Skocz do zawartości
  • 0

Mundur ORMO


Herr_Fisch

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Faktycznie, teraz zauważyłem. To jest "pospolita" Odznaka ORMO ustanowiona Zarządzeniem Komendanta Głównego MO Nr 461 z dnia 20 marca 1948 r. Tu w późniejszej dużo mniejszej wersji niż pierwotna. Tych małych były trzy odmiany w tym dwie z nakrętką i jedna zapinana na agrafkę.

Napisano
2 godziny temu, RDW60 napisał:

Odwazne porownanie, a nawet mocno chamskie. Moze podasz jakis przyklad, kogo i gdzie spalowali zolnierze WOT, tak jak robili to ORMO-wcy?

Nigdzie nie napisałem, że WOT kogoś pałował, to po pierwsze. A po drugie, to ORMO też nikogo samodzielnie nie pałowało, bo by się bali, że po mordach dostaną. Ja ich tak ze dwa razy widziałem na ulicy w mieszanych patrolach milicyjno-ormowskich, ale ogólnie społeczeństwo uważało ich za kapusi, których zadaniem jest pilnowanie co robią sąsiedzi. Co ciekawe, to w stanie wojennym ich już nie widziałem, a widziałem sporo bo w szafie się nie chowałem.

A WOT podczas niedawnej pandemii w towarzystwie policjantów też widziałem...

Napisano
3 godziny temu, balans napisał:

WOT w czasie pandemii robił za coś takiego.

A wracając do ORMO, to każdy członek partii musiał się wykazać "pracą społeczną". W przypadku prostych robotników, to było właśnie ORMO. Bardzo dawno temu pracowałem z takim jednym, który się chwalił, że pałował w 68 studentów. Natomiast ci lepiej wykształceni dostawali lepsze fuchy, np bycie ławnikiem w sądzie albo angażowanie się w prowadzenie TPPR w zakładzie. Mój kierownik, zresztą człowiek bardzo inteligentny i puszczający "do nas oko" lekko naśmiewając się z systemu, właśnie prowadził taki TPPR. I zresztą bardzo sobie to chwalił, bo w ramach tego uczestniczył w "pociągach przyjaźni" i sporo złota a nawet futer tak przy okazji przemycił wraz żoną do kraju.

Żyłem chyba na innej planecie, w 1984 po wojsku zacząłem prace w WZMot nr.4 we Wrocławiu na stanowisku frezer, organizacji było różnych różnistych, ja wybrałem koło PTTK. Mieli własny ośrodek, co tydzień wypady po okolicy , najważniejsze było że dużo fajnych dziewczyn jeździło, komu w głowie były jakieś akty strzeliste i polityka jak obok były fajne doopcie i kilka skrzynek wyrobów Browaru Piastowskiego? 

Napisano
37 minut temu, balans napisał:

ale ogólnie społeczeństwo uważało ich za kapusi, których zadaniem jest pilnowanie co robią sąsiedzi. 

 

3 godziny temu, balans napisał:

WOT w czasie pandemii robił za coś takiego.

 

Uwazajcie na zolnierzy z WOT, moga kablowac.

Napisano

Mundur ORMO polowy moim zdaniem jest taką kopia przerobiona sprzętu ZOMO, co do odznaki dobre spostrzeżenie, jedna zasłużonemu działaczowi druga zwykła odznaka ORMO, mam jeszcze za ochronę porządku publicznego lecz nieprzypięta

Napisano
22 minuty temu, RDW60 napisał:

Uwazajcie na zolnierzy z WOT, moga kablowac.

Może kiedyś zrozumiesz młody człowieku, że świat nie jest "czarno-biały".

Gdy powstawał WOT, to jednym z zadań jakie miano postawić jego członkom było "Rozpoznawanie potencjalnych zagrożeń w miejscu zamieszkania" [cyt. z pamięci]. Nie wiem czy taki zapis istnieje do dzisiaj, bo niektórym kojarzył się ze słusznie minioną epoką.

I jeszcze jedno, uważasz się za wielkiego patriotę, a sam nie używasz polskich liter, czym strasznie kaleczysz polską mowę. I gdzie tu patriotyzm?

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie