karpik

"Stany Zjednoczone stoją w obliczu niedoboru papieru toaletowego z powodu kanadyjskich ceł na drewno — Bloomberg Administracja Trumpa planuje niemal podwoić cła na kanadyjską tarcicę iglastą do 27%, z możliwością dalszego zwiększenia do 50%. Może to mieć wpływ na dostępność bielonej pulpy siarczanowej, zwanej NBSK, która jest kluczowym składnikiem w produkcji papieru toaletowego (30% składu) i ręczników papierowych (50% składu). W zeszłym roku Stany Zjednoczone zaimportowały około 2 milionów ton NBSK z Kanady. Trump wielokrotnie powtarzał, że Ameryka nie potrzebuje kanadyjskiego drewna. Jednakże ze względu na swoje szczególne właściwości, kanadyjska celuloza z drzew iglastych nie może być zastąpiona amerykańskimi odpowiednikami. „Niektóre duże marki chcą czegoś więcej niż tylko celulozy z drewna iglastego z Kanady. „Chcą celulozy z drewna iglastego z konkretnej fabryki, której używa od 30 lat” — mówi ekspert branżowy Brian McClay. Wstrzymanie dostaw oznaczałoby zastąpienie receptury i całego procesu technologicznego fabryk, co jest praktycznie niemożliwe – pisze Bloomberg. VID_20250328_194910_795.mp4

Patrząc na stan zachowania i biorąc pod uwagę słone środowisko, to artefakt zalegał na plaży nawet kilka godzin .

To też?

Też bym se pograł w piłę. 2_5413329818706013095.MP4

Uważajcie tam w lasach... https://www.o2.pl/informacje/dyrektor-lp-wydal-polecenie-trwa-akcja-strazy-lesnej-w-polskich-lasach-7139298180385536a

Ani to kłamstwo, ani marzenie. Taka wrzutka do wykorzystania w wewnętrznej propagandzie(tej amerykańskiej i onucopozytywnej*) w postaci jawnej groźby w stosunku do Ukrainy (głównie). *- nie wiem czy rozdzielać bo przekaz od dłuższego czasu się pokrywa. Trzeba już nazwać tę koalicję.

Dlatego napisałem "niespodzianka". Wybuch nastąpił po depnięciu w koleinę, ale metr od niej. Podobny mały lej widać przy drugiej koleinie poniżej, w tej samej odległości od niej.

Niespodzianka chytrze zostawiona w koleinie pojazdu. Rusek trafił nawet w poprzek. VID_20250326_201802_175.mp4

UE oświadczyła, że nie zniesie sankcji wobec Rosji, dopóki wojska rosyjskie nie wycofają się całkowicie z Ukrainy Unia Europejska odrzuciła żądanie Rosji zniesienia ograniczeń nałożonych na kluczowy bank rolny, Rosyjski Bank Rolny, w ramach częściowego porozumienia o zawieszeniu broni — reżim sankcji pozostanie w mocy do czasu „bezwarunkowego wycofania” wojsk Moskwy z Ukrainy. „Zakończenie niesprowokowanej i nieuzasadnionej agresji Rosji przeciwko Ukrainie oraz bezwarunkowe wycofanie wszystkich rosyjskich sił zbrojnych z całej Ukrainy będzie jednym z kluczowych warunków zmiany lub zniesienia sankcji” – powiedziała rzeczniczka prasowa UE ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Anitta Hipper, cytowana przez Financial Times. Podkreśliła, że głównym zadaniem UE pozostaje „maksymalna presja na Rosję, przy użyciu wszystkich dostępnych instrumentów, w tym sankcji, w celu ograniczenia zdolności Rosji do prowadzenia wojny przeciwko Ukrainie”. UE odrzuca również oskarżenia Rosji, że sankcje wobec Moskwy ograniczają eksport żywności i nawozów. „UE konsekwentnie wspiera wysiłki na rzecz wzmocnienia globalnego bezpieczeństwa żywnościowego. „Sankcje UE w żaden sposób nie są skierowane na handel produktami rolnymi, w tym żywnością, zbożem i nawozami, między Rosją a państwami trzecimi” – dodała Anitta Hipper. Dzień wcześniej Stany Zjednoczone przeprowadziły oddzielne rozmowy z Ukrainą i Rosją w sprawie zakończenia ataków na Morzu Czarnym i obiektów energetycznych. Następnie Rosja ogłosiła , że zawieszenie broni na morzu wejdzie w życie dopiero po zniesieniu szeregu sankcji nałożonych przez Zachód i że Ameryka zgodziła się jej w tym pomóc. ️ Państwa członkowskie UE przedłużyły obowiązywanie dwóch sankcji wobec Rosji o kolejne sześć miesięcy. Wszelkie zmiany wymagają jednomyślnej decyzji 27 państw członkowskich.

Tymczasem The Atlantic publikuje nowe zrzuty ekranu z tajnego czatu Signal kierownictwa USA Szczegóły te nie zostały uwzględnione w pierwszej publikacji, ponieważ redaktor naczelny Jeffrey Goldberg , omyłkowo dodany do tajnego czatu przez doradcę Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego Mike'a Waltza, nie chciał narazić na szwank bezpieczeństwa narodowego USA. Jednak po tym, jak urzędnicy administracji Trumpa oświadczyli, że informacje zawarte w Signal nie są tajne, The Atlantic opublikowało jeszcze kilka zrzutów ekranu. W szczególności szef Pentagonu Pete Hegseth wysłał wiadomość o gotowości F-18 31 minut przed startem pierwszego amerykańskiego samolotu wojskowego oraz dwie godziny i jedną minutę przed uderzeniem w cel Huti. „Gdyby tę wiadomość otrzymał ktoś wrogi amerykańskim interesom – lub ktoś po prostu niedyskretny i mający dostęp do mediów społecznościowych – Huti mieliby czas, aby przygotować się na to, co byłoby niespodziewanym atakiem na ich twierdze. Konsekwencje dla amerykańskich pilotów mogłyby być katastrofalne” – pisze publikacja. Następnie na czacie opublikowano bieżące informacje na temat zniszczeń spowodowanych przez strajki. W tajnym czacie Signal wzięło udział 19 uczestników, ale nie uwzględniono w nim ani Donalda Trumpa, ani Elona Muska. Jak zauważa Politico, prezydent USA był wściekły nie tyle z powodu wycieku informacji, co dlatego, że Michael Waltz miał numer redaktora naczelnego The Atlantic, pisma, którego nie lubi.

VID_20250326_161444_009.mp4 VID_20250326_161322_788.mp4 VID_20250326_161539_851.mp4.mov

Muszę cię zmartwić. W Polsce mobilizacji podlegasz od 18-go roku życia a po 3 tygodniach szkolenia składasz przysięgę, która daje komfort znalezienia się legitnie na froncie następnego dnia.

No właśnie najgorsze jest to, że nie wiem kto tu jest naiwny. Ich infantylność i oderwane działania trzymają nas w nadziei, że to gra lub głupota, tymczasem nie słuchamy tego co oni mówią. -Trump w szopce z Żeleńskim wyartykułował motywy działania i jak zawsze w jego przypadku, chodzi o sprawy prywatne i chęć zemsty - parafrazując - " Biden i zachód obrażali mnie i atakowali moją rodzinę, a Władek zawsze był dla mnie miły i wspierał w tym trudnym czasie". To wystarczy dla kochającego tylko siebie i pieniądze, żeby podpalić świat. Zaszczyty i pieniądze da mu łysy w każdej ilości. - Putler też otwarcie mówi to samo od 1997. To samospełniające się życzenie- "Zachód i NATO to zagrożenie dla rosji", a zażegnaniem zagrożenia jest mniej czy bardziej militarna "operacja specjalna". Seryjność i uniwersalizm tej opcji jest taka, że każdy "wyzwolony" kraj znowu ma wrogiego sąsiada...

Ta pani słusznie miniona nie ma oznaczeń bo jest "odważna" i się nie bała, tylko właśnie ze strachu. Na tej wojnie oznaczenie się jako dziennikarz czy medyk, robi z ciebie cel nr 1 i w dobrym tonie jest chwalenie się ( po obydwu stronach) "łupem" w takiej postaci.

Przecież miernota jest świadomy, pogodzony, że kolega zrobi co chce i racjonalizuje działania mordercy- ludobójcy. "Rosja może „przeciągać czas” w przypadku umów pokojowych — Trump Prezydent USA Donald Trump powiedział agencji Newsmax, że Putin może „grać na czas” w sprawie porozumienia pokojowego z Ukrainą. „Nie wiem. To znaczy, dam ci znać w pewnym momencie. Myślę, że Rosja chce to zakończyć, ale może zwlekają”. Dodał, że sam przez wiele lat robił to samo w biznesie. „Robię to od lat, wiesz; nie chcę podpisywać kontraktu, chcę po prostu „zostać w grze”, ale może wcale nie chcę tego robić... Nie jestem pewien. Ale nie, myślę, że Rosja chciałaby, żeby to się skończyło, i myślę, że Zełenski chciałby, żeby to się skończyło w tym momencie” – powiedział Trump." Jedyny "sukces" w "negocjacjach pokojowych", to zakazanie Ukraińcom atakowania celów, które bolą łysego i nasilenie ataków na cywili na Ukrainie.

Bochenek wjeżdża na minę. Oni chyba to lubią, bo z przodu już coś leży wysadzonego. VID_20250326_091539_377.mp4

VID_20250324_185240_656.mp4

Trudno. Jadę do Tworek, bo widzę, że trump zachowuje się jak agent kremla- sieje ruską, kłamliwą propagandę, niszczy Amerykę gospodarczo, politycznie i wizerunkowo, jest wrogi dla wrogów putina, a przyjacielem dla kremla i jego sojuszników. Jadę, bo podeptał sojusze trwające dziesiątki, a niektóre setki lat i nikt prócz przydupasów(przypadkowo są też miłośnikami kremla) nie boi się mówić otwarcie, że USA trumpa nie jest wiarygodnym partnerem w kwestiach gospodarczych i wojskowych. Jadę, bo myślę, że bez "woli współpracy" USA, zakupiony tam sprzęt wojskowy będzie dobry tylko na parady. Tj. na ile dni wojny starczy nam pocisków do himars? Czy mamy chociaż tyle, żeby każde mityczne 500szt. wyrzutni załadować jedną sztuką?

Razi mnie to słowo "przymusowa". Źle się kojarzy i jest nacechowana negatywnie. Sugeruje coś, co chce osiągnąć siła niekoniecznie przyjazna Polsce i Polakom. Przez wiele lat mieliśmy obowiązkową służbę wojskową i nie przypominam sobie, żeby ktoś ją nazywał przymusową.

Człowiek roku. A to dopiero marzec. Do maja będzie bohaterem narodowym stulecia, a drugiej tury i tak nie powącha.

Podejrzewam, że większość demonstrujących nie zastanawia się czego chcą, tylko czego nie chcą - czyli kwazidemokracji rządzonej przez proputinowskich oligarchów.

Minus Buk VID_20250321_154439_509.mp4