karpik

Jestem zatwardziałym realistą, ale lubię takie historie:) Cuda nie występują wbrew naturze, ale wbrew temu, co o niej wiemy" Tu z Kol. Augustynem się zgadzam.

Niewielki dołek, trochę gruzu. Sygnał na dyskryminacji, więc coś większego. Na 30cm spora ale cienka blacha, a pod nią jakby pusto(specyficzny dźwięk po uderzeniu). Pewnie siakaś skrytka! Znalazłem koniec blachy i lekko podniosłem, ale widzę małego bączka/ trzmiela jak zwał. Czekam, nie przeszkadzam, zaraz poleci....spod blachy szybko wylatują jeszcze trzy sztuki. Oddaliłem się.

Ok. Liczy się czas naświetlania.W niektórych starych apatarach czas ten jest spory". Jeżeli robiąc zdjęcie przesuniesz aparat w inny punkt(np. grupę koleszków) to wyjdziesz Ty z zamazanymi kolegami.W cyfrówce jest taki tryb, że naświetlasz pół minuty- możesz nałożyć na siebie x obrazów. Pozdro.

Nie chce psuć zabawy ale takie foto to nawet nowoczesną cyfrówką można zrobić, nie mówiąc o starszych aparatach. Tu dla przykładu obraz chicago z ...tarczą do lotek. Pozdrawiam łowców duchów:)

To cały pobór+ kapsel cwel.

Sorry 2005-2006.

JW 3998.

Jesień 2006. HQ MNC NE. Kompania Zabezpieczenia Wielonarodowego Korpusu Północ- Wschód. W książeczce wartownik- 80 wart 24h w ciągu 9 mieś, BP i sztaby. Oprócz tego sklep wolnocłowy, pokoje 4- osobowe( internet- tel, komp, x-box i normalne łóżka i szafy), messa gdzie 100gr rasputina 70% kosztowała 1,2zł. Kadra właśnie wyjechała do Awganistanu. PS. Ale jakoś nie żałuję, że wyszedłem.