jaca2003 Napisano 20 Marzec 2005 Napisano 20 Marzec 2005 kol Michalczewski ja również Ciebie pozdrawiam.Doktor geebels może być dumny że jego praca nie poszła na marne.Brak słów.tak wszedzie była dzicz po wschodzie i po zachodzie tylko niemcy niesli ze sobą kaganek oświaty.gdzie przyszli tam rzeki zaczynały miodem i mlekiem płynąć a ludziom żyło się dostatniej.W pokoju i spokoju mogli wreszcie zaczac budowac swoja świetlaną przyszłość.BRAWO.Tak dalej mysl a napewno erica sztainbach(czy jak ona się pisze)przyśle Ci list dziekczynny.Przykre że w 60 lat po wojnie w kraju który tak cieżko został doświadczony przez niemców sa ludzie którzy wszedzie widza tylko krzywdy okupanta.pozdrawiam
michalczewski Napisano 20 Marzec 2005 Napisano 20 Marzec 2005 Oj Jaca zwaliles mnie z nog (jak zawsze). Czy w poscie" ktory zamiescilem powiedzialem cos o tym ze Niemcy to fajne chlopaki? Co kto nienapisze ze Ruscy sa fe" dostajesz nadprzyrodzonej mocy czytania miedzy wierszami ukrytych przekazow i klocisz sie o to ze ktos wybiela Niemcow. To ze ktos mowi ze Ruscy byli zli" nieznaczy automatycznie ze uwaza Niemcow za bohaterow.Powienienes podjac probe rozszyfrowania ukrytych przepowiedni zawartych w Torze i Bibilji.Pozdrawiam cie na progu (mam nadzieje pieknej) wiosny.
Rso Napisano 20 Marzec 2005 Napisano 20 Marzec 2005 Witam. Zachowanie Rosjan to nic nowego jeżeli chodzi o historie wogle wojen i konfliktów. To było było do przewidzenia że pare milionów cywili to bedzie duży problem dla uwczesnych władz III rzeszy [ zakwaterowanie wyżywienie chaos na drogach itp.]. A Rosjanie mieli problem z głowy i czyste zaplecze od niepewnych elementów. Ale kij ma zawsze dwa końce. Wszystkie te gwałty morderstwa rabunki na ludności dopingowały jeszcze bardziej Niemców do stawiania zarzartego oporu i zadaniu ogromnych strat armi rosyjskiej. Pozdrawiam.
Rso Napisano 20 Marzec 2005 Napisano 20 Marzec 2005 Witam. Oczywiście Niemieckie zbrodnie w ZSRR tak samo dopingowały czerwonoarmistów do skuteczniejszej walki. Przecierz Stalin mistrzosko wykorzystał ten ogromny błąd Hitlera o traktowaniu Rosjan.Propaganda rosyjska nie mówiła do prostych żołnierzy że mają walczyć za Stalina i partie tylko za ojczyzne i pomordowanych braci i siostry. Niestety to politycy wywołują wojny a specjaliści od propagandy wymyślają odpowiednie slogany zagżewające nas do walki żeby spełnić ich chore zachcianki i ambicje np. Jrak. Pozdrawiam.
jaca2003 Napisano 20 Marzec 2005 Napisano 20 Marzec 2005 Panowie do czerwca 41 Niemcy i Sowieci to byli sojusznicy tak?Do czerwca kazdemu rosjaninowi czy innemu mongołowi niemiec jawił się jako przyjaciel który zwalcza kapitalizm i pokona tę k.. Anglię.I nic nie było tego w stanie zmienic.Nawet zsyłki czy więzienia poniewaz tam naród traktował to jako coś naturalnego.Dziś tu jutro w łagrze po prostu życie.I nagle w czerwcu 41 Niemcy ci tak lubiani i chwaleni przez sowietów atakują i na ogarniętych ziemiach zaczyna się kongo.Przez 3 lata niemcy robili co robili i nikt nie był w stanie im w tym przeszkodzić.I teraz w końcówce 44 roku sowieci wchodzą do pierwszej niemieckiej miejscowości.Inaczej do miejscowości która lezy poza ich granica.Wątpie czy wiedzieli ze to Prusy Polska czy może inny kraj ale to już było za ich przedwojenną granica.No i co? No i to że po prostu biorą odwet .na discovery ze dwa lata temu był o tej miejscowości program.Owszem zginęli tam cywile ale jednak nie było mordów i gwałtów.Padnie pytanie zginęłi a nie było mordów?tak zginęli w wyniku działań wojennych tam nikt się tak szybko sowietów nie spodziewał i gdy się zaczeło to ginęli na zewnątrz domów przy pracach polowych wokół gospodarstw czy w kościele.Dlatego gdy Nemmersdorf zostało odbite ludzie ci leżeli na zewnatrz domów wystarczyło tylko do kamery ich odpowiednio poukładac.Poza tym zwracam uwage ze do Nemmersdorf weszły jednostki pierwszej linii tak ze poza złapaniem spirytu ,sała i złota nie mieli czasu na nic innego a jednostki tyłowe tam już nie dotarły.Pozdrawiam
wilcz Napisano 20 Marzec 2005 Napisano 20 Marzec 2005 Podział na jednostki frontowe i tyłowe, mówi tylko o tym ,że frontowcy gwałcili i mordowali krócej, oczywiście z powodu nieustannego marszu naprzód.Jednak, gdy sytuacja pozwala nie znali umiaru.Tak było w Lubaniu, gdzie sowieci zajęli 3/4 miasta i toczyli zacięte walki z stale kontratakującymi Niemcami,ale nie przeszkodziło to im jednak w wyrżnięciu wszystkich cywilów.
Michał zalogowany Napisano 20 Marzec 2005 Napisano 20 Marzec 2005 Panowie - a może podyskutujcie na ten temat - liczba ofiar znacznie większa, zbrodnia planowa, a zdjęcie w załączeniu przedstawia tzw.wianuszek", zapraszam po szczegóły na stronę: http://www.kki.com.pl/piojar/polemiki/rubiez/wirtuoz/wirtuoz.html
Michał zalogowany Napisano 20 Marzec 2005 Napisano 20 Marzec 2005 Gdyby ktoś nie wiedział: wianuszek" to dzieci przybite do drzewa
Michał zalogowany Napisano 20 Marzec 2005 Napisano 20 Marzec 2005 albo tu: http://web.1asphost.com/Tara2/bandyupa.htm- tu akurat są polskie znaki
beaviso Napisano 21 Marzec 2005 Napisano 21 Marzec 2005 Dziadek mojej dziewczyny walczył w AK głównie w powiecie Tomaszowskim (Zamojskie), podobno często przeciw Ukraińcom. Swojej córce kiedyś ogólnikowo wspomniał co widywał we wsiach, które naszli Ukraińcy. To chyba z tego powodu nie dał się nigdy namówić nam na wspomnienia...Bandyci są w każdym narodzie - niemieckim, rosyjskim, polskim... Ale najgorsze s-syny pochodzą jednak ze wschodu (no, Jugole też nie są gorsi).
zelig Napisano 21 Marzec 2005 Napisano 21 Marzec 2005 Michał zalogowany - mistrzu jak już tak zapraszasz na strony tego typu, to UPRZEDZAJ, że do ich czytania trzeba mieć mocny żołądek... - to taka uwaga na marginesie.
searcher Napisano 21 Marzec 2005 Napisano 21 Marzec 2005 Michał zalogowany - aby to skomentować...trzeba zdecydowanie zamilczeć..searcher
Michał zalogowany Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Wręcz przeciwnie, to trzeba przypominać - jesteśmy - my Polacy - winni pamięć ofiarom tego ludobójstwa.
jaca2003 Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Michał a nie boisz się że Cię zjedza piewcy teorii rycerskiego wehrmahtu i innych kolaborujących organizaci?Pozdrawiam
mietek Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Michal - ale czemu zmieniasz temat watku, czy nie mozesz zalozyc nowego? Przeczytaj tytul, nie jest to brodnie UPA" czy cos w tym rodzaju.
jaca2003 Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Kol Mietek a nie zauwazyłes ile się pojawiło odrębnych zbrodni poza Nemmersdorf-em?I to ze wschodu i zachodu?I wszystkie były popełnione" na biednych niemiaszkach.Moze warto co niektórym uzmysłowić jaka była naprawde rzeczywistośc.Bo co niektórzy dalej wierzą że niemcy tylko niesli ze sobą pokój i miłosierdzie i dopiero dzicz ze wschodu pokazała prawdziwe oblicze wojny.Rżnęlła mordowała gwałciła i rabowała.A niemcy i ich przydupasy? No ci to tylko różaniec krucyfiks i swoje takie Radio Maryja mieli.I nic więcej.Dzieciom cukierki kobietom sukienki a mężczyzną gorzałke i koniaki francuskie rozdawali.Pozdrawiam
searcher Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Chciałem tylko przypomnieć,że napisałem,że trzeba zamilczeć, w danym momencie( bo to najodpowiedniejszy komentarz dla tak wyrachowanych zbrodni i tortur - poprostu jestem w szoku)..ale broń Boże przemilczeć..Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca..ani wcześniej, teraz a już zdecydowanie w przyszłości..O tym powinno się mówić..spróbować w miare obiektywnie ocenić Historię...chociaż po tym co ujrzałem i przeczytałem...mnie osobiście wcale nie stać na obiektywizm..Honor poległym..searcher
mietek Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 A czy kol Jaca potrafi czytac i uszanowac autora watku?Napisal wyraznie:jakie jest wasze zdanie i wiedza na temat faktów zwiazanych z tą sprawą?"Nie zas zbrodnie ww2, obojetnie czyje.Temat jest bardzo ciekawy, bo wykorzystywanie zbrodni wojennych przez propagande i w celach manipulowania spoleczenstwem i jego wola walki jest skompliowanym i godnym rozwiniecia tematem.Tymbardziej, iz dzialania te przynosly efekty, cyzli walka do ostaka na froncie wschodnim, masowe poddawanie sie na zachodnim.Zbrodnie ukrainskie, japonskie, niemieckie czy inne ZSRR sa sprawa odrebna i nie sadze aby mialy by byc poruszane w tym watku. Wystarczylo zalozyc inny. Chyba, iz mialo by to jakis zwiazek z tematem, tymczasem wstawka i rozwiniecie o UPA jest nie zwiazane. Tymczasem mozna bylo te dwie sprawy powiazac, chociazby pokazujac sposob przedstawiania UPA w czasie PRL.
wilzken Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Pan jaca2003 ma chyba problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu. W informacjach zamieszczonych przez innych kolegów na pewno nikt nie próbuje gloryfikować Niemców ani też umniejszać ich roli w popełnionych zbrodniach. Większość z zabierających tu głos" chce w jakiś sposób przedstawić wydarzenia, o których do niedawna się nie mówiło, albo poprostu nikt nie wiedział. A że do niedawna mówiło się głownie o zbrodniach popełnionych przez Niemców to teraz warto przyjżeć się innym uczestnikom II WŚ.
searcher Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Panowie..Po co te kłótnie.?Przecież nie chodzi o to czy niemcy byli bardziej okrutni od rosjan czy odwrotnie.Kto jak kto ale My Polacy wiemy najlepiej ,że jedni i drudzy są siebie warci..Tu chodzi o to,że oni przekroczyli pewną granicę..Udowodnili całemu ówczesnemu swiatu oraz przyszłym pokoleniom,że śmierć sama w sobie nie jest najgorsza..I na ten temat powinna być prowadzona rozmowa..Swoją drogą ile trzeba zachodu i pomysłowości" aby dokonać takich czynów..?!Jak trzeba mieć nasrane w głowach aby dopuścić się choćby wczesniej wspomnianego wianuszka"..searcher
mietek Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Searcher- tu jest wlasnie kwestia, czy tego typu zbrodnie, bylo to dzialanie zwyrodnialych jednostek, czy tez wlasnie planowe dzialanie.Czyli popelnianie zbrodni, aby wynusic pewne zachowania.Czyli w przypadku UPA ucieczke ludnosci polskiej. Podobny mechanizm byl wykorzystywany ostatnio na Balkanch.Lub tez ewenualnie pokazywanie popelnionych, lub nie popelnionych zbrodni do wzmocnienia woli walki (czyli Nemmersdorf).Podobnie niemcy przez 1939 pokazywali jakie to zbrodnie sie dopuszczaja Polacy na Niemcach, aby usprawiedliwic wkroczenie do Polski.Ze swojej strony raczej nalezy oczekiwac, iz tego typu informacji o bestialstwach bedzie wiecej (typu obcinanie glow w Iraku), jest to element wojny propagandowej, medialnej, a jest ona czescia walki tak samo jak walka zbrojna. Wykorzystywaine strachu (przed zabojstwem, torturami, gwaltem, czy ostatnio bronia masowego razenia) jest dobrym nazedziem do starowania spoleczenstwem i uzyskiwaniem poparcia dla wojny i zolniezy. Daje tez wolna reke dzialaniom, ktore normalnie nie uzyskaly by popracia, dodatkowo powoduje jednoczenie sie sploelcznstwa przeciw wspolnemu wrogowi i skupienie wokol silnego przywodcy.
rob Napisano 22 Marzec 2005 Autor Napisano 22 Marzec 2005 Jako autor wątku doprecyzuje że chodziło mi rzeczywiście przede wszystkim o dyskusje o Nemmersdorfie jako symbolu czrnej legendy" zdobywania Prus Wschodnich. Na ile ta legenda jest prawdziwa a na ile nie. O zbrodniach Niemieckich, w tym wybielanego w Niemczech Wermachtu każdy wie. Przynajmniej w Polsce. Gdzieś miałem stronke ze zdjęciami sławnej 6 Armii która to swój szlak przez Ukrainę znaczyła szubienicami. Dzis w Niemczech 6 Armia to symbol waleczności niemieckiego żołnierza i jego tragicznego losu. Nic bardziej mylnego. Ci zołnierze z zimną krwią cykali sobie fotki z powieszonymi Rosjanami, Ukraińcami, Żydami i Polakami. Znane są przekazy jakoby generalicja tej armii wydała rozkazy wydawania w rece SS Żydów z którymi wiadomo co robniono.W Polsce te fakty są powszechnie znane. Mniej znane są czarne kart działania Armii Czerwonej, a zwłaszcza jej stosunku do obywateli polskich - którzy okazuje się często byli traktowani tak samo jak Niemcy. Nie wiem z czego to wynikało. Z ciemnoty, niewiedzy, czy czego innego. Oczywiscie znana były przypadki rzeczywiście dobrych relacji sowiecko - polskich ale na ogół było źle. Nie tylko z cywilami, ale też w samej 1 AWP czy też 2AWP. Polacy nie byli nawykli do sowieckiej mentalności traktowania żołnierza jak iesa armatniego. Często na tym polu dochodziło do konfliktów
Mariusz Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Cześć,Wilzken to się nazywa fachowo nadinterpretacja.A swoją drogą przyptruję się tym wszystkim postom i na tle tego mam pytanie:Co kolega Jaca2003 ma do powiedzenia?PozdrawiamMariusz
jaca2003 Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 Kol Mariusz a co bys chciał wiedziec?Zacznij może od podania meila bo pod nikiem go nie ma a kłótnie lepiej na prv.Pozdrawiam
Mariusz Napisano 22 Marzec 2005 Napisano 22 Marzec 2005 No i już wynoszę coś z rozmowy z tobą. Właśnie zauważyłem ,że faktycznie znikł mój mail pod nickiem. No ale spełniam twoje życzenie: mariuszstrozynski@wp.pltaki mail był od zawsze.Odnośnie kłótni, to faktycznie może lepiej, że pokłócimy się na priv niżbyś kolegom miał wątek zakłócać dygresjami o... iczym" (a wiem, że to bardzo lubisz). Dlatego jeszcze raz proszę nie zaśmiecja forum jak masz zamiar się kłócić.PozdrawiamMariuszPS. Bocian możesz zobaczyć dlaczego pod moim nickiem nie pojawia się mail? Bardzo proszę bo wychodzę na ajniaka" ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.