel dla lotnictwa miałem na myśli...
acer Napisano 18 Lipiec 2007 Autor Napisano 18 Lipiec 2007 Jedyną obroną przed V-2 to mogła być profilaktyka - próbować właśnie równać z ziemią bombami wszelkie zakłady zajmujące się produkcją podzespołów rakiety.Ale i to się nie udało to bo zdaje się niektóre fabryki przeniesiono pod ziemię.
grba Napisano 18 Lipiec 2007 Napisano 18 Lipiec 2007 a to znowu zabierało czas...A z Anglii płynęły raporty agentów niemieckich do centrali - agentów odwróconych (Double Cross System).
jacek1 Napisano 30 Lipiec 2007 Napisano 30 Lipiec 2007 WitamAle bzdury, jeszcze raz bzdury!!! Takich kawałków w okolicy Blizny są setki, a może tysiące. Pan redaktor na siłę coś szuka, tylko nie chce się zapytać gdzie szukać i czego. Najgorsze jest to, że w Bliźnie kryją się faktycznie sensacje, ale to wymaga czasu i badań, a nie paru godzin machania łopatą. Pan redaktor był w Bliźnie i nawet nie wiedział koło czego chodzi i na czym stoi, bo już by to rozkopał. A może to i lepiej. Ciekawe czy mieli pozwolenie na prowadzenie poszukiwań?Jacek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.