-
Zawartość
13 037 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Zawartość dodana przez Woodhaven
-
Politechnika Białostocka przywraca oryginalny stan samochodu pancernego FAI-M. Unikalny zabytek techniki militarnej brał udział w napaści na Polskę przez Sowietów 17 września 1939 roku. Spalony samochód przez lata tkwił w ziemi w podbiałostockiej wsi. Już niedługo zasili zbiory Parku Militarnego Muzeum Wojska w Białymstoku Specjaliści z Politechniki Białostockiej, pod okiem Piotra Karczewskiego z Muzeum Wojska w Białymstoku, będą przywracać oryginalny stan sowieckiego samochodu pancernego FAI-M. To kolejny przykład współpracy największej uczelni technicznej w północno-wschodniej Polsce z muzealnikami z regionu. – Politechnika Białostocka na mocy porozumienia z Muzeum Wojska w Białymstoku podjęła się kolejnego wyzwania – informuje dr hab. inż. Jarosław Szusta, prof. PB, Prorektor ds. Studenckich Politechniki Białostockiej. – Tym razem będziemy odnawiać sowiecki pojazd bojowy. Po samolocie odrzutowym LIM-5, który niedawno odrestaurowaliśmy, nabraliśmy doświadczenia, a to będzie dla nas nowe wyzwanie. Jesteśmy pełni optymizmu i mam nadzieję, że w przypadku tej konstrukcji równie sprawnie pójdzie nam proces przygotowania pojazdu do ekspozycji na terenie Parku Militarnego w Muzeum Wojska w Białymstoku. Renowacja przeprowadzona przez Politechnikę Białostocką będzie połączona z przywróceniem zabytku do stanu, w jakim został odnaleziony. Przez lata był wykorzystywany w gospodarstwie wiejskim. – Sowiecki samochód pancerny FAI-M to konstrukcja z końca lat 20. XX wieku, używany jeszcze w latach 30. przez Armię Czerwoną – opowiada Robert Sadowski, dyrektor Muzeum Wojska w Białymstoku. – To niezwykle cenny zabytek – jeden z kilku tego typu pojazdów zachowanych na świecie. Ten egzemplarz wjechał do Polski 17 września 1939 roku, kiedy nastąpiła agresja sowiecka na Polskę i tutaj został zniszczony – jak i kiedy – tego nie wiemy. Został odnaleziony w jednej z podbiałostockich wsi. Służył do przechowywania płodów rolnych. Był wkopany w ziemię – konkretnie – sama skorupa. Chcemy, żeby Politechnika Białostocka przywróciła samochód pancerny do takiego stanu, w jakim został znaleziony, czyli na przykład – odciąć podwozie. Dlaczego? Zostało zrekonstruowane w nie do końca właściwy sposób. Zanim nie przygotujemy projektów, żeby go odbudować do stanu faktycznego, chcemy go pokazywać tak jak został znaleziony, czyli samą skorupę z wieżą. To jest drugi obiekt, który Politechnika Białostocka przywróci do stanu przez nas wymaganego. Mam nadzieję, że za parę miesięcy będzie cieszył oczy w Parku Militarnym Muzeum Wojska w Białymstoku. Nad renowacją zabytku w Politechnice Białostockiej będzie czuwał mgr Adam Wasilewski z Wydziału Budownictwa i Nauk o Środowisku Politechniki Białostockiej, absolwent Technikum Mechanicznego w Białymstoku i pasjonat zabytków techniki motoryzacyjnej. – W ramach umowy o współpracy z Muzeum Wojska w Białymstoku podjęliśmy się częściowej renowacji zabytkowego pojazdu FAI-M – mówi mgr Adam Wasilewski z Wydziału Budownictwa i Nauk o Środowisku Politechniki Białostockiej. – Pojazd będzie doprowadzony do pierwotnej wersji, czyli tak jak był on zbudowany, ponieważ po II wojnie światowej część elementów została do niego dorobiona. Mamy też oryginalne elementy tego pojazdu, które odnowimy i wmontujemy do pojazdu. To wyjątkowy zabytek, ponieważ wyprodukowano ich tylko około 600 sztuk, a do dziś przetrwały trzy, cztery egzemplarze. To może być magnes dla wielbicieli militariów z całej Europy, by przyjechać do Parku Militarnego Muzeum Wojska w Białymstoku. W 2022 roku Politechnika Białostocka wyremontowała i zaprojektowała pylon, na którym został zamocowany odrzutowiec LIM-5. Dziś zabytkowy samolot wita gości odwiedzających nową białostocką atrakcję – Park Militarny Muzeum Wojska w Białymstoku. FAI-M – historia konstrukcji Jak podaje Wikipedia podstawą do konstrukcji tego samochodu pancernego była zakupiona w 1929 roku przez Sowiety licencja na produkcję samochodu osobowego Ford A, które były produkowane w zakładach w w Gorkim, jako GAZ-A i GAZ-AA. Sztab generalny Armii Czerwonej podjął decyzję o wykorzystaniu podwozi tych pojazdów do budowy samochodów pancernych, jednak nie spełniały wszystkich wymagań. Sowieci postanowili skonstruować nowy pojazd. Zadanie jego zaprojektowania podjęło Biuro Konstrukcyjne Fabryki Iżorskiej. Efektem jego prac był pojazd zwany Ford A Iżorski, w skrócie FAI. W lutym 1931 ukończono budowę dwóch prototypów, skierowanych później na badania wojskowe. Testy te zakończyły się decyzją o przyjęciu wozu na uzbrojenie. Produkcję seryjną rozpoczęto w 1933. Zakończono ją w 1936, po zbudowaniu 676 samochodów. Remontowany przez Politechnikę Białostocką samochód pancerny FAI-M to zmodernizowana wersja. Ich serię wyprodukowano w 1938 z pozostałych kadłubów, zamontowanych na podwoziach samochodów GAZ-M1. Samochody pancerne FAI i FAI-M, znajdowały się w wyposażeniu jednostek pancernych i piechoty Armii Czerwonej. Swój chrzest bojowy przeszły w Hiszpanii, gdzie wysłano kilkanaście wozów tego typu. Brały udział w konfliktach dalekowschodnich, agresji na Polskę i na Finlandię, i początkowej fazie wojny sowiecko-niemieckiej. Unikalny samochód pancerny FAI-M ze zbiorów Muzeum Wojska w Białymstoku trafił do Politechniki Białostockiej. Nasi fachowcy przywracając oryginalny stan sowieckiego pojazdu bojowego, który brał udział w napaści na Polskę w 1939 roku współpracują z najlepszymi firmami. Musieli rozmontować maszynę, żeby przygotować powłoki do właściwego malowania. Piaskowania podjęła się firma Ral-Stal Malarnia Proszkowa - Po raz pierwszy wykonaliśmy usługę oczyszczania karoserii zabytkowego pojazdu – przyznaje Patrick Kurukow, właściciel firmy. Coraz bliżej do chwili, kiedy maszyna wzbogaci ekspozycję w Parku Militarnym Muzeum Wojska w Białymstoku. Historię samochodu pancernego poznasz https://pb.edu.pl/i/a8cd
-
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Woodhaven → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Zmarł instruktor spadochronowy - to szósta ofiara wypadku Cessny W szpitalu w Warszawie zmarł instruktor spadochronowy Artur "Zielony" Zieliński. Jest szóstą ofiarą śmiertelną katastrofy w Chrcynnie, do której doszło w poniedziałek wieczorem. O śmierci męża poinformowała w mediach społecznościowych w środę wieczorem żona. https://i.pl/katastrofa-lotnicza-w-chrcynnie-zmarl-instruktor-spadochronowy-to-szosta-ofiara-wypadku-cessny/ar/c1-17734887 -
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Woodhaven → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Woodhaven → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Woodhaven → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
https://aviation-safety.net/database/record.php?id=20220903-0 -
Lotnicze ciekawostki
temat odpowiedział Woodhaven → na bodziu000000 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Woodhaven → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Woodhaven → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
https://tvn24.pl/tvnwarszawa/najnowsze/chrcynno-samolot-spadl-na-ludzi-7235465 Mały samolot pasażerski typu cessna spadł na grupę ludzi na lotnisku w miejscowości Chrcynno pod Nowym Dworem Mazowieckim. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się o ofiarach śmiertelnych. O wypadku w powiecie nowodworskim dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, który jest w drodze na miejsce. - Samolot spadł na budynek, w którym byli ludzie. Są poszkodowani i ofiary śmiertelne - ustalił Węgrzynowicz. - Na miejsce ściągane są duże siły ratownicze, strażacy i ochotnicy, wezwano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - dodał. Młodszy kapitan Paweł Plagowski ze straży pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim potwierdził, że wpłynęło zgłoszenie o samolocie, który spadł na grupę ludzi. - Sytuacja jest dynamiczna. Trwają działania z zakresu ratownictwa medycznego. Prawdopodobnie jest 12 poszkodowanych. Wobec dwóch była podjęta resuscytacja krążeniowo-oddechowa - przekazał Plagowski. - Na miejscu pracuje 11 zastępów straży pożarnej, dwa zespoły ratownictwa medycznego i policja - dodał. Po godzinie 20.30 Polska Agencja Prasowa podała, że do wypadku doszło podczas lądowania w złych warunkach atmosferycznych. "Cessna uderzył w hangar, w którym schroniło się 10 osób. Pilot nie żyje, dwie osoby są poszukiwane" - czytamy w depeszy PAP. -
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Woodhaven → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Samolot spadł na ludzi na lotnisku w Chrcynnie koło Nasielska. Trwa akcja ratunkowa. Na miejsce zadysponowano liczne służby ratunkowe. -
-
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Woodhaven → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Woodhaven → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Książka Le Tigre de Saumur, zmartwychwstanie bestii. KSIĄŻKA DWUJĘZYCZNA Autor: Maks Stein Po walkach w Normandii latem 1944 roku, w barwach batalionu czołgów ciężkich nr 102 oddziału wojskowego SS, s.SS.Pz.Abt.102, Tiger 114 jako jedyny w swoim rodzaju miał powrócił do służby w armii francuskiej. Najpierw został włączony do eskadry Besnier, a następnie w latach 1945-1946 do 6. pułku kirasjerów. Ochrzczony w Bretanii,brał udział w wyzwoleniu południowej części Saint Nazaire wiosną 1945 r. Następnie został wysłany do Niemiec do obozu Münsingen na testy baterii w 1946 r., gdzie odtąd przyjął imię Colmar. Po powrocie do Francji był przechowywany w Versailles-Satory wraz z innymi wycofanymi pojazdami wojskowymi, a następnie w 1968 roku dołączył do pierwszego Muzeum Pancernego w Saumur. Po latach prezentacji w muzeach, kuratorzy i Association des Amis du Musée des Blindés et de la Cavalerie (AAMBC) postanowili przywrócić do stanu używalności ich 114, który stanie się jedynym kompletnym, autentycznym i wciąż działającym Tigerem I: unikalnym na świecie ! Zanurz się w eposie Tygrysa Muzeum Pancernego: jego nadejściu, specyfice technicznej, jego historyczna podróż, a przede wszystkim jego niezwykły demontaż przeprowadzony w Musée des Blindés de Saumur w celu jego renowacji. Około 78 lat po tym, jak w kwietniu 1944 roku zjechał z linii produkcyjnej w niemieckiej fabryce Henschel, w końcu ujawnia wszystkie swoje tajemnice. 104 strony, miękka, kolorowa, 21 na 27 cm, Editions du Musée des Blindés. https://museedesblindes.myshopify.com/products/livre-le-tigre-de-saumur-la-resurrection-du-fauve
-
Deutsche Luftfahrt Sammlung
temat odpowiedział Woodhaven → na s_boj → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Deutsche Luftfahrt Sammlung
temat odpowiedział Woodhaven → na s_boj → Marynarka, Lotnictwo i okolice
-
Katastrofy i wypadki lotnicze
temat odpowiedział Woodhaven → na macvsog → Marynarka, Lotnictwo i okolice
https://www.obserwatorlokalny.pl/artykul/3548,slawsko-zginal-pilot-awionetki?fbclid=IwAR10rO46hMJMlf0veiOKiGA3K-lD5Nnr6ps4Odc4DYciKq5uWTeDsWwd97Q. W środę (28.06) około 20. wieczorem, w Sławsku, w tzw. sadzie rozbiła się dwupłatowy samolot z Niemiec. Pilot zginął na miejscu. Kontakt z pilotem urwał się w środę około 20. Około 22. wszczęto poszukiwania, w których brał udział śmigłowiec oświetlający teren, strażacy z PSP w Sławnie oraz strażacy z OSP Sławsko, Wrześnica, Staniewice, Wilkowice. Po dwóch godzinach, w sadzie pomiędzy Sławnem a Sławskiem znaleziono rozbity samolot.