Skocz do zawartości

Wojna na Wschodzie vol. 1/12


Rekomendowane odpowiedzi

55 minutes ago, karpik napisał:

Oczywiście. Parę dni temu ruska zmusili do harakiri bo napisał, że pod Awdijewką zginęło naście tysięcy żołnierzy dzikich. Tymczasem fighterbomber od początku wojny, prawda, tylko prawda, cała prawda i śmiga bez przeszkód. W raszce to jest niezdażalne. 

Nie mówię, że Ukraińcy nie zawyżają "sukcesów", ale pisanie o ruskich kanałach, że są w pełni wiarygodne, jest śmieszne.

Ktoś kiedyś podliczy wszystkie "zestrzelone" Su-34 i konkluzją będzie, że WKS utraciły już wszystkie samoloty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to strat, to jest dla mnie miarodajne, a nie ruskie czy ukraińskie bajki:

Aircraft (104, of which destroyed: 96, damaged: 8)

Brak jest jeszcze drugiego A-50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najbardziej mnie bawi jak rolnicy nas straszą że żremy ukraińską zbutwiała i techniczna pszenicę , tyle że ponad 90 % wywożonych zbóż to .... kukurydza paszowa oraz w niewielkich ilościach soja paszowa  . I to widać na tych fotkach. No chyba że u nas  chleb mamy z kukurydzy ale ja takiego nie widziałem bo byłby twardy jak kamień do jedzenia. 

A wreszcie nasz nowy minister Radek pokazał jak da się popalić w dyplomacji z Ruskimi gdzie mu do pięt nie dorastają tacy którzy w dyplomacji nic nie wskórali jak Waszykowski i  Czaputowicz czy ignorant Rau.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/w-tym-przypadku-1010-fala-komentarzy-po-przemowieniu-radoslawa-sikorskiego/zf7d8g3,79cfc278

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że te pasze z tej kukurydzy i soi też jakiś zwierz żre, a my później żremy tego zwierza.

Teraz, Landszaft napisał:

Radek pokazał

Bardzo dobre przemówienie.

Teraz, Landszaft napisał:

w dyplomacji nic nie wskórali jak Waszykowski i  Czaputowicz czy ignorant Rau

A oni w ogóle po angielsku coś ogarniali? Nie sądzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Landszaft napisał:

minister Radek pokazał jak da się popalić w dyplomacji z Ruskimi gdzie mu do pięt nie dorastają tacy którzy w dyplomacji nic nie wskórali jak Waszykowski i  Czaputowicz czy ignorant Rau.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bjar kukurydzę praktycznie wszędzie się produkuje paszową dla bydła i niczym się nie różni produkcja kukurydzy w Polsce od tej z Rosji i Ukrainy no może poza jednym w Polsce musimy sypać chemię pod zasiewy bo brak czarnoziemów i przez to produkcja horrendalnie droga ,a u Ukraińców i w Rosji tej chemii nie sypią i oraz paliwa są w Rosji zdecydowanie tańsze przez co koszt produkcji jest o połowę tańszy. Bjar przez ostatnie 50 lat żarłeś steki, wieprzowinę i kurczaki oraz ryby karmione paszami kukurydzianymi i nadal żyjesz i większość tych pasz to była produkcja z importowanej kukurydzy bo Polska nigdy nie była potęgą paszową i zawsze importowaliśmy kukurydzę z CCCP " ZSRR" a potem z Rosji , Kazachstanu i Ukrainy i tak nadal będzie bo bez kukurydzy stanie polski producent mięs a rolnicy choćby się zesrali to takich ilości pasz nie są w stanie na glebach III , IV czy V klasy wyprodukować a większość ziem w Polsce to takie gleby. Więc pitolenie o to że żre to krowa a potem my to tylko pitolenie bez sensu pod przykrywkę strajkujących a nie merytoryczne rozgryzienie tematu. Ja sam posiadam 10 Ha gruntów które  uprawia w gminie Janów jeden rolnik " on jest jedynym rolnikiem w gminie który dzierżawi praktycznie większość gruntów" razem uprawia ponad 500 ha i wtedy z rolnictwa da się normalnie sensownie niebiednie żyć , ale połowa produkcji zbóż oprócz pszenicy która jest najbardziej dochodowa to połowa produkcja  kukurydzy na paszę do jego własnej chlewni i obory . Tyle że na naszych glebach trzeba ostro sypać nawozami, i jakoś nikomu ta chemia z Polic nie zalega w żołądkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Landszaft napisał:

Bjar przez ostatnie 50 lat żarłeś steki, wieprzowinę i kurczaki oraz ryby karmione paszami kukurydzianymi i nadal żyjesz

Kurde no nie będę się rozpisywał o moich preferencjach żywieniowych, ale nie trafiłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Kiełkująca kukurydza na paszę zła, ale "pół świnki od gospodarza", która karmiona jest każdym śmieciem i zdechłymi szczurami, jaki znajdzie i gospodarz dostarczy- mniam 🤣

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Karpik trudno świnkę się karmić kawiorem , frutti di mare oraz dom perignon ale jak kogoś stać to i świnia za stołem może siedzieć . Choć patrząc na nasz kraj sporo świń wybrednych i niewybrednych jednak siedzi za stołem :o))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
2 godziny temu, bodziu000000 napisał:

 

 

on patrzy na to ze strachem i przerażeniem , jak całe to prorosyjskie pizdowskie towarzystwo

Edytowane przez Cypis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Landszaft napisał:

No Karpik trudno świnkę się karmić kawiorem , frutti di mare oraz dom perignon ale jak kogoś stać to i świnia za stołem może siedzieć . Choć patrząc na nasz kraj sporo świń wybrednych i niewybrednych jednak siedzi za stołem :o))

Po prostu moim zdaniem zarzuty, że paszówka nie jest 1 sort quality, to szukanie dziury w całym i propaganda. Nie boję się też świnki od gospodarza. Boję się za to tego co później dodają do tych świnek w procesach produkcji, dających świni nieśmiertelność. Z tym od wielu lat rządzący mają luz, choć liczba nowotworów u młodych ludzi rośnie lawinowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie