Skocz do zawartości

bracia Ryan i bracia von Blucher


DTH

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Uwazam. Ale jak pewnie zauwazyles jest to forum dyskusyjne na ktorym ludzie wyrazaja opinie. VonAdamski wyrazil swoja opinie a ja swoja. Wolno jemu, wolno Tobie, wolno i mnie. Na tym to polega...
jankos
  • Odpowiedzi 77
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Bardzo sympatyczna opowieść o spadochroniarzach, z happy endem...
Napisano
Zelig - zrozumiales mnie bezblednie.
Pozdrawiam - jankos.
Napisano
zelig: nie uprawiaj demagogii, gdzie ja porownuje polskich spadochroniarzy do tych z Krety?:)) I gdzie Blucherow do Ryanow? Pokazuje identyczna historie, tyle, ze z drugiej strony barykady i moze jeszcze bardziej przejmujaca, bo ci Niemcy zgineli w ciagu 20 minut. Zadnej ideologii tu nie uprawiam. Dla rozladowania sytuacji, zaraz wkleje pare fotek z Krety z innej parafii:)
Napisano

Polski akcent na cmentarzu alianckim kolo Chanii (niemiecki lezy na zachod od Chanii, alinacki na wschod)

Mechanik pokladowy alianckiego bombowca zastrzelonego widac gdzies w okolicy w listopadzie 1943 r

Napisano

A tu cala zaloga w rzedzie, wszyscy polegli z owa listpadowa data.Pilot, nawigator, strzelec itd...

Napisano
Panowie dyskusja jest piekna. Nie ma o czym mówić.Ani szkopy Grecji czy innemu Państwu ani POLSKA Irakowi czy Czechosłowacji nie WYPOWIEDZIAŁA wojny.Tak czy siak my jesteśmy w IRAKU N A P A S T N I K A M I .To powinno wystarczyć.Chyba że ktoś zna jakiś akt prawny który nas usprawiedliwia. Szczytne ideały Bóg Honor Ojczyzna Za Naszą Wolność i Waszą.Ta rzeczywistość nie ma z tym nic wspólnego. Na całym świecie jak Cie napadna to masz prawo się bronić a u nas idziesz za to do pierdla.Dlatego taki płacz ze Polak zginął w Iraku.To sie nazywa wojna partyzancka a nie terroryzm. I nie ma co dywagowac.
Pozdrawiam.
PS zanim zaczniecie coś pisać pomyślcie nad tym co Ja napisałem
Napisano
Ja także byłem swego czasu na Krecie... Niemcy posiali tam wiatr i zebrali burzę.
W trakcie walk i nalotów w maju 1941 roku oraz bezpośrednio w masowych egzekucjach po walkach Niemcy zabili bądź świadomie zamordowali następującą liczbę cywili:
Prefektura Chania 2220 mężczyzn, 480 kobiet, 418 dzieci
Prefektura Rethymnon 1897 mężczyzn, 405 kobiet, 403 dzieci
Prefektura Heraklion 2045 mężczyzn, 185 kobiet, 129 dzieci
Prefektura Lasithi 431 mężczyzn, 50 kobiet, 20 dzieci

Dość powiedzieć, iż finalne straty niemieckie były znacznie mniejsze niż wojsk alianckich, i to bez liczenia strat wojsk greckich oraz cywili, którzy czynnie walczyli z inwazją hitlerowską. W wyniku walk zniszczeniu uległy wszystkie większe miasta na Krecie. W samym tylko Heraklionie zniszczono 6968 miejsc mieszkalnych, a 4942 uszkodzono.
Co do cmentarza niemieckiego w Maleme, to jest na nim 4685 spadochroniarzy.
Napisano
DTH > Nieładnie, że obdarzasz mnie określeniem, którego ci celowo oszczędziłem. A porównujesz braci na wstępie - stawiając ich obok siebie w tytule wątku. To samo dotyczy Polaków w Iraku: sam ich wywołałeś. Wywołujesz = porównujesz.

ps. Nie gniewaj się.
Napisano
Porownuje, owszem: 3 trupy z jednej rodziny tu i 3 trupy z innej tam. Co tu jest w tym porownaniu nie na miejscu? Wyjasnij.
Co do Polakow: to nie ja napisalem, ze jesli ktos sluzy ochotniczo, to jesli zginie, to mu sie nalezy, bo byl ochotnikiem.Owszem, podstawilem pod ten wzor Polakow w Iraku.I co wyszlo? Oburzenie. I o to chodzilo,bo chcialem pokazac, ze nie da sie tak prosto tego przedstawic.
P.S Nie gniewam sie:)
Napisano
DTH - teraz to juz uprawiasz demagogie... Niemcy napadli na Krete, wymordowali tam tysiace ludzi, a ci o ktorych piszesz to byli ochotnicy - dostali to co im sie nalezalo!!! Twoje argumenty ze von Blucherowie zglosili sie do wojska na ochotnika tylko po to aby moc wybrac rodzaj broni sa niepowazne - sam napisales ze dwoch zglosilo sie biorac wzor z brata.
Nie pochwalam obecnosci Polakow w Iraku - jednak nasi zolnierze ktorzy tam sluza nie morduja niewinnych ludzi, nie zabijaja kobiet i dzieci tak jak robili to Niemcy w czasie 2 WS - i dlatego Twoje porownania sa co najmniej niestosowne.
Wciaz uwazam ze niemieccy zolnierze ktorych opisales dostali to na co zasluzyli. Nie zal mi Niemcow ktorzy zgineli w tej wojnie, bo wciaz pamietam ze to oni ja wywolali! Nie rozumiem checi niektorych ludzi do gloryfikowania poczynan zolnierzy niemieckich tylko dlatego ze zgineli - my i nasi sojusznicy walczylismy o przetrwanie nie tylko pojedynczych ludzi ale i calych narodow ktore wlasnie ci Niemcy chieli eksterminowac.
Jesli bedziesz o tym pamietal to nie bedziesz robil takich porownan.
jankos
Napisano
Spokojnie. Chyba cały czas jest nie na miejscu narodowość tych z innej tam".

Obrazowo. Tam powyżej masz statystykę zamordowanych cywilów. Prawdopodobnie też zginęło 3 braci, 3 siostry, cała rodzina itp. Nie zginęli na ochotnika. Albo podstaw sobie w miejsce tych z von" jakiś braci Kowalskich - rozwalonych pod murem w Warszawie, spalonych w stodole na Kieleczczyźnie itd. - bez cudownych - greckich okoliczności przyrody, bez tego całego romantycznego etosu, który przypisuje się niem. spadojegrom.

W tym jest haczyk.
pozdr.
Napisano

przypomniała mi się historiia z górnego śląska było pięciu braci dwóch w 1939 r odbywało służbę wojskową w polskim wojsku po upadku kampanii wrzesniowej udało im sie dostać do francji i tam dalej walczyć trzech pozostałych niemcy wcielili do swojej armii wszyscy zgineli podczas wojny być może od kul wystrzelonych przez siebie
wiem że nie był to jedyny taki przypadek
Napisano
Doprawdy nie rozumiem o co ten boj w odcieniu ideologicznym i jakze przybierajacym na sile w emocjach, licytowanie sie kto jest dobry, kto zly w tej opowiesci, odnoszenie co wspolczesnosci i wypisywanie rachunku krzyw.

DTH przekazal moim zdaniem w ciekawy sposob malutki wycinek z tych mrocznych dni, ta zapewne malo znana historia tragedii rodzinnej powinna uzmyslowic wszystkim bezsens wojny jako takiej a nie byc przyczynkiem do radosnych przyspiewek o eliminacji ludzi pochlonietych chora ideologia. To sa fakty znane, niepodwazalne i bezsprzeczne.

Kazda rozumna istota sama dokona osadu, wyciagnie wnioski bez koniecznosci akcentowania wlasnych i jedynie slusznych stanowisk przez dyzurnych rozliczeniowcow przeszlosci.

Uwazam, ze takich watkow powinno byc wiecej, powinnismy poznac wszystkie plaszczyzny interesujacych nas zagadnien, zamiast spierac sie bierzcie aparaty w lapki, dokumentujcie, opisujcie, to forum stanie sie zdecydowanie CIEKAWSZE.

Przedstawiacjcie wszystko co waszym zdaniem zasluguje na to, nie uprawiajcie wylacznie krytyki nasiaknieci przyjetym pogladem na rzeczywistosc

W ten sposob nikogo nie zachecicie do zamieszczania tutaj czegokolwiek, intencja autorow nie jest dokonywanie podumowan w duchu wojennych rozliczen.

Kilka postow nizej bjar poruszyl temat marazmu, postepujacej i widocznej w wyraznym swietle degrengolady, rozwiniecie tego watku w taki wlasnie sposob doprowadza do rezygnacji wielu osob z uczestnictwa w zyciu forum.
Napisano
ms - moze Ty potrafisz podchodzic na luzie do takich spraw, ja na szczescie nie! Denerwuje mnie widoczna na tym forum mania gloryfikowania smierci niewazne za jaka sprawe! Nie da sie porownac tego za co gineli zolnierze polscy i nasi sojusznicy, z idealami za ktore walczyli Niemcy. Jesli dla Ciebie to to samo - Twoja wola. Na moje zrozumienie jednak nie licz!
jankos
Napisano
i dlatego wlasnie to forum bedzie przybieralo i juz przybiera coraz bardziej schylkowa forme, dominacja postaw roszczeniowych zaszczepionych i utrwalonych na przestrzeni lat bez mozliwosci wpuszczenia ducha przyszlosci, dla potrzeby zycia dla tej przyszlosci przy jednoczesnym zdrowym podjesciu i uchwyceniu wiezi z przeszloscia.
Utrwalenie historii, poszanowanie postaw, zdarzen, faktow, przekazywanie kolejnym pokoleniom - to jest wazne. Ale nie moze stanowic celu jedynego, dominujacego, dostrzeganego w kazdym watku i w takim watku wykorzysytwane jako narzedzie krytyki.

Polaczenie z historia to nasza tozsamosc, byle nie byla ona w nieustajacej nostalgicznosci gdyz jak widac nie bedzie mozliwe wspolistnienie w terazniejszosci.

Apokaliptyczny glos bedzie naszym narodowym wyznacznikiem.
Napisano
Panowie , spokojnie, nie kłućcie się.
Ja osobiście stoje po stronie DTH
ps to że ktoś był niemcem nie oznacza że musiał być zły, wyznawać jakieś tam ideologie itp, a co niektóży tak właśnie myślą i piszą
Pozdrawiam wszystkich
Romel
Napisano
To moj ostatni post na ten temat. Nie zamierzam tez wrzucac do galerii zadnych zdjec, bo porobilem fotki tyczace sie obu stron barykady i ciekawostek dotyczacych zarowno agresorow, jak i obroncow. Jesli zas zdjecie grobu niemieckiego zolnierza i jego historia ma wzbudzac takie kontrowersje, to albo ja jestem nie na tym forum, albo u mnie leci inny film".Daleki jestem od gloryfikacji hitlerowcow, nie fascynuje mnie, ani niemiecki mundur, ani uzbrojenie, jestem wrzesniowcem", ale albo odkrywamy, jak sama nazwa pisma i Forum na to wskazuje historie, albo uprawiamy jedynie sluszna, polska, martyrologiczna jej odmiane, gdzie o jednym mozna i nalezy pisac, inne zas jest niesmaczne, nietrafne i nie na miejscu.
Drodzy Panstwo, jesli do interpretacji suchych faktow historycznych bedziecie dodawac ideologie, to bedziecie kuglarzami, a nie odkrywcami. Napisalem tu o jakims epizodzie wojennym, ograniczajac sie do przetlumaczenia odnalezionego tekstu i doklejenia dwoch zdjec i nic wiecej.Podobienstwo do historii braci Ryan nasuwa sie od razu, ale jak sie okazuje nie wolno mi tego robic, bo niezaleznie od moich skojarzen, takiego tytulu moglbym uzyc jedynie w odniesieniu do braci Kowalskich, rozwalonych pod murem w Warszawie, czy Wisniewskich, spalonych w stodole na kielecczyznie.Wtedy bedzie to prawdziwa historia, zas moja opowiesc powinienem zatytulowac Skok 3 Niemcow ze spadochronem z cudownym happy andem" i okrasic na koniec komentarzem - i dobrze im tak, przeciez skakali tam, zeby mordowac ludzi. No niestety, wojny maja to do siebie, ze polegaja na mordowaniu ludzi i nie ja to wymyslilem.Wiem, wiem, licza sie pobudki z jakich sie morduje, ale to jest wlasnie strona ideologiczna, ktorej winno sie unikac w ODKRYWANIU HISTORII. Czym innym jest OCENA HISTORYCZNYCH ZDARZEN, ktora bedzie zawsze subiektywna.Podpisuje sie rekami i nogami pod tym, co napisal kolega ms" i ubolewam, ze historyczne horyzonty w tym kraju siegaja przewaznie czubka wlasnych butow, a w najlepszym wypadku najblizszego naroznika ulicy.
I na koniec sarkastyczne voila, a co z milosnikami niemieckiego uzbrojenia, produkowanego na potrzeby mordowania swiata? Czy nie pora rozpoczac krucjate przeciw milosnikom Panter,Tygrysow i fascynatow niemieckiego reneactingu?
Napisano
Od dłuższego czasu jestem iemym" obserwatorem forum, lecz dyskusja odbywająca się pod w/w tematem skłoniła mnie do zabrania głosu. Nie dotrzegłem cienia ideologii w wypowiedzi DTH. Nie narzuca w żaden sposób komukolwiek jakieś tam racji. Przekazał poznaną historie i koniec kropka. Z niemałym zdziwieniem zobaczyłem w jakim kierunku rozwinęła sie dyskusja. Trudno nie przychylić się do opini MS i DTH, że forum stanie sie niszą dla kilku osób, które nie będą miały ochoty dopuszczać do dyskusji kogoś, kto prezentuje niezgodna z ich linią opinię. Co gorsza nawet, w sposób dość szczególny zaczną poszczękiwać szablami. Pozwólcie Panowie wyciagać wnioski, dyskutować i to z dużą pasją i zacięciem, lecz nie narzucajcie swojego punktu widzenia. Każdy z nas został przez Stwórcę lub los ( jak kto woli) obdarzony umysłem, który mam nadzieję używa. A co do ochotniczego zaciagu, to znam Ślązaków, którzy w obawie przed powołaniem do Waffen SS zgłosili się do Kriegsmarine i HG".
Napisano
Przepraszam, przez brak należytej uwagi nie zalogowałem, się co niniejszym czynię.
Napisano

No i oczywiście bardzo ciekawie i ładnie zredagowany wątek musiał zostać spaskudzony przez paru pyskaczy, z których najbardziej wkurza mnie Jaca2003.
Jaca, przestań na każdym kroku wtryniać swe demonstracyjne wypowiedzi, to nie pierwszy wątek w którym to robisz. Nie o tym jest ten temat, więc lepiej głosu nie zabieraj, bo staje się to nudne i psuje atmosferę. Najlepiej idź i daj w mordę niemieckiemu turyście, mówiąc że to za 1939, może Ci ulży.

Kończąc powyższy temat i ja opowiem Wam tragiczną historię, tym razem o amerykańskich marynarzach (czy mogę mówić o Amerykanach, czy oni też są źli z uwagi na G.W.Busha????)

Chyba największą odzinno-żołnierską" tragedią było zatopienie USS Juneau" w bitwie 13.XI.1942. k/Guadalcanal. Na okręcie tym służyło 5 (pięciu!) synów państwa Sullivan, którzy mieli jeszcze 1 córkę. W efekcie zatopienia okrętu 4 braci zginęło natychmiast, 5. zaś zmarł po kilku dniach przebywania w wodzie. W ten oto sposób, w rezultacie nienajmądrzejszej polityki kadrowej, państwo Sullivan zostali pewnego dnia poinformowani o stracie wszystkich 5 swych synów...

Napisano
ciekawa historia o tragicznym dniu pewnej rodziny . i po co ta krytyka. w pierwszej wojnie swiatowej wszyscy bioracy w niej udzial polacy wlaczyli o imperialne ambicje trzech mocarst.z pewnoscia byli tez wsrod nich ochotnicy. i to jest powod by nie pochylic sie nad ich mogiłą?
pozdr
Napisano
Panowie, moze niektorzy z Was zamiast ublizac innym przeczytaliby moj pierwszy post, od ktorego jak widze zaczela sie cala awantura? Nie zauwazylem zeby ktos sie czepial DTH za samo opisanie tej historii - dyskusja rozgorzala na zupelnie inny temat. Byc moze dla niektorych watek rozwija sie ciekawie wtedy kiedy inni wypowiadaja sie tylko zgodnie z ich pogladami, ale to na szczescie ich problem.Jesli panowie ms i beaviso tak zaluja poleglych zolnierzy niemieckich to tez ich problem, mnie do swojego punktu widzenia raczej nie przekonaja!
Opowiedzenie o smierci tych Niemcow to jedna sprawa, a ocena ich dzialanosci druga - i moze nie mieszajmy tych spraw,bo niedlugo faktycznie ciezko bedzie przeczytac cos ciekawego na tym forum.
jankos
Napisano
(Kto się przezywa, tak samo się nazywa, Beaviso). :)

Dziwi mnie ta histeryczna reakcja, bo cały czas miałem wrażenie, że sobie gawędzimy - nie walczymy. :) DTH zadaje pytanie o niestosowność" - ja mu odpowiadam. :) I tyle. :) Uderzam w martyrologiczny, obrazowy ton, żeby łatwiej to było przyswoić. :) (a ponieważ przywołałeś potem to porównanie w dosyć ironiczny sposób DTH, to widzę, że i tak było nieskuteczne). :)

Za to skrajną głupotą jest nagła szarża kawalerii poprzez posty z cyklu: Sumienie forum to ja!", Nieprawda, bo ja!", Nie! Bo ja i moja żona!"... :) Emesy, jakieś starannie zalogowane Emdżeje... :) Właśnie od tego momentu zaczyna się ideologiczny bełkot, w dodatku nie na temat. :) A ponieważ DTH - jak mówisz - podpisujesz się pod tym pitoleniem, to niestety popsułeś sobie wycieczkę na Kretę na własne życzenie niejako... :)
Prosiłem kilka razy, żeby normalnie - wyszło jak zwykle... :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie