Nie. Amunicją scaloną strzelały armaty plot. A w polowej PAK 44 i wywodzącej się z niej KwK była rozdzielna. Scalony nabój 128 mm ważył niecałe 48 kg i miał ponad metr długości, manipulowanie nim w ciasnym wnętrzu czołgu byłoby utrudnione. Aczkolwiek faktycznie istniał taki eksperymentalny pojazd w początku lat 40., na podwoziu opartym o Pz.IV w lekko opancerzonej otwartej wieży miał armatę 128 mm L/61 bliższą tym plot.-kom, na scalone naboje. Jednak z uwagi na otwarty przedział bojowy pewnie nie było w nim tak ciasno. No i zbudowano tylko 1 czy 2 prototypy.