feeder Napisano 9 Maj 2005 Autor Napisano 9 Maj 2005 Dzisiaj w pewnym barze słuchałem (przypadkiem) teoryj głoszonych przez młodzieńców w zbyt dużych dresach i tym podobnym sportowyn odzieniu. Próbowali (ku swojej chwale) określić prahistorię tego gadania pod muzykę, chodziło zwłaszcza o naszą Ojczyznę. No i ja oczywiście nie ździerżyłem i stwierdziłem, że teraz to jest g...o nie rap. Dawniej była np. taka Ewa Demarczyk, co pod wypasioną muzę jechała teksty Krzysztofa Kamila B. (Niebo złote Ci otworzę/Jeno wyjmij mi z tych oczu..."). Mam pytanie: nie wydaje Wam się koledzy/forumowicze, że wyżej wymieniony utwór podchodzi nieco pod te współczesne aranżacje zwane rapem czy hiphopem;-)
VanWorden Napisano 10 Maj 2005 Napisano 10 Maj 2005 To chyba raczej owyż rap tudzież inny hophop (jakby powiediał Pan Samochodzik:)) podchodzi pod takie utwory.. W końcu śpiewana poezja i piosenka aktorska jest stara jak nasza cywilizacja..PozdrawiamVW
MK Napisano 10 Maj 2005 Napisano 10 Maj 2005 Jako zaciekły słuchacz HipHopu muszę się niestety zgodzić z Twoją teorią, feeder... Słucham go od czasu Molesty, Kalibra 44 - od kiedy zaczął się pojawiać więc jakiś punkt odniesienia mam. I niestety prawda jest taka, ze 90% tego badziewia nie da się słuchać :/ Tylko że... Z założenia HipHop nie ma spełniać takiej roli jak poezja śpiewana, to przede wszystkim dzieła" tworzone aby spełnić swoje jakieś marzenia tudzież pokazać się tudzież być na topie tudzież (jak ostatnio) coś zarobić bo nagle się to stało modne... I przez to jakość pada... Ale nie należy zapominać że HH przeznaczony jest dla młodszego raczej słuchacza i w celu rozerwania go nieco bądź wyciągnięcia od niego kilku zeta na CD :)Prahistoria tego - o zgrozo :) - nie ma z Polską nic wspólnego, przybyło to do nas raczej z USA i z Francji i powoli się zaklimatyzowało więc o czym te cymbały w barze gadały?PS - jak we wszystkim, nie wszystko jest w HH złe - polecam Grammatika i Fenomen (teksty) oraz DonGURALesko - sposób przekazu! Na swój sposób jest to mistrzostwo. No i nie każdy kto słucha HH jest dresem i siedzi pod blokiem jarając kilogramy ghany :)Rzekłem, howgh!
bjar_1 Napisano 11 Maj 2005 Napisano 11 Maj 2005 Jako odwieczny słuchacz HH tudzież rapu jak kto woli stwierdzam ,że obecnie w Polsce mamy tylko kilka ekip ,które potrafią robić taką muzę ,wymienić choćby kultowego już K44 (obecnie lekko niedomagają) ,stare Wzgórze Ya-Pa-3 ,Warszafski Deszcz... Obecnie narobiło się tłumoków gadających albo o 'aniele' ewentualnie 'jak zapomnieć' ,'suczki' itp. a ich popularność" wynika z tego ,że znaleźli odbiorców w postaci 12/13 letnich dziewczynek i chłopców. I faktycznie przyszło to do nas z Ameryki (btw. osiągniemy ich poziom w rapie za jakieś 10 lat jak dobrze pójdzie).(nie ograniczam się do HH ,a nawet bardziej wolę reggae/ragga ,punk ,jazz czasem jakieś drum'n'bass'y).pozdrawiambjar_1
Kiler Napisano 10 Czerwiec 2005 Napisano 10 Czerwiec 2005 Jako odwieczny słuchacz rapu i hip hopu musze stwierdzic, ze pierwsze grupy w Polsce grajace na szersza skale to Wzgorze Ya-Pa 3 i Kaliber 44, rowniez zaliczam tu Liroya. Oczywiscie korzenie tej muzyki siegaja polowy lat 70-tych w USA, ale mozna mowic rowniez o historii tej muzyki na naszej polskiej ziemi.Jest w Polsce kilka grup, ktore robia naprawde dobra muze:Molesta, Wzgorze, K44, FISZ, TeDe itp.I jeszcze jedno pytanie do znawcow: czym rozni sie rap od hip-hopu? (tak w skrocie).
stedke Napisano 15 Czerwiec 2005 Napisano 15 Czerwiec 2005 witam!zgodze sie z przedmowcami:)co prawda zyje w calkiem innym swiecie muzycznym jak hip hop.osobiscie slucham nabrutalniejszych odmian metalu GORE/GRIND/brutalny DEATH metal.I strasznie mnie drazni gdy ide ulica i widze gowniarza czy tez gowniare obszyta naszywkami z pentagramami,ubrana na czarno wprzy 30stpniach w glanach.zapytana czego slucha odpowie mi :KORN,MERLIN MIESO,I INNE takie syfy jestem mroczna satanistka i zycie dalo mi w kosc."zero znajomosci klasyki jak np SLAYER czy chocby stare plyty metallicy.ludzie leca totalnie na komercje,sluchaja tego co uslysza w tv czy tez radiu a ze promuje sie disco polo jakim jest wlasnie ten caly new metal...to nie mozna sie dziwic,chociaz sie dziwie i szlag mnie trafia hehe;)podejrzewam ze podobnie mysla maniacy niekomercyjnego HH.a nie jakis suczek"itp.co do tektow patriotycznych a raczej ich okalecznia to jest taki zespol skinheadowski HONOR co gorsza mieszaja oni juz kulture NS z neopoganstwem i satanizmem,czyli prosto mowiac istny debilizm bo kazda z tych kultur sie wyklucza.w tekstach tego zespolu mozemy wysluchac Sieg hail,Sieg hail-za narod za polske za nasz polski kraj" itp.co ciekawsze i gorsze z tego co sie orientuje istnieja od ponad 18lat i dalej koncertuja mimo to iz lazi za nimi CBŚ.sorry za dlugi wywod nie do konca zwiazany z tematem.pozdrawiam i zycze udanych imprez koncertowych.ps. czy ktos z forum bedzie na SLAYER 30 czerwca w wawie?moze jakies piwko:)
Asael Napisano 17 Czerwiec 2005 Napisano 17 Czerwiec 2005 Stedke, cały ruch NS jest mocno osadzony w pogaństwie i wśród ludzi bawiących się w Wikingów i słowiańskich wojów, więc raczej nie można powiedzieć, że się to wyklucza. Można nawet stwierdzić, że bez neopogaństwa nie byłoby NS-ów.W których utworach Honoru masz jakieś bezpośrednie nawiązania do satanizmu? Honoru słucham niezobowiązująco, ale do tej pory nie wyłapałem tam żadnych treści szeroko pojętych jako satanistyczne. Możliwe, że nie mam jakiś nagrań... A, i chciałem powiedzieć, że nie jestem łysy – wprost przeciwnie :)
beaviso Napisano 17 Czerwiec 2005 Napisano 17 Czerwiec 2005 A ja się zastanawiam jak w ogóle można słuchać muzyki bez melodii, a do tego monotonnej... Czy tylko po to aby słuchać tekstów?Ja z kolei słucham muzyki, która tekst ma w zasadzie tylko dlatego, bo jakiś musi mieć. Często bardzo fajny, ale to zawsze melodia i riffy powstają pierwsze, a potem dopiero do nich pasujący tekst.Dlatego ciekaw jestem czy przy HH, rapie można się odprężyć, wpaść w zachwyt i wzruszenie muzyczne, dać się ponieść pięknu muzyki - wspaniałej melodii, bogatej aranżacji i doskonałemu wykonaniu wokalnemu i instrumentalnemu?Słucham muzyki aby ją przeżyć, tekst jest tylko tłem. Spodziewam się, że Wy, słuchający HH itp., macie po prostu odmienne oczekiwania co do roli muzyki w Waszym życiu?pozdr, M.PS> Ja namiętnie słucham od lat 19 Iron Maiden i w zasadzie ciągle odkrywam to na nowo :) Choć najbardziej pasują mi ich współczesne płyty oraz aktualne wersje koncertowe starszych utworów.
beaviso Napisano 17 Czerwiec 2005 Napisano 17 Czerwiec 2005 Aha, co do przeżywania - moja ulubiona muzyka działa na mnie tak mocno, że nie lubię słuchać jej w samochodzie. Po prostu nie pasuje, zwłaszcza w mieście. W autku wolę poskakać po stacjach i wyszukać jakieś kiszkowate lekkie przeboje w stylu Kombi. Z ambitnych jedynie Sultans of Swing Dire Straits mógłbym na okrągło w aucie słuchać.
godles Napisano 18 Czerwiec 2005 Napisano 18 Czerwiec 2005 Witam!Może troche nie w temacie , ale stedke nadajemy te same fale.Dla mnie muzyka metalowa jest czymś bardzo wielkim i bardzo emocjonalnie ja odbieram.Dzieci o których piszesz albo z tego szybko wyrosną albo stana sie prawdziwymi koneserami muzyki metalowej i to w rózych jej odmianach.Co do slayera niestety nie jade ze względu na pobyt na tegorocznej metallmani i myślę teraz o wacken w Niemczech .Fajnie ,ze jest ktoś kto bardzo lubi taką muzykę , często nie rozumianą przez wielu ludzi.pozdrawiam
stedke Napisano 18 Czerwiec 2005 Napisano 18 Czerwiec 2005 Asael:) posluchaj sobie splitu honora z gravelandem dokladnej nazwy albumu nie pamietam utwor np pt. Młot Antychrysta".albo juz samego albumu Honora w plomieniach wschodzacej sily".tam bardzo dobrze slychac cala mieszanke jaka wymienilem w poscie wyzej hehe;)spoko ja tez nie jestem lysym wczioraj sie zajebiscie wyszalalem na TOXIC BONKERS:)Godles wcken moze sobie odpusc i jedz do trutnova w czechach na obscene. www.obscene.cz ja dzien po sleyer jade do goleniowa na fest a 2 dni pozniej wlasnie atakuje do swiatyni gore/grind TRUTNOV:Dpozdro
Asael Napisano 18 Czerwiec 2005 Napisano 18 Czerwiec 2005 Stedke :) Oj, chyba sugerowałeś się tylko tytułem tego utworu – sam tekst ni w ząb do żadnego satanizmu nie nawiązuje. To tak samo, jakbyś powiedział, że Biblia jest satanistyczna, bo gdzie niegdzie jest tam napisane coś o Piekle, Szatanie, itp. ;) Czyli, cytując pewien zespół: „J*****e przy ścianie”. :)PozdrawiamJego Piekielna MośćAsael
stedke Napisano 18 Czerwiec 2005 Napisano 18 Czerwiec 2005 Asael lo k...a!!!zabiles mnie ta nazwa utworu J...e przy scianie" czyzby sluchacz SS??:)Mamo arcybiskup Peatz ponownie to zrobil" :Ppozdro
Luca Napisano 18 Czerwiec 2005 Napisano 18 Czerwiec 2005 A ja tak aby dodam dla zainteresowanych, ze tytuł splitu Graveland i Honor to 'Raider of Revenge' (wyd. Resistance Record '2000).Pozdrawiam !! Stay Heavy !! ;)
Asael Napisano 19 Czerwiec 2005 Napisano 19 Czerwiec 2005 „Słuchaczem” jako takim nie jestem, ponieważ upodobałem sobie trochę inne odmiany metalu, te spod znaku norweskich fiordów, ale twórczość tego zespołu jest mi znana :)Luca, byłeś blisko: „Raiders of Revenge” ;)Stay True!
MK Napisano 3 Lipiec 2005 Napisano 3 Lipiec 2005 heh,z Raiders of Revenge" to Invaders" to nr 1 ... naprawdę... Chcąc nie chcąc jestem w stanie przyjąć punkt widzenia (patrzenia) Honorowców", a słucham ich od pierwszej płyty i słuchać będę, choć z wieloma oj z wieloooooooooma tekstami się nie zgadzam... i z nich juz wyrosłem dawno... ale pomimo tego, Honor, Legion, K88 czy Rezystencję czy też Odrodzenie będę słuchać zawsze.. Nie nakłaniam nikogo do tego (może się (zwlaszcza Legion) kojarzyc z LPR i Młodzieżą Wszechpolską - TFU!) ale naprawdę, kilka utworów jest wartych przesłuchania i zastanowienia się... a jak fajnie oddziałują jak się coś ćwiczy, jakaś sztanga w górze czy ostateczny krach siły przy pompokowaniu... :DPS Co do HH czy Rapu, naprawdę polecam Fenomen Efekt" - 1 płyta czy Grammatika każda płyta czy tez DonGuralesko. Jest czego posłuchać.Oki pozdro kończę bom się tegotego i ledwo widzę klawiaturę. Do następego razu!
bjar_1 Napisano 16 Sierpień 2005 Napisano 16 Sierpień 2005 HH i rap powoli zaczynają zdychać śmiercią naturalną - zresztą słuchając tego co w Polsce (w większości) się z rapem/hh wyrabia ,dzieje się bardzo dobrze :)Wolę polskie reggae ,ragga czy punka niż polski hip-hop... Jakoś koncerty hiphopowe mnie nie rajcują ,za to koncerty w jamajskich rytmach czy punkowe... Mmm...
Bocian Napisano 16 Sierpień 2005 Napisano 16 Sierpień 2005 Post został przeniesiony do działu Towarzyskie.
rybosz Napisano 16 Sierpień 2005 Napisano 16 Sierpień 2005 a ja jeszcze tak apropo HH bo to juz rozgorzalo na temat metalu :) niezapominajmy tez o takim artyscie jak O.S.T.R. jak dla mnie tez jest kolesiem z prawdziwego zdazenia, bynajmniej takie odnosze wrazenie. no i trzeba przyznac ze jest chyba najlepszym (wedlug mnie jest) MC w polsce. a tak ogolnie to slucham wszystkiego :)pozdrawiam
bjar_1 Napisano 16 Sierpień 2005 Napisano 16 Sierpień 2005 O.S.T.R. jest dobry ,ale według mnie największą klasę pokazał w kawałku Dreadsquadu Ostry na prezydenta" ,kto jeszcze nie słyszał niech zasysa :0 ---> http://www.dreadsquad.com
Mlody Mauser Napisano 16 Sierpień 2005 Napisano 16 Sierpień 2005 A ja wole Vavamuffin albo Boba Marlya
kocur Napisano 18 Sierpień 2005 Napisano 18 Sierpień 2005 Ja osobiście - przedstawiciel pokolenia Armii, TSA, Turbo itp. również sięgam uszmi do HH. Cenię Hip Hop za dobry text - uważam że w tym przodują WWO. GURAL też daje ognia ale czasem jego rymy są nieco hm ... wymuszone. Dla ciekowostki moge dodać, ze moja żona chodziła do jednej klasy z niejakim Wall-e ze ekipy KASTA- SQUAD. Chlali wina cała ekipą nad Odrą we Wrocku na Kozanowie ;-). Kiedys pani od matematyki powiedziała Wallemu: chłopaku co z ciebie wyrośnie ?? ... on jej na to - będe sławny prosze pani ;-)pozdrawiam - kocur !
rybosz Napisano 18 Sierpień 2005 Napisano 18 Sierpień 2005 i takie historie jak kocura tworza historie :) chodzi mi o to z ta matematyczka :) dla mnie to sa naprawde fajne wspomnienia ;)
nashorn Napisano 23 Sierpień 2005 Napisano 23 Sierpień 2005 A kto z Was słucha Fields Of The Nephilim, Sisters Of Mercy czy Rammstein?Polecam te dwa pierwsze zespoly ze wzgledu na niepowtarzalny klimat :)
kat Napisano 23 Sierpień 2005 Napisano 23 Sierpień 2005 Ja słucham Rammstein i jest to w zasadzie ostatni ciężki zespół jakiego do tej pory słucham. Co ja piszę ciężki, ciężkich to ja słuchałem kiedyś - Cannibal Corpse, Deicide (Benton to największy pokręt jakiego widziałem), Morbid A, Dark Throne, Burzum, Samael i dziesiątki innych (mamo ja naprawdę to wszystko miałem w domu?). I jestem żywym przykładem przysłowia nigdy nie mów nigdy - kiedyś myślałem, że Death metal uber alles i nigdy nic innego, a tu proszę człowiek się ożenił, złagodniał i sprzedał wszystkie płyty (a władowałem w to kupę pieniędzy bo nie wierzę w MP3 i Stadion Xlecia) i się ustatkowałem. O ile można powiedzieć zę się ustatkował ktoś, kto lata po lasach, polach, bagnach i wygrzebuje stare żelastwo z ziemi. Ale jakiegoś zajoba trzeba mieć, bo inaczej to by człowiek zwariował.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.