Lukas P Napisano 4 Lipiec 2006 Autor Napisano 4 Lipiec 2006 Witam!Właśnie usłyszałem we wrocławskich Faktach" na TVP3, że jest pomysł nadania jednej z ulic Wrocławia imienia płk. Kuklińskiego. Pomysłodawcą jest marszałek województwa. Co koledzy powiedzą na ten temat? Dla mnie taki fakt jest nie do przyjęcia, bo w mojej opinii to zdrajca Ojczyzny. Równie dobrze mogliby nazwać ulicę imieniem kogoś z kierownictwa konfederacji targowickiej.PozdrawiamŁukasz
AKMS Napisano 4 Lipiec 2006 Napisano 4 Lipiec 2006 O Kuklińskim były juz dyskusje. Kończyły sie awanturą. Nie ma sensu zaczynać na nowo...
acer Napisano 4 Lipiec 2006 Napisano 4 Lipiec 2006 Racja. Chcecie pyskówki, rozmawiajcie o Kuklińskim.Jak dla mnie mogą tą ulicę nazwać imienia Inkwizycji.Każdy ma swoje zdanie.
Parowóz Napisano 4 Lipiec 2006 Napisano 4 Lipiec 2006 po wystapieniu starego Giertycha w PE to chyba juz nic nie jest w stanie mnie zdziwić -niedośc że swiat ma nas za faszystów i katolickich głupków to jeszcze brakowało ulicy kuklińskiego - myslę że prezydęt w dwóch osobach -zawany w niemieckiej prasie kartoflem dokona osobiście otwarcia tej ulicy
Czlowieksniegu Napisano 4 Lipiec 2006 Napisano 4 Lipiec 2006 Dobry pomysł nie jest zły. Dodatkowo proponuję taką nazwę nadać ulicy typu Lotnicza - dla nieobytych z Wrockiem jedna z najdłuższych ulic miasta, dobre kilka kilometrów. Ludzie się ucieszą, że muszą wymienić dokumenty, firmy pieczątki, itp. Kasa U.Miasta się zapełni, a różnej maści biurwy będą mogły naigrywać się z wściekłych ( ale wolnych i demokratycznych ) obywateli.
jaca2003 Napisano 4 Lipiec 2006 Napisano 4 Lipiec 2006 Nie no pewnie lepiej znowu Jana Pawła II zrobi lub Prymasa Tysiąclecia.A nasz Największy Bohater "to pies? Nienależy mu się ulica?W końcu gdyby nie on to dalej byśmy gnili w komunie nie wiedząc co to zachód i jak paszport wygląda.Co tam ulica ja bym poszedł dalej i zrobił KUKLINOGRÓD zamiast Wrocławia.To dopiero była by zadyma........Pozdrawiam
pedro Napisano 6 Lipiec 2006 Napisano 6 Lipiec 2006 U mnie jest ulica Bochaterów Warszawy czy teraz ja zmnienią na Bochaterów Powstania Warszawskiego?ulicę Lenino zmieniono na św Piotra (wg mnie absurd )jak zaczniemy włazić w du..ę szwabom to ulice partyzantów zmnienią na banditenstrasse :) pozdro
woytas Napisano 6 Lipiec 2006 Napisano 6 Lipiec 2006 Ja jestem przeciwnikiem nadawania nazw ulic czyims nazwiskiem- najlepsze sa kanarkowe, kwiatowe i tego typuBo co system to bohater okazuje sie zdrajca a zdrajca bohaterem...
danieloff Napisano 7 Lipiec 2006 Napisano 7 Lipiec 2006 Albo po prostu ponumerowane, tak jak w Stanach. Nie ma wtedy całego tego cyrku z bohaterami.
lurgal Napisano 12 Lipiec 2006 Napisano 12 Lipiec 2006 Tak czy inaczej to zdrajca, oficer który złamał przysięgę. I bynajmniej nie było to podyktowane bezpośrednim rozkazem od przełożonego( cos w stylu: odmowa wykona egzekucji) w takiej sytuacji jest wiele dróg dochodzenia prawdy o zajściu.. To była przemyślana i zaplanowana współpraca z obcym wywiadem. W razie konfliktu zbrojnego wiele tysięcy polskich żołnierzy powędrowało by do „bozi” o wiele szybciej niż zakładali to nawet planiści radzieccy. To wszystko było by jego zasługą"... Zdecydowane nie dla tego głupiego pomysłu.
piotrk1 Napisano 13 Lipiec 2006 Napisano 13 Lipiec 2006 Kukliński chyba sam doszedł do wniosku, że w Polsce jest uważany za zdrajcę. Zwolenników wielu nie miał.
kiers Napisano 18 Lipiec 2006 Napisano 18 Lipiec 2006 Napewno większym zdrajcą niż Jaruzelski to on nie był. Zresztą zdrajcami byli wszyscy co dumnie nosili czerwone legitymacje i lizali [bardzo brzydki wyraz-!!!] sowietom.Post został zmieniony ostatnio przez moderatora woytas 08:08 18-07-2006
frost Napisano 25 Lipiec 2006 Napisano 25 Lipiec 2006 Po co ulica skoro jest już muzeum ?;) Co prawda nie we Wrocku ale za to z jakim poparciem.. Dla przypomnienia - lokal na muzeum na warszawskim Starym Mieście dały i wyremontowały władze miasta, ideę wsparł ówczesny prezydent stolicy Lech K. Zaiste bogate miasto ta nasza stolica ;)A tak na rozluźnienie.. Jedna z moich ulubionych fotek Ś.P Rysia
danieloff Napisano 25 Lipiec 2006 Napisano 25 Lipiec 2006 He, he, widać, jak bezpiecznie czuł sie wśród wdzięcznych rodaków" :-)
wulfgar Napisano 25 Lipiec 2006 Napisano 25 Lipiec 2006 raczej wsród iewdzięcznych kagebistów". Dwaj jego synowie zoststali zamordowani w Stanach wiec tutaj nie mogł sie czuc bardziej pewnie. Rece KGb daleko siegają..
pik78 Napisano 25 Lipiec 2006 Napisano 25 Lipiec 2006 Taa ,ale po co ta szopka z uzi (?) w rekach ochrony ? Po co ta pokazowka ? Scenka jak z Somalii ,lokalny watazka i jego ochrona ...
Hoffmander Napisano 25 Lipiec 2006 Napisano 25 Lipiec 2006 No, z pewnością gen. Baryła, gen. Gotowała, gen. Ciastoń, sekretarze: Edwrad Babiuch, Manfred Gorywoda, minister Kociołek to nie byli watażkowie tylko mężowie stanu. Im z pewnością ochrona nie była potrzebna, albowiem cały naród głosował na nich w wolnych wyborach. Oczywiście to skrót myślowy, bo na genarałow się nie wybiera, ale coś w tym jest.
wulfgar Napisano 25 Lipiec 2006 Napisano 25 Lipiec 2006 hoffmander: któżby na takich wybrańców śmiał podnieść rękę. przecież byli z ludu..to ludzie honoru.
Hoffmander Napisano 25 Lipiec 2006 Napisano 25 Lipiec 2006 I ja tak myślę. To właśnie brak takich ludzi powoduje,że jesteśmy w tak okropnej sytuacji, otoczeni zewsząd przez pisowskie hordy. Okropność!
danieloff Napisano 26 Lipiec 2006 Napisano 26 Lipiec 2006 No, wreszcie dobrze kombinujecie, Panowie:-) A na Pana K. szkoda by było naboju...
SZZ Napisano 26 Lipiec 2006 Napisano 26 Lipiec 2006 Mam nadzieję Daniel, że masz na myśli krwawego kociołka;)PozdrawiamSZZ
danieloff Napisano 26 Lipiec 2006 Napisano 26 Lipiec 2006 Nie. Raczej naszego bohatera walki ze zbrodniczym reżimem PRL.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.