Skocz do zawartości

PZL P11c remont silnika Bristol Mercury


Woodhaven

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 221
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 3 weeks later...
Napisano
RE: Deutsche Luftfahrt Sammlung rwd (643 / 52)2011-06-24 09:55:46

Co do kół to jest taka historia. Opowiedział mi ją wiele lat temu senior lotnictwa, który po wojnie mieszkał w Poznaniu. Podczas przeciągania samolotu w ciągnącym go samochodzie zabrakło benzyny. Niestety późna pora zmusiła jadących autkiem do pozostawienia zespołu samochód-samolot. Kiedy wrócili rano z paliwem, na kołach nie było już opon. Jak się dowiedzieli przechodzący żołnierze sojuszniczej armii zrobili sobie z nich podeszwy do butów. Można wierzyć tej opowieści lub nie, ale na zdjęciach inwentaryzacyjnych z Wrocławia widać "jedenastkę stojącą na felach, z numerem 98 napisanym na śmigle. I to jedyny znany mi powód dla którego koła są teraz takie, a nie oryginalne. Co wy na to? Chyba jeszcze tego nie pisali w żadnej historii P11c."

Niestety, w tamtej relacji, nie było dokładnie określone miejsce, ale mogło to mieć jakiś związek właśnie z Czarnkowem. Pamiętam, że padło stwierdzenie, że było to "podczas holowania do Poznania. Wiadomo, że z Czarnkowa samoloty przetransportowano do Gądek pod Poznaniem. Tak więc można wysnuć przypuszczenie, że zdarzenie z żołnierzami miało miejsce w tym czasie. Nie dysponuje innymi relacjami. Nie upieram się też, że ta opowieść jest na 100% prawdziwa, ale osoba, od której ją słyszałem była dla mnie wiarygodna. Niestety już nie żyje."

http://odkrywca.pl/deutsche-luftfahrt-sammlung,681248.html#681248

.....obecnie 11-ka ma zamontowane koła o mniejszej średnicy niż fabryczne
Napisano
aż się wierzyć nie chce, że przez tyle lat się nie znalazło choć jedno:(. Pewnie w gospodarstwach nadal służą w różnych - sprzętach;) Też już od 30 lat nie w temacie, ale chyba, górne poszycie płata przy kabinie było tylko tak na sztukę zrobione- jeśli mnie pamięć nie myli.
Ja słyszałem, że kółka zaadoptowali z braku opon na potrzeby ekspozycji.
Można te fotki prosić?
A jak daleko replika?
Napisano

Wczoraj, (skład ekipy - jak poprzednio) odwiedziliśmy Henryka Wickiego, który w Lublinie remontuje Mercurego z krakowskiej P11c. Cały dzień ciężkiej pracy. Setki pomiarów i fotek. Kilka załączam. Otworzymy niebawem kolejny etap odtwarzania dokumentacji. Tymczasem toczymy walkę z ramą podskrzyłową. Gdzieś uciekło nam 6 mm. Inżynieria odwrotna jest bardzo czasochłonna. Gdybyśmy założyli że zbudujemy samolot w 90% podobny do krakowskiego oryginału to już zaczynalibyśmy produkcję, ale nasza Replika ma się zgadzać co do nita" A to niestety musi trwać trochę dłużej. Pozdrawiamy.

  • 3 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie