Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • karpik changed the title to W Trump'kach przez świat.
Napisano
Godzinę temu, bjar_1 napisał:

O. Widzę, że ten co kończy wojny w 24h właśnie rozpętał kolejną...

Złamał przy tym szereg praw międzynarodowych.

Przy ataku na Irak USA miały dość legitną podkładkę (choć podstawą były fałszywe i preparowane dowody, za które nikt, nigdy nie odpowiedział i nie odpowie) w postaci zgody ONZ.

Trump dał przykład i kopa do działania(choć sam się wzorował na koledze wołodji) innym chorym z ambicji i nienawiści "wyzwolicielom". Będzie miał na sumieniu* wiele innych konfliktów, jeżeli nie globalną wojnę. 

*metafora - w całej działalności nie stwierdzono.

Napisano

Całość tu, a poniżej wyjątki.

W drodze na szczyt NATO w Hadze obecni na pokładzie Air Force One reporterzy pytali Donalda Trumpa, czy nadal deklaruje zobowiązanie wobec Artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. - „To zależy od definicji. Istnieje wiele definicji artykułu 5. Wiesz o tym, prawda? Ale jestem zobowiązany być ich przyjacielem. Jestem zobowiązany, by ratować życie, jestem oddany życiu i bezpieczeństwu. I podam wam dokładną definicję, kiedy tam dotrę. Nie chce tego robić na tylnym siedzeniu samolotu” - powiedział Trump.

 

____________________________________

trump powinien skonsultować odpowiedź na temat Artykułu 5 i jego definicji najlepiej z przemysłem gumowym. Oni najlepiej mu doradzą, jak traktować Artykuł 5 jeszcze bardziej, jak z gumy niż dotychczas.

Napisano

Hahaha, DEBILE.

Rozumiem, że rząd USA nie ma możliwości, żeby podglądać konta użytkowników na muskowych czy cukerbergowych portalach i musi łaskawie prosić użytkowników o ujawnienie się?🤣

Napisano
3 godziny temu, bjar_1 napisał:

Hahaha, DEBILE.

Rozumiem, że rząd USA nie ma możliwości, żeby podglądać konta użytkowników na muskowych czy cukerbergowych portalach i musi łaskawie prosić użytkowników o ujawnienie się?🤣

Powody też są ważne dla bezpieczeństwa juesej. 

r2YyMzUeFW3hvADX.jpg

Napisano

Kto się wybiera do USA ten - żeby być tam wpuszczonym - musi robić łubu dubu łubu dubu i nabijać swoje konta społecznościowe odpowiednim contentem.

image.thumb.jpeg.7bc56f52af29533961a2347250016171.jpeg

I to nie jest dowcip, jak już wiadomo od wczoraj, mimo że nawet przy wjeździe do Korei Północnej tak nie ma.

Napisano

Szpecem od "socjali" nie jestem, ale można mieć konto publiczne, a wybrane rzeczy jako prywatne, i z zewnątrz konto jest jako publiczne?... chyba. A ten Norweg to zrobił DJowi świetną reklamę :)

Napisano
Godzinę temu, Cronos napisał:

Szpecem od "socjali"

Nie, żebym się za Wielką Wodę wybierał, ale dla mnie to bez znaczenia- wystarczającym nieporozumieniem jest sam wymóg i oczekiwanie, że podasz wszystkie swoje prywatne informacje na tacy.

Rozumiem, że moment w historii słaby i administracja DT chce (?) walczyć z terroryzmem i podobnymi, ale Orwell się kłania i turla ze śmiechu.

Napisano (edytowane)
8 godzin temu, bjar_1 napisał:

Hahaha, DEBILE.

Rozumiem, że rząd USA nie ma możliwości, żeby podglądać konta użytkowników na muskowych czy cukerbergowych portalach i musi łaskawie prosić użytkowników o ujawnienie się?🤣

Zauważmy: Turystyka do Korei Północnej istnieje; jest nieco trudniejsza i osobliwsza niż gdzie indziej, ale istnieje; na paszport, ale jak najbardziej jest możliwa.

Ale nawet władze Korei Północnej nie weryfikują potencjalnych turystów pod kątem tego, co i czy dany kandydat na turystę pisał w mediach społecznosciowych o towarzyszu Kim Dzong Unie.

Tymczasem czerwonoczapkowy prymityw uczynił z amerykańskich pograniczników bezpiekę na miarę sowiecką i orwellowską.

Edytowane przez Jedburgh_Ops
Napisano
5 godzin temu, karpik napisał:

Powody też są ważne dla bezpieczeństwa juesej. 

r2YyMzUeFW3hvADX.jpg

W tym przypadku US pogranicznicy mają rację. Na ich miejscu też bym tego Norwega nie wpuścił do USA.

Glaca, to glaca, może się zdarzyć każdemu.

Ale nieumalowane oczy?! Już wszyscy kosmetolodzy i kosmetyczki świata wypowiedziały się o pięknych umalowanych oczętach tego chama. Ktoś, kto tego nie dostrzega i nie docenia absolutnie nie zasługuje na postawienie nogi na amerykańskiej ziemi.

Napisano
4 godziny temu, Czlowieksniegu napisał:

Nie, żebym się za Wielką Wodę wybierał, ale...

Też się nie wybieram, ale całość tego zjawiska autorstwa czerwonoczapkowego prymitywa bardzo mnie fascynuje. Gdy patrzę, jak ten prymityw walczy teraz z Harvardem to bardzo mnie ciekawi, czy te działania US pograniczników funkcjonują w dwie strony? Tłumaczę, o co chodzi.

14 lipca przylatuje do mnie amerykański odłam naszej rodziny; taki prawdziwie amerykański - nie jakiś tam polonijny, emigracyjny, czy cuś - taki amerykański od ojców-założycieli Stanów; taki amerykański od czasów posługiwania się Coltem Navy. Żeby tu do nas dolecieć to - wg wymagań czerwonoczapkowego prymitywa - coś będą musieli powiedzieć swoim narodowym US pogranicznikom. I tu interesujące mnie pytanie: Czy będą musieli powiedzieć do kogo lecą, podać ich personalia, podać ich nicki w mediach społecznościowych, a następnie, co osoby z tych nicków piszą o czerwonoczapkowym prymitywie?

Napisano

Zbadano już, że na dwa dni przed ostatnim szczytem NATO był pomysł, aby go odwołać, bo jeśli przyjedzie czerwonoczapkowy prymityw w złym humorze to ogłosi wyjście USA z NATO. Szczytu nie odwołano, za to hektolitry podgrzanej, czyli płynnej, wazeliny popłynęły ku prymitywowi i ku jego jelitu grubemu. I nie proktolodzy to doradzili.

Napisano
W dniu 22.06.2025 o 10:24, karpik napisał:

Wszystko na dobrej drodze.

IMG_20250622_102425.jpg

Aż dziwne, że nie zażądał by zmienić nazwę na "Pokojową nagrodę Trumpa". 

Napisano
2 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał:

walczy teraz z Harvardem

 

To, że padło na H., to w pewien sposób przypadek...

Przypadek, gdzie trafił swój na swego, czyli lewicowi popaprańcy, którym Palestyńczycy/Gaza* przykryły Hamas z okolicami vs DT, który jak to ma w zwyczaju wali na oślep, a najłatwiejszym dla niego pomysłem jest obcięcie funduszy, aby H. próbować głodem zmorzyć.

Równie dobrze mogło trafić na dowolnie inną instytucję.




* o dziejącym się tam ludobójstwie nawet nie "warto" dyskutować, bo to jak spieranie się, czy 2+2=4

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie