Skocz do zawartości

Speedy

Użytkownik forum
  • Zawartość

    848
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Zawartość dodana przez Speedy

  1. Krótkie teksty mogę przetłumaczyć w czynie społecznym: - to co wkleił Ducati z filmikiem (z Ukrainian Weapon Tracker): Zdjęcia z drona pokazują wzięcie na cel ukraińskiej wyrzutni 5P85D systemu przeciwlotniczego S-300PS w Kijowie. Rosyjska armia wykorzystała prawdopodobnie kierowany laserem pocisk artyleryjski 152 mm Krasnopol. - to co wkleił Ducati bez filmika (z Ilii Ponomarienko): Władze lokalne potwierdzają, że ukraińskie siły zbrojne zamknęły Rosjan w kotle w Buczy, Irpinie i Hostomelu. Okaże się jeszcze, jak ciasne jest to okrążenie. Miejmy nadzieję, że ostatnie operacje sprawią, iż Rosjanie będą musieli pożegnać się ze swoimi dostawami zaopatrzenia Szosą Warszawską.
  2. He, może właśnie tak? Przypomnę, że Putin gościł na Kubie w listopadzie 2021 r. a w styczniu 2022 odbył z jej prezydentem (Miguel Díaz-Canel) długą telekonferencję. Rozmawiano ponoć właśnie m. in. o rozmieszczeniu rosyjskich baz na Kubie. Szczerze mówiąc, nie bardzo to widzę. Kraj, który nie ma silnej floty, miałby straszny kłopot z utrzymywaniem bazy wojskowej gdzieś za oceanem.
  3. Pionów mieliśmy raptem 8 szt. (zakupione w 1985, wycofane w 2006). Biorąc pod uwagę oczywiste problemy z eksploatacją rosyjskiej broni - serwisem, częściami, amunicją... - decyzja o pozbyciu się ich wydaje się raczej zrozumiała.
  4. No wiecie co, RPG-7 schrzanić, to już wstyd. Od strony wyrzutni to banalnie prosta broń wprowadzona w 1961 czy coś koło tego. Od paru lat amerykańska firma AirTronic oferuje swój granatnik PSRL (Precision Shoulder-fired Rocket Launcher) będący właśnie klonem RPG-7. Broń strzela standardową amunicją z rodziny PG-7, natomiast wyrzutnia jest wykonana z nowoczesnych gatunków stali i tworzyw szt. Jest przez to lżejsza, a przy okazji wprowadzono jeszcze kilka pomniejszych zmian - szyny Picatinny do montażu lepszych celowników i innych akcesoriów, chwyt pistoletowy i kolbę wzorowaną na kbk z rodziny M4 czy M16, tego typu rzeczy. PSRL dostarczono zresztą na Ukrainę. Może czeska firma spróbowała powtórzyć ten sukces, tylko nie zastosowała odpowiednio mocnych materiałów...?
  5. No właśnie chyba nie - sądząc po zdjęciu, sposób w jaki stoją przedstawione na nim osoby sugeruje, że głowicy (i całej tylnej części - głowica jest właśnie tam, przed silnikiem) już nie ma, zapewne eksplodowała, a widoczna jest resztka rakiety, czyli przednia i środkowa część kadłuba.
  6. Eeee... R-27 to jest pocisk powietrze-powietrze średniego zasięgu. Naprawdę trzeba go było "neutralizować"? Czy też jak nie trafił w ukraiński samolot to sam zleciał?
  7. No właśnie - ja się zastanawiałem, czy mnóstwo Syryjczyków nie potraktuje tego jako okazji do legalnego przyjazdu do Europy, pisałem nawet o tym na jakimś forum: - po przybyciu na front syryjscy bojownicy przy pierwszej okazji poddają się Ukraińcom lub nawet sami do nich dezerterują - trafiają do jakiegoś obozu jenieckiego, gdzie, jak przypuszczam, warunki bytowe już są lepsze niż mieli w Syrii i przebywają tam do końca wojny - po zakończeniu wojny składają oświadczenie, że nie mogą wrócić do Syrii, bo grozi im tam kara śmierci za dezercję. Ukraina należy do Rady Europy i obowiązuje ją prawo, że nie można nikogo wydalić do kraju, gdzie grozi mu kara śmierci. I Syryjczycy zostają w Europie.
  8. Nie mówiłem że strasznie :) W takim razie amerykańską bazę antyrakietową też mamy - obiekt w Redzikowie jest w końcowym stadium budowy i wyposażania, może nawet jeszcze w 2022 będzie miał jakąś wstępną gotowość operacyjną, albo niewiele później. Może tak, może nie... to już są rozważania na zasadzie "co by było gdyby". Ja uważam inaczej. Niemcy generalnie sprzyjają militarnemu wzmocnieniu Polski, która stanowi dla nich bufor przed rosyjską agresją. Nie wiem czy mieliby coś przeciwko. System antyrakietowy będzie też bronił i ich.
  9. No ale trzymajmy się jednak prawdy chociaż na elementarnym poziomie. Decyzję o rozmieszczeniu dodatkowych oddziałów amerykańskich w Polsce podjął prezydent Obama po rozmowach na szczycie NATO w Newport w 2014. Wtedy też postanowiono że kolejny szczyt odbędzie się w Polsce. Kto u nas wtedy był u władzy? Przekopu mierzei nadal nie mamy (jest w budowie).
  10. Toczka; co ciekawe najwyraźniej nie została wystrzelona, tylko z jakichś powodów ją porzucono w lesie: skrzydła i stateczniki nie są rozłożone, ponadto gdyby nawet głowica nie eksplodowała z jakichś powodów, to przy upadku na ziemię z prędkością kilkuset m/s rakieta zapewne roztrzaskałaby się dosyć konkretnie.
  11. He... nie mówiłem że i taczanki jeszcze powrócą? Tu akurat z wyrzutnią PPK, wiadomo, mamy XXI wiek.
  12. Raczej nie. "Sortie" to najczęściej są "samolotoloty" czyli 1 lot 1 samolotu.
  13. Tak jak napisał przedmówca, trudno powiedzieć. Ja osobiście przypuszczam, że Powers nie katapultował się z prozaicznego powodu - z przyzwyczajenia . Gary Powers uczestniczył w programie U-2 prawie od początku - od kwietnia 1956 (a samolot oblatano w sierpniu 1955, zaledwie parę miesięcy wcześniej). Miał na nich wylatane ogromne mnóstwo godzin, zarówno w lotach treningowych, jak i operacyjnych. U-2 początkowo nie miały fotela wyrzucanego - nie był dostępny odpowiednio mały i lekki fotel o odpowiednich dla tego samolotu parametrach. Udało się skonstruować takowy dopiero po paru latach. Fotele wyrzucane wprowadzono z tego co wiem w latach 1959-60 wraz z wersją U-2B, instalując je też od razu na wcześniej wyprodukowanych samolotach. Powers został zestrzelony 1 maja 1960. Leciał wówczas U-2 wyposażonym w wyrzucany fotel. Przypuszczam jednak, że w sytuacji krytycznej, spadając w zestrzelonym samolocie instynktownie zastosował procedurę ratunkową, jaką miał wykutą w pamięci od lat i nie skorzystał z niedawno wprowadzonego katapultowanego fotela tylko normalnie wyskoczył, tak jak miał wyuczone.
  14. To może nie być takie proste; o ile wiem Rosja przed obecnym kryzysem importowała 90% sadzonek ziemniaka.
  15. Od BM-30 lub mniejszej BM-27 (kaliber odpowiednio 300 i 220 mm) - nie tak łatwo je odróżnić jak się nie ma porównania, z kształtu są prawie identyczne. M-30 ma 6 stateczników, M-27 ma 4, ale nie zawsze da się na zdjęciu policzyć, ponadto część stateczników mogła np. oderwać się przy upadku.
  16. Spoko ale wbrew pozorom nie byłeś tak całkiem daleko od prawdy. Nie tak dawno, ze 20 albo i z 10 lat temu jeszcze, chilijska firma CARDOEN oferowała taką 3 kg bombkę PJ-1 przystosowaną właśnie do ręcznego wyrzucania ze śmigłowców czy lekkich samolotów. W Ameryce Pd., gdzie wiele krajów toczyło wojny z rozmaitymi partyzantami i rebeliantami, nieposiadającymi zwykle broni przeciwlotniczej, mógł być jeszcze rynek na tego rodzaju broń.
  17. No więc właśnie, przeróbka na takie ambitniejsze bombki ze stałym statecznikiem sugeruje, że to ma być do jakichś poważniejszych zastosowań, a nie dla samolotów czy śmigłowców o takiej prędkości, że można z nich coś wyrzucać ręką.
  18. Do takich zastosowań nie trzeba by ich nijak przerabiać, wszak to granaty ręczne były, do rzucania ręką właśnie przystosowane niejako z definicji.
  19. Fajne - głowice od granatów RKG-3 przerobione najwyraźniej na podpociski do amunicji kasetowej, ciekawe do czego.
  20. No ja to się nawet nie łudziłem. Co to w zasadzie miałoby dać w przypadku Javelina? Odsunięcie ładunku kumulacyjnego poza ogniskową być może; ale w takich nowoczesnych, przebijających kilkadziesiąt cm czy metr pancerza, ta ogniskowa jest bardzo długa, pewnie znacznie więcej niż metr. Powiedzmy że mogłaby to być osłona przeciw jakimś niewielkim ładunkom kumulacyjnym np. z podpocisków amunicji kasetowej. Ale nie wiem czy takowe tam mają.
  21. A byłby cennym eksponatem muzealnym... to chyba ostatni pociąg pancerny że tak powiem zbudowany fabrycznie (zresztą przez zakłady w Charkowie :) ) - BP-1 z 1970 r. Czy powiedzmy ściślej, jego fragmenty. Z niego pochodzi ta platforma przed lokomotywą z 2 transporterami opanc. (w oryginale BTR-40ŻD, teraz pewnie postawili jakieś inne) i wagon przeciwlotniczy z 2 zestawami ZU-23-2 (2 sprzężone działka 23 mm). "Prawdziwy" BP-1 powinien mieć jeszcze 2 platformy artyleryjskie (każda z czołgiem PT-76, jest też wersja że z 2 czołgami, tej nigdy nie widziałem) i wagon dowodzenia z zestawem plot. ZPU-4 (4 sprzężone wkm 14,5 mm; jest też wersja że miał/mógł mieć wieżę od Szyłki z 4 działkami 23 mm). No i oczywiście opancerzoną lokomotywę, a nie zwykłą.
  22. OOO to z ONZ też się w takim razie Rosjanie wypiszą? Coraz lepiej, coraz lepiej.
  23. W tamtejszych warunkach terenowych jednakowoż nie wróżyłbym mu sukcesu
  24. Tak jest, na ogromną skalę. Mają ich mnóstwo, wg stanu na 2015 r. aż 45 tys. żołnierzy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie