balans Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Ja również pozdrawiam organizatorów Warsa, Oksia i Wszystkich pozostałych, głowa do góry, nie dajcie się tym wszystkim, którzy się cieszą z Waszego niepowodzenia [mam nadzieję że tylko chwilowego], bo ci pasjonaci inaczej" mają w oczach tylko tysiące euro. Piszę, jako osoba, która otarła" się kiedyś o inżynierię sanitarną i wodną aby zasugerować Wam, przed następną akcją, konsultacje ze specjalistami z tej dziedziny [ktoś nawet w tym wątku się deklarował, że pomoże], bo z pobieżnej analizy zdjęć i opisów akcji wynika, że pozostają dwie możliwości, albo zmiana koryta rzeczki i tu się chyba bez larsenów nie obejdzie, albo może wystarczy odmulić wrak za pomocą odpowiednich pomp lub eżektorów i ekipy zaprzyjaźnionych płetwonurków [odmulić stuga pod wodą, a nie walczyć z nią] Pozdrawiam balans
251 Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Witam.Chciałem chyba poraz pierwszy zabrać głos na tym forum i w temacie który jest ostatnio dość głośny wśród poszukiwaczy dużego złomu.A zatem przeićmy do sedna sprawy,od pewnego czasu przyglądam się dyskusi pewnej grupki pseudo pasionatów i poszukiwaczy żelastwa leżącego w glebie lub wodzie i akcji wydobycia sztuga.Wiemy już wszyscy że wielka akcja legła w gruzach,a sławny Wars poległ razem z nią.Padają tu różne pszyczyny niepowodzenia,a tak naprawdę jest jedna brak doświadczenia ludzi przy takich pracach,do których nie trzeba armi ludzi lecz dobrego zgrania kilku ludzi z branży ,doświadczenia i odpowiedniego sprzetu.A tą akcją kierowało jeśli można to tak ujać dwóch krzykaczy z wielką g....ą. o czym mogliśmy się przekonać przy wielu okazjach. Słyszeliście pewnie takie przysłowie że\\KROWY KTÓRE GŁOŚNO WYJĄ MAŁO MLEKA DAJĄ\\.Mam nadzieje,że dostali niezły pstryczek w nosa i ta akcja trochę ich ostudzi w wypowiedziach i osądach.Nara....
marek78 Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Witam,gratuluje podjętej próbie wydobycia wraku warsowi i jego ekipie.Przyglądałem się na forum opiniom Akcji wydobycia i jedno mi się nasuwa o wszechobecnej zawiści jaka panuje.Wars zorganizował ekipe, dostał pozwolenie,ściągnął logistyków ,staż, ochotników, próbował trudno że nic z tego nie wyszło ale bynajmniej nie próbował na chama wyciągnąć wrak bo jak wiemy z innych akcji zostawały tylko szczątki lub sam korpus.A po drugie nikt się chyba nie zastanowił nad kosztami tej akcji, a sądze że były nie małe.Ana koniec to celem tej akcji było wydobycie dla muzeum a nie na HANDEL jak chcieli by niektórzy. pozdrawiam
braun Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 zgadzam się z Panem Hartmanem im więcej ludzi się angażuje w pracę (inżynieryjną)tym lepiej ,bo to nie chodzenie z piszczałką i dłubanie w ziemi ten robaczek zeby go wyrwać z ziemi mokrej ma 30-40 ton.Dlatego nie trzeba krzykaczy i pseudokierowników co mają do roboty palec i nie potrafią podjąć konstruktywnej decyzji.Wojsku duże podziękowanie
oksio Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Dziękuje wszystkim za słowa pocieszenia i te wrogie oraz niej lub bardziej obiektywne ocenyCzłowiek uczy się na błędach a najlepiej swoich .A w życiu czasem słońce czasem deszcz.Pozdr.Oksio
oksio Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Patron gdzie jest napisane że TPS stawiał się ponad innymi ekipami w Polsce bo znam parę i to fajni ludzie bo przyjechali pomoc.Coś cię zaślepia bo ja stawiam kilka ekip w tym Kraju dużo wyżej niż tą w której jestem.
DTH Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Oksio: tu nie jest tak,ze ktos Wam zle zyczy, natomiast ludzie maja satysfakcje,ze utarto nos temu Twojemu pyszalkowatemu kolesiowi.Od mniej wiecej roku zaczal sie kreowac na numero uno w tej branzy, wypisujac sie na wszystkich mozliwych forach, pouczajac, krytykujac i grozac. Zreszta wszystko to napisal juz wyzej PATRON. I trudno nie przyznac Mu racji, bo jak chcesz, to ja Ci tu przekleje posty Twojego kolezki, w ktorych jednoznacznie daje do zrozumienia, ze TPS to fachowcy, a o reszcie wypowiada sie z lekcewazeniem.To takie ludzkie przeciez: Wielkiemu Guru Eksploracji" powinela sie noga na pierwszym plotku i adwersarze maja teraz radoche.Krol jest nagi.I za powyzsza krytyke podziekuj wylacznie koledze od lanserki, gdyby nie on, mialbys tu tylko i wylacznie wyrazy wsparcia i pomocy.Mimo wszystko licze, ze szarpniecie gada:)
pomsee Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Oksiu pomijając to wszystko co napisano powyżej; jakie plany na przyszłość? Czy będzie jeszcze jedna (aby udana) próba szarpnięcia gada" tak jak to napisał DTH?
Bocian Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Nie dajecie mi szansy na spokojną emeryturę" :(tu macie obrazki a jak wiadomo obrazki często lepiej przemawiają niż setki słów co już udowodnili nasi przodkowie bazgrając po ścianach jaskińhttp://odkrywca.pl/galerie.php?nazwa=stug2006pwjeszcze dzisiaj kolejna galeria, tym razem bardzo dokładna relacja fotograficzna z miejsca wydobycia więc każdy sam zobaczy sprzęt, organizację, ludzi i mistrza (faktycznie) koparki
ktosiek Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Byłem dziś w Grzegorzewie, niestety nikogo już tam nie zastałem.Pytałem miejscowych co się stało mówili, że woda wygrała.Ilu było ludzi tyle ,powodów braku powodzenia akcji.Mam nadzieję, że bardzo szybko gad wyjdzie z wody!!!Wars98 czekam na kontakt w wiadomej sprawie!!Pozdrawiam wszystkich biorących udział w tej akcji.POWODZENIA
pirotechnik997 Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Dzięki" redakcjo , za wymazanie mojego postu.Zastanawiam sie tylko, dlaczego w ludziach tyle nieżyczliwosci??? Przecież nie za Wasze pieniadze to robiliśmy i nie Wasza praca poszła na marne (chociaż osobiście nie uważam tego czasu , który spędziłem w Grzegorzewie za stracony). To była nasza inicjatywa i nam się nie powiodło...myśle,że potraktujemy to jako pierwsze podejście" i zdołamy wyciągnąć gada".
pirotechnik997 Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Pozdrawiam wszystkich którzy walczyli ze nną przy moto-pompach. Do zobaczenia za rok, brakowało nam doświadczenia.
proteus Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Mysle ze nikt nie zyczyl zle tej akcji. Wrecz przeciwnie tak jak ktos napisal wczesniej wiele osob by chetnie pomogla i zaangazowala sie w przedsiewziecie gdyby nie pycha pewnego czlowieka.Padl zarzut ze odkrywca nie pomagal i teraz tylko krytykuje. Prawda jest taka ze Wars98 wielokrotnie wypowiadal sie negatywnie o dzialaniach odkrywcy i ludzi z nim mniej lub bardziej zwiazanych. Jak w takiej sytuacji mielismy sie wlaczyc do tego przedsiewziecia? Pomimo tego ze nikt nie zaproponowal nam nawet patronatu medialnego zjawili sie tam przedstawiciele naszej redakcji by wszystko opisac. Cala akcja bedzie bezstronnie opisana na naszych lamach . Bardzo szanujemy dzialania wszystkich osob zaangazowanych w te akcje lecz prosze nie wymagac bysmy byli bezkrytyczni. Nie wolno mylic wywiadow i zbierania opini wsrod mieszkancow czy uczestnikow z podburzaniem. Taka jest rola dziennikarzy by zbierac dobre i zle opinie. Przeciez chodzi o to by na przyszlosc nie popelnic podobnych bledow. Udostepnimy nasze lamy organizatora akcji by mogli swobodnie wypowiedzic sie na temat swojego przedsiewziecia.Oswiadczam jednoczesnie ze odkrywca nie jest zwiazany z zadna konkretna grupa poszukiwaczy czy kolekcjonerow. Wszelkie sugerowanie ze w naszym interesie bylo nie wydobycie pojazdu jest nieporozumieniem. Jestesmy gazeta i nasza rola jest opisywanie rzeczywistosci. Jesli ktos nie wytrzymuje i obraza sie za krytyke to znaczy ze nie rozumie iz krytyka czesto jest znacznie wazniejsza i lepsza niz bezkrytyczne chwalenie.Jednoczesnie deklaruje ze jesli wars98 lub oksio zglosza sie do nas z propozycja wspolpracy bardzo chetnie zaangazujemy sie organizacyjnie, sprzetowo i finansowo.
Bocian Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Kolego pirotechnik997 po pierwsze nikt nie usunął żadnego Twojego postu, masz dwa posty na koncie i oba widać w tym wątku, po drugie już Cie gościliśmy na tym forum tylko pod innym loginem więc Twoje pomówienia o podburzaniu mieszkańców przez kobietę o rudych włosach" jest po prostu chamskim wyskokiem i nie wiem czemu ma służyć. I sam nie wiem co mnie powstrzymuje żeby właśnie teraz nie usunąć Twoich postów. Za to że nie potrafisz napisać czegoś pod własną tożsamością dostajesz bana. Żenada i gównażeria
Bocian Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 http://www.odkrywca.pl/galerie.php?nazwa=stug2006pmpod tym adresem w miarę dokładna fotorelacja z akcji
Hartmann Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Upubliczniać gadzinę , co pisze na dwa nicki , tym bardziej iż ma czerwoną kartkę.
szczepciu Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Co się z wami wszystkimi dzieje? Brak słów.Kłótnia kłótnię kłótnią pogania.
Heruss Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Serdecznie witamNie wiem Proteus czy tam byłeś, a jeżeli tak to Twoje słwa nie są wiarygodne. Ja tam byłem i ostro walczyłem. A pani Redakcyja" to relację zdawała ....ale na bieżaca panu K. przez telefon. I nie wim po co próbowała zmusić osoby uczestniczące w akcji do rozmowy z tym Panem. Tak swoją drogą to zastanawiam się dlaczego pani Izabaela uzurpowała sobie prawo do reprezentowania TPS i reszty uczestników akcji do reprezentowania ich jako zecznik" w Gazecie Wyborczej?? Czy ktoś tą panią która tak naprawdę nie przepada za TPS'em do tego upoważnił? Napewno nie...Tak swoją drogą Proteusie nie chciałem się negatywnie (i wogóle) wypowiadać ale pisanie że O" nie preferuje żadnych organizacji czy fundacji ...jest poprostu śmieszne, napewno czytasz O" więc przeczytaj poprzedni numer ....i nie pisz już takich bzdur, bo i tak nikt nie uwierzy.Co do całej akcji.Pani redaktor niech wypowie się w innej kwestii a nie akcji, bo nie miała o niej żadnego pojęcia. Co do instalacji pozdiemnych to psze Pani niech się Pani najpierw zapyta a potem daje osądy. (nikt , choć kolej wyadłą zgody i wszeklie uzgodnienia terenowe nie wiedział o tej instalacji hehe, dopiero jak kabelek pękł zorientowali się że tam jest, nie powiedzieli że idzie tam jakakolwiek instalacja kolejowa). Co do tego czy to stug III czy IV Szanowna Pani niech Pani najpierw pomyśli a potem pisze, Może mi Pani powiedzieć jakiej rasy jest kot w worku ...czy to pers...czy moż syjam...czy dachowiec??? Czy bury czy nakrapiany czy rudy??? Przykro mi że Pani się zawiodłą i że na 100% nie dowiedzieliśmy się co to za bestia spoczywa w rzece na gła=ębokości 3 m pod dnem rzeki...Przepraszam Panią najmocniej że Pani się na nas zawiodła.Skoro Pani zdawała relacją to dlaczego Pani nie zauwarzyła że żołnierze (oprócz kilku, którzy przyjechali wcześniej z kap. Ogrodniczukiem-zresztą chawła mu) nie robili nic ....opucz oczekiwania na odkrycie wraku (nie mieli pracować w polu).Napewno było trochę błędów ale to nie one spowodowały niepowodzenie całej akcji. Na to złożyło się wiele rzeczy.I jeszcze jedna rzecz, nie wiem dlaczego Pani uzurpuje sobie lub innym fundacjom" prawo do wszech -wiedzy na temat wydobycia i technicznych aspektów stawiania tam, pompowania wody itd? Czy zadała Pani nam jakiekolwiek pytanie na temat tego co możemy robić a co nam np. melioracja zakazała? Następnym razem, a gwarantuję że będzie nastepny raz niech Pani nie wydaje osądów nie romawiają z osobami, które są na bierząca w temacie. Tak swoją droga łatwo się przygladać i krytykować,(i nie pisz Proteus że nie dostrzegam plusików w wypowiedzi Pani Redaktor...bo poprostu ich nie ma) ale cieszę się że Pani rozmawiają niedaleko mnie z Panem K. wypowiedziała jedno słewo za dużo...(trzeba był nieźle krzyczeć w tym huku pomp i agregatów...dlatego usłyszałem hehe): Przywieźli nową pompę, chyba im się uda" ...nie udało się...niestety ale napewno się UDA!!!! DZIEKUJĘ WSZYSTKIM ZA POMOC.......PozdrawiamHerussPS. jeszcz jeszcze jedna rzecz o której się nie mówi...każdy z nas (a było nas wielu) robił to dla przyjemności....za własne pieniądze....i nikt nie spodziewał się zapłaty ani profitów z tego wydobycia...chwała wszystkim po Jasnej Stronie MOCY!!!!!!!PS2. Mam nadzieję że Ci co mnie poznali na Stugu (hehe pierwszej odsłnie) nie zawiedli się na mnie...POZDRO
Stadler Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Patrzę na fotki, fajna inicjatywa, brak doświadczenia i zabezpieczenia logistycznego, wierzę, że będzie lepiej.Co do wydobycia- ta zeka" to zwykły ściek, choć i tak narobiła dość bobli- jedyne wyjście, to przegrodzić ją i puścić bocznym ujściem- rurą z kregów, albo czymś takim. No zawsze zostaje możliwość ściągnięcia pomp o dużej wydajności- PSP takie ma, tylko trzeba pogadać w województwie. Bez ścianek Larsena się nie obejdzie- muł będzie spływał i wyjdzie wielki krater. Moja rada (choć nie jestem uczonym w tej dziedzinie)- wbić ścianki Larsena i wtłaczać do wnętrza wodę pod ciśnieniem- wypłucze szlam i inny syf, co jakiś czas zrobic przerwę i wzmocnić przed wklęśnięciem konstrukcji.Naprawdę- wykopanie 4m głębokiego dołu w takim mule jest niemożliwe- koparka spłynie razem z brzegiem, tu musi być wzmocnienie. I wodą wyjdzie szybciej niż kopaniem.
Heruss Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Jeszcze mała dygresja.Jak to napisał wielki wieszcz Adam Mickiewicz we fraszce Lis i kozioł" cyt: Ej! - krzyknął z góry - Ej, ty ryży kudła, Wara od źródła!"
wars98 Napisano 31 Sierpień 2006 Autor Napisano 31 Sierpień 2006 Witam!No tak... I cóż by tu powiedzieć?Że znalazłem informację o wraku na tym forum? Że człowieka, który o tym napisał poprosiłem o współpracę i on na to przystał? Że znalazłem ekipę chętną do zmierzenia się z tak niewątpliwie trudnym tematem jak ten? Że zdobyłem dla tejże ekipy stosowne pozwolenia? To chyba już wszyscy wiedzą.Powstaje pytanie, czy akcję można było lepiej zorganizować?Napewno tak. No cóż nikt nie jest doskonały. Jednak ten niepopełnia błędów, kto nic nie robi.Zachowanie Szanownej Pani Redaktor Kwiecińskiej pozostawię bez komentarza.Słowa uczestników akcji, którzy wypowiedzieli się o niej w tym wątku potwierdzam w pełnej rozciągłości. Niech czytający sami to ocenią.Co do kwestii ponownego zmierzenia się z tematem. Decyzja zapadła. Spróbujemy jeszcze raz. Tylko z potężniejszymi środkami. Terminu jeszcze nie ma, ale wrócimy - to pewne. Dzisiaj wiem już, że otrzymamy taką pomoc, o której Szanowna Redakcja nawet by nie pomyślała. :]Wiem też, że konserwator zabytków da nam nowe pozwolenie, PKP również, inne instytucje zapewne też...Na koniec pragnę podziękować wszystkim nas wspierających nas. Tak sprzętowo, ludzko, jak i duchowo.Było Was kochani wielu. To cieszy.Dziękuję kolegom którzy wraz ze mną tam byli i walczyli. To było cudowne!Dziękuję za słowa te miłe i te mniej miłe. One nas tylko dopingują. :)Pozdrawiamwars98
Paweł80 Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 taaaa:))Adam Miskiwicz kolego buhahahaa!!!!
Paweł80 Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 oooo DEBIL ze mnie!!chciałem poszydzić i na idiote wyszedłem bom w pośpiechu był pewnien że to utwór z fraszek Kochanowskiego!!błazen to ja!!ale WSTYD:((((
jaca2003 Napisano 31 Sierpień 2006 Napisano 31 Sierpień 2006 Tak fakt polegliśmy ale mogę Was zapewnic ze Pani Redaktor już zaproponowała pewnemu człowiekowi ze załatwi kwity a On niech diabła z rzeki wyrywa.Szkoda tylko ze Ten Zły Człowiek odmówił współpracy.To dopiero niereformowalny typ.Ale cóż po takiej odprawie nie dziwię się krytyce zaprezentowanej na forum przez Panią Redaktor.Warsiu nie peniaj damy radę wytargamy bydle.Załatwiaj kwity i robimi ostateczne podejście.Herrus aleś Ty się zrobił upierdliwy.Podsłuchowywujesz i szpiegujesz...Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.