Skocz do zawartości
  • 0

Stary projektor.


kribmw

Pytanie

Witam serdecznie o projektorze wiem już sporo moje pytanie a za razem prośba w poszukiwaniu zasilacza czy kabla do niego gdyż marzy mi się aby go uruchomić.Z tego co można wyczytać na tabliczce znamionowej zasilany napięciem 110volt.

IMG20240107190511.jpg

IMG20240107190408.jpg

IMG20240107190447.jpg

IMG20240107190522.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Dzięki Cyrograf15 tak sobie myślałem że bez tego się nie obejdzie.No ale myślę że warto zainwestować żeby uruchomić ten projektor i zobaczyć jak działa a przy okazji obejrzeć film który jest na szpuli.pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

za taką sumę pieniędzy za zasilacz aby zobaczyć film nie warto . Projektory 8 a jest ich sporo to ceny porządnych projektorów na taśmy normal 8 i super 8 mm to kształtują sie w cenie 50 -150 zł . przy czym ten projektor to żadna rewelacja model z lat 50-60  tak zwany niemy w cenie około 70-90 zł góra !!. w latach 70 już robiono projektory na 8 z możliwością dogrania dźwięku na taśmie magnetofonowej lub był zapis magnetyczny na taśmie filmowej. No chyba że ma być ozdobą na jakiejś półce jak artefakt filmowy . Nawet gdyby to był projektor na 16 mm też sie nie opłaca. Chyba  że uda ci sie zakupić trafo 220-110 o mocy minimum 800 Watt w cenie 30-50 zł jakieś używane - ale to obecnie marzenie  ściętej głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
48 minut temu, Landszaft napisał:

Chyba  że uda ci sie zakupić trafo 220-110 o mocy minimum 800 Watt w cenie 30-50 zł jakieś używane - ale to obecnie marzenie  ściętej głowy.

      Chyba że pożyczy na chwilę od jakiegoś kamieniarza. Pozostanie tylko problem wtyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Szutnik tyz prowda !! . Obecnie te trafa z 220 na 110 są tak drogie bo sporo dobrych markowych narzędzi używanych można kupić z rynku amerykańskiego i tam gdzie jest stosowane napięcie 110 wolt za naprawdę baaaardzo niskie kwoty ale trzeba wtedy mieć właśnie trafo zmiany napięcia i producenci o tym wiedza i dlatego takie ceny,. ale kupując kilka lub kilkanaście narzędzi i tak się to opłaca i zwraca.  Mam też problem podobny bo mam jeden z  projektorów w swoim zbiorze walizkowy na taśmę 35 MM czyli kinową z roku 1920 firmy De Vry Chicago ze szpulami z lotniska Tempelhoff z salki kinowej lotniskowej, prawdopodobnie zdobyty przez krasnoarmiejców i sprzedany z szabrem , niestety ktoś usmażył silnik na 110 wolt i albo szukać oryginalny albo zastępczy na 220 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
17 minut temu, kribmw napisał:

Dzięki panowie za wszystkie podpowiedzi chyba jednak na razie sobie odpuszczę może gdzieś kiedyś się trafi takie trafo.Pozdrawiam.

Ale amerykański projektorek jest mimo wszystko we wspaniałym stanie i tylko go pozazdrościć.  Na amerykańskim eBayu cały czas chodzą różne stare filmy na błonach 8 mm i na 7-calowych szpulach, w tym kapitalne filmy z II wojny nakręcane przez US Army Signal Corps. Np. taki kolorowy film z roku 1943 o prototypie jednego z szybowców transportowych - cena jednak zaporowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

U nas też jest sporo filmów z okresu wojny i międzywojnia . Trzeba tylko szukać , w większości to oczywiście propaganda niemiecka tak na taśmach niemych 8 mm sprzedawana przez UFE a później przejęte przez DEFE . Tak samo na 16 a te przynajmniej maja sporo tekstów ale były tylko  nieme , dopiero na 35 były dźwiękowe, tyle że dźwięk na taśmie nie był zapisywany z boku a pod kadrem i obecnie brak takich projektorów do odczytu. Bardzo dużo filmów propagandowych niemych często nieświadomie albo świadomie uważając że widz nie zobaczy kiedy były kręcone wykorzystano w szkołach jako filmy szkolne do lat 80-90 np. dostałem film szkolny do polskich szkół z tytułem "wodowanie okrętu ". Wszystko pięknie tyle że to był cały proces wodowania ... Prinz Eugena i cały szafarz oficjeli przy wodowaniu krążownika z Adolfem na czele. Tak samo warto pooglądać stare zamknięte miejskie kina które istniały także w trakcie wojny , tak tez zdobyłem na 35mm Die Deutsche Wochenschau. W Stanach projektory produkowano w takiej masie że być może dla Ciebie Jedburgh jest projektor cacy ale w stanach to na e-bayu kosztuje grosze i patrząc na system podawania i odbioru taśmy to maszynka do rysowania taśmy filmowej szkoda filmu na taki projektor. Za dużo tego naprodukowano i trzeba wiedzieć jakie projektory dają taśmie największą szansę na bezszkodowe jej wyświetlenie , a taśm jest od cholery za naprawdę nieduże pieniądze z powodu że taśma niestety się starzeje i kruszeje a w złych warunkach grzyb ja ze smakiem zje w dodatku filmy zajmują dużo miejsca a wszystko obecnie jest dygitalizowane . Wystarczy zobaczyć jak szybko odeszły do lamusa filmy na CD !!! . kto teraz zbiera filmy na CD ??? a co dopiero na taśmie . Kolekcjonerów w Polsce takich prawdziwych jest do policzenia na dwóch parach dłoni. Niestety projektory to duża wiedza i często stary projektor jest niewiele wart tyle co dobrej klasy projektor na którym nie uszkodzimy starej taśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Landszaft ma niestety rację. Stare filmy są  delikatne i łatwo je uszkodzić, lepiej poszukać projektora "w miarę nowego", dającego szansę na w miarę bezproblemową pracę. A tego typu starocie oczyścić i trzymać jedynie jako niepracujące zabytki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Landszaft, Erih,

W zasadzie macie rację, ale z pewnymi niuansami. Wszystko jeszcze zależy od jakości materiału światłoczułego, na którym nakręcono dany film. Oczywiście macie rację, że lwia część tego materiału z początku i z połowy XX wieku to dziś próchno, ale...

„Ale”, jak wiadomo, też ma znaczenie :-)

W moim powyższym poście pomyliłem się o rok - film, o który walczyłem na aukcji był z roku 1944. Nie był podany producent błony, ale na sto procent można się domyślać, że musiał to być Kodak. Taśma była w stanie idealnym i film spokojnie chodził na rzutniku. Dlatego też finał aukcji był - przynajmniej jak dla mnie - masakryczny finansowo. Za wylicytowaną sumę można by kupić całkiem przyzwoity używany samochód :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tu nie o jakość materiału się rozchodzi (wielkich różnic u wiodących producentów nie było) a po pierwsze na jakim podłożu jest film i jak był przechowywany. Klasyczny celuloid przechowa się inaczej, octan celulozy inaczej, podłoża "bezpieczne" jeszcze inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jedburgh ktoś kto kupuje film unikalny to po pierwsze musi wiedzieć ile było kopii o ile w ogóle zrobiono kopie i nie jest to oryginał . To raz no i tematyka to dwa i na jakim podkładzie jest film to trzy. To kształtuje cenę . Moje Wochenschau sa niestety na nitrocelulozie . Filmy w pięknym stanie ale... nitroceluloza , tylko nadają się do dygitalizacji i jako film w puszce a nie do wyświetlenia . Jak byłem bardzo mały to wykorzystywaliśmy takie taśmy jako napęd rakiet modelarskich. to samo już mówi jak się to pali i żadne studio nie zaryzykuje wyświetlenia i nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie ryzykował pożaru chałupy wyświetlając taki film gdyby się zerwał i zablokował w projektorze przy świecącej lampie , Jedynie ze strażakiem z motopompą włączoną w trakcie wyświetlania. Niestety bardzo stare filmy to jak stare wino 200 letnie, drogie, fajne w butelce, tylko przypadkiem nie otworzyć i nie próbować pić bo często to już zetlały trunek bez aromatu smaku i bukietu. A co do filmów i projektorów to mój mały konik bo nie ma jak stara technika ma coś w sobie jak stary parowóz pod parą , po prostu widać że to żyje taka niecyfrowa mechanika .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jedburgh jeszcze jedno wcale mnie nie dziwi cena . Jeśli film nie jest zdygitalizowany i nie ma go w bibliotekach filmowych to obecnie kiedy wygasają prawa autorskie to wyrastają prawa własnościowe . Czyli ten co ma film może sobie za jego udostępnienie żądać swoich gratyfikacji na swoich warunkach . Tak znikły z netu w większości Die Deutsche Wochenschau. . Nasz PAF przed wojną kręcił kroniki filmowe a do naszych czasów dotrwało zaledwie 30 % tego co nakręcono 70 % znikło bezpowrotnie lub jest w prywatnych rękach i kto ma taką kronikę to ma historie filmową polski z lat 30 - totalny unikat i warta taka taśma dla historii kraju to nie jeden a dwa dobre samochody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 minuty temu, Landszaft napisał:

Jedburgh jeszcze jedno wcale mnie nie dziwi cena.

No, mnie bardziej nie dziwi.

Film wrzucił na US eBay spadkobierca złodzieja (supercennego) archiwum Clinton County Army Air Field, które zostało częściowo urzędowo zniszczone, żeby ukryć różne afery amerykańskiego szybownictwa transportowego, a częściowo rozkradzione podczas niszczenia tegoż archiwum - cuś jak „Stopczyk, co wy tam palicie?”. Ktoś, kto w 1945 roku gwizdnął ten kolorowy film z archiwum USAAF i CCAAF dobrze czuł nosem, że to może być dobrą inwestycją finansową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie