huk 100 Napisano 13 Luty 2015 Autor Napisano 13 Luty 2015 Grypa dziesiątkuję ostatnio Polskę :) Macie jakieś swoje sposoby na nią ?
traper6 Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 Lekarze mi nic złego nie zrobili, ale nie na widzę do nich łazić. Idę wtedy gdy naprawdę już muszę. Tak że nie wiem czym się różni grypa od anginy. Dla mnie to jeden ciul i nazywam to przeziębienie".Mój sposób ? Mówię to zupełnie poważnie - wódka. I to nie 1 czy 2 drinki, ale w ilościach do zobaczenia pod stołem". W ostatnich podrygach świadomości, biorę 2 aspiryny i do łóżka.Na drugi dzień pomijając to że jakoś dziwnie" mi się pić chce, to czuję się jak młody bóg.
mimir Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 Trudno zgrać ale...Góralska herbatka, fińska łaźnia, tajski masaż.Przejść może i nie przejdzie ale przyjemniej przechodzić.
Rafi94 Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 Z wódką to prawda ;), można na czysto albo zrobić herbatkę z prądem". Z kolei kiedy byłem szczawiem i brało mnie przeziębienie to tata przygotowywał ciepłe mleko z czosnkiem i miodem.Super pyszne to nie było ale pomagało.
Czlowieksniegu Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 W zależności od modelu i poprawności politycznej okład z młodych piersi lub z ciepłych jajek...A bardziej serio- tego syfu, który krąży po naszej socjalistycznej Ojczyźnie, chyba nic nie rusza... Moją koleżankę małżonkę na nogi antybiotyk postawił, mnie na razie różne paracetamole i ibumy nie pomagają...
traper6 Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 Y. Leki nie pomagają ?To przeczytaj jeszcze raz pierwsze zdanie które napisałeś :)
bjar_1 Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 2 x stara dobra polopiryna na noc i pomaga. Te ibumy i paracetamole (jak Yeti pisze) to szajs jest...
woytas Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 Z metod tradycyjnych polecam tran - profilaktycznie.W kapsułkach - nie śmierdzi.Jem 2 sezon od jesieni do wiosny i jakoś mnie nic mocnego nie atakuje.
Jacek Dąbrowski Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 Wypocić się wieczorem przed snem. I koniecznie na noc ciepły okład z młodych piersi. A skoro Yetti woli z jajek to ma. Zbukami się okładał i tera płacze. Yetti jedź do Słupska :DPozdrawiam
huk 100 Napisano 13 Luty 2015 Autor Napisano 13 Luty 2015 No cóż wszystkiego już próbowałem i jak ma położyć to położy k....szczepię się co roku ale teraz to tak mnie wywaliło że szok ,przełaziłem przez jakiś rów k/Komańczy po śniegu i wrypałem się po same jajka do wody, trochę mi zeszło z dojściem do auta z ściągnąłem mokre szmaty i prawie goły od pasa w dół wracałem 30 km na kwaterę .W myślach tylko powtarzałem coby żadna SG czy Policja nie zatrzymała do kontroli - ekshibicjonista powiedzą .No ale jakoś dojechałem na pierwszy ogień poszedł samogon na drugi dzień klin i czosnek a na trzeci dzień wylądowałem w Lesku na Sorze z podejrzeniem zapalenia płuc :):)
Czlowieksniegu Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 Są, jak widać rzeczy, które się fizjologom nie śniły...Jajca zmoczyłeś, a wysiadły płuca- ciekawe, czy i jak są połączone?
Czlowieksniegu Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 Może jeszcze, jak sobie zupkę z psilocybinów ugotuje, to Go gardło przestanie boleć?Łatwiej mi uwierzyć, że po prostu drobiazgów w stylu anginy po prostu nie zauważy :-)
tita Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 Ja gdy czuje że coś mnie ozbiera" smaruje sobie chleb z czosnkiem lub 100 wódy z pieprzem i pod kordełkę.
huk 100 Napisano 13 Luty 2015 Autor Napisano 13 Luty 2015 Jeszcze mam jeden sposób :) jak się zaczyna taki nijaki stan a jeszcze nie wywróciło do wyra to napuszczam wannę gorącej wody - no tak coby jajek nie sparzyć :) następnie 2 lub 4 tabletki polopiryny s wrzucam do wanny i się mocze z 20-30 aż zaczyna pot zalewać oczy -(polopiryna wchłania się przez skórę na początek polecam 2 polopiryny bo nie wiadomo jak zareaguje wasz organizm ) - następnie do wyra i pocenie do rana.-pozdro
sonicsquad Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 Kolega kiedyś przedźwignął się. Plecy bolały jak cholerka. Dziadek jego umarł na raka i pozostały po nim leki przeciwbólowe. Łyknął więc jedną na bazie morfiny. Bolec nie przestało, ale ból był mu obojętny :D Sorry za offtop ;)
mimir Napisano 13 Luty 2015 Napisano 13 Luty 2015 a podobno trzeba sparzać... bo i grypa i salmonella
mimir Napisano 14 Luty 2015 Napisano 14 Luty 2015 jakby powyższe metody nie poskutkowały, zawsze pozostaje na 3 zdrowaśki do pieca
Czlowieksniegu Napisano 14 Luty 2015 Napisano 14 Luty 2015 Nie można do pieca...Podobno tylko rosyjski węgiel można kupić, a to ewidentnie będzie działanie antypaństwowe...Lepiej widziana jest przypadkowa eutanazja...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.