szutnik

Pitolisz. Już zaczyna się epatowanie zagryzionymi ( zaginionymi ) pieskami, zdjęciami na wpół zżartych Bambi , i że zaraz będą znikać czerwone kapturki ( patrz wyżej), bo kilku fajansiarzom marzy się dywanik lupiczny . ps. dobrze , że ten sku....l od "duszonego rysia" mieszka daleko , bo postarał bym się ,żeby zabolało?

I nie musieli ściemniać. Spotkanie z wilkiem może być powodem do strachu , w końcu wtedy nigdy nie wiesz czy to ty jesteś na szczycie drabiny pokarmowej ?. Ale to nie powód , żeby nawoływać do mordu.

A co to ma do rzeczy , może poza tym , że w Hołdzie Katalonii jest jeszcze ostrzejszą formą krytyki stalinizmu , bo realną , opartą na faktach a nie zabawą w dziadka Ezopa. Bredzisz jak zwykle

Taa, wiecznie mi przypominasz tego qunia, co jak sobie coś do łba wbije , to nie przekona go nikt , że można myśleć inaczej.Od kiedy to krytyka Stalinizmu ma coś wspólnego z krytyką lewicy , czy jak wolisz - lewactwa?Powstanie ? A może spróbuj sobie przeczytać "W hołdzie Katalonii" - pozycja jak widzę całkowicie Ci nie znana , żeby coś pisać o zmianie poglądów... ps. Jako ,że widać pobieżną znajomość Orwella w twoim przypadku sam zerknij do Wiki i sprawdź kto się kryje pod poszczególnymi postaciami "Folwarku zwierzęcego" i wtedy spróbuj to wkomponować w krytykę Komunizmu?. Jeestem ciekawy takiej ekwilibrystyki pojęciowej? w Twoim wykonaniu.

Większych bzdur nie czytałem od dawna ?. To może zalicz jeszcze do prawicy Lwa Trockiego , bo nie dość ,że na cenzurowanym był , to jeszcze za poglądy choćby podobne w bloku często dawali czapę , to i "zgniłe lewactwo" kazało Go czekanem potraktować ?. Lecz się człowieku z tych swoich fobii. Za komuny zdobycie prac Bakunina , Proudhon'a , czy Kropotkina było znacznie trudniejsze niż Orwella - ale co ty tam możesz o tym wiedzieć... Z resztą widać ,że poza dwoma wymienionymi powiastkami kończy się Twoja znajomość Orwella a i te nie byłeś w stanie pojąć i zrozumieć.

Misiu niedouczony , a kto jak nie lewak może z czystym sumieniem cytować Orwella??? Znajdź sobie jakieś prawicowe truchło do cytowania a od lewicowej ikony to racz się odwalić.Chyba , że masz informacje ,że przez całe życie pisał do prawicowych szmatławców oraz w Hiszpanii walczył po stronie Franco a nie POUM ( do FAI się nie załapał)

Trybie ? Jak i to ,że już poleciały pierwsze łby za to .... a Sasin dalej na powietrzu? a puścił w kibel dwa roczne budżety szpitala powiatowego...lub 1,3mln szczepionek na Covid Hmm, słuszną ma linię nasza Partia i wierne jej do śmierci media ...

Może chociaż Dworczyka za "ałtorytet " uznasz ?https://www.dziennikwschodni.pl/koronawirus/juz-wiadomo-ile-szczepionek-na-covid-19-do-tej-pory-sie-zmarnowalo,n,1000281299.html

Zasadniczo to z doniesień medialnych można było się dowiedzieć ,że "znajomków" zaszczepiono 18 a szczepionek zaliczających kibel było 26 ?. Tylko nie podali czy dawek czy fiolek ?

Ciekawe czy pawika też rzucisz , gdy za miesiąc , dwa wyjdzie ,że 10 x tyle szczepionek trafia do kibla bo ktoś nie ogarnia ?? ps. nie bronię dziadka , tylko nie wiem o co tyle szumu?

Bo to niestety loteryjka i nigdy nie wiesz na co trafisz. U siebie miałem trzy różne objawówki, w tym Małża , która nie ma pewności czy w ogóle miała , ale ta cholera jest odporna na chyba każdego wirusa.

Covida przecież nie ma?. W sierpniu nikt nie chciał zrobić mi testów , bo tylko 2 objawy. Teraz szwagierka pracownika , nota bene pielęgniarka ze szpitala powiatowego , mając 2 objawy ( w tym utratę węchu) równiez została wysłana na drzewo ( czyli do roboty- w szpitalu!!!) A obostrzenia są o kant dupy, niekonsekwentne , przypadkowe, więcej psujące niż poprawiające - patrz, nowa odmiana z GB i brak kwarantanny dla zjeżdżających. Dlatego czarno to widzę, tym bardziej ,że dalej mam następstwa i nie są przyjemne...

To może porównaj ile osób zapada, umiera na grypę a ile na Covid.

Krzywe a nie proste?. Jeżeli nie zaszczepi się 80% populacji to cała impreza będzie o kant dupy potłuc. Pozostali będą stanowić rezerwuar testowy dla kolejnych wersji bydlaka i będziemy mieli coś na kształt kataru corocznego , tylko z gorszymi następstwami. No i plus ok. 5% , które nie mogą się szczepić , a które skazujemy w ten sposób na znacznie poważniejsze konsekwencje.

Ja nie słucham ale tu takich słuchaczy jak widać nie brakuje?

Odpowiadam poważnie - mam małą nadzieję ,że uda mi się zaszczepić przed utratą odporności po przebytej Koronki. Ale małą . Odporność najprawdopodobniej mam do kwietnia a potem ...? Nie życzę nikomu nawet łagodnej formy tej choroby a szczególnie jej następstw . Chociaż gdyby działała w tym wzg. teoria Darwina , to wiele spraw byłoby prostszych ?. A reasumując , kiedy piszesz o czymś na czym się nie znasz , to jedynie potrafisz powielać poglądy Ci pasujące . Ospa na którą Cię szczepili dawała powikłania 1/ 10 000 . Pierwsza dopuszczona daje 6/ 1000 000. A zapewniam Cię ,że kiedyś " doktorzy " twierdzili ,że mycie częstsze niż raz do roku bardzo szkodzi zdrowiu a kołtun jest remedium na wszelkie choroby. Andrew Wakefield jest też ( a właściwie był ) "dochtorem" ?

Panie mądry, to może pokaż , które wcześniejsze szczepionki ( którymi Ciebie szczepili ) były dopuszczone do obrotu po badaniach na kobietach ciężarnych , płodach ? A potem zacytuj jeszcze pierwszą z brzegu ulotkę leku na receptę , szczególnie części " możliwe działania nie pożądane "? Jak rozumiem , leków żadnych w życiu nie przyjmowałeś ?

W lodówce

Słuszną ma linię nasza Najjaśniej Nam Panująca https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/uczniowie-spadaja-w-badaniu-timss-efekt-reformy-anny-zalewskiej/khqyskq,79cfc278 Za kolejnych 5 lat nawet dzieci wstaną z kolan?

Evergreen ?

Ciiiiiiii , bo jak moja się dowie , to będzie tak jak z kotami - już 4?

Ja na dzień dobry po przeprowadzce w paru miejscach zapowiedziałem,że jakby któremu cymbałowi palec się na cyngiel ześliznął , to ręka , noga, mózg na ścianie ... i grzeczni są. Dobermana się trochę bali ale już do Akity to jak do misia lgną ? .

Eee, nie przesadzaj . Ja też żyję z dużego miasta ( i to niejednego) i daję radę.

Mam nadzieję, że z dwururki do zwierząt strzelasz równie celnie ? Nie dość ,że pochodzę z największej wsi w Polsce ( Lublin) , to od 12 lat mieszkam na wsi, która wg. tubylców jest miastem, bo nie uznają dekretu Aleksandra I. Dobre, dawno mnie nikt tak nie ubawił ?

20-30 lat temu pewnie też siedziałeś w lesie . Teraz też trzeba chodzić o białej lasce , żeby nie zauważyć milczącej aprobaty rządzących wobec działań rasistowskich , faszyzujących...