Blacha mosiężna - czyszczenie

[wojo1984]

Dzień dobry. Zwracam się z prośbą o pomoc w doborze właściwej metody wyczyszczenia starego blatu stołu szachowego wykonanego z blachy mosiężnej. Blat pierwotnie był czarny od brudu i czarnych na lotów. Podobnie do blatu na zdjęciu (zdjęcie z neta) Wyczyściłem go stosując różne papki i używając tonę gąbek do mycia naczyń. Efekt jest obecnie taki, że w zagłębieniach blatu (jest na nim wybity wzór szachownicy) ciągle są ciemne plamy. Cała reszta ma piękny złoty kolor (drugie zdjęcie) . Jednak daleko mu do doskonałości. Dowiedziałem się że można spróbować kwasem szczawiowym. Jednak po wykonanym teście, mosiądz co prawda ładnie się doczyścił, jednak niestety się odbarwil i stracił swój złoty kolor. Proszę o garść teorii, jak ten mosiądz doczyścić. Dlaczego się odbarwił? Czy można mu przywrócić złoty kolor?  Pozdrawiam serdecznie Wojciech 

 

 

[Cyrograf15]

Mosiądz to stop miedzi i cynku. W wyniku traktowania kwasem zostaje jako bardziej aktywny wytrawiony z stopu cynk, zostaje czerwony kolor miedzi. W praktyce mosiądz można jedynie polerować, ścierać utlenioną warstwę z przebarwieniami.

Wojtek

[wojo1984]

Dziękuję za wyjaśnienie. Spróbuję te przebarwienia przepolerować. Jeśli odzyskam złoty kolor, wyczyszczę kwasem cały ten blat. Czy może ktoś ma wiedzę, czym mógłbym potraktować ten blat, aby usunąć naloty z wgłębień lecz nie odbarwić materiału? 

[Cyrograf15]

Kwas zniszczy całość, powstaną trwałe przebarwienia. Pozostaje tylko polerowanie wgłębień. Konserwacja to często bardzo żmudny proces.

 

Wojtek

[vis1939]

Z czego robiłeś te papki? Jeśli to było coś mocno ściernego to i tak jest już po ptokach.

[wojo1984]

Papki robiłem wg przepisów dostępnych na necie. Soda oczyszczona, ocet, starte ziemniaki itp., przepisy rodem z księgi zaklęć. Finalnie pomogło mleczko do czyszczenia i żmudne polerowanie gąbką. Niestety gąbka nie wchodzi w rowki i drobne zagłębienia, coś jak wgłębienie po gwoździu. Tych wgłębień jest chyba milion. Nie sposób każdego wyczyścić osobno. Skoro kwasem nie za bardzo, to cuż mógłbym innego użyć? Chyba że żądam niemożliwego..

[miroslav]

Sprawdź na próbce ALUCHROM z firmy K2 .
Na blachach mosiężnych daje efekt lustra co bywa czasem wadą :)
Na części odlewów niestety pozostawił ciemny nalot w zagłębieniach
co może być związane ze składem elementu lub chropowatą nieobrobioną powierzchnią .

[wojo1984]

Bardzo dziękuję za podpowiedź. Niebawem przetestuję ten Aluchrom. Polecasz jakąś konkretną szczoteczkę lub coś innego co byłoby najlepsze do wyczyszczenia tych zagłębień? 

[szutnik]

Do usunięcia tlenków z mosiądzu najlepiej użyć Brasso ( najlepiej w płynie) ale z drugiej strony część pól ( i elementów ) celowo była "utlenkowiona "  w celach kontrastowych .  Po Brasso  wszystko będzie świecić jak psu jajca, chyba że zabezpieczysz pola ciemniejsze , np. woskiem

 

o.pl/oferta/brasso-plyn-czyszczenie-mosiadz-chrom-braz-175ml-13966423789?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_dio_meble_pla_pmax&ev_campaign_id=17961365665&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIwtHqxMv3hwMVuWeRBR1plCTcEAQYAiABEgJrYvD_BwE

Edytowane 15 Sierpień przez szutnik

[miroslav]

inna metoda to woda amoniakalna
roztwór robię trochę na oko sądzę że ok 10 -12%
Potrzebujesz dodatkowego pojemnika z czystą wodą np. demineralizowaną
aby tam wypłukać wyjęty po kilku minutach z kąpieli przedmiot.
Niedokładnie wymyty obiekt mosiężny po krótkim czasie pokryje zielony nalot (grynszpan )
Przed tym eksperymentem proponuje nieco testów z mosiężnymi odpadami dla wprawy .
Uwaga : śmierdzi niesamowicie stajemy na zewnątrz  z wiatrem i najlepiej w chłodny dzień :))

A co doczyszczenia aluchromem najczęściej używam ręczników papierowych i ewentualnie szczoteczki do zębów :)))) ( na bogato :)

 

[miroslav]

aaa i z tym płukaniem po kąpieli . Przedmiot wrzucamy do czystej wody natychmiast po wyjęciu z wody amoniakalnej inaczej mogą się pojawić odbarwienia .

[GeorgeKross]

W dniu 15.08.2024 o 16:08, Cyrograf15 napisał:

Mosiądz to stop miedzi i cynku. W wyniku traktowania kwasem zostaje jako bardziej aktywny wytrawiony z stopu cynk, zostaje czerwony kolor miedzi. W praktyce mosiądz można jedynie polerować, ścierać utlenioną warstwę z przebarwieniami.

Wojtek

Tak, tak, właśnie to zrobiłem.

[Erih]

Po pierwsze żadnych kwasów. Mleczko do czyszczenia mosiądzu, nanieść, potrzymać pół godziny w stanie półpłynnym. Potem szorowanie szczotką o twardym włosiu. Szczotkę trzeba dobrać tak, żeby włosie było na tyle cienkie, by wnikało w rowki i zagłębienia, i na tyle sztywne, żeby wygarniało brud. Często pomaga obcięcie włosia zbyt długiego, robi się wtedy sztywniejsze.

Fajny mebelek, nie zniszcz go jakąś agresywną chemią.

[Tomasz70]

Ze 30 lat temu, gdy jako jeszcze młody poszukiwacz znalazłem rosyjską, mosiężną menażkę z IWŚ, stary doświadczony wyga Bogusław Perzyk doradził by oczyścić ją mosiężną szczotką na wysokich obrotach wiertarki z ewentualnym filmem jakiegoś oleju. I ten sposób mimo, że wydaje się banalnie prosty, a nawet może barbarzyński, jest cholernie skuteczny dając doskonały efekt. Mosiądz pozostaje w szlachetnym, antycznym odcieniu i nie błyszczy się jak sami wiecie co ...

[wojo1984]

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi. Jak wykonam kilka testów podzielę informacją zwrotną.

[wojo1984]

 

Więc po zastosowaniu Aluchrom K2, mam efekt lustra. I dobrze i nie. Aluchrom nie doczyścił mi wszystkich zabrudzeń w dziurkach, jednak nadał połysk, więc tych drobniutkich zabrudzeń po prostu nie widać. Osobiście wolałbym mieć efekt pośredni. Podejrzewam, że z czasem błysk będzie się tracił. Póki co zostawiam to jak jest. Dziękuję za podpowiedzi. 

[miroslav]

Efekt moich prac na zdjęciu . Blachy czyszczone k2 inne elementy woda amoniakalna .

Teraz stoi  i czeka aż się mosiądz nieco utleni .Ważne aby nie tykać bo pozostają trwałe ślady .