Opóźnianie wg mnie jest spowodowane wagą tego depozytu" - ja też sądzę, że tak właśnie jest. Chwała Ci za to, że trzymasz rękę na pulsie i informujesz publicznie co jest grane w przedmiotowej sprawie. Gnębić ich tam pytaniami jak się tylko da... __ Manierka napisał: ...groszem nie smierdza w praktyce jest tak ze zabytki leza i czekaja na lebsze czasy az sie zarobi kase na konserwacje..." - bez przesady, tak jak pisze kol. Ostoja, jakie mega kwoty są potrzebne do przeprowadzenia konserwacji kilku odznaczeń, metalowych pieczęci czy skórzanej raportówki? Jedynie papier mógłby sprawić jakieś trudności, ale i to da się przeskoczyć. Według mnie sprawa jest szemrana jak nic i obawiam się, że ten depozyt niestety nie trafił we właściwe ręce...