Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 154
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
Napisano
Jako takiej obrony terenu radiostacji nie było ,polska linia oporu przebiegała na skraju zabudowy Boernerowa tam gdzie obiekty radiostacji przebywali Niemcy.
Napisano
Dzięki za odpowiedź.

Jest jakoś tak, że ciężko o jakiś konkret jeśli chodzi o obronę radiostacji, także w odniesieniu do wspomnianego pułku.

Zapytałem o to, ponieważ w książce „Stare Babice na przestrzeni wieków” (str. 167) wspomina się, że było coś takiego jak „Reduta Babice” i że w obronie radiostacji walczył właśnie 54 Pułk Artylerii Lekkiej. Ale brak jakichś konkretów na ten temat.

Coś tam jednak musiało się dziać. Znam przypadek, że dokładnie na terenie ciągu masztów ktoś wykopał ogniwa gąsienicy od TKS albo C2P.

Pozdrawiam
Napisano
PS.

Może coś się wyjaśni niebawem?

Jeszcze w tym roku, albo może w styczniu, ma wyjść drugie wydanie (dwa razy większe od pierwszego) książki varsavianisty Jerzego Bogdana Raczka pt. „Transatlantycka Radiotelegraficzna Centrala Nadawcza w Babicach”.
Napisano
Dziś na fejsie jest chyba news stulecia dla miłośników Radiostacji Babice.

Radiostacja ma odżyć w postaci repliki (chyba 1:1 jak rozumiem) budynku nadawczego i jeszcze ma być do tego makieta całej instalacji w skali 1:35. A wszystko na terenie (albo przy terenie) dawnej radiostacji. W replice budynku ma być Muzeum i Centrum Badawcze Radiostacji Transatlantyckiej.

Wpis jest na FB Stowarzyszenia TRCN.
  • 2 weeks later...
Napisano
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,laczyla-nas-z-ameryka-byla-cudem-techniki-dawna-radiostacja-zabytkiem,248199.html

Łączyła nas z Ameryką, była cudem techniki. Dawna radiostacja zabytkiem

Była jedną z największych i najnowocześniejszych stacji badawczych w Europie. W latach 20. pomagała utrzymać łączność ze Stanami Zjednoczonymi. Słynna dawna radiostacja, znajdującą się na północnym krańcu Warszawy, została uznana za zabytek. Aktywiści walczyli o to od miesięcy i w końcu dopięli swego.

Transatlantycka Radiotelegraficzna Centrala Nadawcza - bo tak brzmi pełna nazwa obiektu - została wpisana do rejestru przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Jako powód Jakub Lewicki podał "zachowane wartości historyczne, a swojej decyzji nadał rygor natychmiastowej wykonalności.

Cud techniki II Rzeczpospolitej

Stacja nadawcza położona jest na pograniczu Warszawy i Starych Babic. Powstała niedługo po zakończeniu pierwszej wojny światowej. Jej budowa zaczęła się w 1921 roku, a zakończyła dwa lata później. Była wówczas największą inwestycją telegraficzną w Polsce międzywojennej. Nazywana "cudem techniki II RP.

"Składała się z trzech części: Stacji Nadawczej w Babicach, Stacji Odbiorczej w Grodzisku Mazowieckim i Centralnego Biura Operacyjnego przy ulicy Fredry, gdzie depesze były nadawane i przyjmowane - opisuje biuro wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Stacja emitowała sygnały na falach bardzo długich, co umożliwiało nawiązanie łączności nawet ze Stanami Zjednoczonymi. "Początkowo można było uzyskać połączenie tylko z Nowym Jorkiem, gdyż w tym czasie na pozostałych kontynentach brak było radiostacji o światowym zasięgu - informują urzędnicy konserwatora. I podkreślają, że stacja - w chwili powstania - nadawała najsilniejszy sygnał spośród wszystkich światowych radiostacji. Sygnał nadawano za pomocą alfabetu Morse’a.

Otwierana przez prezydenta

Od 1 października 1923 roku Stacja Nadawcza została oficjalnie otwarta i od razu stała się samodzielnym urzędem. Jego nazwa brzmiała: Urząd Radiotelegraficzny w Babicach (została zmieniona w 1936 roku na Urząd Radiotelegraficzny w Boernerowie). W uroczystym otwarciu wzięły udział ważne polityczne persony, w tym ówczesny prezydent Stanisław Wojciechowski, który - co ciekawe - od razu wymienił depesze z prezydentem Stanów Zjednoczonych Johnem Calvinem Coolidgem.
Radiostacja nie przetrwała drugiej wojny światowej, została wysadzona przez Niemców w latach 40.
"Obecnie Transatlantycka Radiotelegraficzna Centrala Nadawcza jest zachowana w formie reliktów i trwałej ruiny - jako świadek historii. Zachowanymi pozostałościami po masztach antenowych są ich fundamenty, trzy betonowe wartownie i ruiny budynku nadajnika - informuje biuro konserwatora.
Ruiny te - jak argumentuje dalej konserwator - mają dużą wartość historyczną i kulturową. "Są też świadectwem myśli technicznej, rozwiązań konstrukcyjnych i miejscem narodzin polskiej radiotechniki transatlantyckiej - dodaje.

Apel aktywistów

Wpis konserwatora Jakuba Lewickiego jest efektem wielomiesięcznych starań członków Stowarzyszenia Park Kulturowy Transatlantycka Radiotelegraficzna Centrala Nadawcza. - Ta stacja była największym polskim osiągnięciem radiotechnicznym w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Dorównywała podobnej konstrukcji, która wcześniej powstała w Stanach Zjednoczonych - mówił nam rok temu jeden z członków stowarzyszenia Stanisław Chrapek.

I podkreślał, że teren, na którym znajduje się cała konstrukcja może kryć dużo nieodkrytych tajemnic. - Są przekazy ustne, ze zostały tam zakopane dokumenty, archiwum związane ze stacją badawczą. Dlatego to miejsce trzeba przebadać, a przede wszystkim chronić - przekonywał."


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 08:47 12-02-2018
  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie