Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Łupaszko, w kryminale jest takie powiedzenie: kto urka burka, ten największa rurka. Pasuje idealnie.
Ps. Idz zwalczać pogrobowców systemu i zdrajców narodu. Tylko zapytaj lekarza, czy możesz sam wyjść z sali.
  • Odpowiedzi 238
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Kolego acer, tylko jedna refleksja z mojego bezposredniego doswiadczenia, w czasach PRL wyjazd z kraju nie byl wcale taki prosty jak to kolega napisal.

Ja wielokrotnie dostalem odmowe paszportu z powodow politycznych za nim jeszcze ukonczylem pelnoletnosc (jezeli kolega nie pamieta o paszport w czasach PRL prosilo sie kazdo razowo przed wyjazdem za granice, i skladalo sie go do lokalengo KGMO od razu po wjezdzie pod grozba wiezienia).
Podobno z tego co mi rodzice opowiadali to pirwszy raz dostalem odmowe jak mialem 2 (dwa) miesiace, czyli nawet jako noworodek bylem juz tak upolityczniony ze zagrazalem calemu systemowi i nasz Duzy Brat musial na mnie oko trzymac:)))
Dodatkowo jak to pan chrzan juz opisal, jak juz sie ten paszport dostalo, to w latach 80-dziesiatych wladza pozwalala przecietnemu obywatelowi na wywoz maksymalnej sumy rownowartej 10 (dziesieciu) dolarow, czyli tyle co na jednorazowy przejazd autobusem i kupienia sobie bulki z serem w Londynie.

A wracajac do tematu paly ZOMO na mojej skorze to do tej pory pamietam. I dostalem nie za moja polityczna dzialalnosc, ale za to ze mialem czelnosc (i mialem na tyle szczescia) aby kupic bilet na koncert Iron Maiden na Torwarze, i potem bylem na tyle glupi zeby sie na ten koncert wybrac. Oczywiscie sluchanie tak nie-proletarjackiej muzyki w oczach wielu dzialaczy bylo dzialanoscia polityczna wiec mozliwe ze dostalo mi sie bo sobie za to zapracowalem moja anty-ludowa postawa:)))
Pozdrawiam!
Napisano
M164U!
To były czasy! Na zawsze w mej pamięci pozostanie atmosfera pierwszego punkowego koncertu, na który miałem czelność" się wybrać. TZN Xenna, czerwiec (może lipiec) 1986 r.! Impreza była plenerowa (tzw. amfiteatr). Jak tylko ludzie próbowali tańczyć pogo, natychmiast rzucali się na nich ZOMOwcy z pałami. Wówczas ze sceny poleciał ironiczny tekst: Widzę, że przed deszczem zabierają. Żeby schować!" (akurat nadciągała wielka chmura deszczowa).
Pozdro!
PS. Też wówczas dostałem (za swoje?).
Napisano
Jak czytam te posty to niewiem czy sie smiac czy plakac przedstawiacie tu ZOMO jakby to byla super formacja ktura mogla wszystko .pobic zabic, skopac a to byly zwykle cymbaly co odrabialy wojsko w milicji psy co wykonywaly tylko rozkazy.Zastanowcie sie tylko kto wydawal te rozkazy bo sami zomole nie kiwneli by palcem gdyby nie musieli a poza tym to sie nazywalo nie zomo tylko FUNKCJONARIUSZ SLUZBY KANDYDACKIEJ BATALIONOW CENTRALNEGO PODPORZADKOWANIA i kazdy glina byl w tej formacji bo tak sie zaczynalo teraz wrocili do tego systemu naboru a opowiesci o bandyckich wyczynach zomo to w 80% wymysly tylko trzeba bylo znalez kozla ofiarnego zeby po 89r reszta milicji byla cacy.
Napisano
Mowa trawa. Do zomoli szli ci co chcieli od początku albo ci co się dali namówić. Nikt NORMALNY moim zdaniem do zomoli nie poszedł. Lepiej już było odpękać wojsko niż stać się pomiatanym śmieciem zomo - pomiatanym zarówno przez społeczeństwo jak i swoich psychicznych dowódców. Luz u zomowca zaczynał się po pierwszej akcji czyli pałowaniu bo do pierwszej to mieli bardziej przepieprzone nić kot po unitarce. Zresztą o czym mowa. Ja wogóel nie kumam o co chodzi w rekonstruowamiu zomoli bo sprzęt mieli do dupy, mundury i wyposarzenie to samo, czynów chwalebnych zero. Trzeba mieć konkretne kompleksy żeby latać z pałą i tarczą w inscenizacjach rozgramiania antykomunistycznych manifestacji. I nie ma tłumaczeń, że zomole pomagali powodzianom, poszkodowanym w klęskach i ściągali kotka z drzewa jak strażak z OSP był nawalony i nie mógł - to robiło wojsko.
Napisano
Ja tak specjalnie do chrzan49" chciałem kilka słów napisać, bo widzę u niego typowy syndrom emigranta", czyli typowy kompleks kogoś kto robił sałatę" w czasach gdy tu u nas w kraju się coś działo, a teraz ma wyrzuty sumienia, że se z komuną nie powalczył". No i czas dla niego się tak gdzieś zatrzymał pewnie w połowie lat 70-tych, więc chce se jeszcze powalczyć", no i adyja" pewnie słucha - wolno mu.
Przepraszam za ten sarkazm, ale zapytam wprost: DLACZEGO NIE WRÓCIŁEŚ CHRZANIE" np. tak w 81 roku do kraju, gdy TU się coś działo? Dlaczego przedłożyłeś wtedy robienie kasy nad walkę z komuną", a teraz jakieś spiskowe teorie dziejów tu wypisujesz! No dlaczego?
Bo widzisz chrzanie", ja na początku stanu wojennego miałem propozycję na paszport w jedną stronę, ja też mogłem obić sałatę za wielką wodą" [zawsze mi się marzyła Nowa Zelandia], ale miałem tego pecha", że przed podjęciem ostatecznej decyzji odbyłem męską" rozmowę z moim ojcem, a ten powiedział: jesteś dorosły, zrobisz jak zechcesz, ale pamiętaj, że miejsce Polaka jest w Polsce. Bo jak wszyscy myślący po polsku wyjadą z tego kraju, to kto tu pozostanie - same s..... A tylko tu na miejscu będzie można coś zmienić na lepsze". No i zostałem [pewnie głupio zrobiłem - to inna sprawa]. No i coś tam robiłem - niewiele, no i coś tam wycierpiałem - też niewiele. No i gdy inni robili pieniądze [np. tzw. kółka" po kilku demoludach i Jugosławii/Austrii z przemytem, na który władza przymykała oko] to ja miałem satysfakcję, że udało mi się załatwić dla kogoś np. dobre matryce drukarskie [chińskie - hehe]. No i ja nie mam teraz kompleksów, tyle tylko że czasem się zastanawiam, czy dokonałem dobrego wyboru, bo żyje się tylko raz, a po tym to się już tylko straszy... A i mój ojciec tuż przed śmiercią miał wątpliwości, czy czasem nie zrobił z nas ideologicznych kalek", ale to już zupełnie inna bajka.
Napisano
Kol persecutor,masz pod pewnymi względami rację. Do ZOMO szło się na ochotnika , aby odrobić wojsko w znośniejszych" warunkach , odbyć coś w rodzaju stażu kandydackiego do Milicji itd.. W tym drugim przypadku byli to tacy sami ludzie jacy dziś trafiają do Policji ( a trafiają i idealiści i ...) W tym pierwszym to był , jak wtedy w moim srodowisku się gadało odpad atomowy" , często goscie których WKU chciało się pozbyć.Albo ciemnota którą werbownik ładnie zbajerował.Oczywiście piszę o okresie po 1981.
Natomiast nie zgadzam się z opinią że rekonstruktorzy tych formacji są kimś gorszym od rekonstruktorów wachmanów z SS. Tyle że wachmani mieli bardziej bajeranckie fatałaszki..
Napisano
Nie mówię o tym, że są gorsi, też zbierają sprzęt, te beznadziejne fatałaszki itp. Ale zdania o kompleksach nie zmienię. Dla mnie odtwórstwo szkopów czy to elektryków jest kontrowersyjne ale jeszcze jestem w stanie temat zrozumieć - kiedy działali były inne czasym walka z bolszewizmem, eleganckie chłopaki w fajnych ciuchach i z super sprzętem. Ale zomole? Tłukli za pieniądze swoich rodaków, ludzi co chcieli normalnie żyć, marionetki rezimu których małe mózgi władza topiła wódą i mamiła bonami towarowymi. No żeby chociaż mieli te mundury i sprzęt. No ale nie mieli - dlatego nie pojmuję i tyle.
Napisano
marionetki rezimu których małe mózgi władza topiła wódą i mamiła bonami towarowymi.

Brawo, niedługo wszyscy, pomijając towarzyszy, którzy żyli w PRL a nie byli członkami wiadomego podziemia, będą marionetkami z małymi mózgami.

Wywody na żenującym poziomie.
Napisano
to sie persecutor zdziwisz po skonczeniu szkoly i zdaniu matury kilku moich kolegow wstapilo do zomo a stamtad na szkoly oficerskie,wtedy z cywila nie mozna bylo i dzisiaj sa naczelnikami wydzialow i we wewnetrznym tez ale glaby tez sie trafiay
Napisano
kiedy działali były inne czasym walka z bolszewizmem, eleganckie chłopaki w fajnych ciuchach i z super sprzętem. Ale zomole? Tłukli za pieniądze swoich rodaków, ludzi co chcieli normalnie żyć"

Jak czytam takie rzeczy to mnie krew zalewa. Eleganckie chłopaki w fajnych ciuchach? Opowiedz to ludziom z Zamojszczyzny, tym co przeżyli Pawiak i rodzinom tych, co zginęli w Palmirach. Powiedz to wszystkim pomordowanym na Woli czy Mokotowie w 1944. Powiedz to potomkom milionów pomordowanych przez tych przystojniaków". Ilu z tych ludzi było olszewikami"?
Zomole może i lali po ryjach współobywateli, ale poza nielicznymi przypadkami-nie zabijali nikogo (bandyci są i byli wszędzie).
Jak mam wybierać to wole pałe na plecy niz kulę w tył głow nad jakimś rowem.
Napisano
FAGIL - nie wiem czy przeczytałes mój poprzedni post, odezwij sie prosze na mój mail (zomol997@o2.pl) - miałbym pytanie dot. zdjęcia, które wkleiłes
Napisano
Ja tam nie mam osobiście nic przeciwko jakimś grupom rekonstruktorów ZOMO, to też jest jakaś tam cząstka naszej historii. Niech sobie będą, mi to nie przeszkadza. Tyle tylko, że ja na tego typu rekonstrukcje się nie wybiorę, bo jakiś dziwny uraz mi pozostał do tamtych czasów.
  • 2 weeks later...
Napisano
FAGIL - mam pytanie odnośnie zdjęć ZOMO, które wkleiłes - poszukuję do swojej kolekcji fotografii funkcjonariuszami ZOMO -
najchętniej z lat kiedy zomowcy" mieliby na sobie kamizelki
kamienioodporne - tzw. żółwie", mundury moro" kaski wz. 83 i całą resztę
oporzadzenia (chociarz interesują mnie także zdjęcia z lat wcześniejszych
i późniejszych - w innym wyposażeniu). Czy dysponujesz może takimi fotografiami, i - jeśli tak - czy
istniałaby możliwość zrobienia dla mnie foto-scanów lub wklejenie ich na Forum?? Zdjęcia nie są mi potrzebne do żadnej publikacji ale do mojego
prywatnego użytku, żeby mieć udokumentowane na paru zdjęciach, że w takim a
takim okresie ZOMO używało takiego a takiego wyposażnia.

Pozdr!!
Napisano

Witajcie Panowie.
W 90% wasze wiadomości to spis bajek i życzeń pobożnych
Takich idiotyzmów to nawet IPN Katowice nie opowiada.
Dawno się tak serdecznie nie ubawiłem.

Przyjmijcie wyrazy szacunku.

P.S. Kilku z was opowiada zdarzenia przeciw ZOMO w których brali udział bądź byli świadkami - Nie dawajcie fałszywego świadectwa bo z tego co widzę nie oglądaliście ich nawet przez lornetkę

Napisano
Mówiąc zwykłym językiem: typowy produkt tamtych czasów... .
Pozdro!
PS. Tezy śmiałe, wprost rewolucyjne, jednak logicznych argumentów brak!
Napisano
To też bardzo inetresujące stwierdzenie ypowy produkt tamtych czasów"

To ciekawe jakimiż to produktami" byli inni w tym, włącznie z Mowglynem i innymi.

Ogólnie mało smaczne.
Napisano
Z epoki, ale myślę że się przyda rekonstruktorom.
Otóż aby dobrze wypaść na takiej rekonstrukcji, to należy wcześniej [na maturze] zaliczyć trzy przedmioty:
1. Pałowanie w marszu.
2. Pałowanie w biegu.
3. Język rosyjski.
Napisano
Argumenty nie docierają, ironia tym bardziej. No, to może inaczej. A gdyby tak w wątku poświęconym polskiemu podziemiu niepodległościowemu ktoś opowiadał jakieś koszmarne głupoty, a na dodatek umieścił przy tym swoje (?) zdjęcie w mundurze NKWD, Gestapo, UB? Było by wówczas wszystko OK, tylko znowu ten Mowglyn... . Tak?
Dobranoc!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie