Panther A z Czarnej Nidy po 10 latach

[lew_1988]

Kolego powiem Ci tak przypadkiem wcale tego człowieka nie uwielbiam ponieważ bardzo mi do niego blisko zrządzeniem losu, juz mnie raz z tym panem pomylono niestety więc, bynajmniej to co on robi jest dla mnie smieszne i smutne zarazem. Po drugie uważam to co on robi za działanie w stylu don Kichota w sumie beznadziejne, gdzie pan wars był jak pantera była u nas? Po trzecie jako również przyszły pranik uważam,że pan Wars nie działa do końca tak jak należałoby, po czwarte nie uznaję złodziejstwa. Po piąte patrząc na twój licznik uważam,że juz kiedyś w podobnych dyskusjach brałeś udział i nie sądze żeby prokurator pana Warsa (ciebie?) brał do końca poważnie skoro sprawa była uznana zaprzedawniona i umarzana 2 razy.

[lew_1988]

A do śmiechu mi dlatego,że Polak jak zwykle to budzi się do działania jak ma juz rękę w nocniku i jest już zapóźno,żeby coś zrobić. Niestety wg mnie ta sprawa jest już przegrana. Jedyne co można robić próbować działać w inny sposób w celu odzyskania (być może jakiegoś wykupu, wymiany pantery na inny sprzęt itp), ale to też raczej nie da wyniku.

[zyg-zag]

Popieram działania Pana Lewandowskiego, sprawę trzeba doprowadzić do końca, włącznie z wyrokiem sądowym (jaki by nie był) po to , aby innym odechciało się myśleć o takich magicznych sztuczkach w postaci znikających pojazdów z Polski. Czyste złodziejstwo i szaber.

[CzarnyPoznań]

Panowie żal tego czołgu!!!Sam jestem fanem Niemieckiej myśli technicznej.Ale z tym wyrokiem i doprowadzeniem sprawy do końca to już można dać do programu Było Nie minęło.W naszym kraju to raczej wątpliwe po takim czasie.A osoba która to będzie sądzić potraktuje to z przymrużonym okiem.
Najważniejsza jest idea i to że ktoś coś robi.Ale realistycznie patrząc to kogo osądzą?I co dalej każą oddać kota za oceanu bo ktoś dokonał matactwa i według wyroku sądu Polskiego mają ją oddać.Obecny właściciel chyba pęknie z wrażenia.
Z mojego punktu widzenia sprawa będzie się ciągnąc przez następne 20 lat albo ją umorzą z przedawnienia
Mam Nadzieje że się Pomylę to wszystkich was przeproszę !!!

A wydaje mi się jak by ten wątek z tej Gazety już był jak pamiętam?

[CzarnyPoznań]

Na początku roku w marcu coś się ruszyło.Wielkie odkrycie CBŚ że jest w USA.O ten link mi chodziło.

http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,88614,9241320,Ale_historia__Slad_wraku_pantery_prowadzi_CBS_do_USA.html

[lew_1988]

Gdyby to był polski czołg to Myślę,że pan Sikorski z Było nie minęło na pewno by się zainteresował, ale w tym wypadku raczej chyba tego nie zrobi, bo to chyba nie jest całkiem jego obszar zainteresowań, poza tym jak by miał to pokazać w programie stricte poszukiwawczym, to nie Sprawa dla reportera gdzie szukają afer i przekrętów.

[CzarnyPoznań]

Kolego lew_1988 Chodziło mi o przenośnie z tym programem.Jako ze nie widzę szansy na rozwikłanie sprawy z Panterą.

[K 23]

Szansa nikła istnieje. Mała bo mała, ale jest. Pantera została świetnie odnowiona, ale nie zapominajmy o tym, że podwozie tej Pantery ktoś po prostu UKRADŁ. Odpowiedzialność powinna zostać wyciągnięta nie tylko wobec bezpośrednich sprawców kradzieży, ale również urzędników którzy pozwolili na wywóz podwozia. Dlatego szansa na zakończenie pozytywne sprawy jest minimalna. Ale jakaś jest. Znam przypadki przynajmniej 2 podobne z mojej okolicy o których wiedzą Ci którzy siedzą w temacie, ale nikt na nikogo zeznań składać nie będzie bo jak to składać zeznania na kolegę... i to jest błąd, który sam popełniam i popełniać będę... ale urzędasy nie powinny pozwalać na wywóz takiego sprzętu zagranicę. Jak ktoś w Polsce chce mieć muzeum prywatne niech je ma. Ale nie wywoźmy tego co wytargamy z naszej polskiej ziemi. Zostaje tego coraz mniej. Sprawy nazywajmy po imieniu - to była kradzież wg naszego prawa. To czy Pan zakładający sprawę, wywierający wpływ na prokuraturę ma równo pod sufitem to jego sprawa. W tym wypadku stanę po jego stronie i będę życzył powodzenia prokuraturze by ktoś za to beknął.

[braun]

z oddaniem Pantery można zapomnieć parę lat wstecz niezły interes a prawo dziurawe było jak jesionka kloszarda.Trzeba przeczytać książkę Potwory wychodzą z ukrycia" R.Wójcika. Opisywane wydobycia, niektórzy wymienieni z imienia i nazwiska

[nikt]

Tak swoją drogą to upłynęło prawie 20 lat od wydobycia , a 10 od założenia wątku...ale ten czas leci ..Jaki był stan prawny w chwili wywiezienia ? czy w ogóle prawo ( uwczesne ) zostało naruszone ? Jeśli tak to sprawa już chyba się przedawniła ? Było i minęło....
pozdrawiam .

[sza.man]

a komu ukradziono tego panthera jesli wolno wiedzieć?

[krzysiek]

jak to komu?
Każde znalezisko zgodnie z prawem jest własnością skarbu państwa. Skradziono własność skarbu państwa.

Pozdrawiam
Krzysiek

[sza.man]

he he, takie teksty to na forum archeo mają wzięcie, tutaj raczej nie . . .

[krzysiek]

Dlaczego niby?

Rozumiem, że jesteś z tych, co uważają, że jak ktoś ma ochotę to może sobie ukraść pomnik Mickiewicza z Rynku w Krakowie i i sprzedać na złomie? I też zapytasz czyj był i komu go ukradli?

Pozdrawiam
Krzysiek

[sza.man]

sami złodzieje?
http://odkrywca.pl/forum.php?id_forum=11

[Radek.s]

Każda kradzież w świetle prawa jest przestępstwem tylko należy zapytać -dlaczego nasze odpowiedzialne za takie historie instytucje są nieudolne ,że budzą się
po 20 latach od momentu wywiezienia. Kolejna sprawa to -dlaczego zabytkowe pojazdy które można jeszcze uratować gniją w tzw Muzeach?
Na jedno pytanie odpowiedz jest prosta
-instytucje są nieudolne -bo jak mówi stare przysłowie ręka rękę myje czyli w skrócie ktoś dostał kasę za ślepotę-W tym momencie Pantera jest w pełni sprawna i ma olbrzymia wartość wiec nagle ktoś się obudził i wyciąga się łapkę po gotowe.
Jestem ciekaw czy (Pan nagle przebudzony) tak samo głośno by krzyczał gdyby wrak gnił gdzieś na zapleczu jednego z tzw. Muzeów.
Dlaczego ten Pan nie próbuje zebrać sponsorów i funduszy żeby odrestaurować któregoś z pojazdów
które są na miejscu i z roku na rok są w coraz gorszym stanie.
Jestem ciekaw jak cała afera by się skończyła gdyby pantera miała wrócić do Polski pod warunkiem uregulowania całkowitych kosztów odrestaurowania jej. Smutne jest to ,ze jak coś jest zrobione (odrestaurowane) bije się piane i toczy akademickie dysputy nie widząc ,że jest tyle innych pojazdów które na miejscu bezskutecznie czekają (na swoją)
kolej-To chyba tzw.syndrom psa ogrodnika sam nie zjem niech lepiej zgnije -ale nikomu tez nie dam

[krzysiek]

Ostatnie lata dowodzą, że wraki da się w Polsce wspaniale restaurować. I że gdyby ta Panthera została w kraju to mogłaby być przywrócona do takiej samej sprawności jak to zrobiono w stanach. Nawet gdyby przez ostatnie 20 lat stała na zapleczu jakiegoś muzeum.

To nie jest problem. Ktoś niezgodnie z prawem wywiózł z Polski zabytek. I powinien za to odpowiedzieć. A paserstwo (czyli kupowanie rzeczy kradzionych) jest w Polsce zakazane tak samo jak kradzież.

Pozdrawiam
Krzysiek

[zyg-zag]

Obrazy kradzione nie dawno Amerykanie zwrócili, więc jest , może i szansa na Pantherę, a jak nie to , może na jakąś rekompensatę.

[sidi]

Może gdyby Pantera została ukradziona np. z jakiegoś muzeum i wywieziona do USA można by było dochodzić jej prawnego zwrotu ale nie w przypadku kiedy najpierw została wydobyta z rzeki z wykorzystaniem luk prawnych przez osobę prywatną i dalej wywieziona jako złom za granicę RP co też można było w tamtych czasach zrobić jako zgodne z prawem a do USA trafiła przez Wielką Brytanię gdzie w miedzy czasie zmieniła właściciela , więc jakie kolwiek dalsze bicie piany w jej sprawie jest bezcelowe , po pierwsze jest traceniem pieniędzy podatników przez prokuraturę i inne tego typu instytucje gdyż sprawa jest już dawno przedawniona i wszyscy dobrze o tym od dawna wiedzą łącznie z panem Lewandowskim który chyba tylko pragnie na siłę zaistnieć w środowisku prawniczym i robi sobie darmową reklamę rozgrzebując stare przedawnione sprawy niestety prawo nie działa wstecz.

[sza.man]

cytat warsa:
''- Po tym umorzeniu złożyłem kolejne zawiadomienia, ale tym razem w sprawie grupy, która prawdopodobnie hurtowo zajmuje się wywozem takich dóbr kultury. Pismo w tej sprawie wysłałem do komendanta głównego policji''
* * * * *
laskowik się chowa:-)

[LUDORF]

ciekawe tylko co wedle WARSA oznacza hurtowo i dobro kultury a tak na marginesie aż się dziwie że Wars nie startował w tegorocznych wyborach parlamentarnych z ramienia Ruchu Palikota tak lubi sztuczny rozgłos i pasował by do tej reszty popaprańców

[Radek.s]

cyt.
Ostatnie lata dowodzą, że wraki da się w Polsce wspaniale restaurować. I że gdyby ta Panthera została w kraju to mogłaby być przywrócona do takiej samej sprawności jak to zrobiono w stanach. Nawet gdyby przez ostatnie 20 lat stała na zapleczu jakiegoś muzeum.

To nie jest problem. Ktoś niezgodnie z prawem wywiózł z Polski zabytek. I powinien za to odpowiedzieć. A paserstwo (czyli kupowanie rzeczy kradzionych) jest w Polsce zakazane tak samo jak kradzież.

Pozdrawiam
Krzysiek




To może najpierw właśnie tymi innymi stojącymi Pan Wars się zainteresuje jest dość sporo trupów które jak Kolega słusznie zauważył da się doprowadzić do stanu prawie fabrycznego-Apropo paserstwa to raczej trudno będzie uzyskać jakąś rekompensatę od nieżyjącego Pasera

Cała ta dyskusja to tak naprawdę czysto akademickie udowadnianie wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy (Faktem jest ,ze Pantera wyparowała niezgodnie z prawem ) ale skoro jest tylu dyskutantów którzy przejmują się losem zabytkowych pojazdów zacznijcie Panowie działać w temacie uratowania tego co zostało ,a nie szukać za oceanem czegoś na co tak naprawdę nasze władze i powołane do tego organy maja za małe jajka i za krótkie rączki.

[zyg-zag]

A jak się ma saławetny SAPER "?

[krzysiek]

To może najpierw właśnie tymi innymi stojącymi Pan Wars się zainteresuje jest dość sporo trupów które jak Kolega słusznie zauważył da się doprowadzić do stanu prawie fabrycznego-Apropo paserstwa to raczej trudno będzie uzyskać jakąś rekompensatę od nieżyjącego Pasera


A co się dzieje z tymi co stoją? Coś im grozi? Postoją rok, dwa, dziesięć, aż znajdzie się kasa i zostaną wyremontowane. Nie ma stresu. Nic się nie stanie. A ta Panthera została ordynarnie skradziona.

Rekompensata od pasera? Nie chodzi o rekompensatę, tylko przepadek mienia i zwrot oryginalnemu właścicielowi. To tak samo dotyczy spadkobierców jak i samego pasera.

Ratowanie tego co udało się zachować przed złodziejami to jedno, a ściganie złodziei to drugie. Dlaczego niby to ma coś mieć wspólnego ze sobą? Złodziei należy łapać i już.

Pozdrawiam
Krzysiek

[kloki]

Psy szczekają, karawana idzie dalej...

Nic tu po naszych głębokich wywodach. Jak ktoś będzie chciał, to i tak wyciągnie -> sprzeda. Tak było, jest i będzie dalej.