bialawy

1 karpackie? Nawet nie widać czy kompletna. A może to jakiś obrzyn? Wszystko wskazuje, że naprawdę ciężkie czasy przyszły bo wszystko co wpadnie w ręce to wyceniają i chcą sprzedać. Niedługo nawet gwoździe z wąskotorówki będą wyceniać i sprzedawać... Pozdr.

No to faktycznie ciekawostka. Kolega dobrze mówił. Generalnie ciężko znaleźć coś podobnego w internecie. Może i pod koroną też była ta litera, ale tego to już się chyba bez drugiej części nie dowiemy... Dziękuję za rozszyfrowanie zagadki. Zawsze to lepiej znać przeznaczenie jakiegoś ciekawego przedmiotu, który wpadł w ręce. Pozdrawiam PS. szukałem czegoś podobnego na stronach w j. hebrajskim i trafiłem na coś takiego co o dziwo opisane jest jako "stary perski wisiorek". A zwróciłem na niego uwagę bo szukałem motywu korony na podobnych wyrobach... http://www.egozigallery.com/פריט-מספר-15194

Czyli wychodzi na to, że do góry nogami trzymałem część z napisami. Ciężko mi dopasować te bukwy do tych przedstawionych w drugim wątku, ale jakby odwrócić ten przedmiot to faktycznie można zauważyć podobieństwo do litery ה Mam nadzieje, że to ten trop, ale faktycznie słabo z rozpoznawaniem tekstów w j. hebrajskim biorąc pod uwagę, że taką liczną grupę społeczności jeszcze niedawno stanowili ludzie wyznania mojżeszowego. No nic tak. Dziękuję za pomoc i pozdrawiam

Nikt nic? Może komuś coś przyjdzie jednak do głowy? Spotkał się ktoś z czymś podobnym? Pozdrawiam

Podbijam... Daje dwie Amareny

Witam W ręce wpadło mi coś takiego. Wygląda jak część medalika czy coś podobnego. Metal to jakiś cynkalu. Z jednej strony widać koronę. A z drugiej jakieś napisy po hebrajsku. Ma ktoś pomysł co to może być. Kolega sugerował że medalik, który dawano dzieciom żeby odpędzały złe moce. Ale ja nie znalazłem nic podobnego. Może komuś kojarzy się z czymś innym. Z góry dziękuję za wszelkie uwagi, sugestie i pomoc. Pozdrawiam

Po szybkiej analizie mogę stwierdzić, że TC 110 jest lepszy tylko pod względem tego, że jest wodoodporny do 3m i ma dodatkową zdejmowaną osłonę cewki, które niby ma służyć do odgrzebywania fantów w ziemi bez narażania obudowy pinpointera na wytarcia. Ale to TYLKO na podstawie analizy tego co w necie napisali. Nie testowałem na żywo Pozdrawiam

zdjęcie tak kiepsko zrobione, że ja nie mogę się dopatrzeć niczego charakterystycznego. A skoro piszesz, że jest miedziana i jest wielkości 15mm z orłem to obstawiam boratynkę koronną (czyli szeląg Jana Kazimierza). Popatrz na zdjęcia w necie i porównaj bo więcej zobaczysz niż inni Pozdr.

zgadzam się z przedmówcą. Patron podróżnych jak nic i w wersji brylokowej... Może nietypowe wymiary znaleziska zweryfikują postawioną tezę, ale jak zwykle wymiarów brak... Pozdr.

Czy ja wiem. Na szybkiego znalazłem kilka podobnych egzemplarzy i ceny od 50zł w górę w zależności od stanu... Pozdr.

Inna kokarda we włosach, ta z falsu pejsy... a ten "wychudzony kurczak" to mistrzostwo świata... orła chyba nie widzieli albo wzorowali się na naszych z monet z XVIIw albo z orła dwugłowego z połuszki carskiej.. Generalnie oby chociaż były srebrne to wartość zyskują bo można przetopić na kolczyki ;-)

Tylko znowu wracamy do sedna... co jest nielegalnym poszukiwaniem zabytków (mniemam że łażenie z miotłą po stanowiskach archeo bez wiedzy i zgody wkz'tu) bo przecież nie chodzenie z miotłą po polu teściowej czy własnym, które ze stanowiskiem nie ma nic wspólnego??

1 połtina carycy Katarzyny II ("E” (Ekaterina) oraz "A” (Aleksejewna)?

Piękna rzecz... szacuneczek...

No gdzie cesarstwa? Ten znaleziony przeze mnie element podobno lampy naftowej przedstawia na pewno carskiego orła a nie cesarstwa. Toż on trzyma berło i jabłko a nie miecz i jabłko. Tak więc wracając do pytania- ktoś wie gdzie dokładnie znajdował się w lampie ten element? Pozdrawiam

Znalazłem podobny element na zdjęciach w necie ale nie potrafię dopasować go do lampy tzn gdzie dokładnie się znajdował. Czy przypadkiem to nie jest od ciśnieniowej lampy naftowej? Ma ktoś może zdjęcie poglądowe gdzie to dokładnie się znajdowało? Bo z załączonych zdjęć raz pokazujecie że jest to element brennera a drugim razem że element górnej osłony... Pozdrawiam

Poważnie? A masz może jakieś zdjęcia które pokazują taką lampę naftową?

Dziś wpadł mi w ręce taki oto dziwny element. Średnica 45mm. Z jednej strony widać regularne otwory. Z drugiej strony carski orzeł... napisy england, garn russland i jakiś numer seryjny typowo angolski no. 389...? Ma ktoś pomysł co to może być? Z góry dziękuję i pozdrawiam