Skocz do zawartości

13 grudnia 1981


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 239
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
A ja pamiętam jak w środku nocy przyszło po mojego tatę trzech panów-w tym jeden grubas w szarym prochowcu.Razem z siostrą płakaliśmy w przedpokoju (mieliśmy wtedy po 8 lat),a grubas powiedział do mojej mamy:pani zabierze te bachory do pokoju!".Mój ojczulek wrócił po paru dniach do domu, a raczej przyniósł go sąsiad razem z mamą bo mu WŁADZA obiła nerki,kręgosłup i nogi.Miał szczęście, bo jak to ujęli stróże prawa: en śmieć to pionek".Leczy się właściwie do dzisiaj , a co jest najsmutniejsze-mówi,że nie warto było się narażać żeby teraz oglądać to co się dzieje w naszym pięknym kraju.Proszę mi wybaczyć ,że nie przepadam za lewicowymi poglądami ale po prostu pamiętam fioletowe plecy i nogi mojego ojca.A po dary do kościoła oczywiście też się chodziło i oprócz sławnego sera opiewanego tak często przez pana Lokomotywę pamiętam chrupki do mleka,mleko w proszku,puszki z szynką i wielki stos butów w piwnicy kościoła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim miasteczku wszystko wyglądało bardzo prozaicznie.
W gminie w jednym pokoju siedziało kilku oficerów wydelegowanych ze sztabu wojewódzkiego w kielcach, w towarzystwie oficera MO i jednego cywilu (chyba oficer SB).
Kto chciał wyjechać dalej - chodziło się tam po jakąś przepustkę. Na ważniejszych skrzyżowaniach w okolicy stały punkty kontrolne, (namiot, kilku żołnierzy, lub milicjantów z Uazem albo muscelem). W lesie za miastem stanęło wojsko - trzy stary. Najbardziej śmiesznie wyglądał wartownik przy zjeździe z drogi do lasu - pamiętam opuszczona uszanka, gumofilce, na bechatce biały maskałat. Jeszcze od ojca, który był leśniczym w tamtym rejonie pamiętam brali choinki, a ojciec shandlował od nich jakiś dres wojskowy chyba i kalesony, za % no bo przecież też mundurowy. W nadleśnictwie, straż leśna trzymała przy radiostacji i telefonie całodobowe dyżury.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kolego Bocianie.Wziąłem sobie Twe nauki do serca sam się wybiczowałem poleżałem krzyżem na mrozie przez trzy dni i widzisz sam jaka zmiana.(Hi hi hi ).
A moderatora ze mnie nie zrobisz bo by Ci spadła odwiedzalność forum(hi hi hi)
Pozdrowienia(a swoą drogą to co to wczoraj był za atak hakerski na odkrywce)


Normalnie jak w opowieści wigiljnej, zły stał się dobry :)

To nie był atak tylko serwer źle wstał po restarcie. Zdarza się. Jakbyście mi miesięcznie tych 200GB przez łącze nie przeciągali to byłoby mu lżej :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tak softowo napiszę, że pewnie zaczęło się źle robić partyjniakom pod względem żywnościowym i innym, nie były wykonywane plany (eksport) i się wszystko zaczęło walić (ta ich sielanka). Kto wie, może by rewolucja wybuchła, taka prawdziwa - proletariacka (bo ludzie w końcy nie mieli by co żreć), na co nie mogliby sobie pozwolić rządzący, a wewnętrzna wojna pewnie by była, oczywiście jakby nie było takiego silnego aparatu nadzoru (UB, MO, ORMO, wojsko), bo oni po prostu nie mogli do tego dopuścić i zrobili stan wojenny. I ten stan to też była jakby rewolucja, którą niestety odczuwamy do dzisiaj.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do elektrolita, revolta i jacy.macie prawo
do tego aby uważać że stan wojenny był korzystny dla polski. jednak ja i sądze że większość ludzi z nastawieniem prawicowym uważa inaczej.
- po pierwsze to nie był rok 65 tylko 81, a co za tym idzie była inna sytuacja poltyczna
-po drugie pan jaruzelski, tak naprawde w pierwszej kolejności był komunistą, a dopiero póżniej polakiem, pokazał to w latach powojennych aktywnie zwalczająć polskie podziemie
- po trzecie rosja była słabiona po wojnie w afganistaniei kolejny konflikt w centrum europy nie był na rękę zsrr
-po czwarte z kim niby miałyby walczyć te wojska z robotnikami uzbrojonymi w kamienie
Uważam iż uwczesna władza w Polsce,chciała za wszelkącene utrzymać komunizm i pokazaćswoją siłe. żeby nie stan wojenny byśmy mieli wolną Polskę 8 lat wcześniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tombak-jesteś Jaruzelskim w 1981 roku.Co robisz na jego miejscu?Krótko napisz.Pokazujesz wała czernobrewemu,ogłszasz kapitalizm,i ZSRR rozliczasz się w dolarach,tych które skupujesz w przebraniu baby kumoszki na bazarze Rożyckiego po obowiązującej cenie,albo tymi które solidarność zobowiązala się drukować zamiast ulotek na swoich powielaczach?
Jak myślisz,co by ruchole wtedy zrobili?Jasne że ruszyli by w celu obrony swoich garnizonów,oficerów i ich rodzin.
Reprezentujesz typowo skrajnie polakoprawicowy pogląd widzenia świata-niebo jest niebieskie,słonce jest zólte,trawa zielona -świat jest prosty.Afganistan...nie rozśmieszaj mnie.Afganistan to był stosunku do liczebności tej armii tyle co u nas wyjazd batalionu na poligon.Swoją droga NRD i Czesi sie do nas pchali,ci ostatni w podzięce za '38 i '68-my.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tombak a co się stało na litwie w 1990?? czasem czołgi ruskie nie jeździły po ludziach i nie strzelały? Ja do Jaruzelskiego nic nie mam, ale decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego była w miare optymalną decyzją. A jeśli uważasz że było to zbrodnią na rarodzie polskim to musisz uznac ze zamach majowy" też nią był...oficjalne dane mówią o ok 100 zabitych w okresie stanu wojennego, a dane odnośnie przewrotu majowego" to ok.500. tylko że przewrót majowy" to kilka dni a stan wojenny to 20 miesięcy.W 1926 nie było zagrożenia interwencją armii czerwonej czy wojsk. rep. Weimarskiej. Tylko że w 1926 roku udało się zrobić dobrą ekipe rzadzącą nie to co po 1981:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja bardziej wspominkowo:)
Pamiętam jak najlepszą ronią" na zomowców były w Gdańsku metalowe śmietniki na kółkach, które podpalaliśmy i pchaliśmy na sukinsynów.. Nie działało to niestety na tych specjalnych" z długimi pałami i specjalnym sprzętem. Cholernie dobrze przeszkoleni byli.. Chociaż po pewnej akcji pod Stągwiami Mlecznymi, (gdzie wrzucili kilku delikwentów do Stara - Dyskoteki", za nimi puszkę z gazem i zamknęli drzwi), furia ludzi była tak duża że i kordon specjalnych" udało się przełamać a jeden z nich wylądował w Motławie..

A czy ktoś pamięta może tych wspomnianych wyżej prezenterów TV w mundurach? Mi szczególnie utkwił w pamięci Ryszard Badowski, którego do tej pory miałem za równego gościa..

Pozdrawiam

VW
P.S. Te czasy świetnie uchwycił Kazik np. w piosence Gaz na ulicach" albo Parada Wspomnień":

Siedziałem sobie w mieszkaniu E,A4
Gdy ktoś zapukał do drzwi E,A4
Wyjrzałem przez ślepe oko
I wyskoczyłem przez okno
Biegłem przez śnieżne ulice
Słyszałem za mną ich krzyki
Biegłem, się nie oglądałem
Ach, jakże było wspaniale

Dookoła mowa idiotów
Płynęła gdy radio grało
Pobiegłem więc do kolegi
Powiedział mi co się stało
Popłynął rzeką alkohol
Koledzy mieli metody
A w wannach ryby pływały
Ach, jaki ja byłem młody

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie | 3x E,A4,E,A4
Te czasy już E,A4
Nie powtórzą się E,A4

Ulice toną w czerwieni
My w rękach mamy kamienie
Majowe słońce tak praży
Chłodzą nas wody strumienie
Z ponurego średniowiecza
Krucjata przeciwko Polsce
Opornik w klapy wpinany
Ach, jakże było wspaniale

I praca ciężka po nocach
Aby nadążyć przed ranem
Niech tłuszcza w końcu zrozumie
Dla kogo się narażamy
W południe stanąć na baczność
Tysiące kartek papieru
Gaz dookoła się ściele
Ach, jakże było wspaniale

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie | 3x E,A4,E,A4
Te czasy już E,A4
Nie powtórzą się E,A4

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie | 3x E,A4,E,A4
Te czasy już E,A4
Nie powtórzą się E,A4
...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Elektrit1,
pytanie skierowałeś do Tombaka, ale że bliskie mi są jego poglądy to pozwolę sobie na wtrącenie.
1. Jaruzelski nie mógł nic innego zrobić, ponieważ tak był zindoktrynowany, wyszkolony i przyzwyczajony. Poza tym stan wojenny był przygotowywany od samego początku tj. od przepychanek z rejestracją Solidarności. On mógł jedynie wybrać najbardziej propagandowo, politycznie i militarnie sprzyjający moment. Co też uczynił.
2. Ktoś inny, pełniący państwowe i partyjne funkcje jak Jaruzelski, jeżeli udałoby mu się wygrzebać spod pokładów partyjniackich i proradzieckich przyzwyczajeń, odrobinę patryjotyzmu, przyzwoitości i odpowiedzialności za Polskę i Polaków, mógłby powoli i ostrożnie, przy współpracy z narodem i Solidarnością, sterować ku finlandyzacji naszego kraju, nie zrywając z ZSRR, o czym zresztą wtedy, nikt poważnie nie myślał. Wbrew pozorom okoliczności były sprzyjające, zarówno wewnętrzne jak i międzynarodowe, o czym na tym forum wielokrotnie już pisano.
3. Z drugiej strony być może dobrze, że wprowadzono stan wojenny (to pewna korekta moich poglądów pod wpływem Waszych wypowiedzi),
ponieważ społeczna trauma z nim związana, odsunęła wielu co przyzwoitszych ludzi od PZPR i ZSRR. Poskutkowało to uwiądem (niestety nie ostatecznym upadkiem) komuny w Polsce, a najlepiej ten efekt zilustrowały wyniki wyborów w 1989.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich przeciwników i zwolenników 13XII80
ttt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie