balans

"Półczołg" Austin Kegresse

Mnie to jednak wygląda na wieżę, acz upierał się nie będę, bo nie widać czy jest zabudowana z tyłu. Ale że obrotowa była, to na drugim zdjęciu widać dokładnie.

Mieliśmy takie Peugeoty z wieżą. Można domniemywać, że dotyczy to tych pojazdów, które były u nas przebudowane na wersję z armatką, bo kilka tak przebudowano.

Francuski? Brytyjski? Bo na Łosia raczej nie wygląda.

cd.

PEUGEOT 1918

Poznań? Swoją drogą zdjęcie wygląda na fotomontaż.

I jeszcze kilka rysunków.

Ford Tf-C

Budynek dość solidny, nawet dachu nie podniosło. Swoją drogą zadziałało Prawo Darwina...

To jakieś polowe lotnisko, bo na trzecim zdjęciu widać na dalszym planie stojący Do 17.

Lata 20-te, jaka to może być ciężarówka?

Swego czasu na kilku forach udostępniłem kilkadziesiąt zdjęć naszych samochodów pancernych, w większości nigdy wcześniej nie publikowanych. No to zrobimy powtórkę. Na początek Austin starszej wersji produkcyjnej z nietypowym numerem: 5309.

Problem dla nas jest, bo Żydzi rządzą USA, a USA rządzi Światem i jeszcze trochę porządzą, mimo, że mają już z górki. My na własne życzenie ustawiliśmy się jako wasal USA, więc do powiedzenia mamy tyle, co Żyd na Gestapo podczas okupacji. Do tego nikt wasali nie szanuje, a więc w Europie praktycznie nie mamy przyjaciół, tym bardziej, że swoją proamerykańską polityką szkodzimy interesom UE. Inna sprawa, że zachodnia Europa sama się wykastrowała, swoją polityką poprawności politycznej i jest obecnie na etapie dekadencji. Jakby nie patrzeć, to biednemu a do tego głupiemu, to zawsze wiatr w oczy i wywrotka szkła...

Za te trzydzieści lat mogli wybudować ze 2 - 3 elektrownie atomowe, bo teraz będziemy mieć najdroższy prąd w Europie. Ale widocznie naszą specjalnością są Misie...

Chyba ciut bliżej Pohulanki, bo lasu na zdjęciach nie widać. Ale najlepiej porównać z WIG-ówką.

Na stare lata straciłem wiarę w to, że w tym kraju będzie kiedykolwiek normalnie...

Akurat to dotyczy wszystkich religii, nie tylko tej narodu wybranego...

Było rozkopywać? Teraz tylko kłopot jest...

Może i tak, ale była też klauzula, że amerykański rząd ewentualne przyszłe roszczenia, bierze na siebie.

I tak i nie. Bo ilu obywateli amerykańskich posiadało w II RP majątki i firmy? Podejrzewam, że niewielu, w zdecydowanej większości zapewne chodziło o osoby, które dopiero po emigracji uzyskały amerykańskie obywatelstwo. Do tego Gminy Żydowskie odzyskały cały swój majątek, jaki posiadały w Polsce przed wojną. Pozostaje kwestia tzw. mienia bezspadkowego, które z mocy prawa przechodzi na skarb państwa. I tu nas chcą poczesać.

Tylko wtedy wyceniali nas za tzw. mienie bezspadkowe na 60 mld dolarów i nawet prawicowy AWS chciał im płacić, tylko Kwaśniewski zablokował ustawę o zwrocie mienia. Obecnie to już się zrobiło z tego podobno 300 mld dolarów. Co ciekawe, to to, że pewnie połowa polskich Żydów mieszkała wówczas na terenach obecnej Ukrainy, Białorusi i Litwy i jakoś nie słyszałem aby od tych krajów dopominali się kasy. Ani nawet specjalnie nie wypominają im udziału w holocauście, a na Ukrainie i Litwie nieźle ich rezali miejscowi. Aby było ciekawiej, to Gomułka w 1960 roku podpisał umowę indemnizacyjną z rządem USA, na mocy której Polska spłaciła żydowskie roszczenia [ostatnia rata w 1981 roku], a w zamian rząd USA zobowiązał się wsiąść na siebie wszystkie przyszłe roszczenia wobec naszego kraju. Ale najciekawsze w tym wszystkim jest to, że Niemcy wypłaciły Żydom gigantyczne odszkodowanie, oceniane na 60 mld marek, za wszystkie szkody jakich Żydzi doznali podczas wojny, ale pieniądz widocznie nie śmierdzi...

Nasi by pewnie latali, ale amerykański urząd od lotnictwa nie pozwala. A nie pozwala, bo Boeingowi w pogoni za zyskiem wyszedł bubel - zbyt ciężkie silniki spowodowały utratę stateczności, co starano się uratować automatycznym, komputerowym system wyrównywania lotu, który też się okazał bublem. Ale to temat nie na ten wątek.

Jest w mojej grupie "ulubieńców" na pierwszym miejscu...

Nie wiem o jakim moim "ulubieńcu od przekształceń" piszesz, bo ja mam kilku z lat 90-tych, których chętnie bym widział w kamieniołomie, przykutych łańcuchem do taczek, a pracujących na zasadzie "nie pracujesz - nie jesz" A odnośnie PO, to z neoliberałami nie miałem nigdy nic wspólnego, a wręcz przeciwnie, bo serdecznie ich nie trawiłem. Czy chcieli sprzedać lasy aby spłacić Żydów? Tego nie wiem, tym bardziej, że jeszcze wtedy Amerykanie nie wymyślili 447. Wiem natomiast, że starali się sprzedać wszystko, co jeszcze zostało po komunie do lunięcia, a co nie udało się zniszczyć i rozgrabić w latach 90-tych. Podobnie zresztą jak ich poprzednicy z prawicowego AWS-u.