Btw. Spirit- to nie jest nominacja dla ciebie i tobie podobnych. Piss wie, że zagłosujecie na każdego kogo wam podsuną.
Tak jak w przypadku mumina, wystawiany jest gość, który ma nie kojarzyć się z piss. Dla kierującego patrią, który by miał honor, byłaby to potwarz.
PS. To sytuacja przemyślana, logiczna i ją rozumiem, ale śmieję się na myśl, że gość z ulicy ma większe szanse na zwycięstwo niż cała wierchuszka partii, która tak wiele dla Polski zrobiła...