Skocz do zawartości

Brygada Świętokrzyska NSZ


les05

Rekomendowane odpowiedzi

Mija kolejna rocznica wyzwolenia przez oddział NSZ obozu koncentracyjnego w Holiszowie. To jeden z największych sukcesów WP w IIWS i zarazem jeden z najmniej znanych. Życia Polkom i Żydówkom nie uratowali Czesi (choć mogli), nie uratowali Amerykanie (choć byli blisko) ale uratowali chłopaki z Brygady Świętokrzyskiej. Cześć i chwała Bohaterom!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bezimienny oddział, tylko przez Brygada Świętokrzyska, nie NSZ tylko NSZ-ONR.

Bohaterzy, którzy w okolice Holiszowa przywędrowali razem z Wehrmachtem i SS, bohaterzy wśród których był niejaki Hubert Jura ps."Tom" - od 1943 r. współpracownik  hauptsturmführera SS Paula Fuchsa, odpowiedzialnego za zwalczanie ruchu oporu w dystrykcie radomskim. Ten Jura, którego przedrozłamowe dowództwo NSZ uznało za zdrajcę i na którego wydało wyrok śmierci za kolaborację z okupantem. Ten  Jura, który jest odpowiedzialny z śmierć m. in. mjr. Wiktora Gostomskiego (szefa wywiadu KG NSZ-ONR) czy kpt. Stanisława Żaka (szefa wywiadu krakowskich struktur NSZ). Ten Jura, który został członkiem sztabu głównego NSZ-ONR i dowództwa Brygady Świętokrzyskiej. 

Masz prawo czcić kogo sobie chcesz, lecz bądź łaskaw przytaczać wszystkie fakty, a nie tylko te wygodne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, jak wyżej.

Dowództwo BŚ było sterowane przez radomskie Gestapo i jest to fakt niepodważalny.

Wyzwalając Holiszów chcieli uwiarygodnić się przed Amerykanami. W przeciwnym razie wrócili by w wagonach towarowych prosto w objęcia NKWD...

48 minut temu, les05 napisał:

jeden z największych sukcesów WP w IIW

Poczytaj trochę, liźnij historii zamiast pieprzyć bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magius28

Ameryki nie odkryłeś, przytoczyłeś powszechnie znane historie. To są mało istotne szczegóły jeśli się wie, że nieoficjalne kontakty z Niemcami (w tym z SS) miała większość, jak nie wszystkie, znaczące organizacje podziemne w Polsce, NSZ tu nie była wyjątkiem. AK i AL w niektórych okręgach utrzymywała kontakty z Gestapo czy WH.  Poczytaj coś na ten temat. Zapewne wiesz, że Bór-Komorowski spotykał się z oficerami SS, taktyka tego wymagała. Sikorski przez swoich zaufanych również rozmawiał z Niemcami, był zdrajcą?

Wojna wojną a rozmowy prowadzi się na różnym szczeblu. Ale widzę, że ty takich trudnych spraw nie ogarniasz albo masz deficyt wiedzy. 

Czepiasz się Jura, był jednym z tysiąca. Jakie ma znaczenie jeden Jur i jego historia na tle tysięcy żołnierzy NSZ. Niektórym żołnierzom Westerplatte można zarzucić tchórzostwo być może nawet zdradę i dezercję. Czy to znaczy że obrońcy Westerplatte nie byli bohaterami?      

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokształć się w temacie BŚ NSZ i ich kontaktów z radomskim Gestapo i Hstuf. Paulem Fuchsem to pogadamy ty zacietrzewiony turbopatriotycznie chłoptasiu. Bohaterowie to zostali w kraju, żeby walczyć z czerwonymi i leżą teraz po lasach i "Łączkach", a nie spieprzali pod ochroną Gestapo i Wehrmachtu do Amerykanów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na bank miałeś dziadka w UB, a teraz wielki patriota, pajacu. Fuchs akurat to najwięcej nalikwidował akowców. Ponawiam prośbę o poczytanie mądrych książek, a nie tylko "Naszego Dziennika" i "Sieci".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, les05 napisał:

Fuchs przysłużył się Polsce likwidując komuchów takich jak ty. Szczekaj głośniej to może lekarz się znajdzie. 

Weź się nie kompromituj, gloryfikując gestapowca. Za chwilę idąc tym tropem, będziesz bronił idei obozów koncentracyjnych, bo zgładzono w nich parę milionów czerwonoarmistów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, bjar_1 napisał:

No okej, tylko nie wiadomo pod co oni podlegali. Pod WP czy może WH

Raczej wiadomo, choćby nie wiem co kolega les05 wymyślił. Do 1944 r. mieliśmy sytuację następującą: uznawany (jeszcze wtedy) rząd londyński i naczelnego wodza, któremu podlegały wszelkie oddziały wojska polskiego walczące na zachodzie i w krajowej konspiracji. Rząd Londyński i jego zwierzchnictwo uznawały także BCh, OWPPS i NOW, oprócz tego rosła siła i znaczenie podległej Moskwie AL. W środku tego bałaganu znajdował się NSZ, któremu nie do końca było po drodze ani z AK ani tym bardziej z AL. Innymi słowy można (na upartego) stwierdzić, że oddziały NSZ walczyły z okupantem, jednakże zachowywały "neutralność" wobec stricte polskiego piekiełka. Sytuacja jednak drastycznie zmieniła się w 1944 r. W wyniku zawartego porozumienia, dowództwo NSZ zdecydowało się na scalenie z AK i tym samym podporządkowanie się rządowi londyńskiemu. Doszło do częściowego scalenia obu organizacji, jednakże dawni członkowie Związku Jaszczurczego odrzucili porozumienie. Doszło do krwawego rozłamu w efekcie którego powstał scalony z AK (choć zachowujący sporą autonomię) i uznający zwierzchnictwo Londynu NSZ oraz odrzucający zwierzchnictwo rządu i naczelnego wodza NSZ-ONR. Brygada Świętokrzyska była częścią NSZ-ONR.
Reasumując. Skoro NSZ-ONR nie uznawał zwierzchnictwa rządu londyńskiego i naczelnego wodza, nie można o nim mówić jako o organizacji działającej w ramach wojska polskiego. Nie podlegali też (co oczywiste) kolaborantom sowieckim. Wiadomo za to, że na tereny Czechosłowacji oddziały NSZ-ONR dotarły wspólnie z Wehrmachtem. Wiadomo, że podczas tej przeprawy brały udział w potyczkach z oddziałami partyzantki komunistycznej i oddziałami regularnym Armii Czerwonej, walcząc po stronie III Rzeszy. Wiadomo też, że w samej Czechosłowacji żołnierze NSZ-ONR brali udział w szkoleniach dywersyjnych organizowanych przez Abwehrę. Przy tych wszystkich faktach nie może być raczej wątpliwości komu oddziały NSZ-ONR dochowały wierności i komu przynajmniej częściowo, podlegały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odezwał się mundry człowiek.  Chcąc być uczciwym dałbyś ten tekst w cudzysłowie, bo klakierzy bez matury mogą sądzić, że sam to wymyśliłeś a przecież taki mundry to nie jesteś miszczu kopiuj-wklej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

Panie i Panowie- nie dyskutujcie z idiotą. Wpierw sprowadzi Was do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem.

No to cytata "mądry głupiemu ustępuje, cóż gdy głupi się z tego nie raduje, krzyczy z grubym kijem że połamie ci kości, że mądry ustąpił, to oznaka słabości" Może coś niedokładnie zacytowałem.

Ps zaraz przeczytam że Kazik to komuch, ale mam to w poważaniu. Dobrą muzę zapodaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nadużywałbym słowa "bohaterowie", bo ważne słowa niestety obecnie ulegają szybkiej dewaluacji. Własowcy zachowali się wtedy właściwie, na pewno Czesi są im za to wdzięczni, w każdym razie powinni. Nie wiem jak Ty, ale ja, ROA za udział w powstaniu praskim nie potępiam. Ale tytuł bohatera rezerwuję dla innych osób i oddziałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie