Skocz do zawartości

Edmundo

Użytkownik forum
  • Zawartość

    3 302
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez Edmundo

  1. Dzięki za odpowiedź, tak też myślałem, aczkolwiek miałem małe wątpliwości.
  2. Ostatnia fotografia to zdaje się Modlin.
  3. Formoza58, "w kwestii formalnej", czy aby na pewno na powyższym zdjęciu jest Władysław Anders ? Czyżby to był oficer w "ułance" po prawej czy też kapitan (rotmistrz) w centrum fotografii ?
  4. Panowie podaję informacje troszkę na raty, ale cóż, tak bywa. Jeszcze garść info o 5 szwadronie 9 Specjalnego Pułku Bezpieczeństwa a de facto pułku kawalerii (dowództwo pułku- Białystok, teren operacyjny- województwo białostockie), od czerwca 1945 r. "operował" na terenie powiatu łomżyńskiego, kwaterując na stałe w Zambrowie a czasowo także w Łomży. I tu mała uwaga, skoro był 5 szwadron to struktura pułku musiała być rozbudowana ponad standardowy 4 szwadronowy pułk kawalerii, ewentualnie zważywszy na charakter i zadania formacji jaką był KBW, dostosowana do terenu działań, niestety ale co do etatu tychże pułków to zero wiadomości, zresztą tyczy to całego KBW. Na innym znanym forum historycznym "walczyłem" kiedyś ze strukturą i hipotetycznym wyposażeniem 14 Pułku Pancernego KBW zwanego także Lekkim Pułkiem Pancernym KBW ale to inna "historyja". Na razie tyle. P.S. Małe sprostowanie do poprzedniego wpisu, 14 Specjalny Pułk Bezpieczeństwa- Poznań, ale co zastanawia to w planie formowania tychże jednostek operujących na terenie każdego z województw brak pułku z numerem 13 a więc możliwe iż tenże pułk miał być utworzony dla województwa szczecińskiego do czego oczywiście nie doszło.
  5. Teraz nieco o "kawalerii" KBW do tworzenia której przystąpiono w marcu 1945 r. a zaniechano formowania we wrześniu tegoż roku. Planowano utworzyć czternaście pułków kawalerii KBW zwanych także specjalnymi pułkami bezpieczeństwa z docelowymi miejscami postoju w: 1- Góra Kalwaria, 2- Bydgoszcz, 3- Łódź, 4- Gdańsk, 5- Rzeszów, 6- Kraków, 7- Katowice, 8- Kielce, 9-Białystok, 10- Lublin, 11- Olsztyn, 12- Bolesławiec, 12- Poznań, 15- Wrocław. Z tego co udało mi się ustalić pułki miały strukturę szwadronową, dowódcą 1 pułku był kpt. Julian Juszkiewicz, dowódcą 6 pułku mjr Józef Welkier.
  6. Jeszcze troszkę informacji tyczących Szwadronu Zapasu Koni w Kobierzynie (bo taka była oficjalna nazwa). Istniał w latach 1951-1955 w którym to roku został przeniesiony do Puław gdzie funkcjonowało Centrum Wyszkolenia i Badań Weterynaryjnych i rozformowany. Podlegał bezpośrednio pod Dowództwo Okręgu Wojskowego Nr V (do czasu jego rozformowania) a od 1954 r. pod dowództwo Warszawskiego Okręgu Wojskowego, stacjonował w obiektach przedwojennego 8 Pułku Ułanów, liczył około 200 żołnierzy a jego zadaniem było między innymi ujeżdżanie koni wierzchowych. Przez cały okres istnienia dowódcą szwadronu był mjr Roman Marceli Bąk-Bąkowski (1910-2005) we wrześniu 1939 r. dowódca plutonu 8 PSK, po 1945 r. w 1 BK a następnie dowódca Szwadronu Reprezentacyjnego.
  7. Temat niezwykle ciekawy ale równocześnie uzmysławia jak mało wiemy na temat oddziałów kawalerii w okresie powojennym. Pomijając oczywiście oddziały 1 BK a następnie 1 DK, to co wiemy o 15 pułkach kawalerii KBW do których formowania przystąpiono w 1945 r. i wkrótce zaniechano tegoż pomysłu, co wiemy o szwadronie kawalerii 2 Brygady KBW stacjonującym w Białymstoku który to był ostatnim zwartym pododdziałem liniowym kawalerii, a który to istniał bodajże do 1959 r., a jego żołnierze brali udział realizacji filmu "Lotna". Jedyne informacje tyczące tegoż szwadronu jakie posiadam, to to że jego dowódcą był kpt. Józef Pawełek (stan na dzień 1 listopada 1954 r.) oraz to że planowano użyć go do pacyfikacji Poznania w czerwcu 1956 r. do czego ostatecznie nie doszło. A i kiedyś widziałem kronikę z lat pięćdziesiątych w której "mignęli" żołnierze tegoż szwadronu z polskim szablami wz. 21 lub wz. 34. Co ciekawe nigdy nie widziałem żadnej fotografii szwadronu kawalerii 2 Brygady KBW, być możliwe że kiedyś wypłyną. Do bodajże 1952 r. funkcjonowały także dwa zapasy koni, jeden na pewno w Kobierzynie (kurcze jest taka książka o jednostkach kawalerii po 1945 r., niestety nie pamiętam tytułu ani autora ale wynajdę), poza szwadronem reprezentacyjnym czy też przybocznym był także pluton kawalerii przy CWSK "Legia" (ale to już lata 50-te). A co do ogólnego liniowego użycia koni w powojennym WP to chyba ostatnią jednostką ich używającą był Samodzielny Batalion Piechoty Górskiej stacjonujący w Wadowicach (rozformowany w 1979 r.) i wchodzący w skład Wojsk Obrony Wewnętrznej, "szczątkowo" konie wykorzystywały także Wojska Ochrony Pogranicza.
  8. Jedburgh nie wiem czy dobrze Ciebie zrozumiałem ale tu wypada troszkę sprostować Twoją wypowiedź. Junacy (bo taka była oficjalna nazwa wcielonych do tejże formacji) Baudienstu nie byli "szkopskimi cieciami", to byli Polacy zamieszkujący Generalne Gubernatorstwo (pomijam odrębną służbę budowlaną dla Ukraińców i Górali) w większości siłą wcieleni do tejże formacji mającej charakter ciężkiej pracy przymusowej a warunki panujące w obozach Baudienstu nierzadko przypominały warunki panujące w obozach koncentracyjnych (oczywiście pomijam tu terror, eksterminację czy też masowe mordy), bardziej chodzi mi o warunki zakwaterowania, pracy (i jej nadzoru) czy też wyżywienia. Znałem człowieka (ówcześnie 19 latka) który miał wątpliwą przyjemność "służby" a właściwie to tak jak napisałem ciężkiej pracy przymusowej w tejże formacji, jedynym pocieszeniem był fakt że wcielenie następowało na określony czas, o ile w czasie służby nic się nie wydarzyło co mogło skutkować czymś o wiele gorszym ale to w zasadzie dotyczyło wszystkich obywateli GG. To tyle. Co do pierwszej części Twojej wypowiedzi to oczywiście pełna zgoda.
  9. Jestem niemalże na 100 % (powiedzmy że na 99 %) pewny że to junacy Baudienstu a siedzący cywile w płaszczach to najprawdopodobniej kierownictwo budowy czy też ogólnie rzecz biorąc firmy dla której pracował tenże pododdział.
  10. Panowie ani to spadochroniarze, ani "battledresy" ani Sosabowski, to mi wygląda na Baudienst czyli oficjalnie Der Baudienst im Generalgouvernement (Służba Budowlana w Generalnym Gubernatorstwie). Junacy Baudienstu nosili właśnie takowe "mundury" plus beretopodobne nakrycia głowy, niekiedy z oznaką tejże służby na trójkątnej podkładce oraz mieszaninę własnych ubrań cywilnych. Powyższe pisze z całą odpowiedzialnością, to nie żart z mojej strony.
  11. Panowie pozwolę sobie na malutki komentarz. Kolorowa fotografia z pokładu "Pancernego" wygląda świetnie. Nie jestem zwolennikiem koloryzowania fotografii ale tu ewidentnie widać dobrą robotę i ta "lekka" głębia ostrości, ogólnie mówiąc, dobrze oddaje klimat.
  12. ManyFace Twoje uwagi są jak najbardziej celne ale z "drugiej strony" przeca to nie problem z dwóch kadrów zrobić jeden, to znaczy w uproszczeniu ściąć kadr dolny z armatą plot i "dokleić" kadr górny z niebem (ponad widoczną chmurą) , tworząc jedną fotografię. Ponadto te samoloty (przyjmijmy że to eskadra "Karasi" i eskadra R XIII, bo tak to z grubsza wygląda) lecą jak na defiladzie a armaty plot. stoją gdzieś na "bezkresnym" polu, być może na jakimś placu ćwiczeń (poligonie). Reasumując to uważam iż powyższe zdjęcie to fotomontaż ale zapewne tego się w 100 % nigdy nie dowiemy. P.S. Fotografuję "namiętnie" od ponad 30 lat a więc różne techniki fotograficzne nie są mi obce, zwłaszcza te już nie modne czyli bardziej tradycyjne. Pozdrawiam.
  13. Patrząc na armaty to zapewne są to działony 1 Pułku Artylerii Najcięższej który to ówcześnie stacjonował w Warszawie (Fort Śliwickiego) a widoczne armaty wz. 1878 120 mm otrzymał w 1923 i w latach dwudziestych był jedynym pułkiem artylerii wykorzystującym tenże sprzęt. Ciekawe cóż to za generał przed którym maszeruje wojsko.
  14. neptunix1939 co do "Twojej" fotografii "Dwóch strzelców pułku w bielskim parku, II-ga połowa lat 30-stych. Zbiory własne." to widać tam bardzo ciekawe zestawienie nowego wzoru kurtek wz. 35 oraz spodni wz. 19 wraz z owijaczami, rzecz nieczęsta aczkolwiek spotykana. Bardzo lubię takie "niuanse" mundurowe, miód.
  15. Soda ten policyjny Ursus z "Twojej" fotografii to chyba nie polewaczka tylko coś bardziej bojowego (oczywiście w wersji dla PP), gdzieś tu, kiedyś na forum było to już "wałkowane". Ale fota w tej jakości genialna. A co do fot wrzuconych przez Kolegę Szary_PL to ówczesny "retuszer" miał "polot".
  16. Szary_PL tak, masz całkowitą rację. Krzysztof115, Ursus z Katowic wygląda na "opancerzony transporter" z fotografii powyżej którą dodał Kolega Szary_PL, tylko na Twojej focie widać coś jakby wieżyczkę a więc czy to te same samochody czy też dwa różne egzemplarze. I na koniec konkretne pytanie, ile samochodów opancerzonych w tym "polewaczek" czy tez "transporterów" (na podwoziach Ursusa i nie tylko, o ile takowe kiedykolwiek były) posiadała PP pomijając otrzymane od WP Peugeoty które to chyba trafiły do oddziału Rezerwy Policji Państwowej Województwa śląskiego.
  17. Ursus "polewaczka" z iluzorycznym opancerzeniem, zbudowano bodajże sztuk 1 dla PP m.st. Warszawy.
  18. Nieczęsty widok w okresie międzywojennym czyli hełmy na głowach artylerzystów.
  19. Panowie chyba w tym wątku będzie pasowało, mianowicie polecam artykuł Aleksandra Rutkiewicza "Działania desantowe służby zdrowia 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej w operacji Market-Garden" opublikowany w Przeglądzie Historyczno-Wojskowym Nr 2 (260) z 2017 r. To tak na marginesie tematu tyczącego 1 SBS.
  20. Koszary im. Gen. Madalińskiego to chyba miejsce postoju 8 Pułku Ułanów Księcia Józefa Poniatowskiego w Krakowie-Kobierzynie (przedostatnia fotografia).
  21. Mi.Der, stronę wielokrotnie przeglądałem ale to zdjęcie jakoś mi umknęło. Dzięki.
  22. To wstępne szkolenie spadochronowe czyli skoki z wieży wprowadzone dla podchorążych piechoty i kawalerii to raczej tak jak pisałem wcześniej, chodziło o "hart ducha" czyli zaprawę i przełamanie bariery strachu wśród przyszłych oficerów liniowych a że w ramach zajęć z WF to też było to racjonalne podejście do tematu. Ale jeszcze jedna myśl, skoro podchorążych piechoty szkolono wstępnie w pilotażu szybowców "Wrona" (tu myślę iż tylko ochotników czy też specjalnie wyselekcjonowanych "wybrańców") to takowe szkolenie (poprzez analogię do szkolenia spadochronowego) mogło być tez prowadzone dla podchorążych kawalerii tym bardziej że w Grudziądzu istniało zaplecze lotnicze.
  23. Panowie jeszcze "garść" informacji dotyczących szkolenia spadochronowego podchorążych "lądowych" które to poza Szkołą Podchorążych Piechoty w Komorowie prowadzono także w Szkole Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu (przy tamtejszym Centrum Wyszkolenia Kawalerii). Podstawowe szkolenie spadochronowe podchorążych piechoty oraz kawalerii było obowiązkowe i prowadzone w ramach zajęć z WF. Źródło: WLU tom 57 "Spadochroniarze". str. 13 i 61. W tymże tomiku jest także o spadochronach towarowych (str. 24-29).
  24. Pomijając główny temat jakim są samochody pancerne to proszę zwrócić uwagę na sposób noszenia bluzy letniej wz. 24 (a może jeszcze jakiegoś wzoru koszuli US Army, o czym była mowa w innym wątku) popularnego w broni pancernej a nieregulaminowego w innych broniach (rodzajach wojsk) gdzie tego typu bluzy (a może jeszcze koszule z demobilu) były regulaminowo noszone wyłożone na spodnie. W sumie może to nic ciekawego ale jednak jakiś przyczynek do sposobów użytkowania mundurów letnich.
  25. Panowie przedostatnie zdjęcie o ile nigdy nie było publikowane współcześnie (a chyba nie było) to rewelacja. Pierwszy wóz z lewej to prototypowy wóz na podwoziu K 1, jedyny z pierwszym typem opancerzenia i takową wieżą (jakże rożną od późniejszych seryjnych wz. 28) a dwa następne to Citroen Kegresse w wersji samochodu ciężarowego z brezentowym "parawanem" i km Hotchkiss które to samochody wykonane zostały na potrzeby letnich manewrów i w założeniach miały tylko "udawać" samochody pancerne na podwoziach C-K. Polecam ostatnie wydanie specjalne WLU nr 2/2019 "Samochody Pancerne wz. 28 i wz. 34" str.20-21. Na tychże stronach znajdują się rysunki widocznych na powyższej fotografii samochodów wraz z opisem. Zresztą tenże tomik WLU to także rewelacja dla miłośników Polskiej Broni Pancernej. P.S. Ostatnie dwa widoczne samochody pancerne to chyba Fordy inż. Tańskiego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie