adrian950 Napisano 16 Wrzesień 2016 Autor Napisano 16 Wrzesień 2016 CześćRozpocznę wątek poświecony HilterowiZacząłem ostatnio czytać osobiste o nim książki, szczególnie jego fotografa Heinricha Hoffmanna, poznałem już perspektywę życia zwykłego żołnierza, oficerów, a nawet cywilówTeraz chciałbym się coś niecoś dowiedzieć o Człowieku, który wymordował miliony istnień, ale jednocześnie potrafił podnieść Niemców z kolan w przeciągiu kilku lat, na tak silne Państwo które wygrywało przez blisko 3 lata z kilkoma równie potężnymi państwami naraz, jak Wy ocenianie politykę (bez ideologi, bez holocaustu)jednego nieśmiałego wobec kobiet człowieka
Czlowieksniegu Napisano 16 Wrzesień 2016 Napisano 16 Wrzesień 2016 czy Człowieku z wielkiej litery oznacza szacunek i uwielbienie?potrafił podnieść Niemców z kolan" fiu fiu....jednego nieśmiałego wobec kobiet człowieka" a ta jego wielka miłość, to aby nie była rodzina?
bjar_1 Napisano 16 Wrzesień 2016 Napisano 16 Wrzesień 2016 Adolf stary dewiant: http://historia.org.pl/2014/12/30/hitler-i-seks/
jarzabek Napisano 16 Wrzesień 2016 Napisano 16 Wrzesień 2016 jednego nieśmiałego wobec kobiet człowieka"zacznijmy od tego ze ta ciota do Niemców miała tyle co lód na biegunie do plemion afrykańskich.spaczonej psychiki i innych odpałów po tym co zażywał nawet nie ma co komentować no chyba że ktoś nie ma też śmiałości do kobiet i szuka podstaw tej przypadłości u tego austriackiego zasrańca.
Czlowieksniegu Napisano 16 Wrzesień 2016 Napisano 16 Wrzesień 2016 Jarząbek- dlaczego takim porównaniem obrażasz heterosceptyków?
fala Napisano 16 Wrzesień 2016 Napisano 16 Wrzesień 2016 Jacyś fachowcy z ONR może by się wypowiedzieli, chyba najbardziej kompetentni?
Czlowieksniegu Napisano 16 Wrzesień 2016 Napisano 16 Wrzesień 2016 Nie... sądzę.Już, jeśli sama dyskusja ma o sens zahaczać, to jakiś historyk, nie mylmy z histerykiem- wbrew pozorom to nie ta sama profesja.
adrian950 Napisano 16 Wrzesień 2016 Autor Napisano 16 Wrzesień 2016 Zadne uwielbienie, Wlasne zdania piszemy z wielkiejDzieki za link b_jar
Czlowieksniegu Napisano 16 Wrzesień 2016 Napisano 16 Wrzesień 2016 dowiedzieć o Człowieku, który wymordował"vsWlasne zdania piszemy z wielkiej"Nie bardzo łapię... ale może dlatego, że pół dnia domek na drzewie budowałem :-)
szutnik Napisano 16 Wrzesień 2016 Napisano 16 Wrzesień 2016 Yeti na drzewo! Koniec świata:)A poważnie... Panowie nie upodabniajcie się do histeryków " pokroju Grossa czy Cenckiewicza. Historia to nie emocje a fakty. Zobaczcie jak niewielu udało się , mając zaledwie trzydziestoparo procentowe poparcie narodu przejąć całkowicie władzę, dokonując zmian, które do dzisiaj odbijają się czkawką całej ludzkości. A ilu próbowało ( nie mówiąc o tych, którzy dalej próbują :) ) i im nie wyszło. Dolfi powiedział kiedyś, że wycięzcy nikt nie będzie się pytał, czy mówił prawdę"- myślę,że to doskonałe motto dla przyszłych dyktatorów.
Czlowieksniegu Napisano 17 Wrzesień 2016 Napisano 17 Wrzesień 2016 Szutnik- dam Ci przykład.W pewnych kręgach Adi uchodzi za geniusza finansów i gospodarki- za przykład służy wtedy np budowa autostrady znanej dziś jako A4.Proponuję poczytać, kto-jak-kiedy to betonowe cudo wybudował. Inna sprawa, że jeszcze kilka lat temu skakałem jak żaba po tych płytach jadąc na zachód od Stolycy zDolnego Śląska.
szutnik Napisano 17 Wrzesień 2016 Napisano 17 Wrzesień 2016 Gajusz Juliusz Cezar również drogi budował :) I na sumieniu ( jak na ograniczone możliwości) ma równie wiele... po zabawieniu się z Helwetami zostało ich mniej niż 25% populacji, a nie byli to jedyni , których wziął na celownik. Może trzeba 2tyś. lat aby pisać o kimś bez emocji?
sza.man Napisano 20 Październik 2016 Napisano 20 Październik 2016 Facet, który w kilka lat podbił pół Europy, głupi być nie mógł.
Por. Wojas Napisano 20 Październik 2016 Napisano 20 Październik 2016 Osobiście sam podbił? Taki niemiecki Superman? A może Chuck Norris?
szutnik Napisano 20 Październik 2016 Napisano 20 Październik 2016 Sza.man wielu było głupców , którym udało się coś zdobyć ale niewielu było na tyle mądrych , by zdobycz na dłużej zatrzymać;).Por. Wojas bezzasadnie czepiasz się. Cezar podbił Galię ( sam? ) i jeszcze książkę o tym spłodził ( całe pokolenia ją poznały , katowane plusquamperfectum ) a rzymianie bali się jednego gostka, krzycząc Hannibal ante portas" ? :)
sza.man Napisano 21 Październik 2016 Napisano 21 Październik 2016 ''się udać'' to może lądowanie samolotu we mgle.Kilkanaście olbrzymich kampanii wojennych nie może ''się udać''; ich sukces jest zwyczajnie wynikiem solidnego myślenia.Dyplomacja Hitlera lat trzydziestych, do Monachium, to wirtuozeria i mistrzostwo świata.Fakt, że później zaliczył totalny odlot tego nie zmienia.
szutnik Napisano 23 Październik 2016 Napisano 23 Październik 2016 Jednemu się uda" wylądować a drugi trafia na brzozę :) A poważnie - nie neguję sprawności armii niemieckiej ( już w I woj. pokazała ile jest warta ) ani taktyki, na którą alianci potrzebowali kilku lat , by znaleźć odpowiedź, ale trudno mi uznać za geniusza gostka , który nie rozumie ,że i Herkules dupa, kiedy ludzi kupa" Kiedyś ktoś pięknie powiedział ,że Dolfi skończył się , gdy rozpoczął wojnę , bo gdyby nawet wygrał zabrakłoby mu ludzi , żeby utrzymać podbite tereny.Jeżeli chodzi o dyplomację tego pana , cóż raczej nie miał on przy sobie kogoś pokroju Talleyrand'a ;) , a fakt ,że na butę, chamstwo i bezczelność do 3.09. 1939 r. Europa nie potrafiła odpowiedzieć, świadczy tylko o jej słabości (tj. Europy ) a nie o potędze dyplomacji niemieckiej .
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.