KRUSZYNA Napisano 24 Maj 2005 Autor Napisano 24 Maj 2005 Od lat pląta mi się po głowie to hasło.Chodzi mi o pokojowe zastosowania przedmiotów typowo militarnych.Sam spotkałem się wielokrotnie z takimi pomysłami.Wieciepolak potrafi"i a wsi nic się nie marnuje"Przykłady:-hełmy jako psie miski i miarki do paszy,-bagnetliściak"ostrze przewiercone przy końcu i przymocowane do beleczki do siekania zielonego dla gadziny"-filtry masek p-gaz oczyszczające KPN-koniak pędzony nocą,-słynne już z TV,krzyże przydrożne z luf czołgowych i armatnich-lufy karabinowe jako zbrojenia do słupków betonowch,łomy,przebijaki do ścian.Gdy będę miał możliwość wstawie zdjęcia.Wydaje mi się że to temat rzeka.Więc zapraszam.pozdrkruszyna
mongo Napisano 24 Maj 2005 Napisano 24 Maj 2005 Skrzynie po ammo jako koryta świń. Gaspucha na towot i ładownica jako pojemnik na gwoździe. Latarka jako latarka.
KRUSZYNA Napisano 24 Maj 2005 Autor Napisano 24 Maj 2005 Skrzynki metalowe od taśm do MG jako narzędziowe lub na kolanka i mufki hydrauliczne około 30 szt.U jednego hydraulika.Oczywiście odku--piłem"ile się dało ;-).
kordelek Napisano 24 Maj 2005 Napisano 24 Maj 2005 LUFY OD NIEMIECKICH TRZYDZIESTEK-SIÓDEMEK JAKO SŁUPKI OGRODZENIOWE.
iglanadon Napisano 24 Maj 2005 Napisano 24 Maj 2005 - lufa z półcalówki browning M2 z amerykańskiego liberatora jako skobel od kibla- apteczka ze zrzutowego Halifaxa jako pudełko na nici- ocieplane spodnie amerykańskiego lotnika wywrócone futerkiem na zewnątrz przez 50 lat używane przez kolędników
mongo Napisano 24 Maj 2005 Napisano 24 Maj 2005 Nieśmiertelna babcia z Steilhandgranate 24 jako tłuczkiem na ziemniory. Kiedyś było o tym na forum :)))))))Nos od SdKfz 251 jako buda dla psa.Lotnicze zapasowe zbiorniki na paliwo jako beczki na wode, jeszcze 10 lat temu u babki na wichurze kilku klientów takich używało.
kordelek Napisano 24 Maj 2005 Napisano 24 Maj 2005 Beczki paliwowe Wehrmachtu jako pojemniki na smołę i lepik.
kordelek Napisano 24 Maj 2005 Napisano 24 Maj 2005 Hełm jako czerpak do nieczystości z kibelka.Lufa do mg-42 jako palik do przywiązywania krowy. W muzeum w Warszawie jest lufa do Ur-a przerobiona o ile dobrze pamiętam na łom.
kordelek Napisano 24 Maj 2005 Napisano 24 Maj 2005 Odnośnie klepania narzędzi na dziwnych rzeczach to widziałem u chłopa zamek do działka 37mm. służący jako kowadło. Za nic nie chce się go pozbyć!!!
-adi- Napisano 24 Maj 2005 Napisano 24 Maj 2005 skrzydło od mesera giganta 323 jako kładka mostka gdzieś na zalewie łosineckim(czy coś takiego. Cześć pancerza bocznego od TKS-a jako stół po piłę tarczową w tartaku.
kolekcj Napisano 24 Maj 2005 Napisano 24 Maj 2005 Kiedyś na eBay była lampa na stolik z łusek i hełmu niemieckiego.
berthie Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 Fragment rozerwanego pocisku jako przeciwaga w żurawiu do czerpania wody, wiklinowe kosze po niemieckich 150 mm jako kosze na cebule, skorupy bomb jako słupki przy pomniku.pozdro
kordelek Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 Ogniwa gąsienic od T-34 jako klamry wzmacniające ściany. Klapa (okrągły właz) do T-34 jako przykrycie studzienki licznikowej.
fiku Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 bakelitowe pudełko na zaplnik do flaka jako solniczka (po wkręceniu w gwint metalowego kółka z dziurkami)
kordelek Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 Przerobiona część bagnetu do lebela na haczyk do zamykania pokrywy studni. Siodłka z flaków na siedziska do maszyn rolniczych(na oczy tego nie widziałem ale chodziły takie słuchy)
obert8 Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 wyostrzony perkun do zabijania nierogacizny wiezyczka od niemieckiego czolku panzerkampf... II jako wlaz do kanalu okolice Sulejowa pzdr
iglanadon Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 - blacha falista z pokrycia JU-52 wykożystana jako ścianki osłonowe szopy- nagminne wykozystywanie zbiorników tlenowych z B-24 na wiaderka do studni, bardzo chwalone przez rolników za trwałość, nie chcą sie tego za cholerę pozbyć :)- jeden chłop nawet nie popuścił polskiemu drewnianemu śmigłu i pociął je na donicę - silnik z DKW RT-125 w kosiarce do trawy
Wojtek_EE Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 Kilka metrowych bomb wkopanych w ziemie jako słupki graniczne. Kiedyś gdy miałem kilkanaście lat chciałem je z kolegą wykopać ale przegoniła nas właścicielka pola:)
JanW Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 Elementy pancerza T-34 jako część mostu mostu , . Były kiedyś nawet fotki z okolic chyba Dukli.
Lokomotywa Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 ośnik czyli narzędzie do korowania drewna wykonany z szabli damasceńskiej- widziałewm na własne oczy a nawet miałem w rękach
bjar_1 Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 Kielecczyzna - - bagnet S 84/98 jako dłuto do wybijania nowych drzwi w ścianie (moja prababcia)- celta 'Zeltbahn' do noszenia siana z łąki- wymienne lufy od MG-42 do wiązania krów- hełmy - jako gniazda dla kur ,ewentualnie jako miarka do owsa dla konia- koła od Sd.Kfz.250/251 jako kółka przy wożkach-biedkach- puszki po maskach pgaz. jako pojemniki na smar ,gwoździe ,śrubki- w menażki zbiarano jagody ,jeżyny itp.- pudełka bakielitowe po zapalnikach artyl. - na kawę lub herbatę-skrzynki drewniane i stalowe najróżniejsze - różne zastosowania.
bjar_1 Napisano 25 Maj 2005 Napisano 25 Maj 2005 aha ,- klin zamkowy od PaK 40 jako kowadło (obecnie w moim posiadaniu)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.