DTH Napisano 14 Kwiecień 2007 Napisano 14 Kwiecień 2007 Panowie, wiecej dystansu. Czy delikatnie mowiac, marny dowodca i sowiecki slugus musi az tak nas dzielic? Powolywanie sie na wszelkiego rodzaju Baliszewskich i innych historykow-sensatow nie moze tworzyc monopolu na prawde. Podobnie, jak opowiesci starszych panow, ktorzy yli i widzieli". Ilu ja sie nasluchalem opowiesci z Powstania Warszawskiego od takich, a potem kilka osob, ktore bezsprzecznie byly w tych miejscach, o ktorych mi opowiadano i naprawde nadstawialy karku, wysmialo i zrownalo z ziemia" moje rewelacje. Mundur Swierczewskiego mialem okazje miec niemal w rekach i raczej podzielam zdanie Parowoza i acera, nie posiadah jakichs sensacyjnych sladow. Na kurtce jest slad po kuli na klapie lewej dolnej kieszeni, od wewnetrznej strony (czyli do srodka), dlugie rozdarcie na prawym rekawie kurtki, doslownie 2-3 cm od brzegu rekawa (co by to nie bylo, na pewno nie smiertelne) oraz, chyba najbardziej szkodliwa rana w postaci dziury w gornej, mniej wiecej srodkowej czesci spodni. Wokol tej dziury jest najwieksza plama po krwawieniu i zapewne to byla rana, ktora pozwolila na uklon kuli wobec tego, co sie im nie klanial. I umowmy sie, ze rozkminki typu, dlaczego zginelo 3 a nie 32, niczego w tej sprawie nie wnosza. Teorie bardziej, czy mniej spiskowe byly zawsze, ale zeznania jednej osoby nie moga podwazac dokumentow, a przynajmniej byc stawiane za pewnik, jak to czyni kolega Jesienna Mgla. Panowie, jeszcze raz, wiecej dystansu, dysktujmy, ale nie obrazajmy sie wzajemnie...
cis Napisano 14 Kwiecień 2007 Napisano 14 Kwiecień 2007 Huk, pomnik stoi nieco dalej, w miejscu odpowiednim jak dla wodza. Brzeg rzeki Jabłonki (gdzie zmarł z tego co wiem po postrzałach) nie nadawał się do tego, nie rzucał sie, aż tak w oczy, żeby lokalizować tam ten monument. [usunęty fragment cytatu]pozdr.Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Bocian 15:39 15-04-2007
huk 100 Napisano 15 Kwiecień 2007 Napisano 15 Kwiecień 2007 Ja stary kundel czytający NIE będę tam na za dwa tygodnie to może tam połażę –może jakieś łuski znajdę z których rąbneli nam tego wielkiego Polaka, co kulom się nie kłaniał tylko spirytowi i bolszeikom - może macie jakieś sugestie ? lub dysponujecie jakimś planem sytuacyjnym z której strony była ustawiania zasadzka itd.pozdro
cis Napisano 15 Kwiecień 2007 Napisano 15 Kwiecień 2007 Najsilniejszy ogień dostali z prawej strony na wysokości mostku czyli z 617 m Harhajki", może tam znajdziesz te relikwie HUK.pozdr.pozdr.
huk 100 Napisano 15 Kwiecień 2007 Napisano 15 Kwiecień 2007 [usunięte osobiste wycieczki]Jaruzelski już wszystkich przeprosił i nie takie archiwa widział jak nasza drezyna –ps. myślicie że widział w archiwum sprawozdanie z autopsji zwłok Świerczewskiego ? Mógł widzieć najwyżej dokumenty magazynów OC ale i to nie jest pewne będąc niskiej rangi podoficerem coś mi tak się zdaje - hehehePost został zmieniony ostatnio przez moderatora Bocian 15:42 15-04-2007
kopijnik2 Napisano 15 Kwiecień 2007 Napisano 15 Kwiecień 2007 czy merytorycznie jeszcze coś dodamy ?jeszcze raz http://odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=300475#301200
acer Napisano 15 Kwiecień 2007 Napisano 15 Kwiecień 2007 Panowie, panowie, naprawdę..........Ps. Huk, z niecierpliwością czekam na jakieś fotki stamtądt, napewno tam coś wyrwiesz w sensie jakiś łusek, a może i coś więcej -Nad rzeczką gdzie żołnierze dostawali ogień powinny być upadłę upowskie kule - ciekawe czy faktycznie były ze spiłowanymi czubkami - coś tam napewno jeszcze jest.
herbstnebel Napisano 15 Kwiecień 2007 Napisano 15 Kwiecień 2007 no myślę, że bardzo ciekawa wycieczka, kolego Huk. Ale po takim okresie czasu tam może już być wszystko przetrzepane. Ponadto ciężko dzisiaj jednoznacznie ocenić gdzie to dokładnie było i co zrobisz jak ci wykrywka zapiszczy nad asfaltem :)? Którego tam kiedyś nie było :>Ale zdjęcia potem zapodaj, sama okolica pewnie ciekawa i ładna w opór.
gunrunner44 Napisano 19 Kwiecień 2007 Napisano 19 Kwiecień 2007 w 82 z moim kumplem przemierzylem odcinek z Cisnej do Jablonek z buta. Ponad godzine i bylismy na miejscu. Za strumieniem/mostkiem po prawej stronie (patrzac od Cisnej) stal pomnik generala ,po lewej drewniane zabudowania -jakis bar czy cos z kartka informujaca ze nieczynne.Pomnik z kamienia-tabliczka z napisem ze tu zginal bohater ktory kula sie nie klanial-sprecyzowane miejsce gdzie padl -kilkadziesiat metrow dalej w potoku.Kamienny pomnik a w nim szczeliny-przygladam sie dokladniej i widze upakowane w nich zawiniatka -pieniadze na szczescie chyba-zostawiam i ja jakis peerelowski banknot.W potoku znajduje ( bez wykrywki -nikt wtedy o tym jeszcze nie snil) duza armatnia (chyba)luske,caly naboj 7.62x25 + plus kilka lusek tego samego kalibru...
pik12 Napisano 29 Kwiecień 2007 Napisano 29 Kwiecień 2007 Znalem faceta ktory byl w obstawie.Czlowiek ktory lubial wypic i nigdy nieodmawial; w chwili gdy rozmowa schodzila na temat Bieszczad i generala dziekowal i odchodzil ???.
huk 100 Napisano 7 Maj 2007 Napisano 7 Maj 2007 No cóż –jak napisałem wcześniej że będę przejazdem to wdepnę-pozdro
huk 100 Napisano 7 Maj 2007 Napisano 7 Maj 2007 Fotka zrobiona w kierunku przeciwnym niż pomnik -z tego co się dowiedziałem to był tam ustawiony Km-pozdro
huk 100 Napisano 7 Maj 2007 Napisano 7 Maj 2007 1-droga z kierunku Cisnej na Baligród 2-Pomnik i mniej więcej miejsce śmierci 3-miejsce ustawienia kaemu 4 mniej wiecej pokazuje wzgórze na kościołem przy drodze na Kołonice -pozdro
huk 100 Napisano 7 Maj 2007 Napisano 7 Maj 2007 A to owy kościółek –od znajomego miejscowego dowiedziałem się iż podobno był tam ustawiony drugi kaem mający odciąć drogę odwrotu w kierunku Baligrodu .Ale z przykrością musze stwierdzić iż nie odrobiłem lekcji do końca .To był ostatni mój wolny dzień i w chwili kiedy tam pojechałem zaczęło lać widać to na fotkach !!! Więc sobie odpuściłem –ale może następnym razem ? Oczywiście to tylko hipoteza ! Pozdro
huk 100 Napisano 7 Maj 2007 Napisano 7 Maj 2007 I jeszcze dodam iż wykonawcą orła na pomniku były Zakłady Metalowe Radom –Walter-ponoć tak został z konstruowany aby gwizdał przy podmuchach wiatru naszemu bohaterowi –ale żadnego dźwięku nigdy nie wydał –podobno :) -pozdro
a.korbaczewski Napisano 9 Maj 2007 Napisano 9 Maj 2007 Nikołaj Watutin (ur. 16 grudnia 1901 - zm. 14 kwietnia 1944) - generał radziecki i dowódca wojskowy podczas II wojny światowej.W latach 1944-1945 objął dowództwo 1 frontu Ukraińskiego (przemianowany front Woroneski) - podczas przegrupowywania wojsk, dn. 28 lutego 1944, dowodzony przez niego oddział wpadł w zasadzkę UPA, Watutin został ranny i zmarł w 6 tygodni później w szpitalu.
jarulki Napisano 24 Czerwiec 2007 Napisano 24 Czerwiec 2007 Po pierwsze Panowie!Ilość domniemań opartych na książkach z rodzaju serii Tygrysa przeraża.Po drugie.Nabijanie się z IPN to skończony debilizm i nieuctwo. Oni pracują na dokumentach a tu niektorzy snują opowieści z magla.Po trzecie - kim był Świerczewski - takim samym Polakiem" jak Marchlewski, Dzierżyński i niestety wielu innych. Tak jak Stalin czy Ordżonkidze byli Gruzinami. Bandytyzm nazywany rewolucyjnym socjalizmem nie ma narodowości.A dlaczego go mogli chcieć się pozbyć?Przez długie lata był szefem i instruktorem szkoły dywersji i agentury Kominternu. Wychowawcą takich asów" jak Berman, Bierut, Jóźwiak, Fornalska, Nowotko, a nawet Gomółkowa. wiedział o nich wszystko. W 1944 komuniści odkryli, że jego wieloletni tam zastępca Mieczysław Mutzenmacher od końca lat 20- tych pracował dla polskiej II w ich slangu tzw. defensywa. W 1934 upozorowano jego śmierć i od tamtej pory był konsultantem policji. Wydał też demaskacyjną Historię KPP (reprint z lat 90)pod nazwiskiem Jan Alfred Reguła. W czasie wojny podobno konsultował zarówno AK jak i Abwehrę. Zmarł w 1946. Tuż potem wpadło na jego ślad UB. UB szczególnie tropiło policjantów i prokuratorów, którzy byli z nim związani. Świerczewski jako długoletni jego współpracownik z miejsca stawał się osicielem wielkiej" ale i śmiertelnej tajemnicy. Oprócz tego był jak to na forum zauważono jednym z wykonawcą na polecanie Stalina i Jeżowa rzeźni anarchistów (MPOR)w ramach tzw. Brygad. U Hemingwaya występuje jako generał Goltz. Swoją drogą odważniak" Ernesto tak się bał powiedzenia prawdy o Hiszpanii, że całkiem ją zapomniał. Z tamtego czasu miał więc też zbyt dużą wiedzę. Beria takich nie lubił. Razem wszystko to stanowiło wyrok. Rokossowski nie był groźny. W łagrze przesiedział 3 lata a najpierw przeszedł śledztwo i zesłanie do Polski traktował jak dobrodziejstwo. Same okoliczności śmierci? Ewidentnie wystawiony. Czy zrobił to strzelec UPA czy agent NKWD to tylko szczegół.
acer Napisano 24 Czerwiec 2007 Napisano 24 Czerwiec 2007 Tak, piękna teoryjka,następne dumanie, tylko - jakieś dowody na to - poszlaki nawet z materiałów ipn-owskich to za mało. W ogóle po ostatnich zdarzeniach, trudno IPN uważać za wiarygodną instytucję.Twoje domniemanie Panie jarulki jest równie prawdopodobne jak zapodawane powyżej.
woytas Napisano 24 Czerwiec 2007 Napisano 24 Czerwiec 2007 IPN ostatnio sie bardzo skundlil" (tylko takie okreslenie mi przychodzi do glowy) - a szkoda bo cele sa wielce szlachetne tylko wykonanie jakos sie sypie
balans Napisano 24 Czerwiec 2007 Napisano 24 Czerwiec 2007 A kol. jarulki papiery na to co pisze ma??? Czy to tylko kolejna spiskowa teoria dziejów? Jeżeli papiery ma to może zapoda, a ja pierwszy posypę głowę popiołem!P.S.Moim zdaniem, jeżeli by podpadł Stalinowi, to ten by tak po prostu wezwał go do Moskwy, później byłby proces i pod mur, ewentualnie jakiś wypadek, albo grypa...balans
acer Napisano 24 Czerwiec 2007 Napisano 24 Czerwiec 2007 wcale prawdopodobna teoria.Już pisałem wczesniej - ruscy mieli tysiące okazji żeby wcześniej go zlikwidować w Warszawie - a nie uciekać się do karkołomnej akcji w Bieszczadach.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.