Skocz do zawartości

Niemcy w Mszczonowie cz. 4


Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm... Faktycznie przyglądając się nieco dłużej można zauważyć podobieństwo do kościoła w Mszczonowie. Przypomina wieżę kościoła mszczonowskiego jednak nasza jest bardziej smukła i szczupła". Zobacz np. tutaj:

https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum27/mszzzsss.jpg

Może to jakieś zniekształcenia na foto - w końcu jest słabej jakości... Nie pasuje mi też okolica. Jeśli fotka faktycznie jest z Mszczonowa i w tle jest wieża kościoła mszczonowskiego to taka ulica (kostka kamienna) była tylko na ulicy Warszawskiej i Rawskiej - a te ulice nie pasują do tego widoku kościoła. Hmmm...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem z ciekawości wszystkie wątki. W pierwszej było jedno zdjęcie bardzo podobne do tego z wieżą, równie niestety nie wyrażne. ...
Znalazłem u mnie w starym folderze z września i znalazłem kilka dotyczących Mszczonowa. Niektóre znalazłem w kiepskiej jakości w watkach, więc również wrzucę te z mojego folderu. Tylko proszę o nie karcenie ;-)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno zdjęcie, które nie występuje w wątkach, mimo, że robione w popularnym miejscu.Jest sporo z tym Niemcem od lewej, ale jak gania wokół wraka.
A zdjęcie? :-))... Kupiłem kopię kiedyś od Natigy z opisem Grójecka. Tyle, że sprzedający nie podał, że to nie Warszawa i tak mi pozostała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, widziałem w którymś z wątków wrzucone przez Bodzia, sprawdzając, czy nie będę się dublował ze zdjęciami... Może załoga kwaterowała w tym budynku narożnym? Po nocy został pancer ze zwaloną wieżą i popalone budynki. Czy załoga przeżyła, co się stało z mieszkańcami budynków? Trudno , bardzo trudno ustalić...
I jeszcze kilka zdjęć , których nie znalazłem w wątkach. To chyba przed ratuszem ?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załoga czwórki" nie miała szans na przeżycie, może nawet nie miała pogrzebu. W temperaturze, jaka się wytworzyła w czołgu mogli wyparować. W czołgu eksplodowała amunicja, po trafieniu z pepanca", strzelającego z tyłu kościoła. Dowódcą armatki był ppor. Michał Burhardt z 72 pp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zgadza się pod warunkiem, że nocowali w czołgu, lub zdążyli z ewentualnej kwatery wskoczyć. Ta czwórka" poległa w miejscu, gdzie stanęła za dnia. A jako,że niemieccy czołgiści w owym czasie raczej nie nocowali w swoich wozach w wygodnym mieście, może przy odrobinie farta przeżyli tą noc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta czwórka wyjeżdżała od strony Rynku i skręcała w prawo,na strzelającą armatę sierż. Dobrakowskiego. Dobrakowski przypisuje sobie zniszczenie tego czołgu, co potwierdza adiutant pułku kpt. Ogrodnik, który pomagał w obsłudze armaty. Problem Ogrodnika i Dobrakowskiego polega na tym, że nie mieli amunicji do zniszczenia przedniego pancerza tego czołgu.
Uściślę poprzedni mój post. Burhardt dowodził całym plutonem ppanc. z 72 pp, działonem, który zniszczył obie czwórki dowodził ppor. Piekarczyk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brodaamor - myślę, że przeceniasz odporność pancerza czwórki. Nawet zwykłe granaty stalowe miały sporą przebijalność. Przykładowo granat stalowy kal 37mm Puteaux przebijał z odległości 1000m 15mm blachę stalową. Blachę pancerną najpewniej o grubości 7-8mm. Granaty nieporównywalnie potężniejszej armat kal 75mm musiały radzić sobie odpowiednio lepiej. Po trafieniu, nawet jeśli nie dojdzie do przebicia pancerza, wnętrze pojazdu może zostać porażone odpryskami pancerza. Pancerz jest dość kruchy, może pęknąć lub jego fragment zostać wyłamany. Niewykluczone, że taką sytuację mamy na tym zdjęciu:
https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum25/bez_tytuu01.jpg
W każdym bądź razie nie chronił bym się przed ostrzałem granatami stalowymi z armaty wz 97 za 30mm pancerzem i nie polecał bym tego innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechała pod górkę..." ? Bez żartów, ona i autko nie poruszyło się od chwili zrobienia tego zdjęcia do pamiętnej nocy nawet centymetr.
Czemu to takie istotne? A dlatego, ze załoga czołgu kwaterowała prawdopodobnie w budynku nieopodal i mogła przeżyć, jeśli nie dopadła do środka. Na zdjęciu, nawet jeden członek załogi ani się nie kręci ani nie pozuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie