Skocz do zawartości

7TP - jeszcze jeden :-)


jotes

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Z tego co slyszalem, to calkiem niezle fanty ma to muzeum w Bydgoszczy.Moze nie tyle pancerne, choc z tej branzy tez cos tam jest, ale drobniejsze", wrzesniowe.Wiem np.,ze poszlo tam sporo porcelany i sztuccow z kasyna 61 pp.Pod pojeciem sporo, mam na mysli - z calosci, ktora wyplynela, a raczej ktora wynalazl Ś.P. Jarema, gdzies o ile pamietam pod Bilgorajem, gdzie sluzyla jako zastawa w jakiejs wiosce.Jest tam dzialko z SdKfz 7(?), nie wiem czy dobrze pisze, tego co to jego podeszwe wyciagnieto niedawno, gdzies tam w okolicach Opoczna.Pewnie i ja sie kiedys tam bede musial wybrac:-)
pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do polskich Boforsow jeszcze.Jeden jest na pewno w Koblencji, jeden w Jerozolimie i jeden w Londynie Jestem tez przekonany ze jakis ( a moze nawet niejeden) znajduje sie w Rosji, choc tu zadnych przekazow nie mam, ale nie wierze, zeby Rosjanie choc jednej sztuki nie posiadali...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, polska bronia pancerna interesuje sie od zawsze" a zwlaszcza tak jak Wam bliski jest mojemu sercu 7tp (10tp). Sensacja dla mnie byly wiadomosci o tym, ze Niemcy przejeli (co samo w sobie nie jest dziwne) pewna ilosc 7tp i po ich uruchomieniu uzywali. Vide niedawno zamieszczone foto z defilady chyba w W-wie z udzialem siodemek z niemeckimi krzyzami. Czy ktos z Was zna ilosc zdobytych przez Niemcow 7tp i ich dalszy los? Moze ukazala sie jakas ksiazka? A moze artykul?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomsee: skoro jestes fanatykiem siodemki", to moze Ty pojdziesz tym tropem.Zachecam tez innych,majacych duzo czasu i twardo wierzacych, ze w koncu znajdziemy u siebie cos z polskiego sprzetu pancernego.Jest to cytat z Gazety Wyborczej sprzed kilku lat ( niestety, na wycinku nie ma daty, jedyna wskazowka moze byc druga strona i informacja-raczej trzeba by popytac kibicow pilkarskich- ze Wisla przebila Legie, jesli chodzi o zakup pilkarza Kaluznego.Dokladnie z Gazety Stolecznej i w dziale, ktore sa wspomnieniami o ludziach, ktorzy juz odeszli.Rzecz dotyczy Pana Ludgarda Morgiewicza, urodzonego w 1912 r.W Wojsku sluzyl On od 2 listopada 1933 r do 1 pazdziernika 1925 r w 3 Pulku Pancernym w Modlinie. I teraz najciekawszy chyba cytat z tej notki napisanej przez, jak mniemam,Jego przyjaciela:
Kolejny zakret zyciowy.Na wezwanie wladz 24 sierpnia 1939 r staje do apelu w 3 BAtalionie PAncernym.Wybuchla wojna.Jako kierowca-mechanik czolgu TP-7 przemierza z Warszawy szlak: Inowroclaw, Torun, Koluszki, Ryczywol, Sulejow, Trzebinia i rzeka Wilga niedaleko miejscowosci Wilga k. Garwolina.KOniec epopeji czolgowej-zabraklo paliwa, a wokol wojska niemieckie.W tej sytuacji wymontowal zamki od karabinu maszynowego i dzialka i zatopil czolg w Wildze tak skutecznie, ze do dzis spoczywa pod gruba wartwa mulu." Koniec cytatu. Ode mnie: jak na krotka w sumie kampanie w 1939 r to troche duzy rozrzut jesli chodzi o szlak bojowy.Watpie, zeby jakakoliwek jednostka pancerna lub nawet jej czesc miotala sie tak po Polsce, choc zastrzegam, ze nie znam szlaku bojowego ilosow 3 Batalionu Pancernego.Skoro brak jakichkolwiek przekazow, to moze dobre i to...
pzdr for @ll

P.S. Notka podpisana jest: Tadeusz Stolarzewski i moge sie tylko domyslac,ze to przyjaciel zmarlego czolgisty (zmarl w wieku 81 lat w 1993 r jak wynika z dalszej czesci wspomnien), a powyzsze informacje przekazal Mu sam Pan Morgiewicz.Jesli ktos sie bardzo bedzie upieral zeskanuje ten wycinek, albo nawet podaruje zainteresowanemu, choc nic ponadto, co napisalem juz z niego nie wynika.Moze jeszcze fakt, ze nasz bohater mieszkal po wojnie w Wawie i pracowal w MZK, a takze nalezal do ZBOWiD-u.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o temat dalszych losów 7TP, to wydaje mi się, że nikt się po prostu poważnie tym nie zajmował. Magnuski zdążył jeszcze przed śmiercią dość szczegółowo wyjaśnić kwestie służby 7TP w WP (ile sztuk w jakich jednostkach). Co nie znaczy, że tematu nie zgłębiali Ci, którzy szukają sprzętu poza granicami kraju. Są też opracowania dotyczące np. wykorzystania sprzętu zdobycznego przez Wehrmacht czy sprzętu pancernego w jednostkach policji niemieckiej. Od tego bym zaczął, bo wymaga to przejrzenia zaledwie kilku książek, a nie mozołu w archiwach.
Ale może się mylę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DTH - ciekawa ta wzmianka w Wyborczej". Moze rzeczywiscie warto isc jej sladem? Pogloski o ukrytym badz zatopionym czolgu 7tp co jakis czas pojawiaja sie w srodowisku ludzi interesujacych sie ta tematyka.
Jotes: Mozesz podac mi tytul ksiazki Magnuskiego, na ktora sie powolujesz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był artykuł, w którymś z numerów Nowej Techniki Wojskowej. Jak go odnajdę, to napiszę w tym wątku. Generalnie wyszło mu mniej 7-emek niż dotąd przyjmowano i raczej definitywnie rozprawił się z mitem 9TP biorących udział w obronie Warszawy. Artykuł był dość szczegółowy z rozpiską i analizą realizacji poszczególnych zamówień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działko Boforsa z Finlandii mieliśmy we wrześniu 2002 roku podczas pdtwarzania przeprawy nad Bzurą. Zdjęcia sa na www.galeria.hdj.zhp.org.pl
pozdrówka
Jazlowiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia polskich armat w Finlandii (nie tylko 37 mm) są na stronie klubu sensacji XX w

http://www.tvp.com.pl/sensacjeXXw/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zdjęcia to na str. 364 książki Pojazdy w Wojsku Polskim 1918-1939" jest zdjęcie 7TP bez hamulca wylotowego z wraźnie widocznym gwintem.

Jeśli o dalsze losy 7TP to postawiłbym na Jugosławię bo trafiło tam sporo niestandardowych pojazdów wermahtu o czym świadzczy kolekcja muzeum w Belgradzie. Sprawdziłbym równierz Norwegię gdzie do dzisiaj zachowało się wiele wież ze starszych modeli czołgów armii niemieckiej (pz II itp.) założonych na małe bunkry. Bardzo możliwe, że jest tam równierz wieża od 7TP.

O fińskich vikersach czytałem, że bforsy zakładali już sami finowie bo początkowa wersja miałą działko od FT-17. Wieże pewnie dostarczył bofors razem z białkami i z tad podobieństwo z 7TP. Ciekawe ile mają tych Vikersów i czy mozna by kupić jeden bo ( z ekturką") do rekonstrukcji walk wrześniowych nadawały by się znakomicie.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zdjęć na Bzurze, w której to imprezie bralem udział wraz Hartmannem i pancerką" wz. 34 na zaproszenie Jazlowiaka mogę powiedzieć, że na pewno jest to polski" Bofors ponieważ ma bicia z orłami na komorze zamkowej oraz wybite napisy po polsku. Dokładnie ogladalismy z Hartmannem te znaki w czasie naprawy sworznia jednego z ogonów", który poluzował się w czasie transportu

Do pomsee: nie chce być bynajmniej złośliwy, broń Boże, ale albo jestes wielki fanem 7Tp , albo dopiero wchodzisz w temat. A wtedy wypowiadanie się autoratywne jest tak jakos nie na miejscu. Przynajmniej nie pisz 7Tp (10Tp) bo oba wozy mają się do siebie jak Tygrys do Pantery.
Aha, ilość 7Tp w dywizjonach wrzesniowych nie została ostatecznie ustalona, tak samo ilość sprzętu przejętego przez Niemców. Tyle, że jeśli chodzi o Niemców, to raczej naród dokladny, więc, jakby ktos miał czas i checi, to chyba jest to do ustalenia.
Natomiast nie uznawałbym informacji o 9Tp za mit, bo po pierwsze sa świadkowie, (czy też byli) , użycia polskich czołgów z pochyłym pancerzem, a także istnieje jedna istotna informacja --> pierwsza partia 9Tp miała zostać odebrana do 30 września 1939 roku. Więc dziwnym by było gdybygdzieś jakieś pojazdy nie zostaly użyte, prawda.
No to sobie pogdybałem..........

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych zdjec grupy rekonstrukcyjnej, to rzeczywiscie fajne, tylko zamiast porywac sie od razu na Vickersa z ekturka" moze zaczac od jakiegos Browninga wz.28 czy 30,Ura lub granatnika.Pomalu, u nas rekonstrukcja dopiero sie zaczyna.Pamietam,jak na poczatku lat 90. poznalem w Polsce Holendra, ktory interesowal sie militariami i usilowal mi sprzedac idee grupy reenactingowej.Kompletnie nie wiedzialem wtedy po co i wlasciwie o co come on":)Wtedy chodzilo tylko o to, zeby wykopac oryginalny bagnet,helm, czy menazke.Dzis..inny film...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. No cóż, moją piętą achillesową jest brak znajomości polskiej literatury (na szczęście będzie łatwo to nadrobić)- czy to zdjęcie 7TP bez hamulca przypomina sytuacyjnie to z e-bay'u czy też jest przedwojenne?

2. Fińskie Vickersy - taki z wieżą podobną ostał im się chyba tylko jeden - resztę przebudowano w oparciu o zdobyte wieże T-26. Według moich informacji oryginalna wieża tych Vickersów pochodziła od Vickersa właśnie, a nie od Boforsa.

3. Co do 9TP - relacje świadków - wszak zwykły 7TP ma całkiem dużo pochyłego pancerza ;-) Zajrzę w artykuł Magnuskiego, choć i przecież jemu też błędy się zdarzały.

Na razie,

jotes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do porywania się na dorabianie ekturki" do Vickersa...

Poczatek budowy repliki 7TP zaplanowaliśmy sobie z Hartmannem na 2005/2006 rok. Najpierw w produkcji" jest TKS , który własnie się buduje. Szczegóły zapewne Hart osobiście jako kierownik produkcji przedstawi szanownemu gronu. Z braku dokumentacji TKS jest próba generalna przed budowa 7TP, tak jak budowa pancerki wz. 34 była biletem wstępu.

Co do odbudowy km wz.28 czy UR'a to nie widze sensu dla rekonstrukcji, przynajmniej na razie. Grupa Rekonstrukcyjna Polski Wrzesień" jest w posiadaniu bądź jest w kontakcie z właścicielami, którzy chetnie udostepniaja nam orginalną broń, m.in. wz. 28, wz.30, kb. 1898 , etc. Nawet jeden UR. Najważniejsze, że każda z tych zabawek" jest sprawna i legalana.
Owszem budowa replik mam sens w momencie kiedy grup takich powstanie multum i nie wystarczy dla każdej zachowanej broni. Tylko, że obecnie ceny dobrze wykonanych i sprawnych ( pod względem mechanicznym , ale bez mozliwości uzycia jako broń palna) replik są zawrotne.
Przykład: próbujemy od kilku miesiecy załatwić dla grupy kb Mauser - repliki. Cena wykonania w pelni sprawnej mechanicznie sztuki kształtuje się od 2000 zł w górę. Przepraszam, ale kto za to zapłaci?????????????????
A cena wz.28? Nawet nie chcę mysleć...........
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Armatka boforsa znajduje się także w muzeum w Dukli.
Została wykopana jakieś 5-6 lat temu w zupełnie niezłym stanie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez nie mowie o robieniu replik broni strzeleckiej.
Nie wiem czy ktos wypozycza, faktem jest, ze poza Mauserami nie zauwazylem na tych zdjeciach z nad Bzury innej broni strzeleckiej, a szkoda...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga ciekaw jestem, jak w tym chorym kraju jak piszesz LEGALNIE, bedac w zgodzie z litera prawa mozna posiadac sprawna bron maszynowa;-))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie